Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 godzin temu, tytanowyJanusz napisał:

A co, chciał byś żebyśmy w ramach protestu nie dali nawozu? 

W tym sezonie jeszcze ludzie coś tam kupią i sypią, ale też nie wszyscy. 

A jak dalej bedzie tak że skupy nie zechcą brać naszych produktów, albo w cenie po 500zł pszenica  to w żniwa dopiero zacznie się liczenie. Obym się mylił. 

Opublikowano

kto liczył to i teraz liczy ale nie jest do przewidzenia czy w żniwa pszenica będzie po 500 czy po 1500 bo w 2021r nikt nie mówił, że sypie i wszystko wali z górnej półki żeby plon był na maxa bo zboże bedzie w cenie, trzeba walczyć o plon jak najmniejszym kosztem żeby nie popłynąć i tyle

  • Like 1
Opublikowano

Robić to co konieczne i tyle , liczyć koszty i to kto na ile może se pozwolić . Na jaki plon itd . Jak ktoś zbiera średnio 5-6t to raczej nie będzie inwestował w plon 10t i więcej . Nie wiem , temat rzeka to jest . 

Opublikowano
4 godziny temu, yacenty napisał:

ja daję rowno czy po kukurydzy czy po pszenicy 150l rsm czyli 60kg

 

pryskał ktoś z was pszenicę wczesną wiosną herbicydami typowo jesiennymi. pszenica po kukurydzy, siew listopadowy. faza 4-5 liści. temperatura dobowa 6-8 stopni.

 

Ja na takie daje wiosną aksial komplet i nic z chwastów mnie nie interesuje.

Opublikowano
1 godzinę temu, SawekBraczyk napisał:

Robić to co konieczne i tyle , liczyć koszty i to kto na ile może se pozwolić . Na jaki plon itd . Jak ktoś zbiera średnio 5-6t to raczej nie będzie inwestował w plon 10t i więcej . Nie wiem , temat rzeka to jest . 

Zgadza się że  nikt nie będzie inwestował w środki  na 10 ton jak zbiera średnio 5 ton , ale trzeba zaznaczyć że  koszty stałe typu orka,  uprawa, siew, opryskać  a chwasty czy zbiór to musi ponieść  każdy,  ten co zbiera 10 ton i ten co zbiera 3 tony , i może się okazać że temu z plonem 3-5 tony nie starczy na te koszty stałe 

Opublikowano
2 godziny temu, tobago napisał:

Z pszenicy którą sprzedadzą poniżej kosztów. Ma to sens.. 

 

2 godziny temu, Cheesburger napisał:

Skoro zbierzesz ponizej kosztow 5t albo ponizej kosztow 9t, tylko ze na 9t wieksza strata to z czego bedziesz zyl? Poprostu przeinwestujesz ale nikt nie chce na to trzezwo spojrzec tylko nawoz i ogien na tloki w nadziei ze sie uda.

Gratuluję wam, że potraficie przewidzieć jakie będą ceny za pół roku a nawet za rok.

Opublikowano
4 godziny temu, oregano napisał:

Piszesz od rzeczy, dla Ciebie rolnictwo to odskocznia po pracy i premia do kasy z etatu, dla większości tutaj to jedyne źródło utrzymania. Z czego będą żyć?

No to chłopie skoro w radiu i z kim nie pogadasz mówi że nie ma za co wyjechać w pole albo to co musi włożyć to nie odbierze a jedzie i sieje nawóz pryska to znaczy się że ma za co. I taki miastowy słyszy jedno widzi drugie to kto ma poprzeć rolników ???. 

Ja wiem jak jest w rolnictwie i przez długi czas tylko żyliśmy z niego . Dziś nastał taki czas że zarobek z pracy mam taki jak bym musiał chodzić przy 8 krowach tylko że z pracy mam koszt dojazd a za krowy wet pasza i 24/7 . Ogólnie mam krowy więc wiem o co biega w pracy 

Opublikowano
2 godziny temu, MaXtzTS napisał:

kto liczył to i teraz liczy ale nie jest do przewidzenia czy w żniwa pszenica będzie po 500 czy po 1500 bo w 2021r nikt nie mówił, że sypie i wszystko wali z górnej półki żeby plon był na maxa bo zboże bedzie w cenie, trzeba walczyć o plon jak najmniejszym kosztem żeby nie popłynąć i tyle

Chętnie posłucham twego planu na duży plon by nie stracić w tym sezonie przy cenie 600zł za tonę jak mamy obecnie . 

A patrząc co wjeżdża że Wschodu i ile tego jest to będzie cud jak taka cena się utrzyma . 

Opublikowano (edytowane)

Jak ktoś myśli , to posieje żeby sprzątnąć , a po żniwach niech leży ugorem , takie moje zdanie, jakby u mnie była po 600 i nie widział bym perspektyw na lepiej , to bym ugorował

Edytowane przez miwigos
Opublikowano
1 godzinę temu, Grzesiu90209 napisał:

Ja na takie daje wiosną aksial komplet i nic z chwastów mnie nie interesuje.

No to masz fajnie, u nas przytulia za mocna.

29 minut temu, miwigos napisał:

Jak ktoś myśli , to posieje żeby sprzątnąć , a po żniwach niech leży ugorem , takie moje zdanie, jakby u mnie była po 600 i nie widział bym perspektyw na lepiej , to bym ugorował

Tosz u nas niewiele więcej było rok temu i dalej ludzie jadą z nawozami, ja tam jeszcze poczekam do przyszłego wekendu i wtedy jadę saletrą.

Opublikowano
45 minut temu, Damianek20 napisał:

No to chłopie skoro w radiu i z kim nie pogadasz mówi że nie ma za co wyjechać w pole albo to co musi włożyć to nie odbierze a jedzie i sieje nawóz pryska to znaczy się że ma za co. I taki miastowy słyszy jedno widzi drugie to kto ma poprzeć rolników ???. 

Ja wiem jak jest w rolnictwie i przez długi czas tylko żyliśmy z niego . Dziś nastał taki czas że zarobek z pracy mam taki jak bym musiał chodzić przy 8 krowach tylko że z pracy mam koszt dojazd a za krowy wet pasza i 24/7 . Ogólnie mam krowy więc wiem o co biega w pracy 

Każdy ma inną sytuację, każdy zna swoje możliwości jeśli chodzi o plony, każdy powinien znać koszta jakie poniesie do żniw i wtedy można dyskutować co dalej.

W radiu mówią to co trzeba mówić a później siada na ciągnik i pryska. Wszyscy w mieście narzekają, że brakuje na życie, kredyty, opłaty i żądają podwyżek a jedz w góry czy w inne regiony turystyczne to zobaczysz jakie tłumy tam są. To w końcu jak to jest? Nie mają za co opłat zrobić a na wakacje jadą czy tylko narzekają by narzekać?

W tym roku na każdej uprawie coś tam zarobiłem, za mało w stosunku do poniesionych kosztów i w stosunku do kosztów życia, ale jednak zarobiłem.

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, Tigon napisał:

No to masz fajnie, u nas przytulia za mocna.

Tosz u nas niewiele więcej było rok temu i dalej ludzie jadą z nawozami, ja tam jeszcze poczekam do przyszłego wekendu i wtedy jadę saletrą.

Tak robię po kukurydzy, na siane w terminie jadę jesienią i zdarza się powtórka na dwuliścienne.

Edytowane przez Grzesiu90209
Opublikowano
17 godzin temu, Maniaks napisał:

Ja już trzeci rok z rzędu. Na I i II klasie po jakieś 10 ton w sezonie 2021/22. Ale w ostatnim sezonie 2022/23 niestety już niecałe 8 i słabe parametry. Było bez dawki na kłos i dużo deszczy w żniwa. I może ciut rzadziej posiana, niż w poprzedzającym sezonie. Zobaczę jak wyjdzie w tym, póki co szczota.

co powiesz o mączniaku w tej odmianie , trzeba coś dołóżyć do T1 ?u mnie stanowisko po pszenicy. Jakie nawożenie stosowałeś ?

Opublikowano

Po kukurydzy to wystarczy lancet według mnie, u mnie jest Ok po nim

Opublikowano
1 godzinę temu, Grzesiu90209 napisał:

U mnie sąsiad pryska lancetem to zawsze pełno miotły, albo po pali pszenicę.

Tylko trzeba czytać ulotkę i pisze że nie tylko po oprysku 3,4 dni bez przymrozku ale także przed opryskiem bez przymrozku i takie buty..

Opublikowano
5 godzin temu, oregano napisał:

Każdy ma inną sytuację, każdy zna swoje możliwości jeśli chodzi o plony, każdy powinien znać koszta jakie poniesie do żniw i wtedy można dyskutować co dalej.

W radiu mówią to co trzeba mówić a później siada na ciągnik i pryska. Wszyscy w mieście narzekają, że brakuje na życie, kredyty, opłaty i żądają podwyżek a jedz w góry czy w inne regiony turystyczne to zobaczysz jakie tłumy tam są. To w końcu jak to jest? Nie mają za co opłat zrobić a na wakacje jadą czy tylko narzekają by narzekać?

W tym roku na każdej uprawie coś tam zarobiłem, za mało w stosunku do poniesionych kosztów i w stosunku do kosztów życia, ale jednak zarobiłem.

To gratulacje że ci się udało . Ale nie każdy tak zarobił jak ty 

Opublikowano

A u mnie połowa pszenicy dostała wczoraj po 200 saletrosanu 26, bo strzela w źdzbło siana początkiem października. Jak to prowadzic dalej jak mamy środek zimy?

Normalnie kończy się  krzewić początkiem kwietnia...

Opublikowano
3 godziny temu, Grzesiu90209 napisał:

U mnie sąsiad pryska lancetem to zawsze pełno miotły, albo po pali pszenicę.

On ma coś z głową że ciągle robi to samo a oczekuje innych efektów?

  • Like 1
Opublikowano

Lancet wymaga temperatury odpowiedniej, ziemia musi być ciepła , żadnych przymrozków. Gleba powinna być wilgotna - w suszę nie bierze miotły. W zasadzie działa nawet w późnej fazie, tylko bardziej wtedy wstrzymuje pszenicę. No i są szczepy miotły odporne na substancje czynne w nim zawarte, więc jak ktoś pryska nim 20 lat, to na pewno nie weźmie.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v