Skocz do zawartości
  • 11

Ceny pszenicy 2025


Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, Aroo22 napisał(a):

Cena pszenicy znowu j...a ach ciśnienie wzrasta u rolników .

Było tak 20 zł mniej .

CENNIK SKUPU
obowiązuje od dnia 2025-10-08


Pszenica PREMIUM:   720,00 zł/t  netto
 
Pszenica konsumpcyjna:   700,00 zł/t  netto

Pszenica:   610,00 zł/t  netto
 
Rzepak:   1 900,00 zł/t  netto (Zamość, Skierbieszów)

Soja:    1 330,00 zł/t  netto (Skierbieszów)

Kukurydza mokra:   400,00 zł/t  netto (Skierbieszów)

Kukurydza sucha:   640,00 zł/t  netto (Zamość)

CENNIK SKUPU
obowiązuje od dnia 2025-10-09


Pszenica PREMIUM:   700,00 zł/t  netto
 
Pszenica konsumpcyjna:   670,00 zł/t  netto

Pszenica:   590,00 zł/t  netto
 
Rzepak:   1 900,00 zł/t  netto (Zamość, Skierbieszów)

Soja:    1 330,00 zł/t  netto (Skierbieszów)

Kukurydza mokra:   400,00 zł/t  netto (Skierbieszów)

Kukurydza sucha:   640,00 zł/t  netto (Zamość)
Edytowane przez galan99
  • Like 2
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
15 minut temu, jahooo napisał(a):

Nie widzisz, że to właśnie Niemcy w UE decydują o polityce energetyczno-klimatycznej, dostępności środków i nawozów , ogólnie - kosztach produkcji, sami przy tym mają najwyższe dopłaty do rolnictwa

Tu nie jest problemem cena zboża, bo przy odpowiednim poziomie kosztów będzie się opłacać uprawa pszenicy po 600zł brutto, tylko poziom kosztów, jakie są co roku podnoszone dla rolników. Przecież czas tracony na formalności, kontrole, wypełnianie papierków - też kosztuje rolnika. Poza tym mniejsza dostępność środków - pozostają te coraz gorzej działające i droższe. Tak samo jest z hodowlą - biurokracja dobija wszystko, ciągłe kary, kontrole, ludzie mają po prostu dość. Nawet na własny użytek nie możesz nic trzymać, bo zaraz jakaś menda przyjdzie z kontrolą i dowali mandat z górnej półki. To jest chore. A taką wizję przyjęły Niemcy. Poczytaj, co Angela Merkel twierdzi na przykład o wybuchu wojny Rosja Ukraina - to są luszie całkowicie oderwani od rzeczywistości. A dopóki w niemczech nie nastąpi jakaś zmiana władzy - niestety, nic się nie zmieni na lepsze. Tamtejszym politykom wydaje się, że to jak jakaś gra komputerowa - można zlikwidować rolnistwo a ratować własny przemysł. Znaczy - niemiecki.

Te kilka złotych do hektara więcej dopłat nie zmieni niczego.  Zabrać u nas dopłaty dać te sor tańsze o 200 zł na sezon  i pszenicę po 600 zł i dalej byłby lament chyba że byśmy wrócili do poziomu życia z przed 2000 roku i tamtych maszyn i urządzeń . Świat jest dziwny i każdy to wie . Zobacz że teraz mleko jest w najlepszych mleczarniach na warm maz i Podlasiu powiedzmy między 2.4 a 3 zł brutto i to nie jest do końca normalna sytuacja że te ceny tak naprawdę poszły momentalnie w górę z około 1.5 do 1.8 brutto na te dzisiejsze . I zaczęły się spadki zaraz zobaczysz co się będzie działo jaki będzie kwik mleczarzy że h*j robimy za darmo nie opłaca się będziemy bankrutować itp tylko niech spadki trwają nadal . Tylko weź pod uwagę że ani ty ani ja tych ludzi za rączkę nie prowadzalismy po nowe maszyny na wyrost ziemię po 150 tys 200 za hektar i to nie my kazaliśmy stawiać wielkie garaże silosy obory i tak dalej . Na świecie robi się skala produkcji zwiększają się i plony i wydajność hodowli i zwiększa się ilość gruntów . I tak nie będziemy konkurować z amerykami co by nie było 

34 minuty temu, jahooo napisał(a):

Nie widzisz, że to właśnie Niemcy w UE decydują o polityce energetyczno-klimatycznej, dostępności środków i nawozów , ogólnie - kosztach produkcji, sami przy tym mają najwyższe dopłaty do rolnictwa

Tu nie jest problemem cena zboża, bo przy odpowiednim poziomie kosztów będzie się opłacać uprawa pszenicy po 600zł brutto, tylko poziom kosztów, jakie są co roku podnoszone dla rolników. Przecież czas tracony na formalności, kontrole, wypełnianie papierków - też kosztuje rolnika. Poza tym mniejsza dostępność środków - pozostają te coraz gorzej działające i droższe. Tak samo jest z hodowlą - biurokracja dobija wszystko, ciągłe kary, kontrole, ludzie mają po prostu dość. Nawet na własny użytek nie możesz nic trzymać, bo zaraz jakaś menda przyjdzie z kontrolą i dowali mandat z górnej półki. To jest chore. A taką wizję przyjęły Niemcy. Poczytaj, co Angela Merkel twierdzi na przykład o wybuchu wojny Rosja Ukraina - to są luszie całkowicie oderwani od rzeczywistości. A dopóki w niemczech nie nastąpi jakaś zmiana władzy - niestety, nic się nie zmieni na lepsze. Tamtejszym politykom wydaje się, że to jak jakaś gra komputerowa - można zlikwidować rolnistwo a ratować własny przemysł. Znaczy - niemiecki.

Należałoby jeszcze dodać że Merkel nie powiedziała tego o czym myślisz . 

  • 0
Opublikowano
Godzinę temu, alfa napisał(a):

Te kilka złotych do hektara więcej dopłat nie zmieni niczego.  Zabrać u nas dopłaty dać te sor tańsze o 200 zł na sezon  i pszenicę po 600 zł i dalej byłby lament chyba że byśmy wrócili do poziomu życia z przed 2000 roku i tamtych maszyn i urządzeń . Świat jest dziwny i każdy to wie . Zobacz że teraz mleko jest w najlepszych mleczarniach na warm maz i Podlasiu powiedzmy między 2.4 a 3 zł brutto i to nie jest do końca normalna sytuacja że te ceny tak naprawdę poszły momentalnie w górę z około 1.5 do 1.8 brutto na te dzisiejsze . I zaczęły się spadki zaraz zobaczysz co się będzie działo jaki będzie kwik mleczarzy że h*j robimy za darmo nie opłaca się będziemy bankrutować itp tylko niech spadki trwają nadal . Tylko weź pod uwagę że ani ty ani ja tych ludzi za rączkę nie prowadzalismy po nowe maszyny na wyrost ziemię po 150 tys 200 za hektar i to nie my kazaliśmy stawiać wielkie garaże silosy obory i tak dalej . Na świecie robi się skala produkcji zwiększają się i plony i wydajność hodowli i zwiększa się ilość gruntów . I tak nie będziemy konkurować z amerykami co by nie było 

Należałoby jeszcze dodać że Merkel nie powiedziała tego o czym myślisz . 

ilość gruntów rolnych globalnie się  nie zwiększa - w każdym razie,nie nadąża za wzrostem populacji, bo to, że gdzieś tam wycięto lasy - to w tym czasie przybyło X ludzi

nie rozumiem - co miałbym na myśli, słuchając tej starej wariatki, ale z jej wypowiedzi wynika jasno, że ona nadal nie rozumie polityki i żyje w jakimś innym świecie

Zarówno Merkel jak i Leyen są wychowane przez komunistyczne wzorce, jedna ma sentyment do DDR i Rosji, jaką pamięta, druga zapędy do centralnego sterowania i planów pięcioletnich wzorem z ZSRR. 

Już zaczął się zjazd w dół cen mleka i mięsa wołowego, a to dopiero delikatne korekty. Mleczarnie mają problem z wypłacalnością swoich odbiorców, bo nie sztuka kupić drogie wyroby w mleczarni, sztuka je sprzedać z zyskiem i zapłacić za nie mleczarni. A tymczasem z USA jadą przetwory mleczne bez wymagań jak dla naszych europejskich, odnośnie jakości czy dobrostanu. Zobaczysz, jak będzie sytuacja wyglądać za pół roku. Ja się nie zadłużam, żeby sąsiadowi pokazać. "aż mu oko zbieleje" i guzik mnie obchodzi opinia innych, że robię starymi maszynami. 

 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, alfa napisał(a):

Ceny na zboże nie ma nigdzie nie tylko w Polsce . I żaden Berlin tu nic nie zmienia poza tym przyjęło się u nas że jak coś źle to wina Niemiec . A ten problem będzie sie pogłębiał gruntów rolnych w Polsce przybywa bardzo szybko a na świecie w Rosji i Ameryce południowej w zastraszającym tempie . Rolnicy w Polsce likwidują hodowle przechodzą na uprawę . Wojna w Ukrainie podbiła ceny na pszenice na bardzo wysokie i teraz każdy myśli że tak powinno być ale nie będzie chyba że doczekamy ataku Chin na tajwan to znów zarobimy na pszenicy . 

A uważasz że umowa Unia - Mercosur to nie zasługa Niemiec?

  • 0
Opublikowano

Pszenica paszowa w Wlkp 700zl netto.

Co do strajków to poprzednio byłem na każdym proteście w okolicy. Teraz jeżeli będą w takiej formie to nie pojadę na pewno. Z dwóch powodów. Uważam że taka forma czyli zablokowanie wszystkich dróg w okolicy nie ma dużego sensu, przynosi nam więcej szkody jak pożytku. 

Druga sprawa niektórzy rolnicy muszą zweryfikować swoje magiczne kalkulatory, bo brak opłacalności, a z drugiej strony za dzierżawami by sie pozabijali, jeden drugiego podbija. Nie ma co, solidarność rolnikow pełną gębą.

  • Like 8
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Pierdolnie się dzierżawy zadba się o swoje sypnie się 2x po 100 saletry ukosi się 4 tony i będzie jak kiedyś pole stanieje bo nie będzie kogoś stać płacić po 50tys +

Ale z tymi dzierżawami to głupota płacić po 3-5 tys z hektar

Mam znajomego co wziął 80ha w dzierżawę czymś 4,5dt powiedział że jak on by tego nie wziął to ktoś by to wziął chodzi o to żeby mieć tylko więcej pola

Od sasiadow

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, driver24 napisał(a):

Pszenica paszowa w Wlkp 700zl netto.

Co do strajków to poprzednio byłem na każdym proteście w okolicy. Teraz jeżeli będą w takiej formie to nie pojadę na pewno. Z dwóch powodów. Uważam że taka forma czyli zablokowanie wszystkich dróg w okolicy nie ma dużego sensu, przynosi nam więcej szkody jak pożytku. 

Druga sprawa niektórzy rolnicy muszą zweryfikować swoje magiczne kalkulatory, bo brak opłacalności, a z drugiej strony za dzierżawami by sie pozabijali, jeden drugiego podbija. Nie ma co, solidarność rolnikow pełną gębą.

Kto po tyle płaci w wlkp za paszowa pszenicę?

  • 0
Opublikowano

Eksport zbóż z Polski, drogą morską, na początku bieżącego sezonu jest najniższy od 5 lat, ok. 680 tys. ton.

teraz będzie import drogą morską z obu ameryk

  • 0
Opublikowano (edytowane)
W dniu 5.10.2025 o 12:47, jahooo napisał(a):

a jak myślisz - dlaczego kredyty są głownie w Bankach Spółdzielczych ? Bo one mają najwięcej informacji lokalnych, nawet tych nieformalnych. I wielu zdziwi się, że nie dostali tego kredytu.

Niema już kredytów na 1 % od ministra praktycznie w 1 dzień limit został wyczerpany tyle naskładali wniosków .

Wnioski poskładali a Minister kasy nie daje :D .

Szampany kupować trzeba podlać umowę Unia - Ukraina .

Bardzo złe informacje dla rolników, wczoraj nowe porozumienie handlowe między UE a Ukrainą zostało zatwierdzone na poziomie ambasadorów UE (przy poparciu Polski!) i w najbliższy poniedziałek zostanie przyjęte na Radzie.
To oznacza wzrost kontyngentów importowych do UE takich produktów jak między innymi: miód z 6 tys. ton do 35 tys. ton, cukier z 20 tys. ton do 100 tys. ton; jaja z 6 tys. ton do 18 tys. ton; drobiu z 90 tys. ton do 120 tys. ton; pszenicy z 1 mln ton do 1,3 mln ton.

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „Council of the European Union General Secretariat Brussels, 26 September 2025 CM 4254/25 PTS A PROVISIONAL OF A' ITEMS COUNCIL OF THE EUROPEAN UNION (Justice and Home Affairs) ECCL, Luxembourg 13 and 14 October 2025 appear on the final list Justice items HOTE Affairs Non-leuislativeactiviti activities Council Decision on the signing Cybercrime Adoption the UN Convention against Transparency Public access docur documents Confirmatory Application No 20/c/02/25 Approval EU positions for negotiations Council Decision the position be taken the EU-Ukraine Association Commillee Configuralion the outcome of Article 29(4) of of the EU-Ukraine Association Agreement (Ukraine DCFTA) Adoption”

 

Ceny pszenicy z dnia dzisiejszego .

CENNIK SKUPU
obowiązuje od dnia 2025-10-13


Pszenica PREMIUM:   700,00 zł/t  netto

 
Pszenica konsumpcyjna:   670,00 zł/t  netto

Pszenica:   590,00 zł/t  netto
 
Rzepak:   1 900,00 zł/t  netto (Zamość, Skierbieszów)

Soja:    1 350,00 zł/t  netto (Skierbieszów)

Kukurydza mokra:   400,00 zł/t  netto (Skierbieszów)

Kukurydza sucha:   640,00 zł/t  netto (Zamość)

 

Edytowane przez galan99
  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • Sad 1
  • 0
Opublikowano

Naciskają na Brukselę niech dopłacają do 1 ha lub do 1 tony pszenicy .

Będą rekompensaty dla rolników? Nie my wywołaliśmy ten kryzys .

Agnieszka Sawicka 14.10.2025., 14:30

Ceny zbóż spadły poniżej kosztów produkcji, a magazyny pękają w szwach. Rolnicy żądają od rządu i Brukseli natychmiastowych rekompensat za skutki wojny i błędnych decyzji polityków.

Będą rekompensaty dla rolników?

OOPR występuje z kolejnym postulatem do rządu. Podkreśla w nim, że sytuacja na rynku zbóż jest dramatyczna, wobec czego rolnicy z krajów przyfrontowych, w tym z Polski, domagają się natychmiastowej i doraźnej pomocy finansowej. Chcą, by rząd i Unia Europejska uruchomiły rekompensaty, które pozwolą im przetrwać najbliższe miesiące. 

„Nie my wywołaliśmy ten kryzys”

Jak podkreślają przedstawiciele OOPR, to nie rolnicy doprowadzili do kryzysu, lecz politycy, którzy przez lata ignorowali ostrzeżenia o skutkach niekontrolowanego importu z Ukrainy i nieprzemyślanych decyzji w ramach Zielonego Ładu.

- Ceny płodów rolnych spadły poniżej kosztów produkcji, a magazyny mamy pełne, ponieważ nie ma zainteresowania kupnem. (...) My, jako rolnicy, zostaliśmy postawieni pod ścianą za błędy instytucji publicznych - dodają.

W postulacie stanowczo też podkreślają, że rekompensaty nie są prezentem czy przywilejem, lecz rachunkiem wystawionym instytucjom publicznym za ich błędy i zaniechania. Doraźna pomoc jest więc obowiązkiem państwa i Unii Europejskiej wobec własnych obywateli, a nie gestem dobrej woli.

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/wiadomosci-rolnicze/rolnictwo-w-polsce/beda-rekompensaty-dla-rolnikow-nie-my-wywolalismy-ten-kryzys-2539681?fbclid=IwY2xjawNbYZ5leHRuA2FlbQIxMABicmlkETA2Y1p4bkR3eVF1SzQ4S2J4AR6MMkOtikUmQjhuLXufKVwE5dti0_i

CENNIK SKUPU
obowiązuje od dnia 2025-10-13


Pszenica PREMIUM:   700,00 zł/t  netto

 
Pszenica konsumpcyjna:   670,00 zł/t  netto

Pszenica:   590,00 zł/t  netto
 
Rzepak:   1 900,00 zł/t  netto (Zamość, Skierbieszów)

Soja:    1 350,00 zł/t  netto (Skierbieszów)

Kukurydza mokra:   400,00 zł/t  netto (Skierbieszów)

Kukurydza sucha:   640,00 zł/t  netto (Zamość)
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Rosjanie, Kazachowie zakończyli zbiór zbóż. Co pierwsi według ich danych zebrali ponad 91 mln t samej pszenicy ( według prognoz i to najbardziej optymistycznych miało być 83 mln t) Argentyna ponoć na wskutek klęski urodzaju przebiła wszystkich i pszenicę sprzedaję grubo poniżej 800 zł ( wliczony załadunek i wszelkie opłaty), także na obecną chwilę nie wygląda to optymistycznie pod względem potencjalnego wzrostu ceny w najbliższej przyszłości 

  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v