MichalP

Buraki cukrowe kilka pytań

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
mateusz44    7
2 godziny temu, Ania2017 napisał:

Na szara pryskamy

Buldog 0,5l/ha

Bi 58 0,5l/ha

Plus olejan koniecznie i leżą na drugi dzień wiec działa na pewno.

 

To ma jakiś czas działania czy np jak za dwa dni jest nalot to już go nie weźmie bo sam już nie wiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ENDRIUROL    39
3 godziny temu, Ania2017 napisał:

Na szara pryskamy

Buldog 0,5l/ha

Bi 58 0,5l/ha

Plus olejan koniecznie i leżą na drugi dzień wiec działa na pewno.

 

ja bym dodal jeszcze 1-2kg cukru na ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek933    5394

Cukier w jakim celu?


Kupie obciążniki przednie do zetora forterry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

poto zeby cena  była  to za buraki beda lepiej płacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toru    15

Muszę przesiac 2ha burakow, mogę posiac fasole? . Z opryskow poszedl jeden zabieg kemifan z kemironem plus goltix

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3139
Napisano (edytowany)

jedynie goltix jest zagrożeniem ... istotne też ile go było, czy pełne (chyba 3kg/l/ha bo dawno stosowałem i dawek ani formulacji nie pamiętam) czy jaka dawka dzielona? W moich starych zapiskach sprzed lat figurują wyki jako średnio wrażliwe czyli może szkodzić wszystkim motylkowym. Kemifam w zasadzie już się rozłożył a kemironem podobno Niemcy fasolę nawet pryskają choć to tylko plotki mogą być o tym kemironie niemniej on też nie jewst wielkim dla fasoli zagrożeniem.
Lontrel lub Galera stosowane nawet jesienią poprzedniego roku dyskwalifikuje pole pod motylkowe i ziemniaki bo pokręci.
Może jednak lepiej burakami przesiać bo fasola może być gorszym od buraków interesem w tym r... dobra a skąd ja to mogę wiedzieć że się wymądrzam. 

Jeśli goltixa była jedna trzecia pełnej (jednozabiegowej) dawki raczej fasola powinna jakaś tam być zwłaszcza po głębszej orce.

P.S.
Zakładam że ten kemiron to tylko sam etofumesat jako substancja czynna bo teraz różnie mogą nabełtać jeśli nawet lenacyl gastopem nazwany gdzieś widziałem.
 

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ENDRIUROL    39

cukier- zeby chetniej jadly i lepily sie do lisci i zarly wraz z insektycydem, dodatkowo jak na granicy lub u sasiada wpierdzielaja zielsko to chetniej przeskocza na takowy larytas. w cebuli to normalny zabieg na smietke, wiadomo nie jest ona az tak zarloczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal4610    142
Dnia 5.05.2018 o 11:53, rafal4610 napisał:

w poprzedni czwartek poszedł Belvedere Forte 400 SE 1l + Goltix-S 700SC 1l, wczoraj Cliophar 300 SL 0.4l + adiuwant. Kiedy teraz dac 2. zabieg Belvedere + Goltix ? Planuje koło czwartku/piątku + Safari do tego. Safari planowałem dac 10g, ale mój instruktor mówi, że moge śmiało dac nawet 20g. Co o tym sądzicie ? Do Safari jest dodany Tribute(adiuwant) i dawac go? Bo na Belvedere pisze, żeby nie stosowac z adiuwantami i bądź tu mądry :P

ktoś coś ? Na 1 kawałku mam problem z chwastami(konkretnie z Bylicą pospolitą) i tam pójdzie Safari, a nigdy go nie stosowałem, więc wole zapytac :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3139
Napisano (edytowany)

Bylica pospolita pewnie z odrostów korzeniowych i jako że to rodzina Astrowate (dawniej złożone - compositae) to tylko siekiera w lipcu ew jakiś oprysk na chlopyralidzie, np. Lontrel lub inne podróby ale niech ona trochę ma liści aby miała czym się tego oprysku nażłopać. Jako że bylica to nie byle jakie chwaścisko to może nawet i ten chlopyralid przeżyć ale przynajmniej pokręcić ją powinno.
Bylica??? co.. po czym to pole? ..... bo co palnę zbędnego :223_speak_no_evil:
A sulfonamid Safari czy bylicobójczy to nie mnie pytać bo nie mam z nim doświadczenia chociaż taki weźmy Titus potrafi w kartoflach ostrożnia, czyściec błotny a i odrosty większości drzew liściastych popalić jak by kto na zrębie leśnym raczył posadzić a też sulfonamid. Tyle że po Titusie odrasta a i on tylko w kukurydzy ziemniaku a ja tytoń kilka krzaków prysnąłem i chyba też by nie uszkodził bo perz wzięło a tytoń róśł dalej , może i pomidory by go zniosły, buraki on by "zniósł z pola" szybciej niż chwasty i to tylko dygresja w kwestii uroku sulfonamidów.
Za tem kwestia Safari na bylicę nadal otwarta bo i ja ciekawy.
Poczytałem tę oto ulotkę i tam chwasty z rodziny astrowatych wrażliwe tylko wymieniono jedynie jednoroczne tzn, jakieś rumianowate, żółtlice a już o bławacie mowy nie ma a tym bardziej o bylicy.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maskin    7

Czyli jak w tym roku potraktuje buraki lontrelem, albo safari, to w przyszłym nie moge po burakach fasoli zasiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3139
Napisano (edytowany)

Po Lontrelu (czy choćby tym Cliopharze bo to to samo) stosowanym do końca lata roku przed fasolą raczej nie ma przeciwwskazań bo się rozłoży (chyba 3-4 miesiące do 035l/ha więcej dawki w Lontrelu okres dramatycznie się wydłuża rozkładu), zwłaszcza po zabiegu w burakach, jedynie gdyby rzepak jesienią późną kto pryskał czymkolwiek z chlopyralidem (Galera też go ma) a ten - powiedzmy - wymarzł to chlopyralid zima zakonserwuje i robotę zrobić może na motylkowych wiosną bo mocno nań wrażliwe. Safari to inna grupa środków z których Glean o wiele podlejszy bo się długo rozkłada a tym dłużej im mniej kwaśne pole że czasem dwa lata mało, Safari? nie wiem ile on zalega w glebie, skorm Titusa się czepoił to siałem fasolę po ziemniakach "titusowanych chyba w lipcu i była po ziemniakach ładniejsza niż po pszenicy obok. Sulfonamidy np. Lancet ze zbóż niekoniecznie zabiją uprawę w roku następnym ale mogą nieco plon obniżyć. Ogólnie fasola po burakach nawet bez w/w środków zwykle mi rosła bardziej w liście niż strąki, być może z powodu dysproporcji składników w glebie po żarłokach jakimi są buraki.
Z roślin motylkowych soję zalecają sulfonamidem o nazwie środka Refine lub Harmony pryskać czyli nie na wszysktki sulfonylomoczniki motylkowe jednako wrażliwe choć fasolę podobno ten Refine nie zabije ale tak pokręci że plon strąków dramatycznie spada, oczywiście jeśliby nim bezpośrednio fasoli po łbie nim dał czyli soja nieco odporniejsza.  Tylko ten kto miał fasolę po burakach z Safari może nieco nam temat rozjaśnić.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camry    57

Bylica tak jak kolega wyżej napisał lontrel i jemu podobne. U mnie się trafia. Przy miedzy kiedyś był tam ugór ,co 5 dni pryskałem jak tylko się pokazała przy wysokości już 2 cm jak jest większa i ma 30cm to już ciężko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pn111222    0

Mam pytanie odnośnie uprawy Buraków cukrowych.

Zastanawiam się czy w przyszłym roku nieposiać ich na próbe tak na 1,5-2 ha. Tylko mam pytanie ogólne jak wygląda uprawa buraka i ile to kosztuje. Jak wyglada kontraktacja i co agencja zapewnia od siebie np. siew, zbiór i transport i w jakiej cenie. Czy ziemie 3-4 klasy są dobre pod tą uprawę? Jakie nawozy i opryski należy zastosować i ile na nie wydam w przeciągu sezonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal4610    142

@dysydent no Cliopar już poszedł. Właśnie mi doradzali, że Safari może pomóc. Znajomy opryskał i mówił że wzięło, więc wziąłem na próbe. Dam znac co i jak :D Tylko ile w końcu dodac do tej mieszaniny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3139
Napisano (edytowany)

Odpowiedzią na to pytanie o opłacalność, godną poważnego traktowania może być tylko płatna analiza, rodzaj biznesplanu. 
Agencję widać w opisie dopłat na ich stronach, Warunki kontraktacji specyficzne dla każdej cukrowni/holdingu, pole - koszty podobne jak pod rzepak i nie ma jednolitego przepisu bo nie zboże i przenawozić trudniej bo jeszcze nikomu buraków nie wyłożyło ale zbytnie zasolenie i owszem, technologia dopracowana do szczytów i doświadczenie konieczne bo jedna pomyłka np. w opryskach i "po ptakach" bo dzisiaj pielenie ręczne cepem omłoty przypomina i opłacalność zeżre.
Plony 40-60t/ha na początek zakładać a ceny do uzyskania z holdingów łatwo za surowiec, zalecenia nawozowe i pozycję w zmianowaniu łatwo w byle poradniku a gleba byle kwaśna i zbyt lekka nie była, tam gdzie rzepak i pszenica się udaje a jeśli już jęczmień ładny rośnie bez problemów i buraki wyjdą. (ten jęczmień jeszcze lepszym wskaźnikiem dla jaśków fasoli bo bardziej wymagające co do gleby). Kukurydza też pokaże.
Mało kto kopie jednorzędowymi kombajnami i kto swego nie ma samobieżnego co najmniej 6-o rzędowego polega na usługodawcach i tu skala tysiąca lub okolic za hektar.

A pestycydy? tu pytanie czy adiuwant z Safari nie nazbyt wzmocni nalistne opryski na fenme- i desme- difamach plus etofumesat bo do metamitronu chyba nawet zalecane wspomagacze olejowe w suszę lub oporniejsze chwasty. Obniżenie dawki niewielkie powinno pomóc tychże a jako że susza to i chwast i buraki na większość nalistnych odporniejsza, pytanie tylko czy dany wspomagacz wolno dawać w ogóle dla danego środka bo dodaj jakikolwiek (zwłaszcza zwilżacz) do goala w cebuli to  cebulę masz z głowy w kilkadziesiąt minut po zabiegu. Wiem że niechętnie wykonywane wielokrotne przejazdy z racji obawy mieszania środków ale czasem skórę ocalą.

Jeszcze lontrelopodobne. Praktycznie wszystkie graminicydy nalistne są inhibitorami chlopyralidu do 7 dni w okolice zabiegu za przed nim - nieważne.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafal4610    142

do Betanalu dodawałem "przylepiacz" i było ok, a na Belvedere pisze, że nie wolno dodac i wole nie dodawac :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
batman17    1

Jak długo lontrel hamuje buraki? Zabieg wykonany 02.05.  Do betanal i goltix dodałem 0.1 l lontrel i 3 dni po tym 0.5 asahi a buraki stoją jak zaklęte. Liście trochę podkręcanie i białe przebarwienia na liściach i są strasznie kruche,czy to możliwe żeby tak mała dawka zaszkodziła?. Po 10 dniach planowałem dać ostatni zabieg 1.25 betanal i 1 goltix i tu kolejne pytanie czy pryskać czy się wstrzymać aż  trochę ruszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania2017    1
Dnia 6.05.2018 o 20:58, mateusz44 napisał:

To ma jakiś czas działania czy np jak za dwa dni jest nalot to już go nie weźmie bo sam już nie wiem ?

Bi 58 krąży po roślinie możliwe że trochę trzyma. Od oprysku minął tydzień i jak narazie spokój z tym dziadostwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3139
1 godzinę temu, batman17 napisał:

Jak długo lontrel hamuje buraki? Zabieg wykonany 02.05.  Do betanal i goltix dodałem 0.1 l lontrel i 3 dni po tym 0.5 asahi a buraki stoją jak zaklęte. Liście trochę podkręcanie i białe przebarwienia na liściach i są strasznie kruche,czy to możliwe żeby tak mała dawka zaszkodziła?. Po 10 dniach planowałem dać ostatni zabieg 1.25 betanal i 1 goltix i tu kolejne pytanie czy pryskać czy się wstrzymać aż  trochę ruszą?

Asahi jest biostymulatorem ale Lontrel w pewnym sensie też, ja nie znam odpowiedzi na powyższe pytanie tylko zauważyłem pewną prawidłowość w betanalach co ujmowałem hasłowo; po tygodniu widać co betanal weźmie a po dwu jeśli zostało to przeżyje nawet jeśli poparzone częściowo a Lontrel żółtlicę trzyma we wschodach ze dwa miesiące choć o tym nigdzie nie pisze jak też nie pisze jakoby wykazywał doglebowe właściwości bo nie tylko zwalczy wzeszłe siewki ale i nowe się długo nie pojawiają, rok temu ćwikłowe Lontrelem na placach mleczy plecakiem dostały może i z pół litra na hektar u szwagra i jakby nigdy nic, rosły bez jakichkolwiek objawów tyle że były w czwartym liściu i starsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mano    257

Czy widzieliście dzisiejszy Agrobiznes poruszający temat szarka? Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxer    126

Przyszły rok już bez zaprawy ze środkami owadobójczymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camry    57
11 godzin temu, Ania2017 napisał:

Bi 58 krąży po roślinie możliwe że trochę trzyma. Od oprysku minął tydzień i jak narazie spokój z tym dziadostwem...

Bardziej stawiałbym na dursban ,środek gazowy i trzyma pare dni ,nie bo jeszcze nie przyleciała kolejna fala ,trochę wiatru i znowu będzie ,po tygodniu się pojawi albo więcej lub mniej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3139

Chloropiryfos z Dursbana, Pyrinexa i paru innych "podróbek" jest wgłębny a nie układowy jak dimetoat z Bi-58 i wnika niewiele po za powierzchnię aplikacji stąd mniej się rozcieńcza w roślinie i pewnie powyższa uwaga jest uzasadniona. Ma jedną wadę - jest nieco droższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozik251    9

Witam. Jak buraki mają 8 liści można jeszcze stosować RSM bez węży ?


Mój kanał na YouTube:

Żywiec Akpil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez elektrotech
      stosowałem Sencor,Dancor...ale jakos nie bardzo jestem zadowolony..
      co stosujecie????
    • Przez mszk8
      Czy ktoś z was uprawia ziemniaki przemysłowe (skrobiowe)? Na jakich ziemiach najlepiej one plonują, jaka jest cena "materiału siewnego" i cena podczas zdawania do zakładu, jaki plon da się uzyskać z ha itp.,czyli tak jak w opisie tematu "wszystko o nim"
       
      Pozdrawiam mszk8
    • Przez goodkat
      Witam wszystkich:) nie zauważyłem tematu typowo pod ziemniaki bardzo wczesne, a ich uprawa jest bardzo ciekawa. Proszę o dzielenie się swoimi spostrzeżeniami na ten temat. Zachęcam do dyskusji.
       
      Osobiście sadzę kilka arów, wiec wiedzy za dużej nie mam;)
    • Przez adaskupodkarpacie
      Witam, może mi ktoś doradzić, jaka odmiana ziemniaka jest najbardziej wydajna ??  ??? : :'( :-
    • Przez martin_3512
      Witam. Mam pytanie czy ktoś kiedyś się spotkał z tym aby kopać czosnek kombajnem Bolko? Jest to uprawa testowa i zastanawiam się nad zbiorem czy Bolko by go nie obtłukł. Mam już pewien plan jak odpowiednio przerobić kombajn i jak spowolnić taśmy aby nie uszkodzić czosnku. Czy myślę w dobrym kierunku? Czy ktoś to stosował? Proszę o poradę
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj