Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

da się tylko trzeba co dwa trzy dni lampić po polach czy już się wykluły gąsienice i czy ich dużo
bardziej wqrwiające niż groźne bo w większość sezonów zwalczanie nie ma ekonomicznego sensu a w niektóre oprysk jest koniecznością ratującą jakąkolwiek opłacalność plantacji a do tego różne w różnych rejonach nierzadko nawet w obrębie jednej plantacji.

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano

nie wiem, nie próbowałem czy profilaktyka wystarczy czy konieczna interwencja bo acetamipryd raczej jajobójczy nie jest no ale może jako systemiczny na "noworodki" sobie poczeka w liściach? No i pewnie samice cały czas w plantacji przebywają to bodaj te ....

Opublikowano (edytowane)

Ok to na razie zwyklego smierdziucha doleje a jak sie cos zacznie pojawiac to pojade systemikiem 👌 dzięki 

Jest jeszcze cos takiego jak "teppeki" ktore tez dziala systemicznie i podobno bardzo dobrze bierze mszyce. Moze te gasienice tez by bralo 🤔

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

pyretroidy mogą wystarczyć na profilaktykę a ostatnim dopuszczonym jaki pamiętam w fasoli była deltametryna i nie wiem czy nadal nie jest ... sprawdziłem i jest dopuszczona w fasoli a nawet cypermetryna też jest. Może krócej podziała ale i dla pszczół bezpieczniej i legalniej a teraz deszczy nie widać to kontaktowo bo kontaktowo to i tak trochę dłużej pozostanie "w kontakcie" no i może jako repellent na te motylice zadziała? Pyretroidy tak mają że jako repellenty nie mniej dobrego zrobią niż jako killery

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
22 godziny temu, kamil800 napisał(a):

Jeszcze niby nie ale kaptan juz mam i w poniedziałek chce opryskac. Jutro jednoliscienne. Po niedzieli u mnie chyba zacznie kwitnac. Wywalila juz paki kwiatowe do gory

Jaka dawka jedziesz na jednoliscienne ?ja dwa kawałki jechałem po 1.5l na ha

Opublikowano

Pendimatelina nie uszkodziła Wam fasoli w tym roku ? Wczoraj zauważyłem że co słabszy krzaczek to lekko wychodzi z ziemi i ma łodygę co jest w ziemi taką.. uszkodzoną, jakby przez śmietke podjedzone i różowaty ten korzonek.. ponoć że fuzarioza właśnie to jest. Jakieś lekarstwo, ruszenie gleby + oprysk funficydem, strobiluryna i coś tam... ?

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, skywalker89 napisał(a):

Pendimatelina nie uszkodziła Wam fasoli w tym roku ?

o dziwo na nakładce gdzie poszło 2x2,7l trzystatrzydziestki póki co żadnej różnicy od reszty a przynajmniej dostrzegalnej bo może jak chwasty powschodzą to będzie czyściej a pomału wschodzą że ostatni bentazon po niedzieli pójdzie bo po chłodach zbyt jasnozielono jasiek wyglądał i wolałem poczekać jak w cieplejszy czas pociemnieje.

Metobromuron, metrybuzyna parzy czerwoną gdzie grubiej dane albo płycej posiane ziarnko się trafi i na razie tyle,

oczywiście tm gdzie samą metrybuzyną z chlomazonem (bo inne się pokończyły) plecakowym pryskałem to pali randomowo czerwoną ale jak to po plecakowym tyle że tego testowo cztery rządki po jakieś 100m a test był na śmietkę po coragenie i test nic wykazał i jeszcze czort wie ile fasoli z tego urośnie. Na razie z 5% popaliem ale to metrybuzyna to jeszcze wiele się na tych czterech może wydarzyć
 

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

@dysydent pamietasz jak pisales, ze w tamtym roku byla anomalia i fasola kwitla w polowie czerwca? W tamtym roku byl najcieplejszy maj od ilus tam lat. W tym roku byl najzimniejszy a fasola... Ooo... Dotknąć i kwitnie

 

Nie wiem czemu ale na jednej dzialce jest jakas jasna. Rosnac rosnie nirmalnie. Niczym nie odbiega od innych oprocz koloru 🤔

IMG_20250615_184448.jpg

IMG_20250615_184454.jpg

IMG_20250615_184035.jpg

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, kamil800 napisał(a):

pisales, ze w tamtym roku byla anomalia i fasola kwitla w polowie czerwca?

pisałem ale nie jako swoją opinię a komentarze innych; już nie pamiętam czy z tego forum czy z bezpośrednio słyszanych w terenie

czyli za jaki tydzień i u mnie powinny być pąki
zobaczymy

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Ale w sumie to troche dziwne, ze tak wczesnie kwitnie jak przez caly maj to rosla moze 10 dni. Male krzaczki a juz sie szykuje 🤔 a i grzyb sie juz rzuca na dolne liscie. Jutro deszcz to we wtorek chyba kaptan

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

może jaki fotoperiod podgania?

chociaż czasem trafi się jaki nietypowy krzak który wcześniej wypuszcza pędy kwiatowe i szybciej rosnące jak liście ale to jako przejaw jakiejś patologii czy wirusa czy oparzeń pestycydami

w sumie to nie wiem i tak tylko se tu głośno myślę
jutro zobaczę i tu w regionie jaśka z kwietniowego siewu to ... no właśnie - zobaczę

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Byc moze 🤔

A jasna dlatego bo rosnie przy szosie i jedna z rowniejszych fasol wiec opiera sie rzucanym urokom? I dlatego tez akurat ta grzyb bardziej atakuje 😂 tam gdzie nikt jej nie widzi to ciemna i zdrowa 😂

Ale z grzybem to bedzie w tym roku problem. Tak mi sie wydaje bo jeszcze nie zakwitka a już ją tam gryzie

Edit.

Jest w okolicy jasiek z siewu w w połowie kwietnia to juz sie bialo robi na nim

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

a właśnie - w tym roku mamy jedne z

29 minut temu, kamil800 napisał(a):

rowniejszych fasoli

jakie mieliśmy kiedykolwiek no ale maj może był i zimny ale na pewno idealnie wilgotny dla wschodów i pewnie różnice z racji stanowisk się z czasem ujawnią ale na razie póki jedzie fasola na ziarnku nawet na tych łaciatych glebowo naszych polach no jak armia klonów na defiladzie w "Gwiezdnych Wojnach"
nie mam akurat aktualnego zdjęcia z szerokiego widoku plantacji ale jedną z wczoraj mam i mniej więcej takie te nasze fasole na wczoraj a przy okazji mijaczek na granicy poprzeczki i ... czyli całe pole by co najmniej tak by zawalone chwastem bez chemii wyglądało
dziwne ze tylko żółtlica i pewnie coś tam zawiało i tylko ta jako najodporniejsza na akurat użyty mix przetrwała

20250614_115328.jpg
 

10 minut temu, kamil800 napisał(a):

tydzien temu u mnie pływała

w tym roku akurat mój region co nawalniejsze ulewy ominęły w tym jedna o góra 5km i tam jeziorka po polach stanęły a tu tylko z 10mm spadło. Rzadko się zdarza co w tym roku ale opady były spokojne i jednakowo przemoczona gleba w dolinach co na pagórkach; ani za dużo, ni za mało, ni za zbyt zlewnie by nie nadążało wsiąkać. Chm; ze wszystkich majów jakie pamiętam czy ostatni nie był tak obiektywnie najlepszy?
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Az za wilgotno bo tydzien temu u mnie pływała a czesc nawet stala pod woda przez noc...

U mnie na jednym polu jest 2ha po pszenicy i 1ha fasola po fasoli. Ta po pszenicy jest duzo lepsza

Opublikowano (edytowane)

Niezależnie czy siana 25 kwietnia czy nawet ta z 15 maja pierwsze pąki kwiatowe są. Oczywiście ta z 25 kwietnia wieksze, ale ta z 15 maja niewiele mniejsze. 

Edytowane przez bartekac7
  • Thanks 1
Opublikowano
W dniu 14.06.2025 o 19:40, kamil800 napisał(a):

Fusilade? Mam samosiewy pszenicy tylko to 0.93l wychodzi

Tak.U mnie perz nie daje za wygraną na jednej działce ale mam nadzieję że go położy bo jak nie to motykol😂

Opublikowano
37 minut temu, 3kusy3 napisał(a):

Tak.U mnie perz nie daje za wygraną na jednej działce ale mam nadzieję że go położy bo jak nie to motykol😂

Powinno dac rade. Dosc mocny srodek i przy tym bezpieczny dla roslin

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

perz po plecakiem bo tylko dwa rządki od miedzy w szósty dzień od oprysku Busterem 100EC w dawce tak między litr a półtora/ha i po perzu widać że już nie ma szans ale i podekatyzował fasolę - krzak po lewej kadru szczególnie ale z praktyki wiem że więcej na fasoli już nic złego się po tym akurat nie wydarzy i z tych plamek wyrośnie

20250614_114530.jpg

tak że w razie perz przetrzyma to fusilade po co

45 minut temu, 3kusy3 napisał(a):

motykol

bo zawsze można poprawić nawet i w kwitnienie fasoli. Graminicyd zabije i rozłogi a motykol na przyszły rok pozostawi na polu i fasola akurat dobrą okazją na ukatrupienie i perzowych rozłogów w glebie

Edytowane przez dysydent

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v