Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano

na rynku wszyscy pogłupieli i nikt nie wie, jaka będzie sytuacja w żniwa, w każdym razie większość patrzy pesymistycznie

ja nie mam zamiaru stać w kolejkach po 500zł za tone, to już wole zrzucić na magazyn i czekać

  • Like 2
  • 0
Opublikowano

tak pojezdzilem po okolicy i widze ze w zboza ozime i jare kasy wladowane jak zawsze-szczegolnie u tych co nawet nie maja gdzie go z kombajnu wysypac..

rzepaku i kukurydzy mniej -zastapila pszenica ozima i jara, troche jeczmienia  wiecej. a jednego silosu nie maja..jeden to nawet stodoly czy szopy nie ma ..

33 minuty temu, jacek1296 napisał:

Miałem tak samo. A wyznawcą na pewno nie jestem. I za to " napierdalanie na pis" wyłapałem.

ja za pranie ruskich onuc mialem wolne..

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, galan99 napisał:

 Jedną z zasad jest to, że nabywca nie może kupić od rolnika płodów rolnych poniżej kosztów ich wyprodukowania. Podobne przepisy zamierza wdrożyć Robert Telus.

Ale kupić w granicach kosztów produkcji , lub 1 % zysku  można kupić , wiec nic to nie daje dla rolnika .

Jak by przepis , mówił jasno 15 % zysku to coś by znaczyło .

To może być metoda na wprodzenie tylnymi drzwiami obowiązkowej rachunkowości w gospodarstwie,a potem podatku dochodowego

  • Like 2
  • 0
Opublikowano

Niech nic nie piszą o cenach ze nie można kupić poniżej kosztów produkcji , tylko niech dadzą cenę z matifa , skoro cały czas się do tego powołują że ceny w Polsce są kształtowane ceną Matif , czyli na dzień dzisiejszy wychodzi ok 1060 zł netto , no do 100 zł różnicy mogło by być bo wiadomo inne koszty transportu czy tam czegoś  , a u nas skupy płacą w świętokrzyskim 750zł brutto , to jest różnica 400 zł na tonie

  • 0
Opublikowano
47 minut temu, pinochet napisał:

To może być metoda na wprodzenie tylnymi drzwiami obowiązkowej rachunkowości w gospodarstwie,a potem podatku dochodowego

Dokładnie

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Wicherek napisał:

Po żniwach zapewne będzie drożej niż w żniwa   Ten kto będzie miał w tym roku swój magazyn będzie panem sytuacji   !

A Ty sprzedałeś w tym roku?

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, jahooo napisał:

na rynku wszyscy pogłupieli i nikt nie wie, jaka będzie sytuacja w żniwa, w każdym razie większość patrzy pesymistycznie

ja nie mam zamiaru stać w kolejkach po 500zł za tone, to już wole zrzucić na magazyn i czekać

Hehe w żniwa to wiadomo, że będzie tragedia. Może pod koniec roku coś odbije jesli się nieco rozluźni rynek 

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, galan99 napisał:

jaki jest nakład na 1 ha , uprawy pszenicy  powiedzmy 4 tyś , taki przykład . I od tego 15 % zysku 

Pół roku temu z takim zyskiem to by Cię wyśmiali, dla mnie zdecydowanie za mały na rozwój, taki to na przeżycie

2 godziny temu, Pafnucy12 napisał:

Tak z ciekawości....

Co na to wskazuje?

Wracamy do normalnośći , tak powinno być, kto przechowa to zyska

  • 0
Opublikowano (edytowane)

wchodzimy ogromnymi zapasami pszenicy , w ,żniwa będą musieli sprzedać , bo mają spłaty na brane na produkcję . Dosypią do tych zapasów , pod warunkiem jak będą brali .

Skąd masz taką pewność , że tak będzie , co tak przekonało?.  przechowa to zyska .

 

 

Edytowane przez galan99
  • 0
Opublikowano

Przez ostatnie 20 lat kto zyskał ten co przechwuje , czy ten co sprzedaje w żniwa

  • 0
Opublikowano

Pogoda może zdecydować , że kto przechowa ten zyska   

3 minuty temu, galan99 napisał:

Skąd masz taką pewność , że tak będzie , co tak przekonało?.  przechowa to zyska .

 

 

 

  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, miwigos napisał:

Przez ostatnie 20 lat kto zyskał ten co przechwuje , czy ten co sprzedaje w żniwa

Tak było , ale teraz tak nie jest .

zasady gry się zmieniły .

 

  • Like 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, mirro napisał:

Ale widac że od lutego kryteria spamowania się zmieniły, bo teraz można tu pisać jak w temacie o polityce.🤣

Ciekawe, jaka tego przyczyna? Obstawiam, że i modek ma dosyć obrony.....

Wczoraj leciałem na Trójmiasto, to od Grudziądza qq nie widać. Dużo rzepaku i ozimin. W ubiegłym roku było inaczej.

Edytowane przez jacek1296
  • 0
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, galan99 napisał:

Nikogo nie obchodzi nakład w skali . Skala stała 4 tyś do wyliczenia zysku . czy ktoś poniesie 4 tyś , zaś inny 3 tyś natomiast jeszcze inny 5 tyś . Skala wyliczenia 4 tyś i tak trzeba manewrować by zarobić .

Wiec jedna zasada .

To co chce wprowadzić Minister jest do du...y.

 Jedną z zasad jest to, że nabywca nie może kupić od rolnika płodów rolnych poniżej kosztów ich wyprodukowania. Podobne przepisy zamierza wdrożyć Robert Telus.

Skala produkcji, im większa tym mniejsze koszty. Nie da się określić jednakowych kosztów produkcji dla różnych gospodarstw. Poza tym po co ma kupić od rolnika? Przykład spirytusu, bardziej się opłaca ściągnąć gotowy z Ukrainy niż wyprodukować w Polsce z rodzimego zboża.

4 godziny temu, mirro napisał:

No to w tej całej układance wszyscy będą musieli mieć ten zysk gwarantowany. Przetwórca też.🤣

Dokładnie. Ale niektórym się wydaje że dekretem da się ustalić cenę dla rolnika nie biorąc pod uwagę że jest jeszcze przetwórca który nie będzie dokładał do interesu. 

3 godziny temu, Wicherek napisał:

Po żniwach zapewne będzie drożej niż w żniwa   Ten kto będzie miał w tym roku swój magazyn będzie panem sytuacji   !

Chyba ci umknęło że we wtorek została przedłużona liberalizacja w handlu z Ukrainą o kolejny rok. 

1 godzinę temu, Wicherek napisał:

Pogoda może zdecydować , że kto przechowa ten zyska   

 

Przypominam że w tamtym roku mieliśmy rekordową suszę w Europie i Ameryce Północnej w związku z czym spodziewano się wzrostu cen zbóż. Przed żniwami też pisaliście że kto przechowa ten zyska i żałowaliście tych którzy będą sprzedawać spod kombajnu. Czas pokazał że na sprzedaży w żniwa zarobiło się najlepiej. Mamy liberalizację w handlu z Ukrainą. Ograniczenia w imporcie do Polski pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika obowiązują tylko do 5 czerwca. Nawet jeśli zostaną przedłużone do końca roku (grudzień) to i tak pasze, mąka czy oleje roślinne mogą i będą mogły wjeżdżać bez jakichkolwiek ograniczeń. Jeśli na rynku będziesz miał tanią mąkę czy paszę to nikt nie zmusi firm do kupowania "drogiego" zboża od rolnika. Dokładnie to się teraz dzieje ze spirytusem. 

Edytowane przez lukejro
  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, lukejro napisał:

Skala produkcji, im większa tym mniejsze koszty. Nie da się określić jednakowych kosztów produkcji dla różnych gospodarstw. Poza tym po co ma kupić od rolnika? Przykład spirytusu, bardziej się opłaca ściągnąć gotowy z Ukrainy niż wyprodukować w Polsce z rodzimego zboża.

Dokładnie. Ale niektórym się wydaje że dekretem da się ustalić cenę dla rolnika nie biorąc pod uwagę że jest jeszcze przetwórca który nie będzie dokładał do interesu. 

Chyba ci umknęło że we wtorek została przedłużona liberalizacja w handlu z Ukrainą o kolejny rok. 

Przypominam że w tamtym roku mieliśmy rekordową suszę w Europie i Ameryce Północnej w związku z czym spodziewano się wzrostu cen zbóż. Przed żniwami też pisaliście że kto przechowa ten zyska i żałowaliście tych którzy będą sprzedawać spod kombajnu. Czas pokazał że sprzedający w żniwa zarobili najlepiej. Mamy liberalizację w handlu z Ukrainą. Ograniczenia w imporcie do Polski pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika obowiązują tylko do 5 czerwca. Nawet jeśli zostaną przedłużone do końca roku (grudzień) to i tak pasze, mąka czy oleje roślinne mogą i będą mogły wjeżdżać bez jakichkolwiek ograniczeń. Jeśli na rynku będziesz miał tanią mąkę czy paszę to nikt nie zmusi firm do kupowania "drogiego" zboża od rolnika. Dokładnie to się teraz dzieje ze spirytusem. 

Przeciez obecne spekulacje sa pod dyktando polityków, aby ograniczyć wzrost cen żywności i nie mają nic wspólnego z sytuacją na rynku. Na rynku brakuje ryżu i prawdopodobnie beda dużo niższe plony soi. Chiny i Rosja podają w statystykach coraz wyższe zbiory zbóż, ale jednocześnie z roku na rok Chiny coraz więcej tych zbóż kupują. W europie niższe zasiewy i planowane zbiory kukurydzy, w USA też - i co ? A no cena w dół, w Australii w tym roku też szału nie będzie. Erdogan gra na zniżki, bo dziś u nich wybory, zobaczymy co będzie po wyborach, kogo Turcja będzie popierać i co się będzie działo z korytarzem przez Morze Czarne. Prognozy produkcji i zbiorów dla Ukrainy nie są różowe, co mieli, wyprzedali i nie będzie już dwuletniej kumulacji. Zresztą dobrze im ktoś wytknął, że zamiast narzekac na Polskę, powinni przestać psuć rynek sprzedażą za pół ceny.

Widzisz, efekt taniości ma dwie strony. Jedna już się pokazała - duże upadki na fermach. Druga jest taka, że jeśli naprawdę wejdzie możliwość hodowli na własne potrzeby, dużo ludzi z tanim ziarnem w to wejdzie. Sporo ziarna się skarmi, będzie obornik, mniejsze zapotrzebowanie na nawozy, mniej się kupi mięsa w sklepie.

Tylko czy to bedzie dobrze dla gospodarki ?? Śmiem wątpić.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
19 minut temu, Tigon napisał:

pany po wyborach ma być 800 plus, darmowe leki i emerytury wyższe niż nie jedne na etacie zarobi, takie obietnice własnie pis ogłasza.

Już po Polsce

  • Like 4
  • Haha 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Zapewne już widzisz , tą radość ludzi jak słyszą że będzie od nowego roku 800 + Kilka miliony ludzi się cieszy . Rolnik za tonę pszenicy w tej chwili ledwie dostaje .

Emeryci 65 , dostana za darmo leki , bardzo duży  elektrorad , co nie kiedy wydaje na leki duże sumy .

Pierw rzepak po ile będzie to jest pytanie ?.

A rzepaki mega piękne w Zamojskim .

 

Edytowane przez galan99
  • Haha 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v