Skocz do zawartości
  • 11

Ceny pszenicy 2025


Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano (edytowane)

To już rudy .

Jak widać Polska Prezydenacja w Unii Europejskiej została dobrze wykorzystana .

Brawo Czesław Siekierski .

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „UE kontyngenty taryfowe drobiowe tonach) kontyngenty) Mięso wołowe Aktualne kwoty Zmienione kwoty 000 2kontyngenty) Mieso 000 000 Pszenica granulat (bez mąki) peletki (bez mąki) 000 bez 2250 pszenna, bez kukun Owies (podzielona Otręby, ostre, resztki 000 skrobi 35%) zbożowe Stódi gluten Skrobia 000 Produkty 2000 Zliberalizowany skrobi słodowej skrobi przetworzonej 000 3000 000 polączenie 20070 aryfowych) Mleko, śmietana 000 mleko zagęszczone maślankai 000 mleczne 35 odtiuszczone proszku pelne 500 proszku przetworzone Zliberalizowany Mleko fermentowane 000 Zliberalizowany Pomidory 000 000 jabikowy 250 Zliberalizowany 2000 Zliberalizowany etylowy Mannitol, sorbitol 500 Zliberalizowany Przygotowania żywności papierosy 250 Zliberalizowany 100 000 2000 2500 Zliberalizowany”

Edytowane przez galan99
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, alfa napisał(a):

Nic tu nie dadza przemyślenia że coś wiedzą itp coś się szykuje i takie tam . Produkcja zbóż rośnie na świecie hodowla spada na świecie do tego to samo u nas samych w Polsce ludzie na potęgę rezygnują z krów i świń bo ciężko a na zbożu lekko ,, i nigdy już nie wrócę do hodowli '' to stały tekst i nie ma co się dziwić że ceny są jakie są a będzie jeszcze gorzej bo np u mnie w tym roku bardzo dużo ludzi rezygnuje z hodowli krów mlecznych łącznie mają bardzo dużo hektarów i właśnie trwa likwidacja uzytkow zielonych pod zasiewy zbóż pszenicy i kukurydzy, jeden tylko twierdzi że zasieje 30 ja żyta to mały nakład i słomy dużo sprzeda ale i żyto to zboże . Także uważam że nie ma co wyglądać wysokich cen w przyszłości chyba że jakaś wojna pandemia itp wtedy tak przez chwilę 

U mnie w okolicach to samo, ba nawet Ci co dawno już polikwidowali hodowle i mieli tylko uprawy to zwiększają zasiewy  kukurydzy, bo odkryli że to praktycznie bez roboty rośnie. Przyjedzie zasieje, skosi i odwiezie w usłudze, czy coś zaostanie czy to już inna sprawa, już nawet "ogródki" przy domach pozasiewane. Ja tam uważam, że to ugorowanie w UE nie było wcale taki złym pomysłem - zdjęło by trochę nadwyżki towaru z rynku i przynajmniej nie było by problemu ze skupem, a i tym samym ceny nie szorowały by po dnie jak obecnie. Taka intensyfikacja produkcji przy braku własnych złóż mineralnych jest bezsensu. 

  • 0
Opublikowano
Godzinę temu, wilkołak napisał(a):

Słomy sie nie sprzedaje , to jest okradanie się samego siebie

To może by poodkupywać od innych i rozdrabniać na swoich polach? 🤔

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, alfa napisał(a):

Nic tu nie dadza przemyślenia że coś wiedzą itp coś się szykuje i takie tam . Produkcja zbóż rośnie na świecie hodowla spada na świecie do tego to samo u nas samych w Polsce ludzie na potęgę rezygnują z krów i świń bo ciężko a na zbożu lekko ,, i nigdy już nie wrócę do hodowli '' to stały tekst i nie ma co się dziwić że ceny są jakie są a będzie jeszcze gorzej bo np u mnie w tym roku bardzo dużo ludzi rezygnuje z hodowli krów mlecznych łącznie mają bardzo dużo hektarów i właśnie trwa likwidacja uzytkow zielonych pod zasiewy zbóż pszenicy i kukurydzy, jeden tylko twierdzi że zasieje 30 ja żyta to mały nakład i słomy dużo sprzeda ale i żyto to zboże . Także uważam że nie ma co wyglądać wysokich cen w przyszłości chyba że jakaś wojna pandemia itp wtedy tak przez chwilę 

a ludzi nadal przybywa tak więc coś jedzą ,do tego może zmienia sie profil hodowli bo trzech zrezygnuje a na to miejsce powstanie jedna fabryka co produkuje więcej niż tych trzech . Produkcja drobiu w Polsce rośnie , świń konsoliduje , podupada trochę bydło bo każdy w głowie ma merkosul a tam konkurencja nie bedzie możliwa .Nawet jak lewactwu uda się zmusić ludzi do jedzenia świerszczy to nadal ten świerszcz nie zje piachu . Użytki zielone też nie są zaorywane bo polityka UE jest taka że możesz zlikwidować TUZ pod warunkiem ze ktoś na to miejsce zrobi teren zielony , tak więc puki trwa polityka UE to użytki zielone maja być na stałym poziomie dla poszczególnych państw.

na krajowym rynku tylko wyczekiwać jak coś politycy wymyślą jak wyłudzic to zboże po taniości  , może dopłaty do tony albo jakiś skup interwencyjny -już krajewski kombinuje jak oszwabić rolników . Moze nawet cena minimalna ale nie tryskajmy entuzjazmem bo nie po to zaniżyli ceny by minimalna cena miała coś wspólnego z rynkiem .

  • 0
Opublikowano

U mnie w terenie w modzie wycinki lasów teraz tu hektar tam 2 tu 3 hektary i przybywa upraw do tego likwidacja zakrzewień itp za granicą likwidacja np Amazonii pod uprawy i to potężne areały , Rosja znów zaczyna uprawiać nieużytki a mają ich miliony hektarów w końcu zasypia sami świat pszenica gdzieś jakiś program oglądałem to tylko na 24 rok bodajże zaorali nieuzytkow tyle ile powierzchnia uprawy w Polsce . Złote czasy to pewnie na uprawie już minęły . Swego czasu jak miałem w okolicy 3 Świniarzy to brali spod kombajnu zboże w dobrej cenie 

  • 0
Opublikowano
9 minut temu, alfa napisał(a):

U mnie w terenie w modzie wycinki lasów teraz tu hektar tam 2 tu 3 hektary i przybywa upraw do tego likwidacja zakrzewień itp za granicą likwidacja np Amazonii pod uprawy i to potężne areały , Rosja znów zaczyna uprawiać nieużytki a mają ich miliony hektarów w końcu zasypia sami świat pszenica gdzieś jakiś program oglądałem to tylko na 24 rok bodajże zaorali nieuzytkow tyle ile powierzchnia uprawy w Polsce . Złote czasy to pewnie na uprawie już minęły . Swego czasu jak miałem w okolicy 3 Świniarzy to brali spod kombajnu zboże w dobrej cenie 

a u mnie WWL ostatnie dwa lata wzrost ha .nieużytków , było tak kilka lat temu że wycinali krzaki . Rosja wzrost rolny zawdziecza putinowi i wydatkom na rolnictwo a teraz zaczyna brakować kasy wiec za chwile znowu wrócą do głodu 

  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, wilkołak napisał(a):

Słomy sie nie sprzedaje , to jest okradanie się samego siebie

Słomę się sprzedaje i daje obornik. To ze ktoś potalerzuje pociętą słomę nie znaczy ze ona cos dała. 

5 godzin temu, alfa napisał(a):

Nic tu nie dadza przemyślenia że coś wiedzą itp coś się szykuje i takie tam . Produkcja zbóż rośnie na świecie hodowla spada na świecie do tego to samo u nas samych w Polsce ludzie na potęgę rezygnują z krów i świń bo ciężko a na zbożu lekko ,, i nigdy już nie wrócę do hodowli '' to stały tekst i nie ma co się dziwić że ceny są jakie są a będzie jeszcze gorzej bo np u mnie w tym roku bardzo dużo ludzi rezygnuje z hodowli krów mlecznych łącznie mają bardzo dużo hektarów i właśnie trwa likwidacja uzytkow zielonych pod zasiewy zbóż pszenicy i kukurydzy, jeden tylko twierdzi że zasieje 30 ja żyta to mały nakład i słomy dużo sprzeda ale i żyto to zboże . Także uważam że nie ma co wyglądać wysokich cen w przyszłości chyba że jakaś wojna pandemia itp wtedy tak przez chwilę 

A wysokie to jakie? 

  • 0
Opublikowano
6 godzin temu, DamianRolnikSkup napisał(a):

słome deszcze wypłukały, miało być dużo a się rozczarowali poniektórzy 

Nie sprzedajcie za grosze

 

Zastanawia  mnie  fenomen zapotrzebowania  na słomę  w ostatnich  latach .Czyżby  podłoże  pod pieczarki  a może  eko opał?

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, jarecki napisał(a):

a u mnie WWL ostatnie dwa lata wzrost ha .nieużytków , było tak kilka lat temu że wycinali krzaki . Rosja wzrost rolny zawdziecza putinowi i wydatkom na rolnictwo a teraz zaczyna brakować kasy wiec za chwile znowu wrócą do głodu 

Akurat Rosja wyciągnęła wnioski z lat 1985-2000 , od dojścia Putina do władzy lądują duża kasę, to co kiedyś próbowali przejąć przy pomocy siły, obecnie przejmują poprzez żywność, do głodu nie wrócą bo siedzi tam też zachodni kapitał, firma po sąsiedzku posiada w Rosji 150 tys ha i jakoś nic nie słychać aby miała się wynieść z tego kraju, z Rosją jeszcze jest ten problem ze przesuwa się granica uprawy zbóż na północ,w ciągu ostatnich 25 lat ten pas przesunął się około 150 km na północ o długość ok 2 tys km , czyli zyskali w teorii wielkość Polski pod uprawy ( przeważnie są to czarne ziemie)

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, alfa napisał(a):

U mnie w terenie w modzie wycinki lasów teraz tu hektar tam 2 tu 3 hektary i przybywa upraw do tego likwidacja zakrzewień itp za granicą likwidacja np Amazonii pod uprawy i to potężne areały , Rosja znów zaczyna uprawiać nieużytki a mają ich miliony hektarów w końcu zasypia sami świat pszenica gdzieś jakiś program oglądałem to tylko na 24 rok bodajże zaorali nieuzytkow tyle ile powierzchnia uprawy w Polsce . Złote czasy to pewnie na uprawie już minęły . Swego czasu jak miałem w okolicy 3 Świniarzy to brali spod kombajnu zboże w dobrej cenie 

Jakie korczowanie lasów :) tu też kłaniaja sie przepisy UE które UE wymogła na Brazyli itp. że trzeba składać deklaracje czy produkcja rolna nie pochodzi z wycinku lasów a by było śmieszniej te same przepisy wprowadzili w UE i bedziemy składać deklaracje że nie produkujemy na działkach leśnych , niektórzy nawet nie wiedzą że zbieraja po korczunku :) bo jeszcze dziadek las wyciął i zrobił polę ale jak ktoś ma watpliwości to niech spojrzy wykaz gruntów bo tam jest to zaznaczone i nie ma żadnego przedawnienia, zasiedzenia rolnego gdy na działce jest las w teorii  . Powoli obcinali dopłaty do pól golfowych , lotnisk i tp. a teraz przyszedł czas na las :) . 

Pomijając nawet całe tłumaczenia to według danych to w polsce zasiano mniej zbóż podstawowych o 1,5 % tak więc że ktoś gdzieś widział że zaorał ugór to i tak sie nie przełoży na produkcję :) ,

 

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, wilkołak napisał(a):

Ty masz chyba korzenie rosyjskie wszystko o nich wiesz

10 lat tam byłem, + znajomości wśród Niemców którzy tam są od zawsze 

  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, marks50 napisał(a):

a ludzi nadal przybywa tak więc coś jedzą ,do tego może zmienia sie profil hodowli bo trzech zrezygnuje a na to miejsce powstanie jedna fabryka co produkuje więcej niż tych trzech . Produkcja drobiu w Polsce rośnie , świń konsoliduje , podupada trochę bydło bo każdy w głowie ma merkosul a tam konkurencja nie bedzie możliwa .Nawet jak lewactwu uda się zmusić ludzi do jedzenia świerszczy to nadal ten świerszcz nie zje piachu . Użytki zielone też nie są zaorywane bo polityka UE jest taka że możesz zlikwidować TUZ pod warunkiem ze ktoś na to miejsce zrobi teren zielony , tak więc puki trwa polityka UE to użytki zielone maja być na stałym poziomie dla poszczególnych państw.

na krajowym rynku tylko wyczekiwać jak coś politycy wymyślą jak wyłudzic to zboże po taniości  , może dopłaty do tony albo jakiś skup interwencyjny -już krajewski kombinuje jak oszwabić rolników . Moze nawet cena minimalna ale nie tryskajmy entuzjazmem bo nie po to zaniżyli ceny by minimalna cena miała coś wspólnego z rynkiem .

Gdzie tych ludzi przybywa,bo nie w Polsce?

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
9 godzin temu, marks50 napisał(a):

a ludzi nadal przybywa tak więc coś jedzą ,do tego może zmienia sie profil hodowli bo trzech zrezygnuje a na to miejsce powstanie jedna fabryka co produkuje więcej niż tych trzech . Produkcja drobiu w Polsce rośnie , świń konsoliduje , podupada trochę bydło bo każdy w głowie ma merkosul a tam konkurencja nie bedzie możliwa .Nawet jak lewactwu uda się zmusić ludzi do jedzenia świerszczy to nadal ten świerszcz nie zje piachu . Użytki zielone też nie są zaorywane bo polityka UE jest taka że możesz zlikwidować TUZ pod warunkiem ze ktoś na to miejsce zrobi teren zielony , tak więc puki trwa polityka UE to użytki zielone maja być na stałym poziomie dla poszczególnych państw.

na krajowym rynku tylko wyczekiwać jak coś politycy wymyślą jak wyłudzic to zboże po taniości  , może dopłaty do tony albo jakiś skup interwencyjny -już krajewski kombinuje jak oszwabić rolników . Moze nawet cena minimalna ale nie tryskajmy entuzjazmem bo nie po to zaniżyli ceny by minimalna cena miała coś wspólnego z rynkiem .

po vecie prezydenta Ukraińców zacznie u ywać to i konsumpcja spadnie i ceny nie będzie na pszenice 

  • Haha 5
  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, lukasz1995 napisał(a):

Gdzie tych ludzi przybywa,bo nie w Polsce?

To że nie przybywa w Polsce  polaków to nie oznacza że nie przybywa ludzi bo od zachodu jadą "legalni migranci " ( nie mylić z nielegalnymi) a od wschodu mamy inwazję uryńców i też ich nie mylić z tymi którzy przybyli wcześniej tylko obecnie kolejka autobusów na trzy, cztery dni a bo obecnej sytuacji załamywania się frontu, odcinania pomocy , kolejnej degradacji i załamania państwa (przestaje działać ich kneset) ludzie ruszą na zachód i to by nie uciekać przed wojną a biedą która zacznie sie wraz końcem wojny której tam już nikt nie chce ale zamiast zrobić majdan i usunąć podżegaczy wojennych wolą uciekac , pojedynczo być wyłapywani na front lub biernie przygladać się sytuacji . Upadek ukrainy jest faktem bo te tak zwane odbudowy to tylko paliwo dla korupcji , oligarchów i zachodniego biznesu , zwykli ludzie po wojnie to raczej nędza .Z tej tragedii wyniknie przyrost nienaturalny w PL , część na zachód pojedzie ale jak to sami niemce drapią sie po głowach dlaczego ukraińcy decyduja się na Polskę skoro zarobili by trzy razy tyle u nich .

A ogólnie to na świecie przybywa ludzi i nie ważne czy my ich wykarmimy tam czy przyjdą do nas , co jak co ale jeść i pić  muszą 

  • 0
Opublikowano
10 godzin temu, wilkołak napisał(a):

Tak dobrze płacili że młode lata tam spędziłeś, czy sytuacja zmusiła ?

 

Lata 90 to był nieciekawy czas u nas( w Rosji za Jelcyna było jeszcze dużo gorzej jak u nas) a sąsiednią firma dosyć dobrze płaciła, + sprzęt który w praktyce w Polsce miało kilka gospodarstw ogólnie to gdyby nie Putin to Unia przejęła by Rosję gospodarczo w tamtych czasach 

Co do cen

Pszenica 12,5 730 netto (-20 zł)

Pszenica pasz 680 netto (-20 zł)

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
11 godzin temu, ws71 napisał(a):

10 lat tam byłem, + znajomości wśród Niemców którzy tam są od zawsze 

Ogromne korzyści  niematerialne, lepiej  jak  2 kierunki  studiów .Wykorzystaj  ten potencjał.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v