Polecane posty

GRGOJ    19
Napisano (edytowany)

jeśli porównywać ekonomicznie krowę o wydajności 7000 a 11000, to zawsze będzie na plus dla 11000, ale jest jedno ale...

ekonomicznie wychodzi bardzo pozytywnie ( według moich obliczeń) wydajność 7000-8000 u krów, ale MO lub SM, dlaczego?

1. Cena cielaka

2. Mniejsze zużycie lekarstw

3. Statystycznie więcej laktacji od krowy

4. Cena sprzedaży krowy wyzsza, z powodu dużego wybicia

5. Mniejsze wymagania budynkowe ( zimne obiekty dużo tańsze)

 

To wszystko przemawia za lepszym wynikiem finansowym:)

 

 

""To dlaczego tak płaczecie że mleko tanie jak taki macie niski koszt produkcji ta jak zpłacicie kare to  i tak nie dołożycie bo ci duzi to mają około 1,50""

 

Tylko, że łączny koszt produkcji wynosi od 1zł do 1.5 ( licząc amortyzację itp)

Mysle, ze brakuje Ci porownania z wysokowydajnymi stadami. Cena cielaka? 20-50zl roznicy? Zuzycie lekarstw pewnie nizsze, ale z mojego doswiadczenia lekarstwa nie sa powiazane z rasa, a raczej z bledami w zywieniu. Na farmie gdzie pracowalem przez prawie 2lata szansa, ze szlag trafi HF po potodzie byla taka sama, jak u SRB czy brown swiss. Te drugie byly nawet gorsze, bo sie szybciej otluszczaly jedzac to samo, co HFy, a produkujac mniej mleka. Tak jak pisalem- krowy srednio mialy po 4,5 laktacji, a i tak bylo to zanizone przez powiekszanie stada i zwiekszenie liczby pierwiastek.

Inna kwestia, to czy masz jalowki swoje, czy kupujesz- wtedy inaczej wyglada tez wplyw brakowania na finanse, z tym sie zgadzam. Nie zgadzam sie z tym, ze tylko z powodu wysokiej wydajnosci krowy sa brakowane. Ketozy nie mielismy praktycznie wcale (max 5 przypadkow po ocieleniach na ponad 200 krow), troche wiecej bylo przemieszczenia trawienca.

Punkt 5. pomine milczeniem ;)

Zasuszone karmilismy 13kg sianokiszonki, 4,5kg slomy pocietej,, 3,25kg mieszanki dla zasuszonych, grupa przed samym porodem dostawala jeszcze 8,5kg kukurydzy, plus sloma do woli.

Krowy w laktacji:

14kg sianokiszonki,

2,2kg siana,

16,5 kukurydzy,

4,5 gniecionej kukurydzy,

5kg mlota+ resztek z jablek (z browaru)

G1:

6,7 mieszanki

0,4 tluszczu chronionego

G2: 

6kg mieszanki

60 mocznika

tak mniej wiecej, bo zmienialo sie to troche, zaleznie od tego jak wychodzily kiszonki w laboratorium (raz na 3mies. okolo).

Edytowano przez GRGOJ
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamboEVO100    520

Na pytanie jakie stado jest bardziej opłacalne każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Przy wydajności ok. 10 tyś i wyżej trzeba naprawdę dużej wiedzy i bardzo dobrej paszy objętościowej bo inaczej to leczenie i ewentualne upadki będą windować koszt produkcji mleka.

Rożnica w cenie cielaka ? Ostatnio sprzedałem 3 byczki w podobnym wieku, wypiły bardzo podobną ilość mleka, 1 hf i 2 mo  za hf 700zł a za MO po 1200 zł, MO gdyby były czerwone to po stówce więcej na każdym, cielaki po bardzo podobnych krowach hfxncb. Nadal uważasz, że różnica w cenie cielaka jest nieznaczna ?


 

 

Koszt żywienia na 1l mleka się nie zmienia. U mnie waha się pomiedzy 39 a 42 grosze/l przy założeniu że kiszonki są po 120zł/tona. U mnie wydajność srednia to 9350l. przy 85szt z zasuszonymi.

Zaznaczam że koszty o ktorych pisze (myśle że kolega tez, dotycza tylko żywienia) bo zaraz naczytają się ludzie z miasta i pomyślą że nam za dobrze;p

 

Tylko pogratulować tak niskich kosztów żywienia, u mnie za 2014 rok  to ok. 55 gr/l ale na to przez kilka czynników, słabe ziemie, niska jakość pasz, niska wydajność krów.

Tym co mają całkowity koszt 50-60gr/l to zadałbym pytanie ile im zostaje realnie z litra mleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

tak tylko jak sie policzy amortyzację budynkow itp to wycodzi ze kosxt produkcji litra to 1,4 zl. niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikaro    7

Każdy robi jak uważa ale ja myślę że stado wysoko wydajne jest bardziej opłacalne. Kilka lat temu mieliśmy już nawet fajne stado genetycznie ale żywienie kulało. Nie było dożo mleka krowy po wycieleniu nie chciały jeść wpadały w ketozę, problemy z kopytami z zacieleniami tez nie było różowo jak i z somatyką. Przeklinaliśmy te HFy bardzo. Ale w końcu zrobiliśmy kuchenne rewolucję :) zadbaliśmy o pasze objętościowe, wprowadziliśmy koncentraty białkowe i inne dodatki. Nie było lekko i tanio ale przez dwa lata wydajność wzrosła nam o 3000 l, nie ma przemieszczeń trawięca ketozy są sporadyczne, praktycznie nie ma problemów z somatyką średnia 130. Z zacieleniami tez nawet ok. Ogólnie weterynarz zagląda dużo rzadziej. I teraz jak dla nas do mleka to tylko HF.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3524

NIe rozumie jak amortyzacja budynku kosztuje tle co pasze ,to co 10 lat ma być nowa obora

To w uprawie pszenicy ,rzepaku też macie taką wysoką amortyzacje sprzętu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

tu te itp odrywaja kluczowa role. koszt żywienia swoja droga a koszt zakupu czy wychowania jalowki. chemia do mycia. dezynfekcje itp nie kosztuja groszy. zatrudnieniu ludzi. itp itd.

z uprawa pszenicy jest prościej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savas    3

osatnio czytalem gdzies o kosztach produkcji, to podliczajac najdrozej wyszlo w malych stadach nie pamietam ile szt ale chyba ponizej i tam ok 1,7zl ale liczone sa wszystkie czynniki a nie jak ktos ma 10 ha 10 krow, obore z lat 70 i policzy roznice ktora musi dolozyc do zrobienia kiszonki minus doplaty i doda do tego koszt kilku ton paszy to moze mu wyjdzie kilkadziesiat groszy, tylko wszysscy musza zrozumiec jak to sie liczy:) ale chyba najdrozsze sa bydynki i sprzet. apropos "mieszczuchow" to wlasnie na fb pisalem odnosnie protestow, to wiekszosc twierdzi ze rlnicy strajkuja bo dziki zjadly zboza, i do tego sa juz tak duze odszkodowania ze nie =ktorym  nie oplaca sie zbierac kukurydzy tylko brac odszkodowania (pisal kolega ktory widzila kukurydze w listopadzie na polach jak jezdzil na dzialke) takze trzeba liczyc swoja prace i wszystkie czynniki bo nam wypomna nieslusznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robal54    1

.Dziś w agrobiznesie mówiono że mają być rekompensaty dla tych którzy dokupywali kwotę ciekawe czy coś z tego będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuba5997    11

Mówiono że są "SZANSE" i nadzieja która umiera ostatnia. Moim zdaniem z tak ogromnych zysków z kar za nadprodukcję powinni chociaż dać 10 gr do tych kg które się kupiło bo do całości nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nightmare    81

pewnie tak powiedzieli żeby poprawić humory rolnikom którzy stoja na drogach wściekli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedro2    7223

ja napisałem wysoko wydajna krowa. a to robi roznice. krowa ktora po samym wycieleniu bedzie dawala 25 litro na raz a nie dostanie odpowiednio do pyska ma dwie drogi albo ściąć mlek albo produkowac dalej i wpasc w ketoze. kto twierdzi inaczej nie ma chyba doczynirnia z hf wysoko produkcyjnym. ja osobiscie nie wyobrażam sobie takiego glodzenia krowy. to dla niej jak obuz koncentracyjny.

 

Spoko, ja odniosłem się do @nightmare.

 

Niektórzy po prostu chyba nie doświadczyli zaawansowanej ketozy u podopiecznych ;) Mamy jedną przewrażliwioną, jako pierwiastka i w drugiej laktacji po wycieleniu była ostra jazda. Coraz mniej jadła, najpierw zaczynało się od tego, że pompowała mleko przy każdym udoju coraz więcej i więcej, pysk w poidło woda się lała a nic nie piła. Następna faza to "ogłupienie" cały czas napierała do przodu do tego stopnia, że się dusiła i łańcuch ranił skórę, puściliśmy do porodówki luzem, z rozpędem w ścianę na 3m do sufitu po ścianie się wdrapywała. Wtedy już po weta... Teraz dwie laktacje już ok, przed wycieleniem 5 L glikolu i po 5 L za miesiąc termin znowu :P 

 

Przerażający widok, kto nie doświadczył to niech nie mówi że zna tę chorobę bo jeszcze się zdziwi ;)


..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savas    3

U znjomego kilka lat temu Tez mial taki przypadek, najpierw krowa chciala stratowac kogos na korytarzu napierala bez opamietania a pozniej zaklinowala sie w hali ze ledwo ja wyciagneli, widocznie taki jest efekt glebokiej hipoglikemii u bydla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nightmare    81

im lepsze geny i wyzsza wydajność tym większe wymagania, krowa bardziej delikatna, tylko czekac na jakas epidemie typu pryszczyca czy cos podobnego. bydlo ma coraz slabsza odporność. Wydaje mi się ze prędzej czy później cos takiego nastapi, na razie jest spokoj z chorobami u bydla,choc nie tak dawno wirus niszczyl cale stada w Niemczech, to było by gorsze jak niskie ceny. To było by natychmiastowe banktutstwo wielu gospodarstw, także nie ma co się martwic rzeczami typu przekroczenie kwot i kary bo sa gorsze rzeczy które mogą spotkać rolnika, wymieniłem tylko jedna z wielu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

.Dziś w agrobiznesie mówiono że mają być rekompensaty dla tych którzy dokupywali kwotę ciekawe czy coś z tego będzie. 

 

Paranoja. 10 lat na kwotowania rynku mleka   i jak wyprodukowali ponad przyznany limit bo cena mleka była spoko  to płacz wielki i rekompensaty się zachciewa. W tym kraju nigdy nie będzie dobrze.


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miwigos    3524

Masz racje niech placą i płaczą,kto im kazał tyle produkować wiedzieli że są limity ,ja od 15 lat równo koło 100000 ,a teraz niech tanieje nie będzie żal likwidować niech sie męcza inni ja mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nightmare    81

slyszalem ze zwazkowcy będą się domagać 30 gr rekompensaty do kg za zniesienie kwot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamboEVO100    520
Napisano (edytowany)

I co z tego, że się domagają. Skąd rząd weźmie kilka mld na rekompensaty dla nas ? Mamy źle ale np. producenci trzody mają ogromne problemy już od dłuższego czasu i minister nic z tym nie robi. Mięso z zagranicy przyjeżdża do nas tirami i nikt sobie z tego nic nie robi, a jeszcze trochę to w Polsce świnek wcale nie będziemy mieć.

Edytowano przez lamboEVO100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adik92    0

JAk tu ma być dobrze jak rolnik rolnikowi wrogiem i ma drugiego w d*pie . Cały czas mówią o rozwijaniu się dotacje itp to taki rolnik się rozwinął a co z tym idzie podwoił produkcje i kwota przekroczona i teraz ma płacić kare ? To jaki jest sens nawoływania do tego rozwoju???

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukbold    1054

No trzeba sie rozwijać nie tylko budując obore czy zwiększając wydajnośc ale także kupując kwote.... to tez majątek gospodarstwa który za chwile pójdzie sie paść. polityka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

JAk tu ma być dobrze jak rolnik rolnikowi wrogiem i ma drugiego w d*pie . Cały czas mówią o rozwijaniu się dotacje itp to taki rolnik się rozwinął a co z tym idzie podwoił produkcje i kwota przekroczona i teraz ma płacić kare ? To jaki jest sens nawoływania do tego rozwoju???

 

Po coś te kwoty są tak?  Teraz mleczarze płaczą co będzie jak zniosą kwoty, a jak kwoty są i je ktoś przekroczy to płacze że kare musi płacić. Po co w takim razie te kwotowanie mleka, skoro przekroczenie nie miałoby żadnych konsekwencji.?


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

od paru lat w mleczarniach mówią o zniesieniu kwot i żeby się na to przygotować bo tylko przy dużej produkcji cena będzie przyzwoita. Każdy kto chce dalej produkować zwiększył obsadę stąd te przekroczenie. Dlatego w ostatnim roku kar nie powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adik92    0

No właśnie każdy się przygotowywał na okres gdy kwoty będą zniesione by ruszyć z produkcją . więc teraz będa gigantyczne kary a za rok wolna amerykanka jaki sens ?? kwoty mogą być tylko żeby były zwiększane one w jakiś sensowny sposób 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709
Napisano (edytowany)

Nic głupszego nie słyszałem  ;)

Edytowano przez marko-kolo

wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
golobek    0

problem z przekroczeniem jest taki że przewidywana kara jest dość wysoka. jak dwa lata temu kara była symboliczna czy rok temu 29 gr to nikt jakoś mocno nie nażekał i w tym roku gdyby dalej było kwotowanie to nawet kupno kwot po dość wysokiej cenie miało by jakiś sens. często zarzuca sie  polskim rolnikom że sa mało konkuencyjni bo mało wydajnie produkują sa małe gospodarstwa itp a jak ktoś już zainwestuje żeby dorównywać sąsiadom z zachodu to się go gani że sie chce nachłapać że za dużo produkuje, to o co w końcu chodzi? chyba o to żeby w europie kilka państw miało wyłączność na produkcje żywności a reszta ma tylko konsumować. 


skoro w europie kiedyś ustalono kwoty na jakimś poziomie to jaki jes problem żeby ministrowie rolnictwa UE zebrali się pogadali i podnieśli krajowe kwot państ członkowskich o np 25%, produkcja w jakiś kontrolowany sposób rozwijała by się, a z tego co czytałem to przewiduje się że produkcja mleka skupi się w 5 państwach UE( niemcy  dania polska francja holandia) i może o to chodzi w zniesieniu kwot zeby reszta stała sie marginesem. widać po negocjacjach w sprawie ukrainy kto w europie coś znaczy a niemka dba o interesy swojego narodu żby nasza ewa poszła do niej na szkolenie to może by coś sie zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Benzynek
      Witam. Mam problem ze zbiornikiem na mleko. Wczoraj mleko w zbiorniku zamarzło .a na sterowniku pokazywało 4 stopnie. Na serwisie powiedzieli mi że to wina czujnika temperatury i powiedzieli że to nie jest duża awaria i sobie to mogę wymienić. Wymieniłem czujnik wlałem wodę żeby sprawdzić czy dobrze działa i okazało się że jest ten sam problem. Na sterowniku pokazuje 10 stopni a woda w środku na 2 stopnie. Zbiornik to WSK Krosno 400l. Miał ktoś podobny przypadek?
    • Przez MATUS2
      Mam okazje przejść do Firmy InterMilk z siedzibą w Góra Motyczna 162C.
      Czy ktoś mi może powiedziec coś więcej o tej firmie? Czy jest wiarygodna i jak z wypłacalnością?
       
    • Przez Anilah
      Potrzebuję  tabelę kalibracyjną ilości mleka do schładzarki Alfa Laval Agri RFT 330L, czy może ktoś posiada, byłabym bardzo wdzięczna.  
    • Przez hieronima
      Hej, szukam byłych i obecnych dostawców CSM Ciechanów, którym nie podoba się sposób informowania o cenach mleka, które miały nieprzyjemności z Prezesem, np. W związku z wypłatą udziałów itp. 
    • Przez LUKAS616
      Witam
      Na schładzalniku do mleka Alfa Laval TE 92 pokazuje mi się błąd e2 i wyłącza się zbiornik. Czy ktoś wie co on oznacza?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj