Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

jeśli jest na tyle skuteczny aby ustalać ceny innym to na pewno jest też skuteczny w rozpoznaniu tak prostej rzeczy jak średni plon w danym sezonie
zaręczam Ci to i czytając nasze tu pogaduszki ma niezły ubaw bo na pewno przynajmniej część z nich czyta akurat w tym temacie

Opublikowano

No musi być skuteczny, jak wie powiedzmy na to że sprzeda za 4zl to im więcej groszy uwali rolnikowi to jego 😀 a jakie cyrki robili niektórzy, powiedzmy na to po zbiorze przebrałeś u gościa ake zabrałeś towar, a później ten czysty towar wieziesz do tego samego gościa a on z gadką a kto to tak przebrał, to trzeba jeszcze raz.... 😂

Opublikowano
10 godzin temu, skywalker89 napisał(a):

odrion ty jesteś słaby, próbujesz się dowartościować ? nikogo z nas kto uprawia serio nie obchodzi że zebrałeś 3 czy 4 tony, a handlarze sami przyznają jak się ich podjudzi dlaczego zjazd z 5 na 3,8 "chwalcie się bardziej że wam 3-4t sypie". Ja wiem, że mieliby świadomość i bez tego że dobre plony, ale jakby ludzie na przebieraniu byli mądrzy to mówiliby że te plony z 1,5-2x raza arealu niz w rzeczywistosci, że koło 2t plon... ale jak sie ma malego too trzeba się chwalić plonami albo większymi ciagnikami a pozniej płacz że tanio. dla mnie fasola to tylko poplon, może być ale nie musi 

kto juz zabuli za suszenie do 50gr te 4 t to bedzie trzymal, bo gdzież po 3,5zl sprzedac

Nie znasz mnie i próbujesz coś imputować. Nie muszę się dowartościowywać, bo ta fasola to dla mnie hobby. Mogę zebrać i 0.5t i nie wpłynie to na moją egzystencję. W większości wpisy na tym forum zachęcały do wymiany spostrzeżeń, ale są takiej jednostki jak Ty, dla których wogląda, że właśnie ta fasola to być albo nie być. Jak każdy za swoją pracę chciałbym dostać jak najwięcej, ale jak będzie cena 2 zł i plon 0.5 tony, to nie wpłynie to na mój standard życia, bo zarabiam głównie poza rolnictwem. 

Co do wpływania na cenę poprzez podawanie plonów, to Dysydent już napisał. Naiwne jest myślenie, że jak wszyscy będziemy pisać na tym forum, że zebraliśmy po 1t, to cena spadnie. Handlarze widzą ile było obsiane, ile ludzie przywożą fasoli, rozmawiają z rolnikami, sami mają pola i mastery. Serio myślisz, że nie wiedzą jakie są plony i jaki potencjał do tonażu fasoli do skupienia? 

Uważam, że nie zrobiłem niczego szczególnego żeby osiągnać taki plon, więc czym się mogę chwalić? To anomalia i zbieg okoliczności. Pewnie nie zdarzy się przez następne 10 lat o ile będę dalej uprawiać fasolę. 

 

Opublikowano
11 minut temu, kamil800 napisał(a):

Czystej 5 ton, odpadu 3t. 🫣 To ta po gradzie. Z 5ha. Tylko, ze przy wilgotnosci blizej 30 niz 20

No tak. Ta z niedzieli to tak wygląda. Ja małe poletko to z tej półtora tony to zostało na oko trochę ponad tonę. Bo z 200kg odpadło...

 

2 tygodnie temu z 5t miałem tyle odpadu.

  • Sad 1
Opublikowano

O patrz, to coś słabo zarabiasz głównie po za tym rolnictwem, że fasole zacząłeś uprawiać 😂

Myślcie sobie i tłumaczcie co chcecie, ale słowo głupiego rolnika na skupie jednak ma jakieś znaczenie, tak samo jak w kolejkach ze zbozem czy rzepakiem cena potrafiła sie w ciągu jednego dnia zmieniac. Nie żyjemy w takim idealnym i prawym świecie jak sobie to wyobrażacie, niektóre rzeczy są o wiele prostsze. Np jak to ze odrion słabo zarabia po za rolnictwem 🤣

Opublikowano

Nie ważne ile zarabia. Ważne aby dla Niego wystarczało I dla zaspokojenia swoich I swoich bliskich  potrzeb.

Praca poza rolnictwem według mnie  nie jest zła. Kwestia tego co lubi..

Październik zapowiada się suchy więc može po gradobicu uda sié sprzątnąc fasolę.

Opublikowano
25 minut temu, skywalker89 napisał(a):

O patrz, to coś słabo zarabiasz głównie po za tym rolnictwem, że fasole zacząłeś uprawiać 😂

Myślcie sobie i tłumaczcie co chcecie, ale słowo głupiego rolnika na skupie jednak ma jakieś znaczenie, tak samo jak w kolejkach ze zbozem czy rzepakiem cena potrafiła sie w ciągu jednego dnia zmieniac. Nie żyjemy w takim idealnym i prawym świecie jak sobie to wyobrażacie, niektóre rzeczy są o wiele prostsze. Np jak to ze odrion słabo zarabia po za rolnictwem 🤣

Nie zamierzam schodzić do Twojego poziomu. Powtórzę, nie masz pojęcia co robię, czym się zajmuję i ile zarabiam. Zamiast rozmawiać ad vocem, atakujesz insuacjami kompletnie nieznane osoby na forum. Robisz to tak, jak milony sfrustrowanych ludzi w internecie - myśląc, że są anonimowi, wylewają hejt w sieci na lewo i prawo. 

Rozumiem, że masz swój pogląd, że takie informacje podane na forum jak wysokie plony mogą wpływać na cenę. Ja mam odmienne zdanie, ale przyjmuję, że Ty możesz mieć inne. Swoje zdanie możesz przekazać w sposób, który szanuje inne osoby a nie przez używanie jakiś osobistych wycieczek. Można bezosobowo rozmawiać (i się nie zgadzać) o tym jaką siłę ma to forum na cenę na rynku. Taka komunkacja jaką uprawiasz mnie nie interesuje, więc tym wpisem kończę wymianę zdań z Toba.

 

Rolnictwo to dla mnie hobby, lubię to robić i sprawia mi przyjemność. Jak zacznę dopłacać, to może stwierdzę, że hobby jest zbyt kosztowne. 

 

  • Like 3
Opublikowano

Powiem tak, możesz siebie oszukiwać, ale nie nas 😀 

Hobby to zbieranie znaczków albo jazda na rowerze, chybaze bawisz sie w kilkanaście ha to moze i tak, ale coś wnioskuję po tym co pisałeś że więcej, więc albo jesteś nieświadomy jaką krzywde sobie robisz przez takie hobby, albo usprawiedliwiasz tak swoją pazerność 😉

Bo dla mnie hobbystyczne rolnictwo jeśli uprawa roślina to zboża i kuku, albo jakieś kurki jajka, koza, owca, to sie mozna bawic jak Clarkson wtedy i obnażać biurokrację  😃

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

coś sięczepił @odrion-a

jak rzep...

mi jak byś coś takiego

2 godziny temu, skywalker89 napisał(a):

O patrz, to coś słabo zarabiasz głównie po za tym rolnictwem, że fasole zacząłeś uprawiać 😂

to bym odpisał coś w stylu - a xuj Ci do tego co robię i dlaczego 
a nie wdawał się w równopartnerskie dysputy bo (skoro na tym poziomie zaczynasz) to jak gra w szachy z gołębiem - poprzewraca figury, nasra na szachownicę i odleci z radosnym gruchaniem że wygrał

a czekaj
dokładnie coś podobnego odpisał

Godzinę temu, odrion napisał(a):

Nie zamierzam schodzić do Twojego poziomu. Powtórzę, nie masz pojęcia co robię, czym się zajmuję i ile zarabiam


a Ten dalej swoje

tak naprawdę potencjalny czytelnik tu wchodzi aby dowiedzieć się rzeczy technicznych, suchych faktów rynkowych, nnno ewentualnych plotek o rzetelności skupujących ale nie pyskówek wzajemnych itp

Edytowane przez dysydent
  • Like 4
Opublikowano (edytowane)

nie moje, niedawno usłyszałem to u płk Piotra Lewandowskiego o gdzieś tam

tylko nie pamiętam w którym momencie to Ci dokładnie nie zlinkuję

adekwatne i na ten przypadek i to jak

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Dysydent Ty w takim zagłębiu fasolowym mieszkasz że mastera w kilku musicie zwoływać, więc o realiach prawdziwego zagłębia i jego specyfiki nie powinieneś za bardzo sie wypowiadać, jakby nie było gołąb Noego na ziemię sprowadził tak jakby, więc dziękuję i wdzięczności za walkę z dezinformacją oczekiwać powinienem  😂

 

Edytowane przez skywalker89
  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, skywalker89 napisał(a):

wdzięczności za walkę z dezinformacją oczekiwać powinienem  😂

pucharek może być?

nno u mnie dziś taki a'la master dwójka wymłócił ale nie oryginał a podróbka i solidniej ta podróbka mi wyglądała od oryginału - całe trzydzieści arów no może i jeszcze pięć a i to za duże to latyfundium na jedną odmianę było i dwie "plantacje" bo Wawelskiej i Kontry musiałem dzielić :D  a i to tylko dlatego wyszło bo deszcz był zafujarzył i się na prognozowany czas nie stawił i już miałem czerwoną na lubelkę zbierać no ale jakoś wyszło i nie tylko po kilku tu się do jednego mastera zbieramy ale i kilka a dokładnie trzy u mnie mastery (no dwa i jeden "Kutek" a mało brakowało by jeszcze czwarta "Lublinianka" :D ) w tym roku młóciło i to działa tu u nas ... potrafimy w obie strony
Potrafisz tak? ;)

a poważniej to co rok poszerza się podtyszowieckie zagłębie fasolowe i jeszcze z dziesięć lat temu fasole karłowe po tej (zachodniej) stronie Zamościa były rzadkością ale teraz coraz więcej i kwestia czasu a uśredni się i z tym macierzystym

 

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

jak popatrzeć na prognozy to i te późne będą zebrane bez większych strat byle tylko zdążyły strąki te surowe co nieco podeschnąć przed większym przymrozkiem bo surowemu, żywemu czy jak to adekwatniej nazwać ziarnu przemarznięcie szkodzi i to ziarno sczarnieje a gdy już poniżej jakich trzydziestu procent wilgotność spadnie to byle przymrozek już niegroźny

jakieś wschodnie wiatry mają być na wyżu a to z samej nazwy "suchowieje" to i kukurydze ludzie pozbierają względnie suche i fasole nawet te co jeszcze dziś nieścięte

widziałem i gryzłem dzisiaj soję a bardziej usiłowałem gryźć bo sucha i tylko lekko się uginała i tak szacuję że więcej jak 14% wilgotności nie miała i dziw że jeszcze nie wymłócona bo widać że dawno już zaschła i to nie desykowana bo chwasty co się trafiały w tym trawy w pełni zielone i ten rok przynajmniej dla żniwowania łaskawy
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
2 godziny temu, Łukaszek napisał(a):

W okolicach Ulhówka zapomnieli wyciąć w porę fasoli bo tam jeszcze tego leży a leży nie wymłuóconej.

Oni czekają aż ostatni zielony strąk dojrzeje bo przecież jeszcze będzie pogoda i suchy wymlóca

2 godziny temu, Łukaszek napisał(a):

W okolicach Ulhówka zapomnieli wyciąć w porę fasoli bo tam jeszcze tego leży a leży nie wymłuóconej.

Oni czekają aż ostatni zielony strąk dojrzeje bo przecież jeszcze będzie pogoda i suchy wymlóca

Opublikowano (edytowane)

Handlarze przeszli samych siebie, dziś sprzedaje fasolę u jednego z handlarzy ( nie ważne kogo ) gość za mną przywiózł mokra z nudów poszedłem zobaczyć na oko 20%. A on mu tekst że nie bierzemy mokrej możemy przebrać i wysuszyć, chłop mówi ok a później ja kupisz ? A handlarz nie bo robimy usługę 20 sortownik 45 suszenie, nie usłyszałem dokładnie i sam pytam a po suszeniu nie skupujesz? A on że nie bo brzydko wygląda i wykona usługę bo najpierw musi przebrać i na suszarnie dać ( ma swoją suszarnie ), 65gr usługa czyszczenia z suszeniem. Nie dziwię się skąd taki samochód stoi pod firmą 

Edytowane przez Jcb
  • Haha 1
Opublikowano

Zarobi swoje a ty bujaj się z towarem , Skywalker ma sporo racji jakby nie przechwałki i wszyscy naraz nie sprzedawali to by ceny nie uwalili , nie zawieźć wcale tylko janowiakom sprzedać ciekawe czy długo by cwaniakowali


ale to musimy się wszyscy zmówić tak jak oni

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

a wyszło to choć raz kiedykolwiek?  takiej zmowy nie pamiętają nawet najstarsi fasolarze

no i kwestia ceny "zmownej"; jedno xujro za kilo jedynki? ale to tak na początek póki wszystkie fasole niewymłócone i z przyczep nie pozwalane czy pod dachy nie powpychane bo teraz i tak i tak wielu już przy decyzji zasiewu to z myślą że "do żyda" prosto z pola jaka by cena nie była
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Ja do jednego z ciekawości dzwoniłem żeby zapytać jak z suszeniem, to kazał w piątek dzwonić, bo kolejka.

Z tymże ja mam mało to sobie mogę poczekać, albo szybciej sam sobie wysuszę. 

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano
W dniu 22.09.2025 o 20:50, dysydent napisał(a):

 

Technologia otwarła dużym gpospodarstwom fasolę jako uprawę i wielkotowarową a Ci nie dadzą cenom poszaleć

Przykro mi to pisać ale lepsze to niż oszukiwanie samego siebie

Dokładnie to samo powtarzam znajomym, jakbyś mnie podsłuchał Tomku, 

jakieś 3-4 lata temu stary Kozar (obszarowiec z Dziekanowa) mówił mi jak kupowałem kwalifikat,  że zboża to d*pa, fasola to jest przyszłość,  jest kasa z tego i tak chwalił, że będzie 50 ha siał i więcej,  Wtedy właśnie pomyślałem, że już po nas, będzie przejebane ma,  po zarobku.... no i się sprawdziło. 

Jedyny ratunek to, że im pogoda nie pozwoli ogromnych areałów uprawiać, bo inaczej  cena fasoli będzie  jak wszystkiego innego co obszarowe, czyli żadna i ledwo opłacalna

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
16 godzin temu, skywalker89 napisał(a):

jakby nie było gołąb Noego na ziemię sprowadził

to było dobre tylko nie trzeba było pisać tego

 

16 godzin temu, skywalker89 napisał(a):

Dysydent Ty w takim zagłębiu fasolowym mieszkasz że mastera w kilku musicie zwoływać, więc o realiach prawdziwego zagłębia i jego specyfiki nie powinieneś za bardzo sie wypowiadać,

bo to jest przejaw u Ciebie tendencji do pogardy
a że względem mnie to pójdę dalej bo i nie trzeba było pisać tego

 

20 godzin temu, skywalker89 napisał(a):

albo usprawiedliwiasz tak swoją pazerność 😉

bo to klasyczny przykład chamskiej insynuacji i tak się robi sobie najzupełniej bezinteresownych wrogów i tylko przez pamięć do jednak niekwestionowanej Wiedzy i praktycznego doświadczenia w kwestiach rolniczych jakie pamiętam z Twoich innych tu wpisów tak łatwo nie uda Ci się zabić u mnie jakiejś tam dozy szacunku i do Ciebie no ale - że tak powiem - dobrze Ci idzie .
Ogólny spadek opłacalności jednostkowej w rolnictwie nie leży po stronie ani handlarzy ani producentów a jest zjawiskiem systemowym i w polskich realiach takich prawdziwych obszarników jeszcze nie ma którzy by samodzielnie byli w stanie wpłynąć na ten system i dość na tym że ani ja ani Ty niczego w tym systemie nie zmienimy wzajemnymi popisówkami wobec siebie choćby i skutecznymi jakoś tam w praktycznym wymiarze choć w Twoim przypadku to nikogo do konkurencyjnej wobec Ciebie produkcji nie zniechęcisz akurat Twoimi metodami i nawet bym nie pisał tego gdybym się nie obawiał że możesz osiągnąć efekt odwrotny  bo co jeśli to nie przechwałki a Prawda?

Ja nie jestem wrogiem handlarzy i nie stawiam się w kontrpozycji a widzę że w tym roku mamy wzrost produkcji fasoli i żeby nie okazało się to nadprodukcją ktoś to musi stąd wywieść a żeby mógł więcej niż w poprzednim roku musi mieć jakiś atut i jeśli komuś naprawdę się urodziło ponad spodziewanie to może taniej sprzedać czym pomoże dzyskać handlowi utracone rynki ub rocznym niedostatkiem fasoli a w tym roku i jakość nie jest zła zatem niech sprzedaje kto chce po ile chce to gdy zbyt niską ceną pomoże handlarzom wbić się szerzej w rynek to my jako region przejmiemy większy udział w rynku a naturalna bezwładność tego rynku tylko wtedy da pole do podwyżek bo inaczej zbyt wysokimi cenami zablokujemy zdolności ekspansji i z produktu fasola zamieni się w śmieć z którym nie będzie wiadomo co zrobić bo kilkanaście procent ceny zadecydowało że klient poszedł do kogo innego

Co do poziomu tych cen możemy dyskutować i owe 3,8 jest propozycją handlu tu lokalnego a że ja tej ceny nie muszę akceptować to próbuję się uodpornić na taki przymus choćby ochroną od strąkowca już w plantacji, mamy tu już ub roczne doświadczenia w skuteczności optisortów na odrzucenie robaczywych ziaren w razie by co i już z poprzednich lat dawniejszych umiejętność takiego przechowania aby nie nazbyt szybko to żółkło bo cóż z tego że se możemy życzyć wyższych cen jeśli jedyną forma negocjacji jest nie sprzedać po zbyt dla nas niskich a zatem przechować. Czyż nie lepszym sposobem na to jest dociekanie jak przechować i nie zmarnować niż czepianie się wzajem bo ktoś tyle pono zebrał że opłaci mu się i po tych jakie są cenach a nam nie? Ja tam wręcz zachęcam - a sprzedawajcie jak najtaniej to handlarze się odkują na was a dla mnie będą mieli z czego być wypłacalni

przecież i tak żadne apele o jakieś zmowy czy opluwanie się wzajemne nic nie wskórają i  ma rację

11 godzin temu, Łukaszek napisał(a):

Już nie raz słyszałem że nie sprzedadzą temu huowi bo jest nie słowny itp a po tygodniu się okazało że jednak 10/20 groszy więcej i już spodnie opuszczone i lecą. 

tylko dlaczego od razu tak seksualnie? przecież tak to działa i tylko głupek Ci da dwukrotną cenę gdy nie musi a i to tylko raz bo pójdzie z torbami.
Na razie przy tak drastycznej obniżce cen skupu względem ub rocznych tu regionalnych jeszcze owa bezwładność rynku nie obniżyła cen w takiej skali dalej w obrocie i  jest pole do popisu; prawo ani nic nie zabrania próbować ominąć lokalne skupy. Potraficie?
i to pytanie zwłaszcza do tu cytowanych i dobrze wiecie dlaczego akurat przede wszystkim do Was ;)

p.s.
wcale nie musowo wyzywać nikogo od piskliwego leszcza ani w ogóle wyzywać czy atakować
wystarczy zadać takie pytanie jak w przedostatniej linijce tekstu powyższego xD

Edytowane przez dysydent
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v