Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
jacek456    0

A co myslicie o WOM-ie bo niemoge go wylączyc przy kierownicy, cały czas się kręci. Przy zakupie niesprawdziłem go więc może jest zablokoany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek456    0

Wiem że to jest ten sam obwód hydrauliczny, tylko myślałem że jak niedziała wzmacniacz i napęd to wom też niebędzie działał a on się kręci cały czas. Narazie niebęde nic robił przy ciągniku bo jest za zimno a on stoi niestety pod chmurką. Ale dzięki za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefano1    40

To podłącz do nie go jakąś maszynę na WOM- pod obciążeniem nawet nie drgnie. A wałek kręci się bez obciążenia, bo sprzęgło hydrauliczne WOM, jest to sprzęgło wielotarczowe mokre- a ten typ sprzęgła ( olej między tarczkami) zawsze przenosi niewielki moment obrotowy. Między innymi dlatego WOM ma również hydrauliczny hamulec (również zasilany z obwodu mikropompki). Oto cały sekret. Jak chcesz, żeby przestał się kręcić na kulejącym układzie mikropompki, to wyłącz go na sprzęgle mechanicznym ( dźwignia pod siedzeniem).

Edytowano przez Stefano1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek456    0

Sprawdziłem mikropompkę i ona nie chce w ogóle podać oleju. Wydaje mi się że pękł wąż ssący. Mam na ciągniku tura i jak olej jest zimny to chodzi tak jakby pompa hydrauliczna zaciągała powietrze a poziom oleju jest odpowiedni. A jak dobrze rozumiem to obydwie pompy ciągną z tego samego miejsca, filtr nie był zapchany. Mam teraz pytanie w który miejscu mam go rozpołowić: między skrzynią a sprzęgłem czy sprzęgłem a silnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Między skrzynią biegów, a sprzęgłem, czyli skrzynią pośrednią., dużo mniej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojteczek    10

WiTam koledzy zrobilem ostatnio wzmacniacz momentu w c385 i wszystko dziala tylko mam jeden problem mam wyciek oleju z walka sprzeglowego prawdopodobnie, mam takie pytanie poco jest ta rurka ktora idzie od rozdzielacza do pokrywy od walka sprzeglowego .? lej wycieka tylko gdy ciagnik j3st odpalony,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marco007    3

Witam, mam problem ze wzmacniaczem momentu w URSUSIE 1014. Na żółwiu zachowuje się normalnie, natomiast po przełączeniu na zająca słychać wyraźne obciążenie na silniku a ciągnik z żółwia na zająca przełącza się po ok. 10 sekundach i dalej pracuje już normalnie. Przy przełączaniu z zająca na żółwia jest dobrze.

Zrobiłem remont wzmacniacza. To znaczy że wymieniłem wszystkie uszczelnienia, pierścienie i tuleje oraz mikropompkę. Rurka zwalniająca hamulec bębna jest szczelna a ciśnienie przy normalnych obrotach jest 11 atm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gucik131    28

ja mam identycznie jak ty, z tym że ja chyba tarczki przypaliłem (było troszkę mało oleju, a pracowałem na wzniesieniach) jak będziesz wiedział co się stało to napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robson79    1

Możesz jeszcze sprawdzić hamulec taśmy to znaczy tłok i tłoczysko (pokrywka z lewej strony na cztery śruby) bo być może manszeta gumowa jest wywinięta lub ją ścieło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bilik26    15

Witam koledzy! posiadam ursusa 1224 i mam problem ze wzmacniaczem na rozgrzanym oleju przy duzym obciazeniu gwizdze i przestaje ciagnac , co na to poradzic? a i jak mozna sprawdzic cisnienie na pompie wzmacniacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Wystarczy wkręcić w miejsce czujnika ciśnienia oleju manometr i będziesz wiedział czy jest prawidłowe.

Więcej się dowiesz przeglądając posty napisane już w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bilik26    15

dzieki kolego!a ten czejnik w kyorym miejscu jest,mam tez zetora 8045 ale tam jest wszystko oki az sie dziwie ze dostaje wiecej po garach niz ta szostka i chodzi bez zazutu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefano1    40

Stare typy nie miały czujnika, a w 1224, czujnik powinien być w pokrywie skrzynie biegów, tuż przy przewodzie zasilającym z mikropompki. Nie musisz koniecznie ściągać podłogi i wpinać się pod czujnik. Możesz się wpiąć np: pod rurkę przy rozdzielaczu przedniego napędu lub jedną z rurek od WOM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bilik26    15

aha juz rozumiem

 

kolego a gdyby pompka byla nad padnieciem w ktorym miejscu szukac jej ? bo nie podoba mi sie ze jak wlanczam WOM to na malych obrotach silnika wogole nie rusza dopiero jak zlapie ok 1200 to ruszy po czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefano1    40

Tam gdzie we wszystkich ursusach i zetorach z ciężkiej serii- w skrzyni pośredniej. :) (było i to nie raz na forum). Ale nie musi to być od razu mikropompka- mógł się jeszcze zawór w rozdzielaczu zaciąć, może gubić ciśnienie na wzmacniaczu, sprzęgle WOM lub sprzęgle przedniego napędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marco007    3

Próbowałem regulować taśmę. Jeśli wyreguluję żeby dobrze załączał się zając to wtedy na żółwiu ciągnik wcale nie ciągnie. A podciągnę taśmę tak żeby na żółwiu ciągnik jechał to przy przełączaniu na zająca dalej jest duże obciążenie silnika i przełącza się dopiero po ok. 10 sekundach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bilik26    15

Dzieki Stefano! :) bede dzis wymienial wszystkie plyny i filtry to pobawie sie z tym ,Pozdrwwiam wszystkich

 

Dzieki Stefano! :) bede dzis wymienial wszystkie plyny i filtry to pobawie sie z tym ,Pozdrwwiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szymon09875    9916

Witam dziś założylismy cały kpl wzmacniacz łacznie z mikropompką i po odpaleniu ciągnik nie chce ruszyć ani na żółwiu ani na zającu? Znajomy mówił żeby sprawdzić jeszcze rozdzielacz czy nie jest jakis dławik wsadzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez wojtas00
      Witam wszystkich użytkowników agrofoto jak widzicie w temacie mam taki problem-Nie mogę wyłączyć  przodu i włączyć  wzmacniacza.
      pomóżcie mi albo doradźcie co to moze być?????? 
    • Przez Karasio
      Witam! Mam pytanie do czego służy wzmacniacz momentu obrotowego w zetorze 7711?
    • Przez rafal4610
      miałem antene za 15zł i do tego wzmacniacz i było wszystko w porządku. Ale jakie pieniądze taka antena, więc jej żywot sie skończył Kupiłem drugą za 30zł i tu pojawia sie problem. Gdy podłącze ją bez wzmacniacza to odbiór jest ok, ale zdarzają sie zakłócenia więc założyłem wzmacniacz. Ku mojemu zdziwieniu radio zaczęło trzeszczeć. Gdy chwyce ręką za jaką kolwiek część anteny to trzeszczenie znika, a radio odbiera bardzo ładnie. Czym to może być spowodowane ? Moge chwycić za gumową, plastikową część anteny i problem znika.
    • Gość
      Przez Gość
      witam, z ZTSa po rozgrzaniu robi mi się automat i przedni napęd traci na funkcjonalności a mianowicie ciągnik jak popracuje to sam sobie z zająca na żółwia przełącza poniżej 1000obr/min jak dodaje gazu to z powrotem włącza się zając i dodatkowo przedni napęd się rozłąćza przy obciążeniu i niższych obrotach, i jak włączę WOM na niezależny to kręci się bez włączenia tej dźwigni przy kierownicy. czy to głównym winowajcą jest ROZDZIELACZ wzmacniacza momentu ten pod podłogą??? chciałbym się upewnić. ciągnik ma wszystkie nowe pompy, przystawka od napędu jest zregenerowana, nowa mikropompa, nowa taśma od wzmacniacza, zmienione pierścienie na siłowniczku włączającym żółwia. pozdrawiam
    • Przez Kamil0012
      Witam. Tak jak w temace niedawno kupilem mf 698 turbo z hydraulicznym zalaczanem pólbiegu ( czy przyspieszacza, roznie to nazywaja). Problem polega na tym ze jak mam ta dzwignie pod kierownica zalaczona na + to czuje jak ciagnik najpierw ladnie przyspiesza a za jakies 5sekund sam zwalnia i tak w kolko, nie zaleznie czy jade rowno na wysokich czy rowno na niskich obrotach. Dodam ze jak przerzuce na polowe to wszystko jest ok. Tylko na szosowych mam takie objawy.Mam przedni naped zalaczany elektycznie przy kierownicy. Jest sprawny załacza sie dobrze i rozlacza tez, wom tez jest sprawny ( tzn jak olej jest zimny to ciezko go zatrzymac, ale jak juz sie rozgrzeje nie kreci sie). Hydrauliki jeszcze nie mialem okazji sprawdzic ale jak pociagne za dzwignie t slychac jak przydusza silnik. Pomóżcie Panowie gdzie lezy przyczyna? Z gory dzieki
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj