Kobi

Kombajn Zbożowy jaki kupić do 200 tys

Polecane posty

Kobi    11

Witam . Jestem na kupnie kombajnu zbożowego za max 200 tys . Jakie marki polecacie i modele sprawdzone. Mam na oku sampo 2085 lub Massey Ferguson 7254 . Proszę o wasze opinie na temat kombajnów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaco512    1003

Skąd pomysł na sampo? Wybierz taki do którego łatwo o serwis i części, prędzej ten MF, może NH, JD, Claas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi    11

Bo mi się spodobał rocznik 2009 i mało ma godzin i wydaje się utrzymany . Przeglądam już 3 dzień z kolei ogłoszenia i nie wiem co wybrać . Jd i claas wszystko stare roczniki i nabite godzin obskurne . NH są w cenie . MF też mi się podoba ale jakoś się go obawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JD1052    206

Claas jest zdecydowanie za drogi względem wieku, o ile 3 lata temu za 170 tys szło kupić fajna mege 208 to teraz że 250 trza dać, sampo nie ma zbyt dobrej opinii , MF mechaniczne na pewno dobry ale te nowsze to mają elektronikę z NASA, sam zawsze mówiłem tylko Claas ale kupiłem Laverde , kombajn mega prosty a i o dziwo części łatwo dostępne i nie tylko oryginał, nh tx w porządku choć odstrasza silnik forda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi    11

Dokładnie,kombajny poszły sporo do góry szkoda że nie zboże. Co w sampo z reguły siada ? Właśnie w MF boję się elektroniki bo ponoć lubi szwankować . Jaki model masz Laverde ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653
24 minuty temu, JD1052 napisał:

Claas jest zdecydowanie za drogi względem wieku, o ile 3 lata temu za 170 tys szło kupić fajna mege 208 to teraz że 250 trza dać, sampo nie ma zbyt dobrej opinii , MF mechaniczne na pewno dobry ale te nowsze to mają elektronikę z NASA, sam zawsze mówiłem tylko Claas ale kupiłem Laverde , kombajn mega prosty a i o dziwo części łatwo dostępne i nie tylko oryginał, nh tx w porządku choć odstrasza silnik forda

Laverda to to samo co MF.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JD1052    206
Napisano (edytowany)

L626 98 rok, z twoim budżetem kupiłby nowszy model np 25.50 lub większy, sampo jest kompletnie nie znany(oprócz tych mniejszych które robił też Deutz) i tu tę opinię są skrajne różnie, trzebaby w ogóle sprawdzić czy idzie kupić części zamienniki czy tylko oryginał i jaka jest dostępność jak trzeba na już, większe kombajny z małym przebiegiem to rzecz mało realna albo kosmiczne pieniądze, 20-25 letnie mają między 4 a 6 tys godzin przeważnie , a jak ma faktycznie 2tys i stan igła to że 300 tys lekko trza zapłacic, Hubertus nie wszystkie tak samo jak Fendt, ale są modele które są identyczne 

Edytowano przez JD1052

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał88    335
17 minut temu, JD1052 napisał:

Claas jest zdecydowanie za drogi względem wieku, o ile 3 lata temu za 170 tys szło kupić fajna mege 208 to teraz że 250 trza dać, sampo nie ma zbyt dobrej opinii , MF mechaniczne na pewno dobry ale te nowsze to mają elektronikę z NASA, sam zawsze mówiłem tylko Claas ale kupiłem Laverde , kombajn mega prosty a i o dziwo części łatwo dostępne i nie tylko oryginał, nh tx w porządku choć odstrasza silnik forda

Z tą elektroniką w MF to masz czy słyszałeś? Jeśli myślisz że JD czy claas jest jej mniej to nie ma o czym dyskutować. W MF ta cała elektronika z NASA to tylko czujniki na każdym wałku  który się obraca i ten sygnał leci przez skrzynkę bezpieczników i  przekaźników do kompa  a dalej na wyświetlacz. Nic skomplikowanego, mam dwa sezony 7252 rs- kombajn dobry te modele 7252 itd to już  grupa AGCO i sporo części pasuje od fendt-a, dużo od droninborga. Części są dość tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Droninborga już chyba nie ma a MF Laverda i Fendt powstają w jednej fabryce Laverdy we Włoszech jak się nie mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JD1052    206

Czujniki awaryjnosci to pikuś ma to każdy kombajn ale jak biegi zmienia się z poziomu terminala to dla mnie przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał88    335
Napisano (edytowany)

Jakie biegi jak w mf masz hydrostat, biegi główne są bardziej z tyłu bo w zasadzie albo transport na 3 albo kosisz na 1 więc nie wiem w czym problem. Bizon też ma na poziomie terminala heh a cała polska tym kosiła i zmieniała biegi co chwilę.

Edytowano przez Michał88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi    11
11 minut temu, Michał88 napisał:

Z tą elektroniką w MF to masz czy słyszałeś? Jeśli myślisz że JD czy claas jest jej mniej to nie ma o czym dyskutować. W MF ta cała elektronika z NASA to tylko czujniki na każdym wałku  który się obraca i ten sygnał leci przez skrzynkę bezpieczników i  przekaźników do kompa  a dalej na wyświetlacz. Nic skomplikowanego, mam dwa sezony 7252 rs- kombajn dobry te modele 7252 itd to już  grupa AGCO i sporo części pasuje od fendt-a, dużo od droninborga. Części są dość tanie.

I jak Ci się sprawują ? Miałeś jakieś większe awarię? Na co trzeba zwrócić większą uwagę przy jego kupnie ? Są jakieś awarię przy hederze power flow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v11    1000

przypominam że producenci gwarantują dostępność części  ok 25 lat - już są pierwsze sztuki do których byle gówno i kombajny stoją trzeci rok -Niedawno dawałem dorabiać ( zmiany płytki i oprogramowania w sterowniku silnika bo nowe nie dostępne na świecie  cnh CURSOR 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał88    335
Napisano (edytowany)

Zacznę może od hederu power-flow. Jeśli masz rzepak to myślę że warto kupić, przed sezonem trzeba wyjąć wałki i sprawdzić stan łożysk i wałków 6-kątnych. Łożyska są narażone na dużą ilość kurzu oraz śmieci, mi jedno łożysko się rozpadło i popsuło wałek sześciokątny. Łożysko kosztuje grosze, wałek z dorobieniem 50zł a rozbiera się i składa na polu w godzinę. Bardzo dobrze kosi się zborze wylegnięte a przezbrajanie rzepak-zboża to  jest kwestia 10 minut bo trzeba zdjąć kosę boczną choć ja nie zawsze to robię.

Odnośnie samego kombajnu to miałem usterkę z urwanymi śrubami przy sprzęgle sieczkarni ( wina tego co to składał wcześniej bo założył 2 z 4 śrub) - naprawiłem na polu w godzinkę.  Urwała się główka kosy, 150zł na miejscu w agromie, wymieniłem pasek od bębna od chłodnicy bo się przypalił i w tym roku muszę kupić pompę hydrauliczną bo słabo podnosi. 

Ma nakoszone 4000 ha rok 2000 silnik 190KM. Spalanie różnie, ale z przejazdami itd to tak między 17-20litrów/ha, z hederem 5m to tak około 40 min w dobrej pszenicy. Sieczkarnia na prawdę robi robotę i na 5m rozrzuca, ma dużo fajnych czujników. Np. jak ma za mało oleju hydraulicznego  ( np pęknięcie węża) to piszczy, pokazuje się komunikat z problemem i silnik gaśnie po chyba 3 sekundach, to samo z temperaturą silnika i olejem w silniku. Ten kombajn nie da sobie zrobic krzywdy. Ogólnie polecam choć wykosiłem tylko 320 ha. Co do hederu to jest ciężki i jak masz góry to lepiej kupić węższy  power-flow  bo się kopie bardzo.

Edytowano przez Michał88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi    11
14 minut temu, Michał88 napisał:

Zacznę może od hederu power-flow. Jeśli masz rzepak to myślę że warto kupić, przed sezonem trzeba wyjąć wałki i sprawdzić stan łożysk i wałków 6-kątnych. Łożyska są narażone na dużą ilość kurzu oraz śmieci, mi jedno łożysko się rozpadło i popsuło wałek sześciokątny. Łożysko kosztuje grosze, wałek z dorobieniem 50zł a rozbiera się i składa na polu w godzinę. Bardzo dobrze kosi się zborze wylegnięte a przezbrajanie rzepak-zboża to  jest kwestia 10 minut bo trzeba zdjąć kosę boczną choć ja nie zawsze to robię.

Odnośnie samego kombajnu to miałem usterkę z urwanymi śrubami przy sprzęgle sieczkarni ( wina tego co to składał wcześniej bo założył 2 z 4 śrub) - naprawiłem na polu w godzinkę.  Urwała się główka kosy, 150zł na miejscu w agromie, wymieniłem pasek od bębna od chłodnicy bo się przypalił i w tym roku muszę kupić pompę hydrauliczną bo słabo podnosi. 

Ma nakoszone 4000 ha rok 2000 silnik 190KM. Spalanie różnie, ale z przejazdami itd to tak między 17-20litrów/ha, z hederem 5m to tak około 40 min w dobrej pszenicy. Sieczkarnia na prawdę robi robotę i na 5m rozrzuca, ma dużo fajnych czujników. Np. jak ma za mało oleju hydraulicznego  ( np pęknięcie węża) to piszczy, pokazuje się komunikat z problemem i silnik gaśnie po chyba 3 sekundach, to samo z temperaturą silnika i olejem w silniku. Ten kombajn nie da sobie zrobic krzywdy. Ogólnie polecam choć wykosiłem tylko 320 ha. Co do hederu to jest ciężki i jak masz góry to lepiej kupić węższy  power-flow  bo się kopie bardzo.

Co myślisz o tym egzemplażu   https://m.olx.pl/d/oferta/massey-ferguson-7254-super-stan-jak-nowy-niemcy-CID757-IDXVzk4.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał88    335

Nie jest napisane jaki heder a tylko że 5,4m . Jak dla mnie za wąskie koła do power-flow chyba że jest na zwykłym hederze. Z wyglądu ok, powinien trochę posłużyć. jak nie pojedziesz i nie obejrzysz to się nie dowiesz . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi    11
2 minuty temu, Michał88 napisał:

Nie jest napisane jaki heder a tylko że 5,4m . Jak dla mnie za wąskie koła do power-flow chyba że jest na zwykłym hederze. Z wyglądu ok, powinien trochę posłużyć. jak nie pojedziesz i nie obejrzysz to się nie dowiesz . 

Heder power- flow . To te hedery są cięższe od zwykłego ? Właśnie opony trochę wąskie mi się wydają tym bardziej że kombajn 14 t . Jutro się właśnie wybieram choć pogoda mnie zniechęca i facet trochę cwaniak ... Na co mam zwrócić szczególną uwagę przy kupnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał88    335
Napisano (edytowany)

Ja mam kapcie 650  i heder 5m, jak jest pole dość pod górę to nie ma szans. Tu jest jeszcze szerszy a koła wąskie, sprawdzasz wszystko co w zwykłym kombajnie. Sita czy się zamykają, niech go odpali i zapuści w robotę  jak zacznie piszczeć to patrz co jest uszkodzone ( który i ile czujników ). 1 czujnik 700zł, spójrz na wytrząsacze czy są proste, ślimaki czy nie wytarte. W zasadzie trzeba po kolei wszędzie zajrzeć, szukaj czy nie malowany gdzieś bo one lubią rdzewieć na zgrzewach . Silnik czy suchy. Biegi jak będziesz wrzucał to czasem trzeba wajchę od hydrostatu lekko w przód bądź w tył dać bo tam są proste koła zębate i po prostu musi trafić . Sprawdź czy wajcha od hydrostatu chodzi lekko, czy trzyma ręczny hamulec bo jak parkujesz to kombajn będzie uciekał bez ręcznego.

Edytowano przez Michał88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi    11
6 minut temu, Michał88 napisał:

Ja mam kapcie 650  i heder 5m, jak jest pole dość pod górę to nie ma szans. Tu jest jeszcze szerszy a koła wąskie, sprawdzasz wszystko co w zwykłym kombajnie. Sita czy się zamykają, niech go odpali i zapuści w robotę  jak zacznie piszczeć to patrz co jest uszkodzone ( który i ile czujników ). 1 czujnik 700zł, spójrz na wytrząsacze czy są proste, ślimaki czy nie wytarte. W zasadzie trzeba po kolei wszędzie zajrzeć, szukaj czy nie malowany gdzieś bo one lubią rdzewieć na zgrzewach . Silnik czy suchy. Biegi jak będziesz wrzucał to czasem trzeba wajchę od hydrostatu lekko w przód bądź w tył dać bo tam są proste koła zębate i po prostu musi trafić . Sprawdź czy wajcha od hydrostatu chodzi lekko, czy trzyma ręczny hamulec bo jak parkujesz to kombajn będzie uciekał bez ręcznego.

Niby on też jest na 650 jak pytałem ale jakoś na węższe wyglądają . A Ty gdzie swojego kupiłeś ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v11    1000

jest malowany i polerowany więc ostrożnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi    11
28 minut temu, przybyslawice5211 napisał:

Też nie głupi tylko nie podał h także pewnie sporo będzie miał. Myśle też o tym kombajnie bo mało elektroniki   https://www.olx.pl/d/oferta/sampo-rosenlew-2085-CID757-IDXFwWv.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Miałem sampo 500 taki mały z 1982 r 7 lat kosił bezawaryjnie niektóre rozwiązania miał lepsze jak john deere 1157 czy czy claas mega 204 które teraz mamy ,silnik valmet dzisiejsze sisu najbardziej ekonomiczny w spalaniu wychodziło 12 l na ha  

Mege 204 mam od tego z Domaradza i nie narzekam nawet godziny były takie same co w austriackim ogłoszeniu

Tu jest ogłoszenie tego tx z Austrii masz tam przebieg https://www.mascus.bg/rolnictwo/kombajny-zbozowe/new-holland-tx-62/gi8j6egg.html?language=PL  

Edytowano przez przybyslawice5211

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobi    11
10 minut temu, przybyslawice5211 napisał:

Miałem sampo 500 taki mały z 1982 r 7 lat kosił bezawaryjnie niektóre rozwiązania miał lepsze jak john deere 1157 czy czy claas mega 204 które teraz mamy 

Mege 204 mam od tego z Domaradza i nie narzekam nawet godziny były takie same co w austriackim ogłoszeniu   

Z jakiego województwa Domaradz ? W jakim stanie tam sprowadza maszyny ?

10 minut temu, przybyslawice5211 napisał:

Miałem sampo 500 taki mały z 1982 r 7 lat kosił bezawaryjnie niektóre rozwiązania miał lepsze jak john deere 1157 czy czy claas mega 204 które teraz mamy 

Mege 204 mam od tego z Domaradza i nie narzekam nawet godziny były takie same co w austriackim ogłoszeniu   

Z jakiego województwa Domaradz ? W jakim stanie tam sprowadza maszyny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Podkarpackie , byłem tam chyba 4 razy to miał różne od średnich do bardzo ładnych nieraz jak chciałem jechać oglądać to do polski kombajn nie dojechały a już były zadatkowane

a i tez bardzo nie picują nawet nie umyją dokładnie      

Edytowano przez przybyslawice5211

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
    • Przez farmer_89
      Witam, czym czyscicie przedmuchujecie swoje kombajny podczas zniw? 
    • Przez Mareczek1
      Witam planuję zakupić siewnik kvernelanda Accord mc-drill Pro czy mógłby ktoś napisać jak się sprawują , na co warto zwrócić uwagę przy zakupie i czy wogóle są warte uwagi,pozdrawiam
    • Przez AnkaSkakanka
      Dzień dobry,
      Oboje z mężem nie jesteśmy rolnikami. Mieszkamy w mieście, ale mamy rodzinę na wsi i bardzo lubimy tam przebywać. Jest to piękna wieś, w malowniczej okolicy. W bezpośrednim sąsiedztwie naszej rodziny znajduje się kilka działek należących do KOWR. Jedna z tych działek wydaje nam się bardzo interesująca i chlelibyśmy ją zakupić od KOWR, jednak nie ma nigdzie zamieszczonego ogłoszenia o jej sprzedaży. Jest to też działka o wielkości ponad 1ha, a my chcielibyśmy kupić jedynie jej fragment o powierzchni ok 30 arów. Czy ktoś z Państwa mógłby podpowiedzieć czy jest to w ogóle możliwe? Chcielibyśmy kupić tę działkę w celach rekreacyjnych i postawić tam mały domek (media są w drodze).
      Dodam, że żadne z nas nie posiada wykształcenia kierunkowego i na tę chwilę nie mamy możliwości (ani środków ani kwalifikacji) założenia gospodarstwa rolnego. Okolica jest zamieszkana przez osoby, które nie prowadzą działalności rolnej, są to wyłącznie siedliska.
      Będę wdzięczna za wskazówki.
       
    • Przez tomek1974
      Wpisujcie jakie firmy was oszukały bo mnie ostatnio dwie z lubienia nie zapłaciła za kuku i z kalisza nie odbiera trawy zeszłorocznej.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj