Skocz do zawartości
  • 11

Ceny pszenicy 2025


Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
47 minut temu, marek15261 napisał(a):

A ile teraz statystyczny Polak może kupić zboża za średnią?

Pewnie dużo ale o niczym pozytywnym to nie świadczy.

A ile statystyczny rolnik dostał wszelkiej maści dofinansowań ? 

Pewnie dużo i jak by to wkalkulował w cenę pszenicy to by tej średniej nie zazdrościł tym  na etatach 

  • 0
Opublikowano

Założę się że każdy by wolał pszenice sprzedać po 1500 i mieć w gdzieś te wszystkie dofinasowania i zapomogi  i związane z nimi nakazy ale wtedy chlebek by było po 20 zł albo więcej a tego rządzący by nie chcieli wiec dlatego wymyślono śmieszne dopłaty by mieć tanią żywność i mieć na smyczy chłopa żeby nie podskakiwał  bo jak będzie nie posłuszny to zabiorą dopłaty. 

  • Like 2
  • Thanks 3
  • 0
Opublikowano

Wiesz o ile dobrze pamiętam to doplaty dostaję od 2007 roku i pomimo, że miałem troszkę mniej ziemi to dostawałem wtedy więcej niż dziś. Nie wchodzę w te ich zasr..ne ekoschematy i.t.p 

Więc jakby zabrali te dopłaty to nie se je wsadzą!

Jakie były ceny nawozów i oprysków w 2007? A jakie teraz?

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
5 godzin temu, STACH1234 napisał(a):

A ile statystyczny rolnik dostał wszelkiej maści dofinansowań ? 

Pewnie dużo i jak by to wkalkulował w cenę pszenicy to by tej średniej nie zazdrościł tym  na etatach 

@STACH1234 jeżeli chodzi o dofinansowania to najwięcej korzystają firmy i to często nie nasze tylko z obcym kapitałem a nie rolnicy zobacz jak ceny maszyn czy nawet silosy jak było dofinansowanie jak z dnia na dzień czy blacha trapezowa podrożała rolnik z dofinansowań ma może 20 % kwoty tylko i masę papierów i wymagań

  • 0
Opublikowano
6 godzin temu, STACH1234 napisał(a):

A ile statystyczny rolnik dostał wszelkiej maści dofinansowań ? 

Pewnie dużo i jak by to wkalkulował w cenę pszenicy to by tej średniej nie zazdrościł tym  na etatach 

Po co były dofinansowania?

Przed wejściem do uni średnia pensja 2200 a pszenica po 500 a teraz średnia pensja 8800 czyli pszenica powinna być po 2000. W tym roku plon 7t x 700zł to 4900 z ha, koszt to 4000 zostaje 900 ale jak by było po 2000 to zostaje 10000, więc wszelkie dopłaty i dofinansowania mogą zabrać.

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

tylko żę odwejscia do UE w rolnictwie jest skok cywilazyjny , gdyby ceny płodów podążały za pensjami to rolnik mając 70 krów dzis byłby panem i władzcą na regionie , wchodzi nowa wydajna technologia i trzeba się dostosować jest miej pracy a i sama praca jest przyjemniejsza i lżęjsza 

Edytowane przez jarecki
  • 0
Opublikowano
33 minuty temu, poosa21 napisał(a):

Po co były dofinansowania?

Przed wejściem do uni średnia pensja 2200 a pszenica po 500 a teraz średnia pensja 8800 czyli pszenica powinna być po 2000. W tym roku plon 7t x 700zł to 4900 z ha, koszt to 4000 zostaje 900 ale jak by było po 2000 to zostaje 10000, więc wszelkie dopłaty i dofinansowania mogą zabrać.

zobacz o ile wzrosła twoja wydajność przez te 25 lat 

  • 0
Opublikowano

wydajność to cena produktów, które dzięki twojej pracy powstają, czyli wydajnośc w rolnictwie zmalała, bo cena zboża w stosunku do na przykład ceny opon do aut spadła

  • Like 2
  • Confused 1
  • 0
Opublikowano

Z tą wydajnością to jest trochę w tym prawdy co mówią koledzy. Jak mi ojciec gadał, że jak był mały to nikt pola dobierać nie chciał bo koniem to było ciężko obrobić i swoje. Teraz to dla jednego chlopa 100 ha nie problem

  • 0
Opublikowano
Godzinę temu, jarecki napisał(a):

tylko żę odwejscia do UE w rolnictwie jest skok cywilazyjny , gdyby ceny płodów podążały za pensjami to rolnik mając 70 krów dzis byłby panem i władzcą na regionie , wchodzi nowa wydajna technologia i trzeba się dostosować jest miej pracy a i sama praca jest przyjemniejsza i lżęjsza 

To źle że był by Panem ?chyba po to pracuje by dostawać za to godne wynagrodzenie a nie być dziadem

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
Godzinę temu, jahooo napisał(a):

wydajność to cena produktów, które dzięki twojej pracy powstają, czyli wydajnośc w rolnictwie zmalała, bo cena zboża w stosunku do na przykład ceny opon do aut spadła

wydajność to wykonana praca w czasie , a stosunek cen zboża do opon to  siła nabywcza dochodu rolnika 

średni dochód rośnie bo wydajność  wzrosła dzięki skokowi technologicznemu i jest się czym dzielić 

średnia płaca rośnie bo stajemy się coraz bardziej zamożni , a ziarno jest po 700 , bo jak by było droższe to by nas zasypali , szału nie ma ale jak doliczy 1500 lub więcej do hektara dopłat to przy 7 tonach się robi 1000 za tonę i jak doliczy dofinansowanie w maszyny i inne duperele to tona ziarna po 1200 , no ale jak się sąsiadowi uprawia za 2000 czynszu i jeszcze sąsiad  bierze dopłaty to potem trzeba beczeć i d*pę zawracać bogu ducha winnym kierowcom , bo kurdupel wydał polecenie .  Niektórzy nadal myślą że na tych etatach ślusarz ma w teczce klucz francuski i żabkę i chodzi po hali  jak 30 lat temu 

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Do hektara jest tak jak piszesz , ale są jeszcze  dopłaty do tego co na tym hektarze rośnie , kto ten hektar obrabia i w jaki sposób ,  do paliwa 150 zł. W temacie dopłaty bezpośrednie im większy nierób tym więcej dostaje , 2500 było jak ostatnio zaglądałem u zaradnych 

  • 0
Opublikowano

Dokładnie. Dopłaty co kilka lat srednio wychodza coraz mniej na ha, a nie 1500. 

Po drugie, wydajność wzrosła w każdym sektorze gospodarki. Wiec nie wiem jakim cudem można liczyc w ten sposób że ceny są w zasadzie ok bo wzrosła wydajność. Wydajność wzrosła wszędzie czy to budowlanka, czy wszelkie usługi, ale jakoś ceny w tych firmach nie spadły o 30-50% tylko wzrosły. 

A tutaj widzę akceptacja cen bo wydajnosc wzrosła. Normalnie cud w tym rolnictwie.

  • Like 4
  • 0
Opublikowano

Jak kilkadziesiąt lat temu kobieta odrabiała konia w stosunku 1 do 1 a 2 konie orały hektar cały dzień . to według obliczeń wychodzi że za zaoranie  hektara dzisiaj trzeba by było zapłacić 20 000 , bo duży traktor zaorze kilkadziesiąt hektarów  za dzień , a tak nie jest , bo zadłużony biznesmen zaorze za 250  jak na rate brakuje  . dziś krowa jest w stanie dać 50 litrów mleka i gdyby ono było takie cenne jak kilkadziesiąt lat temu to krowa się zwróci po 3 krotnym wydojeniu , a również tak nie jest ,  bo krowiarze po ostatnich obniżkach posrani . 1500 zł za tone pszenicy było wynikiem wojny pomiędzy czołowymi producentami ziarna i o takiej cenie zapomnieć im szybciej tym lepiej 

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, jan88 napisał(a):

To źle że był by Panem ?chyba po to pracuje by dostawać za to godne wynagrodzenie a nie być dziadem

zle , czym bogatszy kraj tym mniejszy %populacji żyje z rolnictwa a gospodarstwa są większe i dochodowe w pl jest miejsce dla około 250-300tys gospodarstw rolnych

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, poosa21 napisał(a):

Po co były dofinansowania?

Przed wejściem do uni średnia pensja 2200 a pszenica po 500 a teraz średnia pensja 8800 czyli pszenica powinna być po 2000. W tym roku plon 7t x 700zł to 4900 z ha, koszt to 4000 zostaje 900 ale jak by było po 2000 to zostaje 10000, więc wszelkie dopłaty i dofinansowania mogą zabrać.

Jak byś miał 10000 z ha to byś dzierżawy dał po 6 7 tysięcy a za ziemię po 300 400 za ha  i dalej byś płakał że źle i nie dobrze i trzeba jechać drogę zablokować 

Teraz, jarecki napisał(a):

zle , czym bogatszy kraj tym mniejszy %populacji żyje z rolnictwa a gospodarstwa są większe i dochodowe w pl jest miejsce dla około 250-300tys gospodarstw rolnych

Kiedyś mi Niemiec powiedział że pójdzie w cholerę 2/3 gospodarstw w polsce że jest za dużo 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
25 minut temu, driver24 napisał(a):

Dokładnie. Dopłaty co kilka lat srednio wychodza coraz mniej na ha, a nie 1500. 

Po drugie, wydajność wzrosła w każdym sektorze gospodarki. Wiec nie wiem jakim cudem można liczyc w ten sposób że ceny są w zasadzie ok bo wzrosła wydajność. Wydajność wzrosła wszędzie czy to budowlanka, czy wszelkie usługi, ale jakoś ceny w tych firmach nie spadły o 30-50% tylko wzrosły. 

A tutaj widzę akceptacja cen bo wydajnosc wzrosła. Normalnie cud w tym rolnictwie.

Wzrosła wydajność dzięki nowszym technologiom i  robotyzacji , dziś miraż w sezonie zbuduje 5 domów , tynkowanie z automatu , chleba też nikt ręcznie nie miesza a jak nawet to chleb zemielsniczy kosztuje drożej 

  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, jarecki napisał(a):

tylko żę odwejscia do UE w rolnictwie jest skok cywilazyjny , gdyby ceny płodów podążały za pensjami to rolnik mając 70 krów dzis byłby panem i władzcą na regionie , wchodzi nowa wydajna technologia i trzeba się dostosować jest miej pracy a i sama praca jest przyjemniejsza i lżęjsza 

Są kraje które nie są w uni i są na takim samym poziomie technologicznym jak my, wolał bym żeby nie było dotacji niż to co teraz. 

3 godziny temu, Mateusz1q napisał(a):

zobacz o ile wzrosła twoja wydajność przez te 25 lat 

A co ma wydajność do tego? 

1 godzinę temu, STACH1234 napisał(a):

wydajność to wykonana praca w czasie , a stosunek cen zboża do opon to  siła nabywcza dochodu rolnika 

średni dochód rośnie bo wydajność  wzrosła dzięki skokowi technologicznemu i jest się czym dzielić 

średnia płaca rośnie bo stajemy się coraz bardziej zamożni , a ziarno jest po 700 , bo jak by było droższe to by nas zasypali , szału nie ma ale jak doliczy 1500 lub więcej do hektara dopłat to przy 7 tonach się robi 1000 za tonę i jak doliczy dofinansowanie w maszyny i inne duperele to tona ziarna po 1200 , no ale jak się sąsiadowi uprawia za 2000 czynszu i jeszcze sąsiad  bierze dopłaty to potem trzeba beczeć i d*pę zawracać bogu ducha winnym kierowcom , bo kurdupel wydał polecenie .  Niektórzy nadal myślą że na tych etatach ślusarz ma w teczce klucz francuski i żabkę i chodzi po hali  jak 30 lat temu 

A ile gospodarstw dostaje takie dofinansowanie jak ty piszesz. Teraz jest około 700zł do ha czyli + 100 i paliwo 22 do tony (przy 7t/ha) z tego robi się 700 + 100+ 22 razem 822 a nie tyle co ty wymyśliłeś.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
45 minut temu, jarecki napisał(a):

zle , czym bogatszy kraj tym mniejszy %populacji żyje z rolnictwa a gospodarstwa są większe i dochodowe w pl jest miejsce dla około 250-300tys gospodarstw rolnych

co nie oznacza, że licząć średnio 50 tys za hektar pola, mając 100ha masz 5milionów złotych utopionych w ziemi, a zwrot rzędu 1000-1500zł z hektara, czyli 2-3%, znajdź mi taki biznes, gdzie zwrot z inwestycji jest tak niewielki a niepewność tak duża

podpowiem tylko, że zwyczajowa marża w usługach to minimum 30%

  • Like 3
  • 0
Opublikowano

Informacja ile dane  gospodarstwo  bierze dopłat bezpośrednich jest dostępne w internecie co prawda z opóżnieniem 2 letnim ale jest i z tego co widzę gołe dopłaty  biorą nieliczni , a poniżej  1500 do hektara średnio biorą ci co wolą widły  zamiast długopisu 

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
9 minut temu, jahooo napisał(a):

co nie oznacza, że licząć średnio 50 tys za hektar pola, mając 100ha masz 5milionów złotych utopionych w ziemi, a zwrot rzędu 1000-1500zł z hektara, czyli 2-3%, znajdź mi taki biznes, gdzie zwrot z inwestycji jest tak niewielki a niepewność tak duża

podpowiem tylko, że zwyczajowa marża w usługach to minimum 30%

Chcesz mi powiedzieć że jak sobie kupie koparkę za miliona to zarobie na niej 300 000 w roku  i pewnie w to mam wierzyć 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v