Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)

No to Ravoj na podium fasolowym musisz się posunąć bo i Bartek na podium a zapewne niejeden jeszcze przynajmniej częścią plantacji się kwalifikują ;) 
o tyle ta plantacja większy sukces bo nie wiem czy na głównym forum, ale widziałem zdjęcie po przymrozku z czego ona się musiała podnosić
Nawet szkodnika motyla do roboty zapylania zagonił :D 

Edytowane przez dysydent
  • Haha 1
Opublikowano

No fakt. W sumie dzięki Panu Tomkowi ta fasola jest, bo chciałem ją orać i przesiać. Chociaż nie ma czym się chwalić, w tamtym roku też miało być dobrze, a wyskoczyły niedobory potasu. Pole darowane w tamtym roku i brak o nim było wiedzy rok temu. Niedobory trochę podreperowane, nawet tam gdzie wystąpiły to, oprócz większej dawki nawozu poszedł obornik. Zobaczymy jaki będzie efekt. Umęczona ta fasola. Najpierw przymrozek, potem całe pole pod wodą. W tym roku 13 maja wyglądała tak.

DSC_0036.JPG

DSC_0038.JPG

DSC_0040.JPG

DSC_0044.JPG

Opublikowano
21 godzin temu, dysydent napisał:

oj to nawet jak na kontrę za bardzo wąsata. Krzyżówki z tyczkowym czy co? nie roslo to gdzie w pobliżu tyczkowych jaśków poprzednimi laty?

Raczej nie ale nasienie do wymiany bo za rok b.tego więcej

Opublikowano (edytowane)

Popatrz po polach sąsiadów jak im rosną i w czasie żniw najlepiej podjechać wprost pod kombajn na wybranej plantacji to i taniej sprzeda i masz pewne że nie podpleśniała we workach w jakim kącie jak moja co parę worków zostało w której wąsów nie ma ale stała na paletach wprawdzie lecz nad nieizolowaną psadzką no i od spodu ziarna wilgotniejsze czyli już na punktowy siew się nie nadaje na przyszly rok a co najwyżej zagęszczony nieco zbożowym nawet jak kiełkowanie przejdzie to energia kiełkowania będzie nierówna pomiędzy ziarnkami ze spodu worków. na szczęście stały pionowo i dla siebie bodaj mam na ewentualny przyszły rok.
a wracając do zakupów "wprost z rury" to inaczej potraktujesz jako nasienną niżby była traktowana jako towarowa no i taki zakup to kasa na kombajn dla sprzedającego a może się zdarzy że bez wąsów fasolę na plantacji będzie miał taki i bez kombajnu ;) 

... noż do jasnej... wlecialo mi dwa osetniki do domu przez okno i jeszcze kilka fruwa za oknem. Plaga 
dobrze że wczoraj kartofle pryskałem od stonki to może jestem odporny :P 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

a u mnie co "lepszym bambrom" zboża powykładało i jeszcze na dolince w kontrze trochę wody stoi po wczorajszej ulewie. Pierwsza ulewa w tym roku z porywami wiatru i to akurat gdy kłos już ciężki ale ziarno nie wykształcone. 
Ten sezon robi się coraz bardziej dla plonów destrukcyjny.

Opublikowano

Dysydent - jak jest dużo pola to raczej kombajn powinien w żniwa popierniczać aby pogodę wykorzystać. Jak to zrobić tabunami słomy w podajniku i młocarni? W moim rejonie wysokie zboża ryzykują jak na słomie chcą zarobić ale czy to dobrze dla ziemi? Jeszcze jak kto ma chodowlę i obornik wywozi.. To w zasadzie niczym nie poparty mój punkt widzenia i jak kto chce mnie z błędu wyprowadzić to proszę bardzo. Wapno z cukrowni mogę mieć, chyba z Opalenicy, kojarzycie produkt? Wujas umarł a on by wiedział. To zasadniczo odpad ale jak to? Co to? Was Panowie najpierw zapytam. Ach. Dysydent. Magnetowid za darmo oddam. Chcesz to pisz. Szkoda wywalić a używać to ja go nie będę.

Opublikowano

Mam następujący problem, pole zarosło szarłatem i orczycą polną, parę dni temu poszła dawka basagramu, gorczycę przypaliło, natomiast szarłat stoi niewzruszony. Czym to poprawić? Czy pozostaje tylko motykol?

Opublikowano (edytowane)

Jak dawka basagranu za niska na wielkość chwastu to i nie podziała bo szarłat do 6lisci dawka 2l/ha powinna, 3l ha nawet i wieksze przy odpowiednich warunkach pogodowych ale jak chwast większy to ma tak gruby pęd główny że trudno go poparzyć a w fasoli naszarłat niestety tylko basagran lub podróby już teraz i jeśli on nie daje rady to rzeczywiście pielniki lub/i motyki
Dzięki Taras doceniam, ale juz bym skończył zgrywac gdyby nie sąsiad z flaszką za w miarę udane opryski... tak przy okazji - to normalne że stacja lutownicza średnio co trzecie uruchomienie korki wywala?
Słoma przyorana m dużą wartość jeśli jeszcze z jakim azotem a już mikro dodać to ideał. Z pól intensywnie pryskanych od grzybów nieco trudniej się rozkłada a po aminopyralidzie czy imidachloprydzie chlopyralidzie jeszcze te środki konserwuje i truje uprawy następcze które na te substancje wrażliwe np fasole.
W Anglii była afera jk obornik kupczy okazał się calkiem niezłym herbicydem bo zwalczał żoltlice i rdesty tyle że razem z ziemniakami :D w truskawkach był by jak znalazł

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Nie jest to normalne. Niewiem co Ci wywala bo zabezpieczenia są różne i jego rodzaj może jakieś wnioski nasunąć. Stacja zapewne z grzałką na prąd stały z tyrystorowym sterowaniem PWM. Jaka stacja? Weller jakiś? To także jest ważne. Myślę, że rozłącza Ci RCD ale wszystko możliwe ... Nie mam czym fasoli podlać a patrząc ma prognozy to będzie chyba koniec z moją. Przelecę dziabką, może to asahi dam. Jestem uparty to nawet i konewką czy z sieciowej wody puszczę w redlinkę ale to będzie mało.

Opublikowano (edytowane)

jakiś ZHAOXIN 898D podobno pięcset watowy to nie powinien jak na deklarowaną moc bo nazwa otoczona hieroglifami chinskimi juz raczej dopuszcza wszelkie możliwe atrakcje. No ale trafo przelutowane  i odczytuje magnetowid na tej głowicy na ktorej nagrywane. Skończyłem już kopiowanie i pewnie też odtwarzacz wyląduje w najciemniejszym rogu strychu bo po co już ta technologia potrzebna?

Szkoda że deszczem nie można się podzielić bo bardzo chętnie bym odstąpił dzisiejszy i jutrzejszy dzień bo ja z kolei nie mogę w fasolę wjechać trawki poprawić. Nie wiem jakim cudem ale znów pierwszy zabieg wszystkich nie załatwił a jeden przejazd to ze 30% zostało czy nowych ?... no dość na tym że jeśli nie skasuję to w żniwa z daleka fasola będzie bardziej łan kukurydzy przypominać a tu dolewa i fasola powinna już rządki zamykać. Od ostatniego zdjęcia nie byłem na polu bo tylko bezsilnie bym mógl patrzeć że nic nie mogę zrobić nawet jeśli by było co konieczne do zrobienia. Błoto i dolewa.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Żebyś wiedział - szkoda. Zastanawiam się ile taka studnia kosztuje. Beka 8000 to bez żadnych pozwoleń tylko najbliżej będzie z 7 km i dwa razy na tydzień a i to Odra ale lepiej Obrzyca. Interes żaden ale nie cierpię patrzeć jak mi to więdnie.


Jeśli pojemność na wejściu spora i bez choćby pozystora dla miękkiego startu to warunki chwilowe mogą RCD oszukać, iżby wystąpiła upływność do ziemi bo przy ładowaniu kondensatora z fazy prąd popyla a w zerze go nima. Ale pięćset wat i takie cyrki? Co wyłącza ten skośnooki sprzęt? Z grzałką też?

Opublikowano

Miałem 10 dni spokoju i już nawet przestałem zbytnio myśleć o fasoli,  a teraz zrobiło się mi  niewesoło, bo jutro wyjeżdżam do szkoły na tydzień a tu na liściach znowu jajka. Nie ma jeszcze żywych okazów a z jajek od dwóch dni nic się wykluło, nie wiem może dziś się pojawią bo to ostatni dzień a potem dopiero za tydzień będę mógł wyjechać w pole.

Dylemat mam spory, bo wiem, że w trzy dni gąsienice potrafią 5 arów wyczyścić do zera - koledze tak właśnie zrobiły. Patrzył na pole i szukał gąsienic na poprzeczce a one na środku pola zrobiły mu plac, okrąg o średnicy 30 metrów. Same badyle zostały.

Rozważam oprysk prewencyjny Proteusem, to myślę że tydzień liście będą truły co się z jajek wykluje, bo jak inaczej to zrobić? nie widzę nic sensownego.

Opublikowano (edytowane)

No minimum dwie godziny trzeba mu dać to po pierwsze.

Do zabiegu chcę dołożyć nawozy, gdyż przyszły tydzień to znowu skrajne upały a zależy mi na strąkach. Nawozy wchłaniają się długo bo to zawiesiny, cząsteczki i tu nic nie przyśpieszy, więc pasowałoby żeby przynajmniej całą noc nie padało.

Poza tym na nowe liście pójdzie ostatni raz miedź a tu najlepiej żeby nie padało w ogóle po zabiegu a im dłużej tym zdrowiej.

Więc zostaje mi oprysk albo na wieczór (jak nie będzie padać) albo jutro rano po deszczu, albo prośba do Grześka, który zrobi to w poniedziałek. I ta prośba wydaje się najbardziej rozsądna.

Przy krajówce ani motyli ani jajek nie ma, czyli Proteus 10 dni zabezpiecza. Zakryła już międzyrzędzia, ale chwastnicy jest trochę, szarłat się pojawił, więc teraz to już tylko motyczka, bo żaden oprysk do tych chwastów nie dotrze.

Zabieg dokarmiania z asahi wydaje się trafiony, ale czas pokaże. 

IMG_20190622_100307-1664x1248.jpg

IMG_20190622_100345-1664x1248.jpg Edytowane przez ravoj
Opublikowano (edytowane)

czas już pokazał bo gdyby te już zawiązane strąki się utrzymały to z obliczeń teoretycznych wychodzą astronomiczne plony. Nawozy już zeżarła i teraz tylko glebowe ciągną i ograniczeniem byłby tylko zasób wilgoci a tego w tym roku na razie aż nadmiar. Dopiero dwa tygodnie upałów i bez deszczu aby coś tę fasolę zmusiło do zrzucania strąków tak że... byle tylko robactwa nie bylo to od tej na wczasy można wyskoczyć :) 
Wczoraj wpadłem w panikę jak wieczorem wszedłem w fasole i roje latających owadów a ja od razu - zmieniki! na cały ryj aż się chłop na szosie rowerem zatrzymał. Na szczęście tylko się teraz drapię bo to były komary. 

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v