Ciśnienie oleju

[Tomaszek8504 52]

Jak olej chla to pewnie ciśnienie sprężania będzie wzorowe, pierścienie olejowe wurzycają do góry, jak zrobie próbę olejową pewnie się nie zmieni. Myślę zalać olej 10W60 który ma lepkość przy 100 aż 23, musi być lepiej. 

[Adi96 1848]

Witam.Zrobiłem remont silnika niby pięknie ładnie po 15 mtg wypozyczylem zegar robię pomiar a tu 2.2 na wysokich ciśnienie 2.5 nie spada trzyma cały czas.Wal pierwszy szlif nowe panewki na walku rozrządu nie ma luzu,pompy olejowej nie zmieniałem ale przed remontem ciśnienie było 6 więc niemożliwe że pompa zuzyta była tak nagle a szlif został zrobiony z powodu dużych rys, zaworu także nie ruszalem pompa ma 5.200 mtg około.Jest taka możliwość że za dużo zjechali? bo dokrecalem główne panewki 100 Momentu

Edytowano Lipiec 6, 2017 przez Adi96

[Gość]

6 at. to też nie halo, zawory w nowych pompach są ustawiane na 4,5 at, ciekawe jakie było ciśnienie zaraz po odpaleniu,to bardziej byłaby klarowna sytuacja.

Ale że źle dobrali luzy też jest jak najbardziej możliwe.

[Adi96 1848]

Nic się działo panewki nie były wypłukane.

[Gość]

Nie chodzi mi o wypłukanie, tylko czy ktoś nie majstrował przy zaworze.  Ja bym mu jeszcze założył nową pompę z nowym zaworem, i wtedy zmierzył dobrym zegarem, bo zegar też może oszukiwać chyba że przedtem i teraz było mierzone jednymi tym samym. 

Edytowano Lipiec 6, 2017 przez Gość

[Adi96 1848]

Nikt tam nic nie robił ciągnik od nowości i to pierwsza kapitalka ojciec nie grzebał nic przy tej pompie

Rok temu mierzyłem tym zegarem ciśnienie i było 6

Edytowano Lipiec 6, 2017 przez Adi96

[Gość]

Trochę to dziwne żeby było w 60-tce aż tak duże i po 5000 mtg.no ale nie neguję że to niemożliwe, można było przy takim ciśnieniu wymienić tylko tłoki i tuleje, ewentualnie nowe panewki tylko, choć akurat w 60- jest to dosyć ryzykowna operacja bez szlifu wału. 

Edytowano Lipiec 6, 2017 przez Gość

[Adi96 1848]

Właśnie że nie ryzykowna bo co miało się stać,tak to jest zaniesiesz i ci spatola tak mi zrobił szlif mot w ogrodniczkach w Białymstoku

[mariuszd93 559]

A  wał  wymyty po  szlifie? 

[Adi96 1848]

Tak,pod panewkami też nic nie było składane na olej.Wkurzę się i zdejmę stopę jak nie ma śladu przytarcia czyli za dużo zdjęli  będzie na minus i zrób remont k**wa to ci sp***dolą 

[Gość]

Właśnie że nie ryzykowna bo co miało się stać,tak to jest zaniesiesz i ci spatola tak mi zrobił szlif mot w ogrodniczkach w Białymstoku

W tym ryzykowna że akurat w 60-tkach po operacji założenia nowych tulei i tłoków bez szlifu wału, wały lubią pęknąć,w innych ciągnikach tak często to się nie zdarza.

[Adi96 1848]

Co mają tłoki i tuleje do wału? Skoro chodzi osiowość  dobra ilość motogodzin lub coś przywalone że nie ma osiowości  sprawdzałem przed demontażem wału bicia żadnego nie było.Mowa było o ciśnieniu  6 atmosfer i panikują  jakby miało coś się stać.

[mariuszd93 559]

Ciśnienie sprężania- ma dużo do wału, i tu Sean ma rację. Kto panikuje? Jak myłeś ten wał odkręcałeś korki w wale do mycia? dobrze je dokręciłeś? zapunktowałeś?

Edytowano Lipiec 7, 2017 przez mariuszd93

[Gość]

Co mają tłoki i tuleje do wału? Skoro chodzi osiowość  dobra ilość motogodzin lub coś przywalone że nie ma osiowości  sprawdzałem przed demontażem wału bicia żadnego nie było.Mowa było o ciśnieniu  6 atmosfer i panikują  jakby miało coś się stać.

Czym sprawdzałeś? wizualnie, czy na wyczucie?     to powiedz po jaką cholerę robili Ci szlif skoro po 5000 mtg wał nadal był jak nowy ?  po co? chyba w szlifierni mają czym i umieją wymierzyć.     

 

 

i panikują  jakby miało coś się stać.

Nie no przy tych ciągnikach nic poza wystawieniem kopyta stać się nic nie może     

Powtarzam w żadnych innych ciągnikach nie było tylu pęknięć wałów co w 60-tkach

Edytowano Lipiec 7, 2017 przez Gość

[Borekk17 890]

Hahaha a dobrze ci mówiłem żebyś wału nie dotykał bo zepsujesz

[Adi96 1848]

Chyba mylisz pojęcie z 3P bo w s-4003 rzadko sie zdarza. żeby wał pękał.Wał nie był jak nowy bo miał swoje rysy a dlatego że było mocno dokręcone ale swoje się dotarło i było ciśnienie.Teraz co ja nie dokręcę i tak będzie duży luz między czopem a panewką.No właśnie wygląda na to że nie wiedzą jak lub na maszynie źle trochę ustawili i to wyhstarczy

 

Ja  ten wał szlifowałem? Oni zj***li  Było mi tylko polerkę zrobić myślałem że jak takie rysy są to ciśnienie bd mi uciekało a szlif nie powinien zaszkodzić  ale jak wyszło odwrotnie do zamierzonego celu.Jak ja się ciebie pytam o coś to ty nie raczysz mi odpowiedzieć 

[seweryn20 825]

Na wale nie robi się polerki tylko szlif pod konkretny wymiar a kto skopał to pierwsze powinieneś sprawdzić mierząc czopy główne i korbowodowe. 

W 60-kach właśnie przez remonty tylko w połowie wały nagminnie pękały i nie jest to jakaś nowość. Najczęściej lecą przez brak osiowości podpór wału, brak szlifu po remoncie w silnikach  jeśli chodzi o pęknięcia po remontach. 

Edytowano Lipiec 7, 2017 przez seweryn20

[Gość]

Chyba mylisz pojęcie z 3P bo w s-4003 rzadko sie zdarza. żeby wał pękał.Wał nie był jak nowy bo miał swoje rysy a dlatego że było mocno dokręcone ale swoje się dotarło i było ciśnienie.Teraz co ja nie dokręcę i tak będzie duży luz między czopem a panewką.No właśnie wygląda na to że nie wiedzą jak lub na maszynie źle trochę ustawili i to wyhstarczy

 

Ja  ten wał szlifowałem? Oni zj***li  Było mi tylko polerkę zrobić myślałem że jak takie rysy są to ciśnienie bd mi uciekało a szlif nie powinien zaszkodzić  ale jak wyszło odwrotnie do zamierzonego celu.Jak ja się ciebie pytam o coś to ty nie raczysz mi odpowiedzieć 

Co takiego? mocno dokręcone? są przewidziane odpowiednie momenty dokręcania czopów głównych i korbowych, są bardzo różne dla różnych typów silnika i nie ma to nic wspólnego z luzami,odpowiednie luzy są dobrane po szlifie i dobraniu odpowiednich panewek.

zj***li, no mogli zj***ć jak dałeś do byle jakiś patałachów.

 

 

 

 w s-4003 rzadko sie zdarza. żeby wał pękał.

Weź mnie nie rozśmieszaj co.    

Edytowano Lipiec 7, 2017 przez Gość

[Adi96 1848]

To ty mnie nie rozśmieszaj Kiedyś ojciec dokręci zwykłym kluczem powiem więcej dowalił przez wajchę od 1987 do tego roku 2017 cały czas trzymał ciśnienie  nie było problemów.Zaniosłem do rzekomo najlepszego zakładu w Regionie na AF nawet nie raz był wspominany dobrą cenę dałem za szlif wału z panewkami Bimetu.Dokręcałem kluczem dynamometrycznym.1 Szlif i  na 1 Szlif panewki mówiłem jaki momentem dokręcone i powiedz fachuro czemu mam małe ciśnienie 

Edytowano Lipiec 7, 2017 przez Adi96

[seweryn20 825]

Nie jest powiedziane że to wina wału a siedząc przed kompem ty nie dojdziesz do tego co jest grane a tym bardziej inni. Jeśli podejrzewasz wał to go zmierz i wszystko się wyjaśni.

[Roki212 1829]

Jak już kolega pisał wcześniej szkoda że pierwsze odpalenie nie było wykonane z zegarem

Co do ciśnienia i wału skoro przed szlifem było 6 a teraz jest tylko 2,5 to ewidentnie coś nie tak tym bardziej jak piszesz że nie ingerowałeś nigdzie indziej w magistrali olejowej. Bo chyba kanał nie był nigdzie przytkany przed remontem że gdzieś by olej nie dochodził i po umyciu bloku się zmieniło. 

Jak seweryn20 napisał nic nie wymyślisz zostają pomiary 

[Gość]

 

 

To ty mnie nie rozśmieszaj Kiedyś ojciec dokręci zwykłym kluczem powiem więcej dowalił przez wajchę od 1987 do tego roku 2017 cały czas trzymał ciśnienie  nie było problemów.Zaniosłem do rzekomo najlepszego zakładu w Regionie na AF nawet nie raz był wspominany dobrą cenę dałem za szlif wału z panewkami Bimetu.Dokręcałem kluczem dynamometrycznym.1 Szlif i  na 1 Szlif panewki mówiłem jaki momentem dokręcone i powiedz fachuro czemu mam małe ciśnienie 

Ty się dobrze aby czujesz? dokręcaniem czopów na siłę chcesz źle dobrany luz zmniejszyć? bo najprawdopodobniej jest źle dobrany, co z tego że ci powiedzieli że to pierwszy szlif jak za dużo zebrali. Ta ja ci powiem dlaczego masz małe ciśnienie     skoro miałeś przed remontem dobre,a po słabe,to może sygnał żebyś nie brał się więcej za remonty.        

 

 

 szkoda że pierwsze odpalenie nie było wykonane z zegarem

No oczywiście, od tego się zaczyna, wtedy od razu byłoby jasne że przyczyna może być w tym że źle szlif zrobili.

Edytowano Lipiec 7, 2017 przez Gość

[Roki212 1829]

Ja u siebie jak robiłem remont to pierwsze odpalenie było właśnie z zegarem i na dodatek na odprężniku (mówię akurat o C-330) kilka razy przekręciłem bez odpalania silnika aby nabiło ciśnienie na zegarze i było widać jak nabija i do ilu i wtedy odpalenie 

[Adi96 1848]

Źle złożyłem no ciekawe, poprawka po fabryce była w 1987 roku  nowy wał poszedł oraz korby chodził śmigał bez problemu ale zaczął klepać brać olej to czemu nie zrobić skoro zestawy były.Wał zdjąłem rysy były sporo  szczególnie na 2 3 to poszedł na szlif.Wał myłem dmuchałem w kanały a przed demontażem tulei wszystkie po zatykałem kanały olejowe w bloku.Wyczyściłem płaszcz wodny wyczyściłem ręby gdzie osadza się tuleja włożyłem nowe tuleje i zacząłem myć i czyścić blok.Resztki syfu wydmuchałem i dopiero wyjąłem szmaty z kanałów.Przed montażem wału czyściłem miejsca gdzie idzie wał czystą szmatką, wsadzałem panewkę i posmarowałem olejem.Włożyłem wał, pierścienie dystansowe poskręcałem stopy i kręcił się lekko.Starałem się robić wszystko staranie i jak najbardziej czysto.Zostaje mi zdjąć stopę główną i zobaczyć panewkę bo jeśli było by trochę za ciasno to nic się nie stanie wał jest cholernie twardy wytrze na panewce ile potrzeba i będzie szczelnie tak po tej poprawce stąd te rysy ale swoje ciśnienie miał i smarowało.A może wina panewek że te dzisiejsze są ciut chudsze i to wystarczy.Zdejmę misę w następnym tygodniu i się okaże 

[Gość]

Nikt tam nic nie robił ciągnik od nowości i to pierwsza kapitalka ojciec nie grzebał nic przy tej pompie

 

 

Skoro nikt tam nic nie grzebał i wszystko było tak ok.      , to po co ojciec dokręcał czopy?    

Poprawka po fabryce? czyli jednak był remont, to po co piszesz że ciągnik od nowości nie ruszany?

Edytowano Lipiec 7, 2017 przez Gość