Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, Lolek74 napisał:

Mamy w Polsce rząd, który ponad wszystko stawia dobro Ukrainy. Najgorsze jest to, że ma na to przyzwolenie społeczeństwa. Nawet większość tego forum pieje z zachwytu na hasło, że trzeba pomagać Ukrainie, bo żekomo walczy o naszą wolność co jest totalna bzdurą. Żaden Ukrainiec nigdy nie walczył, nie walczy i walczył nie będzie za nas. Pomoc dla nich zaczyna wychodzić nam bokiem. Niestety kto śmie mieć inne zdanie niż zachwycona większość to nazywany jest ruska onucą, to czego mamy spodziewać się po naszym rządzie jak ma takie poparcie społeczeństwa w swoich poczynaniach.

smrod onuc od samego rana sie rozposciera nad af...to nie moj rzad ale w tej sprawie go popieram-choc i w ty temacie robi blad  za bledem -ale czego sie spodziewac po rzadzie ktory najwieksze poparcie ma wsrod ciemnoty ..

poczytaj cos nieuku a potem pisz glupoty..

  • 0
Opublikowano

Państwa nie mają przyjaciół, państwa mają tylko interesy, jak kiedyś powiedział bodajże Churchill.

U nas od dawna walczyło się o wolność waszą, o naszą jakoś nikt nie chciał i nie chce walczyć

 

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, Desperado napisał:

 

https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/zboza/30920-juz-w-ubieglym-roku-ukraincy-ostrzegali-polski-rzad-przed-gniewem-rolnikow

Nasz rząd wmówił sobie że udupi ruska i za wszelką cenę błędnymi niebłędnym decyzjami to realizuje i sam doprowadził do takiego bałaganu zwalając teraz na unię, a kto pierwszy zabiegał o jak najszybsze zniesienie ceł.

Czasami napiszesz coś z sensem. Święte słowa.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
Przed chwilą, witejus napisał:

Państwa nie mają przyjaciół, państwa mają tylko interesy, jak kiedyś powiedział bodajże Churchill.

I akurat w naszym interesie na pewno nie jest wygrana Rosji na Ukrainie. Po prostu to się nie spina. Traktuj to jako wojnę wrogów którzy się wyżynają, i trzeba wspierać tego słabszego aby wyżynanie trwało tam  jak najdłużej, i zakończyło się status quo. 

  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano
4 minuty temu, Leszy napisał:

Traktuj to jako wojnę wrogów którzy się wyżynają, i trzeba wspierać tego słabszego aby wyżynanie trwało tam  jak najdłużej, i zakończyło się status quo. 

A przy okazji sami się zarżniemy.

  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, rolnikon1989 napisał:

https://www.wrp.pl/rolnicy-zwroca-doplaty-do-zboz-z-odsetkami-jezeli-decyzja-komisji-europejskiej-bedzie-negatywna/

Jeszcze nie dali a już może trzeba będzie zwracać. Co to się wyprawia w tym kraju?

Co maja zwracać jak ikt nawet złotówki nie dostał ??? i po przesunięciu terminu do 1 grudni najwcześniej dopłaty będą wypłacone w listopadzie , jest to tylko robione dla postrachu by rolnicy nie protestowali bo -piniędzy nie ma i nie bedzie jak się nie zgodzicie na kolejny rok . Tak samo jak Żebrzeński o złaamaniu traktatów UE :) choć sa tylko w kołchozie wschodnim :) ale pouczaja o praworzadności :) kraj skorumpowany do granic możliwości mówi o prawie , a kurat tym eskimoskim wypierdkiem bym sie najmniej przejmował . 

Widać nie mniej trollowe srodowisko które nie zaatakuje np Kosmala (onim takze pisałem ze to PiS owski agent jak Wawrzyniak i Tołowiński , chłopina na spotkaniu dawał jakieś retrospekcje że ziemniaków 10 hektarów kiedyś uprawiał, żenada , To była ustawka i naprawdę warto obejrzeć kto co mówił na tym spotkaniu . Nikt nawet nie zwrócił uwagi ze porozumienie było podpisywane na dwojaki sposób w dwóch słupkach ,to był ustawka z podziałem na związki pseudorolnicze i rolników , Mołodecki też przez nikogo nie atakowany choć przez pół roku pracował dla kowalczyka budując plan jak jeszcze więcej zboża wwieźć z ukrainy . Jeśli chcecie krytykować Gryna czy Sobczuka to argumentami , że np. należą do PO czy tam PSL , że się sprzedali za ta czy tamto , bo takie pisanie że nic nie ugrali lub bardzo mało na ustawionym spotkaniu to każdy wie , w sumie to spotkanie było kontunacją poprzedniego porozumienia rozszeżonego o parę punktów , dlatego dziwne że Kołodziejczak nie było a powinien być zaproszony ponieważ parafował poprzednie porozumienie . Mozna było olać polityków w szczecinie i nie negocjować na to liczył w sumie Telus , bo jak zrobił kowalczyk spotkanie w Warszawie to było dużo związków , Telus robił w szczecinie licząc na to że podpisze nowe porozumienie z "kolegami" i będzie machał swistkiem że porozumienie podpisali wszyscy zainteresowani rolnicy , niestety przyjechało po mimo odległości wielu rolników (nie mylić z pseudozwiazkami) z lubelskiego i podkarpackiego którzy nie pozwolili na dogadanie kolesi , negocjowano po nocach i w sumie przyjęto porozumienie juz wcześniej podpisane rozszeżone o nowe punkty . Nie mniej w porozumieniu nikt (nawet zwiazkowcy kolesie) nie dał zgody na otwarcie granicy z ukraina na kolejny rok a jednak Telus procedure pchnął czym przyczynił się do złamania porozumienia . Pewnie efektem będą kolejne strajki , moze i czas na kolejne ruchy , ostrzejsze ... w sumie z jednym sie musimy zgodzić chyba wszyscy że PiS owcy to zakłamani dywersanci którzy mówią jedno , podpisują porozumienia ,, po czym w kołchozie daja zgodę na coś całkiem odwrotnego . Dlatego teraz wrogiem rolników nie jest system UE , grupka oligarchów z Polski którzy maja powiązania z polityką - teraz wrogiem jest PiS który dając zgodę na zniesienie ceł z ukraina otwarcie sie przyznał ze chce zniszczyć rolników i rolnictwo w Polsce dla idei by np. kolega Morawieckieg z cedrobu zarobił pare szekli więcej .

Edytowane przez marks50
  • Like 2
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
54 minuty temu, marek1977 napisał:

Po części Gryn ma rację, że tylko duży może więcej , niestety tak zmienia się świat ,zobaczcie chociażby  farmy w Stanach ,Kanadzie , czy Australii,setki tysięcy hektarów , tylko ja się pytam co z ludźmi co sobie obrabiają powiedzmy 10-30 ha co oni mają iść na socjal ,czy pod most. Chora globalizacja gdzie jeden zarabia ,a setki ludzi ledwo pika.Nawet ten szkodnik Unijny robi wszystko by małych wykończyć ,o hodowli już nie wspomnę. Niedawno oglądałem w TV farmę w bydła w Argentynie 230 tyś szuk bydła , podzielcie sobie to przez nasze gospodarstwa i zobaczcie jaka jest skala rozdrobnienia.

Komasacja ziemi jest po to, żeby później łatwo było ją przejąć. Zostaną same gospodarstwa 500 ha wzwyż, do tego trochę drobnicy uprawiającej dopłaty, później 5 lat pszeniczki po 500, saletry po 2000 i ziemię przejmą banki. Pozostało nam płynąć pod prąd, a nie z prądem. Zmniejszyć nawożenie, ochronę i przeczekać ten czas. Okres, który nas czeka, prędzej przeczekają dwuzawodowcy niż bambry.

Edytowane przez JanKrzysztof
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
51 minut temu, Mateusz1q napisał:

Dla Gryna gospodarstwa poniżej 50ha są do likwidacji, chłop umie się wypowiadać i nieźle maskuje to co naprawdę myśli ale nie raz już mu się wymsknelo że rząd nie dba o obszarników haha

Jeśli tak to czego on strajkuje

Czego duży jeździ na strajk 

Przecież zawsze było mówione, że duży, czy też grupa producencka ma większe pole negocjacji przy sprzedaży produktu i zakupie środków 

I co z tego wyszło 

 

Kiedyś zbożowcowi się nie opłacało bo tanio, bo krowiarz podbija cenę dzierżawy, świniarz to samo

Teraz zbożowiec ma zboże od sąsiada, a cholera wie czy tylko od niego to idzie, ma rozwalony rynek trzody, siadający drób i bydło, a  co oni będą z polem robić jak skończą produkcję, zasieją zboże pod dopłaty 

  • 0
Opublikowano
17 minut temu, jacus napisał:

smrod onuc od samego rana sie rozposciera nad af...to nie moj rzad ale w tej sprawie go popieram-choc i w ty temacie robi blad  za bledem -ale czego sie spodziewac po rzadzie ktory najwieksze poparcie ma wsrod ciemnoty ..

poczytaj cos nieuku a potem pisz glupoty..

Ale jakich onuc? Tych ruskich czy ukraińskich? Zresztą co za różnica, na jednych i drugich widnieje napis "zdjełano w CCCP"

10 minut temu, Leszy napisał:

I akurat w naszym interesie na pewno nie jest wygrana Rosji na Ukrainie. Po prostu to się nie spina. Traktuj to jako wojnę wrogów którzy się wyżynają, i trzeba wspierać tego słabszego aby wyżynanie trwało tam  jak najdłużej, i zakończyło się status quo. 

A co to nam zmienia? I tak sąsiadujemy z Rosją i Białorusią. Poza tym jak widać Rosja to kolos na glinianych nogach, bez szans w konfrontacji z całym zachodnim światem (NATO) Chociaż masz rację, niech się tłuką między sobą jak najdłużej. 

A tymczasem odtrąbienie "sukcesu" przez PiS może się okazać przedwczesne bo do gry wchodzi Ukraina. Wczorajsza wypowiedź Zełenskiego " Sztuczne i bezprawne ograniczenie handlu z Unią Europejską uderza w Ukrainę, która sprzeciwia się rosyjskiej agresji jak gospodarczo tak i politycznie. Jestem przekonany, że w warunkach wojny z Rosją Ukraina, jako kandydat do członkostwa w UE oraz Unia Europejska powinny przestrzegać zapisów Umowy Stowarzyszeniowej i zasad wspólnego rynku UE"

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/zakaz-importu-z-ukrainy-zelenski-gleboko-zaniepokojony-apeluje-do-ue/2x2g6f2,79cfc278?utm_aureus=uytej6bil3%2Cc9574f20-c234-4134-be41-a7b114153e0d

  • 0
Opublikowano
15 minut temu, JanKrzysztof napisał:

Przy obecnych cenach płodów rolnych i środków produkcji, plony spadną drastycznie. Do tego przy drogim węglu ludzie będą siać zboża z przeznaczeniem na opał. Prędzej czy później to się skończy głodem...

To prawda

Ale to już nie u nas

Za to w oświeconej Europie może być ciekawie, znowu będą nachodźcy 

 

U nas jest dużo rolnikow co mimo wszystko nawozy sieją 

Są też tacy co w tamtym roku już ograniczyli i odpuścili 

Narazie jeszcze ciągnął tą gospodarkę ale widać że już co raz gorzej 

  • 0
Opublikowano

caly problem jest w tym ze wy nie macie zadnego planu b-zadnego pomyslu na zle czasy, nie berzecie pod uwage ze cos moze pojsc nie tak jak w biznes planie...

ciekawe co byscie robili gdyby tak jak u nas przyszla powodz i polowa zboza zgnila, wszelkie koszty poniesione  w pelny wymiarze a plony poplynely z woda ?? do tego zeby zebrac to co zostalo to trzeba sie babrac w blocie i wodzie . a za rok pszenica i rzepak wymarzly ??

ci co nie mieli zaplecza finansowego  to zakonczyli dzialalnosc-reszta do dzisiaj rozwija gospodarstwa.

a wy macie pieniadze na trudne czasy czy tylko na doplaty do wszystkiego czekacie ??? 

 

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, witejus napisał:

Jak było dobrze to wszędzie i na etacie i w rolnictwie, jak będzie źle to też wszędzie.

Dokładnie, mieszanie się w nie swoje sprawy odczujemy wszyscy, a czy słusznie czas pokarze.

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, marek1977 napisał:

Ważne że dopłaty obiecali ,a o dawaniu będzie potem😀.

chrome_screenshot_1682752356175.png

Powolutku pokazują swoją prawdziwą twarz i "braterską miłość" dla nas. A to dopiero początek.

  • Like 6
  • 0
Opublikowano
37 minut temu, jacus napisał:

caly problem jest w tym ze wy nie macie zadnego planu b-zadnego pomyslu na zle czasy, nie berzecie pod uwage ze cos moze pojsc nie tak jak w biznes planie...

ciekawe co byscie robili gdyby tak jak u nas przyszla powodz i polowa zboza zgnila, wszelkie koszty poniesione  w pelny wymiarze a plony poplynely z woda ?? do tego zeby zebrac to co zostalo to trzeba sie babrac w blocie i wodzie . a za rok pszenica i rzepak wymarzly ??

ci co nie mieli zaplecza finansowego  to zakonczyli dzialalnosc-reszta do dzisiaj rozwija gospodarstwa.

a wy macie pieniadze na trudne czasy czy tylko na doplaty do wszystkiego czekacie ??? 

 

Powiem ci że mamy plan b a nawet c. Od powodzi, wymarznięć czy gradobicia są ubezpieczenia a pieniądze w dzisiejszych czasach rozsądni ludzie inwestują bo tylko głupiec przy takiej inflacji trzyma gotówkę. 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, jacus napisał:

smrod onuc od samego rana sie rozposciera nad af...to nie moj rzad ale w tej sprawie go popieram-choc i w ty temacie robi blad  za bledem -ale czego sie spodziewac po rzadzie ktory najwieksze poparcie ma wsrod ciemnoty ..

poczytaj cos nieuku a potem pisz glupoty..

Co do nieuka to nawet nie skomętuję bo po co. Co do smrodu onuc to ruskie przy banderowskich są jak fiołki przy pokrzywie.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Plan B w rolnictwie :) dobre sobie , każdy bznes plan ma i alternatywy ale nikt nie mógł przewidzieć że mongoły z PiS wywina taki numer . Nawet kleska żywiołowa jest brana pod uwagę , bierze się kredyt licząc ze za rok moze dwa bedzie lepiej - jednak takiej klęski napływu ukraińskiego syfu nikt  sie nie spodziewał i problem jest taki ze jeden rok część rolników by przetrwała ale jak widzimy wczoraj zafundował nam PiS drugi rok klęski napływu syfu z ukrainy , wczoraj juz podjeli decyzje że w żniwa utopimy się we własnym zbożu , bywały górki dołki ale otwarcie granicy dla nierównej i nieuczciwej konkurencji kto sie spodziewał ? Co by zrobił Obsrajtek gdyby sie dowiedział o 12 wieczorem ze od jutra mamy otworzony rynek dla paliw z Wenezueli po 16 gr za litr - ciekawe czy ma biznes plan dla takiego scenariusza :) . Ciekawe czy niemcy maja biznes plan że od jutra wycofujemy normy spalin euro 6 i dopuszczamy na rynek samochodi i ciągniki z Chin lub Indii ? Ciekawe czy USA ma biznes plan jak uratować dolara przed Brics em by nie rozliczali za surowce w swoich walutach :) ( w sumie maja plan B -napaść na jakiś kraj i wywołać wojnę :) ) . ciekawe jaki ma plan B PiS który przerznie wybory na jesieni i dołączy okrągłostołowców oficjalnie . 

Dlatego musimy patrzeć w dalszej perspektywie i wybierać takich którzy będą jakimś gwarantem utrzymania rolnictwa . dzis już dopytujmy się opozycji, małych partii jak zamierzają blokować ten ukraiński syf na który PiS sie zgodził . Podpowiadać by inwestowac w badania na granicy na GMO , toksyny, radioaktywność oraz cały szereg innych badań oczywiście za opłata , badanie ma tyle koszrować by starczyło na labolatoria , pracowników i jeszcze ma zostać na rezerwę kryzysową . PiS stracił szanse by zablokować przewóz tego syfu ale są inne sposoby nie mniej na pewno nie zrobi tego PiS bo to sprzedawczyki choć udają niby przychylnych rolnikom i Polakom . Niestety przypieczętowali swoją wrogość ta decyzja w kołchozie UE . Dziś nawet ukraińcy przyznają że informowali Polska stronę że wybuchnie niezadowolenie rolników ale jak to mawiał .........ski  "chłopy sa pazerne da im sie pare groszy ..."  -tak więc wychodzi na to że wszystko było zaplanowane i rolnicy zostali oszukani . Nie mniej teraz rolnicy dobrze sprawę znają , nie zgadzaja się na przekręt na kolejny rok a po mimo to PiSory decyduja się na rozłozenie rolnictwa w imie dobra ukraińskich oligarchów . Tym własnie trzeba uswiadamiac ludzi w mieście , emerytów , narodowców ślepopatrzących na PiS - niech wiedza dla kogo działa ich ukochany PiS !!!

  • Like 1
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, lukejro napisał:

 Poza tym jak widać Rosja to kolos na glinianych nogach, bez szans w konfrontacji z całym zachodnim światem (NATO)

Bez szans jeśli chodzi o konfrontację w wymiarze  konwencjonalnym. Kacap ma jednak potężny arsenał  nuklearny, i nie zawaha się go użyć jeśli ewentualnie świat miałby istnieć bez Rasiji.

Pszenica paszowa 820 netto.

  • 0
Opublikowano
22 minuty temu, slavvek napisał:

Bez szans jeśli chodzi o konfrontację w wymiarze  konwencjonalnym. Kacap ma jednak potężny arsenał  nuklearny, i nie zawaha się go użyć jeśli ewentualnie świat miałby istnieć bez Rasiji.

Pszenica paszowa 820 netto.

Tylko powiedz co to nam zmienia? Dla mnie nie ma różnicy z jakiego powodu nacisną guzik. Jeśli uważasz że ruscy są w stanie wypowiedzieć z góry przegraną wojnę tylko po to żeby skończyć świat to jaki sens ma jakakolwiek wojna z nimi? Życie ludzkie jest cenniejsze niż istnienie Ukrainy, Polski, Niemiec, Francji czy USA i  Rosji. 

Groźba wojny jest idealnym powodem żeby zmusić ludzi do wyrzeczeń i zaciskania pasa. Przecież odbierzesz sobie chleb od ust i będziesz pracował za michę ryżu żeby nie było wojny. Nieprawdaż? 

  • 0
Opublikowano
monstercase457 napisał:

wczoraj sprzedane część łaszczów powiat LTM 900-960 brutto stałem w oklejce od 8 do 15 kolejka jak w środku żniw.

 

To bardzo dobra cena dzisiaj Grabowiec 750-830 brutto

  • 0
Opublikowano
lukejro napisał:

22 minuty temu, slavvek napisał:

Bez szans jeśli chodzi o konfrontację w wymiarze  konwencjonalnym. Kacap ma jednak potężny arsenał  nuklearny, i nie zawaha się go użyć jeśli ewentualnie świat miałby istnieć bez Rasiji.

Pszenica paszowa 820 netto.

Tylko powiedz co to nam zmienia? Dla mnie nie ma różnicy z jakiego powodu nacisną guzik. Jeśli uważasz że ruscy są w stanie wypowiedzieć z góry przegraną wojnę tylko po to żeby skończyć świat to jaki sens ma jakakolwiek wojna z nimi? Życie ludzkie jest cenniejsze niż istnienie Ukrainy, Polski, Niemiec, Francji czy USA i  Rosji. 

Groźba wojny jest idealnym powodem żeby zmusić ludzi do wyrzeczeń i zaciskania pasa. Przecież odbierzesz sobie chleb od ust i będziesz pracował za michę ryżu żeby nie było wojny. Nieprawdaż? 

zwłaszcza że większość woli ryż od chleba.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v