Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, Ulman napisał:

Pytasz a za chwilę sobie sam odpowiadzasz🤣 Czemu płaczą ? Ano dlatego że przez idiotów w rządzie maja utratę korzyści na poziomie kilkuset tysięcy. Jak ktoś ma  500 ha i na każdym hektarze zarobi 1000 pln mniej to robi róznicę 0,5 mln a o to warto robić szum.

A co to dla nich strata 0,5 mln stać ich na to. Najwyżej dadzą mniej po 100 kg saletry na ha 

2 minuty temu, Leszy napisał:

Dzisiaj nie, ale w latach 90 wszyscy mieli tyle. Wtedy ziemi było do kupienia za bezcen. Ludzie kupowali, i mają majątki. Jednak nie zaczynali od zera. 

Kiedyś tak bo i u mnie ziemi było do groma mówię o latach od wejścia do UE a u mnie jest sporo takich co tak zrobili jak pisze .

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
32 minuty temu, Ulman napisał:

Uważają się z 500x większych od hektarowego działkowca. Problem jest proporcjonalny do skali produkcji. Jak człowiek z 2 tysiącami ton pszenicy  widzi  że rząd działa na jego szkodę i z kazdym spadkiem ceny o 100 pln , to co ma w magazynach jest o 200tys mniej warte, to nic dziwnego że się wk....a. Działkowiec z jedną przyczepą zboża niezaleznie od ceny jest dziadem bez przyszłości. Duży rolnik prowadzi biznes potrafi liczyć i ponosi realne szkody przez głupotę rządu który  stawia obcy interes na pierwszym miejscu jednocześnie szkodząc swojej gospodarce. Za to powinni sądzić i wsadzać do paki.

6 minut temu, Ulman napisał:

Pytasz a za chwilę sobie sam odpowiadzasz🤣 Czemu płaczą ? Ano dlatego że przez idiotów w rządzie maja utratę korzyści na poziomie kilkuset tysięcy. Jak ktoś ma  500 ha i na każdym hektarze zarobi 1000 pln mniej to robi róznicę 0,5 mln a o to warto robić szum.

 

Niby mądry a głupi. To co jak ktoś straci 50 tys to już nie warto robić szumu. Dla niego to więcej może niż dla takiego co stracił pół banki, bo zostanie mu dalej z milion zysku przeżyje najwyżej nowego dżona nie kupi w tym roku tylko za 2lata 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, Damianek20 napisał:

A co to dla nich strata 0,5 mln stać ich na to. Najwyżej dadzą mniej po 100 kg saletry na ha 

Dla takiego co ma 500 ha to stracić w roku 500 tyś to jak splunąć 😄

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
5 minut temu, Damianek20 napisał:

iedyś tak bo i u mnie ziemi było do groma mówię o latach od wejścia do UE a u mnie jest sporo takich co tak zrobili jak pisze .

Wtedy zaczęła zyskiwać na wartości, ale jeszcze było sporo do kupna. Kto wtedy był już aktywnym rolnikiem miał farta. I oczywiście nie zaczynał od zera. Coś zawsze miał na start. 

  • 0
Opublikowano

Licytować się nawzajem kto ile ma i dlaczego więcej niż ja do niczego się nie dojdzie skoro komuś się udało to cieszyć się z nim każdy ma to co ma i wspólnie walczymy o swoje , mijały pokolenia i nasze kiedyś minie i odejdzie w kartach historii.. i oby nas nie zapamiętali jako buraków którzy stali i patrzyli jak ich się okrada z godności własności a ja nie pójde bo tam somsiad on mi pole podkupił a temten się dorobił a ja mniej , trzeba się cieszyć że jako takie zdrowie jest . Po to jesteśmy rolnikami żeby dać ludziom to co jest niezbędne do życia, ( nie robaki) skoro głupcy rządzą ich miejsce jest w pośredniaku...

  • Like 2
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
7 minut temu, Damianek20 napisał:

A co to dla nich strata 0,5 mln stać ich na to. Najwyżej dadzą mniej po 100 kg saletry na ha 

Myślenie że ktokolwiek może sobie pozwolić na stratę jest  kompletnie błędne i wręcz patologiczne. Nikogo normalnego kto  prowadzi biznes nie stać na jakiekolwiek straty  

3 minuty temu, michal8011 napisał:

Dla takiego co ma 500 ha to stracić w roku 500 tyś to jak splunąć 😄

jak to wyliczyłeś?

  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, MarekUA napisał:

Licytować się nawzajem kto ile ma i dlaczego więcej niż ja do niczego się nie dojdzie skoro komuś się udało to cieszyć się z nim każdy ma to co ma i wspólnie walczymy o swoje , mijały pokolenia i nasze kiedyś minie i odejdzie w kartach historii.. i oby nas nie zapamiętali jako buraków którzy stali i patrzyli jak ich się okrada z godności własności a ja nie pójde bo tam somsiad on mi pole podkupił a temten się dorobił a ja mniej , trzeba się cieszyć że jako takie zdrowie jest . Po to jesteśmy rolnikami żeby dać ludziom to co jest niezbędne do życia, ( nie robaki) skoro głupcy rządzą ich miejsce jest w pośredniaku...

Będą Cię cytować w podręcznikach do języka polskiego za kilkadziesiąt lat.

  • 0
Opublikowano

Wysrane mam w twoje kpiny... z korporacjami nie wygramy i lobby teraz już wieś to nawet ani krowy ani świni wszystko be .... Młodzi jadą za granice i zarabiają ,żyją godnie nas się upodla i tempi bo chłopi są pazerni... sami stworzyliśmy podziały na lepszych i gorszych a teraz płacz mata kapitalizm i pisowski komunizm. Cytując klasyka "lepiej już było" oby nie.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
6 minut temu, Ulman napisał:

Myślenie że ktokolwiek może sobie pozwolić na stratę jest  kompletnie błędne i wręcz patologiczne. Nikogo normalnego kto  prowadzi biznes nie stać na jakiekolwiek straty  

jak to wyliczyłeś?

W sensie, że mniej zarobić. Np jak w zeszłym roku zarobiłem na czysto 100 tyś to w tym zarobie 75 tyś. Taki przykład.

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, peugeot napisał:

Moim zdaniem  minister rolnictwa w polskim rządzie ma niewiele do powiedzenia w kwestii spraw najważniejszych dla rolników  bo  karty rozdaje ktoś inny . Widać to choćby po tym co dzieje się na rynkach globalnych . Przykro to pisać ale rolnicy polscy nie są bez winy , wolą strajkować zamiast wziąć się za współpracę i budowanie  wspólnej siły gospodarczej . Pośrednicy dla których ważny jest  zysk  nie są niezbędni , a to przez nich mamy największy problem . Zrzeszać się i eliminować pośredników to jedyna sensowna droga . 

Dla mnie rządzący bardziej wzięli do serca Ukrainę niż nas , i dla tego są takie cyrki ,ze my zostajemy z naszym zbożem, póki MY ROLNICY nie bedziemy razem tak ja W Niemczech, Holandii , BELGII to będzie kicha

  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano

Z moich obserwacji wynika że nas tv poniekąd nie okłamuje : biden powiedział że będą magazyny w Polsce i zobaczcie zboże jest zmagazynowane,druga sprawa jak pokazywali na jedynce że będziemy jedli mąke z robaków,może chodzi im o to że to zboże co leży to w końcu się robak wpierdoli i będziemy jedli mąke z robaków,daj Boże żebym się mylił

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
6 godzin temu, MarekUA napisał:

Licytować się nawzajem kto ile ma i dlaczego więcej niż ja do niczego się nie dojdzie skoro komuś się udało to cieszyć się z nim każdy ma to co ma i wspólnie walczymy o swoje , mijały pokolenia i nasze kiedyś minie i odejdzie w kartach historii.. i oby nas nie zapamiętali jako buraków którzy stali i patrzyli jak ich się okrada z godności własności a ja nie pójde bo tam somsiad on mi pole podkupił a temten się dorobił a ja mniej , trzeba się cieszyć że jako takie zdrowie jest . Po to jesteśmy rolnikami żeby dać ludziom to co jest niezbędne do życia, ( nie robaki) skoro głupcy rządzą ich miejsce jest w pośredniaku...

Tu nie chodzi o zazdrość bo ja nikomu nie zazdroszczę , pracuje to ma. Chodzi o to że łykali ile było a teraz lament że bieda się robi. Poniekąd sami jesteśmy sobie winni bo przez kredyty trzymają ludzi za jaja 

5 godzin temu, farmerss34 napisał:

Dla mnie rządzący bardziej wzięli do serca Ukrainę niż nas , i dla tego są takie cyrki ,ze my zostajemy z naszym zbożem, póki MY ROLNICY nie bedziemy razem tak ja W Niemczech, Holandii , BELGII to będzie kicha

Nie będziemy razem bo i na tym forum masz dalej pazerność dużego względem małego. A to że rząd martwi się o żydowska ukraine to nie na darmo mamy żyda ukraińskiego dudu a komik nie nadarmo płakał bracia żydzi pomocy. Nie mam pomysłu co z tym fantem zrobić teraz. Mówiłem jak to się skończy na początku to byłem trolem i onuca ruska i do tej pory nikt mnie nie przeprosił że miałem rację i parę innych osób jeszcze. 

6 godzin temu, Leszy napisał:

Było, ale ludziom się cyrku zachciało i sobie PiS wybrali. 

Tusk to samo by zrobił tu nie ma złotego środka 

  • Like 3
  • 0
Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Damianek20 napisał:

A tu jest poseł Tułajew z Lublina na innym zdjęciu lansuje się w najlepsze z Beata Szydło.

Screenshot_2023-03-18-22-11-01-665_com.android.chrome.jpg

gnać dziada po wszystkich odpustach    !Brawa dla chłopaków z AgroUni za zorganizowanie , tak trzymać  , pomożemy   !

Edytowane przez Wicherek
  • Like 2
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Daj wam Boże tylko to już musztarda po obiedzie bo ludzie stracili, i to podejrzewam tyle że jeszcze w historii gospodarstw takich sum nie było. 

Te pieniądze co stracili ludzie będą uwsteczniać inwestycje ,odczują to wszyscy którzy powiązani są z rolnictwem.

Sobianek Miączyn mieli wyjebane na takiego jak ja a teraz przysłali SMS że nawóz mają w dobrej cenie . 

Proponuję bojkot towarów z UA . W sieci Carrefour jest ser ukraiński gouda, mąki, 

Proponuję bojkot pasz z ukrainy. Mamy swoje zboże to nim trzeba żywic. Niech ci ci kupili od orków odczują po kieszeni tak jak my. 

Edytowane przez Damianek20
  • Like 3
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Grunt że Cargill/De Heus na Ukrainie opróżnili swoje magazyny, ch*j tam z polskimi rolnikami ba nawet z ukraińskimi wielkie korpo zarobiło miliardy

Edytowane przez Tigon
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, Tigon napisał:

Grunt że Cargill/De Heus na Ukrainie opróżnili swoje magazyny, ch*j tam z polskimi rolnikami ba nawet z ukraińskimi wielkie korpo zarobiło miliardy

A ilu tych ukraincow jest ? Dobrze wiesz że tam gospodarstwa należą do bogatych ukraincow i światowych elit. Bez wzięcia urkow do biznesu nic nie załatwisz na ukrainie. Dla takich korporacji opłaca się wziąć gościa co siedzi przy korycie żeby załatwiał wszystko bo ma dojścia i każdy na tym zarobić. 

Dlatego mówię nie kupować pasz tylko to co mus typu jakieś witaminy. Ja robię własną pasze tego co nie mogę kupić na lokalnym rynku to muszę kupić w mieszalni a tak mam na nich wyjebane 

  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, Tigon napisał:

ten pan niestety tyle może co na tym zdjęciu xD 

6 minut temu, Tigon napisał:

 

Skoro nic nie może to niech by nie mówił o składowaniu zboża . To jest kolaborant polski .

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
16 minut temu, Tigon napisał:

Grunt że Cargill/De Heus na Ukrainie opróżnili swoje magazyny, ch*j tam z polskimi rolnikami ba nawet z ukraińskimi wielkie korpo zarobiło miliardy

Sprzedając pszenicę do Polski za 700?

  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, farmerss34 napisał:

Dla mnie rządzący bardziej wzięli do serca Ukrainę niż nas , i dla tego są takie cyrki ,ze my zostajemy z naszym zbożem, póki MY ROLNICY nie bedziemy razem tak ja W Niemczech, Holandii , BELGII to będzie kicha

Cel swój osiągnęli. Ceny spadły. Rolnik nie jest widać dla nich tak cenny, albo ich spece uznali, że i tak nie zagłosują inaczej. 

  • Like 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v