Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)

 

 

5 godzin temu, a-zA-Z0-9 napisał:

jaki dobry oprysk na bakteriozę obwódkowo fasoli

Na bakteriozę obwódkową  nie ma dobrego puki co oprysku są różnego rodzaju miedziany typu  Miedzian   Nordox  czy Kaptan zawiesinowy ale trzeba pryskać wcześniej zapobiegawczo to coś tam ograniczy jej występowanie ale jak już się pojawi a zawsze się pojawia czy pryskana czy nie w większym czy mniejszym stopniu  to jest bardzo trudna do zlikwidowania  a wręcz nie możliwa i wtedy Miedzian czy inny specyfik to nie wiele już co daje.Na szczęście nie jest to choroba która mocno wpływa na plon  występuje najczęściej punktowo ,placami . Rośliny zaatakowane przez nią wytwarzają nowe liścienie i tak wydadzą jakiś plon, są gorsze choroby.No ale może ktoś ma na nią jakiś specyfik🙄

 

 

Edytowane przez Zbyszek3939
Opublikowano

plus kaptan ewentualnie i chlorotalonil też radził jak ktoś ma. Po kilku latach uprawy uważam że niewielki wpływ ma ta choroba na plon gdy rośliny duże. Tomek pewnie coś więcej powie. 

Opublikowano

To co na te antragnozty bakteriozy? U mnie tez jest placami i pojedynczo widze na niektórych też. Wieksza presja tu gdzie poszedl mocznik dolistnie. 

Planowałem tazez + gwarant. W zeszlym roku robilem to po kwitnieniu teraz widze presja wieksza to moze teraz dac? 

Jest jeszcze cos takiego curzate? 

Tazer dawać teraz czy lepiej zostawic go na później a teraz samym gwarantem zrobic? Czy mieszac z miedzią np? 

Miedz działa bardziej odkazajaco bardziej i xeby bylo skutecznie to trzeba by bylo to co 7 dni robic. I wydaje mi sie ze działa do pierwszego deszczu. 

Opublikowano
8 godzin temu, NowyRolnik2 napisał:

To co na te antragnozty bakteriozy? U mnie tez jest placami i pojedynczo widze na niektórych też. Wieksza presja tu gdzie poszedl mocznik dolistnie. 

Planowałem tazez + gwarant. W zeszlym roku robilem to po kwitnieniu teraz widze presja wieksza to moze teraz dac? 

Jest jeszcze cos takiego curzate? 

Tazer dawać teraz czy lepiej zostawic go na później a teraz samym gwarantem zrobic? Czy mieszac z miedzią np? 

Miedz działa bardziej odkazajaco bardziej i xeby bylo skutecznie to trzeba by bylo to co 7 dni robic. I wydaje mi sie ze działa do pierwszego deszczu. 

Bardzo dobrym środkiem był amistar opti  który jest już wycofany  podobnie  jak gwarant który w połączeniu z amistarem czy tazerem w odpowiednich dawkach dawał opti .

Opublikowano

@ravoj Gdzie leży ta plantacja spalona bandurem w Teptiukowie? Wczoraj jadąc na skrót drogą z Husynego do Teptiukowa widziałem przesianą od nowa plantację którą wcześniej też widziałem jak usychała.

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, ravoj napisał:

plus kaptan ewentualnie i chlorotalonil też radził jak ktoś ma. Po kilku latach uprawy uważam że niewielki wpływ ma ta choroba na plon gdy rośliny duże. Tomek pewnie coś więcej powie. 

na choroby bakteryjne ze dwa razy pryskałem tylko i tu akurat nie mam praktycznego doświadczenia i nie wiem czy takie mam odmiany czy stanowiska że zagrożeniem wielkim bakteriozy u mnie w fasolach nie były. Sporo zależy na pewno od stanowiska bo na jednym polu zawsze w tym samym miejscu pojawiał się plac bakteriozy obwódkowej i nie pomagały miedziany, kaptany i może tylko wyciągi z grapefruitów może raz pomogły bo próbowałem wszystkiego w tym i plecakiem jakiegoś grevitu ale drogie to i też w pełni skuteczne na tym placu nie było. Nawiozłem przegnitego fasolinia aż trudno było przyorać i od tamtej pory nawet na tym placu skończyła się plaga bakteriozy i ostatnich kilka lat nie pryskam niczym bo nie ma potrzeby na bakterie.
Mam swoje pewne mgliste podejrzenia ale nic mi ich jeszcze nie potwierdziło nie mniej jeśli od wschodów jest fasola ani za ciemno ani za jasnozielona to bakterioz nie ma. Najpodatniejsza wydaje mi się odmiana jedna jaśka karłowego trochę bardziej karłowa od Eureki która ma naturalnie nieco ciemniejsze liście i na niej i grzyby i bakterie chętniej występują. Wiem na pewno że z nasionami można bakterii sobie na pole nanieść bo z tyczkowym na pierwszych liściach niektóre krzaki miały ale niepryskane niczym z tego wyrosły... znaczy były pryskane odżywkami ale który składnik tych odżywek pomógł i czy to on czy jeszcze co innego? nie wiem. Wiem za to że miedzianem profilaktycznie pryskałem u sąsiadów i niedopryskałem całego pola bo miedzianu zbrakło i nie było żadnej różnicy bo nie było bakterii na całym polu praktycznie wcale a pojedyncze plamki trafiały się z jednakową częstotliwością i na opryskanym i nie...
Może bakterie nie w każdy liść potrafią wniknąć a od czego to zależy? no właśnie

aż się boję pojechać obejrzeć fasole bo jeśli by się okazało że gdzieś potrzebny basagran to jak popatrzę na prognozy to ... no kiedy? jak dzień w dzień deszcz do końca prognozy średnioterminowej a nawet teraz w każdej chwili może pokropić
no to jaki sens oglądać? może lepiej pozostać w nieświadomości? :P
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Jak trzeba to się pryska i ma nadzieję że z godzinę bez deszczu wytrzyma 😁

Widze pojedyncze żółtlice zaczęły się pojawiać w czerwonej.. sam basagran nie położy? Corum? 1l basagranu + 0,05 chwastoxu? Kolega mówił że ładna fasola niby i szkoda chwastoxu dawać

 

Opublikowano

Podsypujecie swoje fasole? Ja zawsze podsypywalem, a mam później problem ze ścinaniem bo mi ścinaczka ryje w ziemię. W tym roku spróbuję nie podsypać i zobaczę, może będzie lepiej. Jakie macie doświadczenia w tym temacie?

Opublikowano (edytowane)

żółtlice i basagran dziwna sprawa bo raz dałem 1,5l bez wspomagacza i te co były większe ale takie ponad cztery liście to przeżyły ale na pasie opryskanym już nowych nie było a tam gdzie ominąłem basagranem bo tylko jedna dwie bylo na metrze kwadratowym to później jak odcięte pole i nowych na nieopryskanym nawschodziło jeszcze sporo. Po tym basagranie w jakieś trzy godziny byl deszcz który tylko zrosił liście i raczej nie zmył oprysku i może to miało znaczenie że niejako doglebowo zadziałał albo sam nie wiem o co w tym chodziło. Żółtlice do dwu liści powinien sam basagran załatwić

bylem na polach fasolowych i dwie litry basagranu na jednym rozważam bo osty placami a i jakieś mimry innych chwastów wyłażą a to rumianków a to jakieś taszniki pojedyncze i sporo powoju łby wystawia. No nieciekawie zapowiadają się pola dzerżawne i nawet noszę się z likwidacją przynajmniej najbardziej zachwaszczonych placy jakim glifosatem z chwastoxem bo nie mam ani ochoty ani czasu jeszcze z motyką dwa ha zasuwać zwlaszcza osty i powój bo to syzyfowa praca
z kolei na drugim polu był grad co wnioskuję po strzępach pierwszych liści kontry i odrastać musiała niemal od nowa no tam z kolei grad zmieszał z ziemią siewki chwastów jakie tam akurat wyłaziły i tylko dwa place skrzypu jeden ostów pod motykę na pól dniówki i jescze perz po brzegach ale to plecak... a właśnie. Graminicyd Elegant za trzydzieści siedem złoty litra okazał się skuteczny na trawy i plam na fasoli nie narobił wcale na próbnym kawałku z plecaka prykany bo tam gdzie poszedł po całości to dopiero trzeci dzień minął i trudno jeszcze wyrokować.

obsypywanie fasoli w rzędach wtedy uzasadnione gdy małe chwasty są jakieś i to obsypanie je ziemią w rzędach przykryje a podcinarka? różne są podcinarki ale pod aktywną przeróbkę kosiarki rotacyjnj trudno uniknąć cięcia strąków które w bruzdach między rzędami się poukładają z kolei nożowa bierna powinna sobie radzić w takim polu bo te noże właśnie lepiej tną gdy idą w ziemi, gdy nad to lubią przesunąć się po złamanej fasoli mieszając ją z glebą i młócąc strąki tak że zależy od konstrukcji podcinarki jak łan prowadzić; czy na płasko czy małe redlinki.

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
Dnia 15.06.2020 o 09:46, Andpol napisał:

@ravoj Gdzie leży ta plantacja spalona bandurem w Teptiukowie? Wczoraj jadąc na skrót drogą z Husynego do Teptiukowa widziałem przesianą od nowa plantację którą wcześniej też widziałem jak usychała.

No to zapewne to własnie ta, bo o nie przy głównej tylko własnie  trzeba zjechać. 

Opublikowano (edytowane)

tyle co go można dać samego to on nic na chwasty nie podziała a z agilem to jeszcze agil osłabi jego działanie a chwastox może nasilic oparzenia od agila
skala setki na ha chwastoxu gdy w zbożach np zalecają trzy litry to co to jest? a przecież i te trzy litry w zbożach wielu chwastów wcale nie weźmie bo nie bierze ani rumianów ani przytuli ni fiołków czy nawet ostów do końca nie zniszczy to co taka setka może wziąć w fasoli? oprócz tego że i fasolę może pokręcić a tym bardziej kręci im cieplej.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
15 minut temu, dysydent napisał:

tyle co go można dać samego to on nic na chwasty nie podziała a z agilem to jeszcze agil osłabi jego działanie a chwastox może nasilic oparzenia od agila
skala setki na ha chwastoxu gdy w zbożach np zalecają trzy litry to co to jest? a przecież i te trzy litry w zbożach wielu chwastów wcale nie weźmie bo nie bierze ani rumianów ani przytuli ni fiołków czy nawet ostów do końca nie zniszczy to co taka setka może wziąć w fasoli? oprócz tego że i fasolę może pokręcić a tym bardziej kręci im cieplej.

Ok,dzięki za odpowiedź

Opublikowano
nobeq napisał:

Podsypujecie swoje fasole? Ja zawsze podsypywalem, a mam później problem ze ścinaniem bo mi ścinaczka ryje w ziemię. W tym roku spróbuję nie podsypać i zobaczę, może będzie lepiej. Jakie macie doświadczenia w tym temacie?

ja zamierzam podsypać, mi np lepiej sie wycina podsypywaną.

Opublikowano (edytowane)

@ravoj W zeszłym roku pisałeś o swoim koledze Grzesiu co z pielnikiem samojezdnym na usługę robi w fasoli i czy w tym roku też robi? Jeśli tak to chciałbym jakiś namiar?

Edytowane przez Andpol
Opublikowano

W czorsj przejechałem tą fasolę to ja agil przypalił siarczanem magnezu dałem 15kg na 1.4ha dzisiaj pojadę tam z basagranrm dam 0.7l basagranu i 0.5l corum na ten 1.4ha zobaczymy co z tego będzie chyba że pogoda się zepsuje

Ktoś tu kiedys pisał że scorpionrm spryskać dopiero strąki ale.to dokładnie kiedy jak już przekwitnie fasola??

Opublikowano

jak jeszcze kwitnie ostatnimi kwiatkami ale już są strąki z większości zawiązane

w tym roku jest sporo bakteriozy widzę i jednak może z raz miedzianem przejadę i to już. Przynajmniej jaśki bo w czerwonej nie widziałem ale w kontrze i karłowym tak i to sporo.
 

Opublikowano

Też się zastanawiałem czy nie opryskać miedzianem, ale taki miedzian to działa chyba tylko do pierwszego deszczu, a od paru tygodni co drugi dzień przekropny. I myślę kupić Tazera. Ale dopiero jak się da wjechać, bo dziś jest za mokro.

Opublikowano

Byłem do wczoraj spokojny, że mnie bakterioza  mija i problem ten mnie nie dotyczy i mogę trochę odetchnąć aż pojechałem i stwierdziłem, że jednak dotyczy.  Jak można tak myśleć jak pogoda idealna, wilgotność ogromna, ciepło, deszcz codziennie. Trzeba było wykorzystać jeden dzień bez opadów i wiatru i zabezpieczyć plantację póki czas. Od początku siewu to już 6 raz z opryskiwaczem na tym polu. Zacząłem już w inne rządki wjeżdżać żeby nie ugniatać za bardzo. 

Od razu pszenice na kłos opryskałem, bo z takim czerwcem do żniw byłoby czarno a też tego nie planowałem w ogóle. 

A ktoś  w połowie maja, pisał na forum pszenicy, że czerwiec ma być mokry, deszczowy z opadem w dziesiątkach litów,  to nie wierzyłem a tu proszę, są jednak dobre prognozy długoterminowe. 

Opublikowano

Ja wczoraj opryskalem czerwoną fasole basagranem z agilem, na dniach odżywki+ grzyby.. bo chyba u mnie też to jest a i gradem delikatnie dostała wcześniej.. ale zastanawia mnie czemu najmłodsze liście ma takie z przebarwieniami jaśniejszego odcienia zielonego.. trzeba się przyjrzeć żeby to dostrzec

Opublikowano
42 minuty temu, skywalker89 napisał:

Ja wczoraj opryskalem czerwoną fasole basagranem z agilem, na dniach odżywki+ grzyby.. bo chyba u mnie też to jest a i gradem delikatnie dostała wcześniej.. ale zastanawia mnie czemu najmłodsze liście ma takie z przebarwieniami jaśniejszego odcienia zielonego.. trzeba się przyjrzeć żeby to dostrzec

A Ty chcesz wyeliminować chwast w fasoli czy wszystko co na polu ?

  • Like 1
  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v