Skocz do zawartości
  • 11

Ceny pszenicy 2025


Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
18 godzin temu, jahooo napisał(a):

Gdybys znał trochę historię, wiedziałbyś, jak wyglądał kryzys lat 30-tych XX wieku i że rolnicy palili zboże, bo nie opłacało się go nawet sprzedać. Oby nie było powtórki

podaj źródła tych rewelacji , na pewno w żadnym europejskim kraju w tamtych latach nie miało miejsca nic takiego , za to pewne jest że w latach 30 w USA była susza która nie trwała jeden rok a kilka z rzędu i wtedy w dużej części odeszli od uprawy orkowej przynajmniej w południowych i środkowych stanach 

  • 0
Opublikowano
18 godzin temu, jahooo napisał(a):

Gdybys znał trochę historię, wiedziałbyś, jak wyglądał kryzys lat 30-tych XX wieku i że rolnicy palili zboże, bo nie opłacało się go nawet sprzedać. Oby nie było powtórki

Palić to mogli suchym g.wnem. zboza było mało i nie było co do gara włożyć.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
8 minut temu, lassie napisał(a):

podaj źródła tych rewelacji , na pewno w żadnym europejskim kraju w tamtych latach nie miało miejsca nic takiego , za to pewne jest że w latach 30 w USA była susza która nie trwała jeden rok a kilka z rzędu i wtedy w dużej części odeszli od uprawy orkowej przynajmniej w południowych i środkowych stanach 

Masz dobry wykład tutaj:

https://mises.pl/artykul/rapka-dlaczego-sektor-rolny-ucierpial-w-trakcie-wielkiego-kryzysu

Generalnie - w USA panował powszechny niedobór żywności, jednoczesnie zas rolnicy dostawali od pośredników tak niskie oferty na swoje plony, że woleli je zniszczyć. Panowało przekonanie, że tylko jeszcze większy niedobór na rynku spowoduje wzrost cen. Tymczasem przyczyną były głownie cła i załamanie opłacalności eksportu płodów rolnych i mięsa  z USA.

3 minuty temu, Grzesiu90209 napisał(a):

Palić to mogli suchym g.wnem. zboza było mało i nie było co do gara włożyć.

W kraju brakowało żywności, ale organizacje rolnicze sugerowały, że jak będzie mniej towaru na rynku, to będzie on lepiej wyceniany. Problemem było masowe bankructwo farm z powodu wcześniejszego silnego zadłużania się oraz, podobnie jak dziś - wyceny ziemi według ceny jej ewentualnej sprzedaży, a nie realnej wartości i mośliwości zysku, jaki przynosi. Znamy to dziś z realiów w naszym kraju.

Fakt, że ktoś nie ma co jeść w kapitaliźmie nie oznacza, że musze swój towar sprzedac tanio.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Przy dzisiejszych mocach transportowych to raczej ze zbytem nie bedzie problemu a i żywność nie jest jakoś wybitnie wywindowana by nie znalazła kupca . Podczas kryzysów przedewszystkim traca dobra luksusowe bo obszczymurki giełdowe tracą wszystko i nie ma na to popytu ,tak wiec w branży rolnej to będą gorzej schodzić winna jakościowe , sery itp. . Oczywiście ma mniej pieniedzy zwykły robol co te dobra luksusowe produkował , na naszej gospodarce to moze sie odbic mniejszą sprzedażą palet na której te dobra luksusowe były wysyłane :) a tak naprawdę to w tym wszystkim chodzi o to o czym mówił Morawitz Mateusz  u Sowy - wojna to najlepsze rozwiazanie bo ludzie wtedy schodza z ambicji i robią za miskę ryżu - tak więc POPiS owcy musicie wiedzieć ze realizowany plan był szeroko uzgodniony z rzadzącymi dotychczas i nie ważne jak to wszystko kwakało czy po kaczemu czy po donaldowem ale kto by nie rządził to realizuje ten sam plan. Dlatego zrozumcie ludzie popierajacy PiS że Szydło "odstawili "lub sie przestraszyła że bedzie musiała wprowadzić Davida19 i zapoczątkować wojenkę tak jak zrozumcie POowcy że mściwy donald powrócił do PL bo mu tk zachód kazał - dla niego to degradacja- ale do zadań jakie prowadi i ma wprowadzic lepszego agenta niemcy nie mieli i i to była konieczność więc nie przeżucajcie się kto lepszy a kto gorszy bo to ta sama organizacja po dzielaona na dwa sektory byście mieli złudny wybór .

  • Thanks 3
  • 0
Opublikowano

Ludzie mniej zamożni traca pracę, mieszkania i lądują pd mostem. Ci zamożni nadal jedzą to, co jedli - po prostu zmienią najnowszy model auta luksusowego nie co pół roku, a co rok. Zwolnią część pracowników, sprzedadzą jedno z 50 mieszkań. Naprawdę, złudnie liczysz, że kryzys nie będzie ciebie dotyczył.

  • 0
Opublikowano

Jest film na podstawie powieści Steinbecka "Grona gniewu" opisuje on realia tego "kryzysu"  lat 30 od strony amerykańskiej "wsi" w tamtym czasie , a jak przywieźli do Zsrr na pokazówkę w tamtym czasie jaka sielanka w kołchozach była 

  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, Grzesiu90209 napisał(a):

Palić to mogli suchym g.wnem. zboza było mało i nie było co do gara włożyć.

Napiszę Ci z wspomnień rodzinnych, Pomorze gospodarstwa takie od 30 ha do 150 ha w sąsiedztwie przy czym te największe należały do Niemców, była duża nadprodukcja zbóż potężne problemy ze sama sprzedażą, nie wspominając o zapłacie i teraz najlepsze właśnie Pomorze,Wielkopolska skorzystała na dojściu Hitlera do władzy,Niemcy od początku lat 30- tych kupwali na potęgę zboże z tych rejonów, płacili od ręki także w tych rejonach raczej do 1939 r rolnicy nie narzekali, ogólnie dawny zabór pruski wyprzedzał resztę Polski i to mocno pod względem technicznym jak poziomem plonowania w rolnictwie 

 

 

  • 0
Opublikowano
25 minut temu, ws71 napisał(a):

Napiszę Ci z wspomnień rodzinnych, Pomorze gospodarstwa takie od 30 ha do 150 ha w sąsiedztwie przy czym te największe należały do Niemców, była duża nadprodukcja zbóż potężne problemy ze sama sprzedażą, nie wspominając o zapłacie i teraz najlepsze właśnie Pomorze,Wielkopolska skorzystała na dojściu Hitlera do władzy,Niemcy od początku lat 30- tych kupwali na potęgę zboże z tych rejonów, płacili od ręki także w tych rejonach raczej do 1939 r rolnicy nie narzekali, ogólnie dawny zabór pruski wyprzedzał resztę Polski i to mocno pod względem technicznym jak poziomem plonowania w rolnictwie 

 

 

Wielkopolska miała najlepsze rolnictwo w Prusach jak była w ich terytorium. Gospodarności nie można odmówić.👍

  • 0
Opublikowano
11 minut temu, Grzesiu90209 napisał(a):

Wielkopolska miała najlepsze rolnictwo w Prusach jak była w ich terytorium. Gospodarności nie można odmówić.👍

Gdyby nie Wielkopolska, po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku pół Polski pomarłoby z głodu, a i do dziś ten region jest na plus w kraju, jesli chodzi o rolnictwo

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
51 minut temu, Grzesiu90209 napisał(a):

Wielkopolska miała najlepsze rolnictwo w Prusach jak była w ich terytorium. Gospodarności nie można odmówić.👍

Zabrzmi może to mocno nie patriotycznie ale siłą napędową byli Niemcy i ich sposób traktowania rolnictwa, u nas w okolicy jest przekonanie że Niemcy w latach 1939-45 lepiej traktowali rolników niż nasze władze w latach 1948-60. Oczywiście to jest bardzo duże uproszczenie bo  traktowanie przez Niemców zależało od układów z miejscowymi Niemcami z okresu międzywojennego 

pszenica paszową z 820 netto na 860 netto 

Pszenica konsumpcyjna z 840 netto na  900 netto 

Edytowane przez ws71
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, ws71 napisał(a):

Zabrzmi może to mocno nie patriotycznie ale siłą napędową byli Niemcy i ich sposób traktowania rolnictwa, u nas w okolicy jest przekonanie że Niemcy w latach 1939-45 lepiej traktowali rolników niż nasze władze w latach 1948-60. Oczywiście to jest bardzo duże uproszczenie bo  traktowanie przez Niemców zależało od układów z miejscowymi Niemcami z okresu międzywojennego 

pszenica paszową z 820 netto na 860 netto 

Pszenica konsumpcyjna z 840 netto na  900 netto 

A czytałeś coś może z dzieł Adolfa H , wiesz jaka była liczba ludności Niemiec przed 39 i jaka była wtedy wydajność , nie mówiąc o kilku milionach koni pociągowych aby to wszystko obrobić i jakiej powierzchni było trzeba aby te zwierzęta wykarmić ?

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, krilan06 napisał(a):

Jakie macie ceny za jęczmień?

850 netto chętnych brak 

1 godzinę temu, lassie napisał(a):

A czytałeś coś może z dzieł Adolfa H , wiesz jaka była liczba ludności Niemiec przed 39 i jaka była wtedy wydajność , nie mówiąc o kilku milionach koni pociągowych aby to wszystko obrobić i jakiej powierzchni było trzeba aby te zwierzęta wykarmić ?

Niemiecka wydajność biła na głowę naszą jeśli mówimy o okresie międzywojennym, to była przepaść nasz sąsiad  w 1935 r posiadał ciągnik rolniczy + sprzęt towarzyszący ,w polskich gospodarstwach żniwa odbywały się za pomocą kos i młockarni napędzanych kieratem, niemieckie u nas  w tym czasie to koszenie ,, aplegrem", snopowiązałka mi, młocarnie napędzane silnikami parowymi, duże niemieckie gospodarstwa w przypadku Pomorza były już bardzo mocno zmechanizowane w latach 30 wbrew obiegowym opinią, szczególnie prace polowe typu orka , żniwa 

  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, jahooo napisał(a):

Naprawdę, złudnie liczysz, że kryzys nie będzie ciebie dotyczył.

Każdy dostanie rykoszetem na kryzysie ale trzeba oddzielić kryzys które były a który następuje bo to co sie teraz szykuje to ten z lat 30 to pikuś dlatego tak pra do wojny a w sumie ten cykl wojenny trwa od tamtego czasu i odbicie USA było tylko mozliwe dlatego że była 2WŚ którą po części sfinasowali powiedzmy to "amerykanie z pejsami" i potem wiadomo już leciało na dodruku ,Japonia, Wietnam itd. Aż amerykanie odeszli od parytetu złota i zaczeła sie zimna wojna za dodrukowane dolary a jak to nawet nie wystarczało to znów dodawane wojny przy małych kryzysach i  lata -90 kuwejt , 2000 rok Iran , nastepnie Afganistan , po 2008 roku i dość głębszym kryzysie kapnięto sie że kolejne kryzysy są nie do  opanowania więc zwiększają agresje , wojna na Ukrainie plus Dawid19 , jednak nadal to nie dają efektów do spłat kryzysów tylko powiększyły deficyt i tu się rozbiegają drogi bo UE wymyśliła że opanuje to metoda wprowadzając komunizm a USA chce światowej wojny bo znów chce z niej wyjść jak zwycięzca :) . Tak więc obecnie Afryka się gotuje , w Europie robią pozór wojny na ukrainie , Bliski wschód napirza USA z eskimosami i teraz jeszcze szukają impulsu by ruszyła azja a chociaż by kraje Brics , osobiście stawiam ze USA zaatakuje Iran oczywiście my bedziemy wiedzieli tylko ze jakiś beduin złamał paznokieć eskimosowi więc wojna jest słuszna i sprawiedliw :) ale jak by nie kombinowali to jednak nie spłaca nawet w pól procencie zadłużenia i muszą jakoś te pirdyliady dularów zresetować i to nie inflacją bo to za duża suma , musza po prostu okraść ludzi i powiedzą " nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi" a my wtedy nie bedziemy sie zastanawiać czy ktoś kupi zboze tylko czy znowu jakiś szczur w okpie nie zje nam racji żywnościowej .

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

https://www.farmer.pl/fakty/rynki-wschodnie/rosja-ogranicza-wsparcie-rolnictwa,159534.html

Pisałem tu juz kiedyś, że Rosja może przestać pompowac w rolnictwo pieniądze. Jak widać - tak się dzieje, nastawiają sia na import z krajów trzecich, czyli żywność z krajów Mercosur może przestać być taka tania. A UE dalej orze swoje rolnictwo, brawo

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
19 godzin temu, lassie napisał(a):

Jest film na podstawie powieści Steinbecka "Grona gniewu" opisuje on realia tego "kryzysu"  lat 30 od strony amerykańskiej "wsi" w tamtym czasie , a jak przywieźli do Zsrr na pokazówkę w tamtym czasie jaka sielanka w kołchozach była 

Czytałem  książke  i  cały  czas mam to  z tyłu  głowy  jak  może  wyglądać  moje  życie  za kilka  lat.

  • 0
Opublikowano
jahooo napisał:

https://www.farmer.pl/fakty/rynki-wschodnie/rosja-ogranicza-wsparcie-rolnictwa,159534.html

Pisałem tu juz kiedyś, że Rosja może przestać pompowac w rolnictwo pieniądze. Jak widać - tak się dzieje, nastawiają sia na import z krajów trzecich, czyli żywność z krajów Mercosur może przestać być taka tania. A UE dalej orze swoje rolnictwo, brawo

tam nie muszą pompować pieniędzy tam i tak urośnie aby zaczeli tylko rozsądnie gospodarzyć

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v