Skocz do zawartości

Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach- 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
2 godziny temu, polka napisał:

Robią postępy 😀U mnie jeszcze nie ma.Północne Mazowsze

jaki liczą sztuki bydła?? stan średnioroczyny sztuk od 4 do 18 miesiaca zycia czy inaczej?

2 godziny temu, polka napisał:

Robią postępy 😀U mnie jeszcze nie ma.Północne Mazowsze

jaki liczą sztuki bydła?? stan średnioroczyny sztuk od 4 do 18 miesiaca zycia czy inaczej?

2 godziny temu, polka napisał:

Robią postępy 😀U mnie jeszcze nie ma.Północne Mazowsze

jaki liczą sztuki bydła?? stan średnioroczyny sztuk od 4 do 18 miesiaca zycia czy inaczej?

Opublikowano (edytowane)

@malaczarna ty kumata babka w tych sprawach.... 😁

 

 

Złożyłem dzisiaj wniosek dobrostan zaznaczony i muszę odbyć to szkolenie z antybiotyków mówi  babka że do CDR Brwinów mam przez internet się zapisać ale tam patrzyłem i żadnych na razie kursów nie ma a ty gdzie piszesz się ???

Chodzi oczywiście o mięsne opasy 😜

Edytowane przez marulekk
Opublikowano
1 godzinę temu, marulekk napisał:

@malaczarna ty kumata babka w tych sprawach.... 😁

 

 

Złożyłem dzisiaj wniosek dobrostan zaznaczony i muszę odbyć to szkolenie z antybiotyków mówi  babka że do CDR Brwinów mam przez internet się zapisać ale tam patrzyłem i żadnych na razie kursów nie ma a ty gdzie piszesz się ???

Chodzi oczywiście o mięsne opasy 😜

Chyba weekend ci zaszkodził... Eh ja pewnie online w MODR albo gdzie będzie. Na razie nic mi sensownego nie wyskakuje  jak szukam. Mój wniosek będzie się tworzył. Dużo zapłaciłeś za wniosek?

Opublikowano
1 godzinę temu, malaczarna napisał:

Chyba weekend ci zaszkodził... Eh ja pewnie online w MODR albo gdzie będzie. Na razie nic mi sensownego nie wyskakuje  jak szukam. Mój wniosek będzie się tworzył. Dużo zapłaciłeś za wniosek?

Jakby co wiedziała że jakieś szkolenia online organizują to niech da znać

Opublikowano
1 godzinę temu, malaczarna napisał:

@pedro2 patologia rolnicza to dopłaty do zbóż, kukurydzy i nawozów.

A dopłaty do pól słonecznikowych, to nie patologia?

A wszelkie PROW'y, młode rolniki, czy inne restrukturyzacje, to nie patologia?

  • Thanks 1
Opublikowano
1 godzinę temu, malaczarna napisał:

@pedro2 patologia rolnicza to dopłaty do zbóż, kukurydzy i nawozów.

To jest patologia rządów, nie rolników.

Rolnicza patologia to są w największym stopniu ci najmniejsi.

Dopłaty, suszowe, akcyzy i inne pierdolety łoi, a często nawet nie wie gdzie ma swoje pole. 

I ani kilograma produkcji. 

To jest patologia rolnicza kochana Pani.

Teraz będą mieli raj bez żadnych kontroli 

  • Thanks 1
Opublikowano
3 godziny temu, Celownik07 napisał:

Ile taki maly wyłudzi?- grosze dla Panstwa, co innego bamber :). 

A czym się różni ziemia u tego co ma 9,9 ha od tego co ma 10,1 ha, ze jeden będzie chodził langsom a drugiego będą gnieść kontrolami.Jak im odpadnie ze 300tys gospodarstw to skierują siły na tych większych, a w ogóle to dlaczego do 10ha a nie 15, 18 czy 25ha, a dlaczego w ogóle nie zrezygnować z tych idiotycznych kontroli?

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano
21 minut temu, pedro2 napisał:

Rolnicza patologia to są w największym stopniu ci najmniejsi.

Dopłaty, suszowe, akcyzy i inne pierdolety łoi, a często nawet nie wie gdzie ma swoje pole. 

I ani kilograma produkcji. 

To jest patologia rolnicza kochana Pani.

Sam jesteś patologią pierdoląc te głupoty i weź się odp... od małych .Pilnuj swojego nosa, żeby wziąć dopłaty, suszowe trzeba znać numer działki, położenie tej działki i co jest na niej zasiane lub zasadzone.Małe gospodarstwa równie dużo produkują co i duże w przeliczeniu na hektar a często zajmują się produkcją, uprawą roślin których duże się nie podejmą

  • Like 1
Opublikowano

Bambrom mali się nie podobają, chętnie by ich ziemie poprzejmowali. A sam pierwszy w kolejce w arimr stoi po rolnicze socjalne. Jak tak im dobrze idzie to może dużym zabrać dopłaty 

  • Thanks 3
Opublikowano
1 godzinę temu, witejus napisał:

Sam jesteś patologią pierdoląc te głupoty i weź się odp... od małych .Pilnuj swojego nosa, żeby wziąć dopłaty, suszowe trzeba znać numer działki, położenie tej działki i co jest na niej zasiane lub zasadzone.Małe gospodarstwa równie dużo produkują co i duże w przeliczeniu na hektar a często zajmują się produkcją, uprawą roślin których duże się nie podejmą

Głupi człowieczku gdybyś miał choć trochę oleju w tej makówce to zorientował byś się, że nie piszę o rolnikach tylko o patologii rolnictwa typu (uwaga drukowanymi) 

Miastowi kombinatorzy

TAKSIARZE

MIRKI HANDLARZE

I inni co kupili kawałek ziemi żeby rodzinkę i siebie wsadzić na krus, a sami lewiznę trzepią w mieście.

Im będzie hulaj dusza teraz. 

Chyba że uważasz się za patologię rolniczą skoro tak cię ubodło to winszuje 

 

Skąd mamy w kraju aż tyle gospodarstw poniżej 10ha? Ano właśnie w dużej mierze przez taką miastową patologię rolniczą. 

 

  • Like 2
Opublikowano

No przecież Pedro ma rację. U mnie pół wsi to rolnicy, każdy na siebie robi dopłaty. A zwierzęta ma 3 ludzi. A najlepsza emeeyture miala babka co całe życie nie robiła a w dobrym momencie trafiła na te pomostowe unijne. To dopiero była.sprawiedliwosc. 

Opublikowano
8 godzin temu, pedro2 napisał:

To jest patologia rządów, nie rolników.

Rolnicza patologia to są w największym stopniu ci najmniejsi.

Dopłaty, suszowe, akcyzy i inne pierdolety łoi, a często nawet nie wie gdzie ma swoje pole. 

I ani kilograma produkcji. 

To jest patologia rolnicza kochana Pani.

Teraz będą mieli raj bez żadnych kontroli 

Mam mniej niż 10ha. Jak dają to trzeba brać ale z głowa. 3 dni kontroli z IHRS. 3  agencji bo pomiary zwierzeta jeszcze weterynaria i ekologia. Myślami że mi urlopu zbraknie

Opublikowano
10 godzin temu, marulekk napisał:

Jakby co wiedziała że jakieś szkolenia online organizują to niech da znać

Bezpłatne oczywiscie

10 godzin temu, marulekk napisał:

Jakby co wiedziała że jakieś szkolenia online organizują to niech da znać

Bezpłatne oczywiscie

  • Thanks 1
Opublikowano
7 godzin temu, pedro2 napisał:

Głupi człowieczku gdybyś miał choć trochę oleju w tej makówce to zorientował byś się, że nie piszę o rolnikach tylko o patologii rolnictwa typu (uwaga drukowanymi) 

Miastowi kombinatorzy

TAKSIARZE

MIRKI HANDLARZE

I inni co kupili kawałek ziemi żeby rodzinkę i siebie wsadzić na krus, a sami lewiznę trzepią w mieście.

Im będzie hulaj dusza teraz. 

Chyba że uważasz się za patologię rolniczą skoro tak cię ubodło to winszuje 

 

Skąd mamy w kraju aż tyle gospodarstw poniżej 10ha? Ano właśnie w dużej mierze przez taką miastową patologię rolniczą. 

 

Powiedz mi kto się godzi na dzierżawy na takich warunkach, nie ,,prawdziwi" rolnicy ?  W mojej okolicy jeszcze nie dawno ten co obrabiał brał dopłaty ...Ale bambrom z sąsiednich wsi  było mało i zaczęli podbijać, potem oddawało się  dopłaty. W tamtym sezonie widziałem już na drzewach ogłoszenia gościa mieszkającego 20km dalej że ,,wydzierżawię ziemię i dopłacę 700. "  

10 godzin temu, jacor73 napisał:

A dopłaty do pól słonecznikowych, to nie patologia?

A wszelkie PROW'y, młode rolniki, czy inne restrukturyzacje, to nie patologia?

Oczywiście, bo żeby dać trzeba pierw zabrać 🫡

Dolicz do tego obsługę gej kasy i programów to z tych 100 zł może warte jest 50.

  • Like 1
Opublikowano
7 godzin temu, pedro2 napisał:

Głupi człowieczku gdybyś miał choć trochę oleju w tej makówce to zorientował byś się, że nie piszę o rolnikach tylko o patologii rolnictwa typu (uwaga drukowanymi) 

Człowieczku mądry inaczej, jeśli piszesz o patologii rządu to po co przyp...sz się do małych ?jeśli nie piszesz o rolnikach.Taksiarz, fryzjer jest w świetle prawa pełno prawnym rolnikiem jeśli jest właścicielem pola powyżej 1 ha, tak jak ja i ty.Prawo nikomu nie zabrania wydzierżawić pola i wykonywać inny zawód, ja byłem patologią według ciebie ok 20 lat bo mam pola i pracowałem na etacie, a ty jesteś nią do dziś bo jeszcze coś tam dłubiesz koparką na boku.Wypisujesz głupoty a potem nawet nie umiesz się z tego wycofać, bo w jednym zdaniu przeczysz sam sobie.

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, pedro2 napisał:

 

Rolnicza patologia to są w największym stopniu ci najmniejsi.

Dopłaty, suszowe, akcyzy i inne pierdolety łoi, a często nawet nie wie gdzie ma swoje pole. 

 

Znam obszarników co też mają za uszami tylko na wieksza skale, ja to chociaz pójde po ŚOR do sklepu bo mi trzeba 5czy 10l na rok a tamten kombinuje bo w sklepie drogo wiec trzeba uruchomic szara strefe i tylko miedzy soba wymieniaja skad i kiedy jaki śor przychodzi i czy dobry - teraz słyszałem o  mospilanie niby z japoni bo  już ten ukrainski to o doope potłuc ale jakoś wierzyć mi się nie chce że z tak daleka to przychodzi . i tu i tu są kwiatki.

7 godzin temu, pedro2 napisał:

Skąd mamy w kraju aż tyle gospodarstw poniżej 10ha? Ano właśnie w dużej mierze przez taką miastową patologię rolniczą. 

 

z tego co pamiętam z historii a pamięć mam choojowa to jak skonczyła się panszczyzna w Polsce to każdemu z chłopów rozdali te pare mórg by mogł utrzymać rodzine i takich w Polsce było 98% populacji a ci wieksi to popgr'owskie zaszłości- choć to juz inna karta w dziejach.  Pod zwoleniem  pgr był od szlachcica wzięty - nadal stoi dworek. 

Edytowane przez Celownik07
  • Like 1
Opublikowano
34 minuty temu, witejus napisał:

Człowieczku mądry inaczej, jeśli piszesz o patologii rządu to po co przyp...sz się do małych ?jeśli nie piszesz o rolnikach.Taksiarz, fryzjer jest w świetle prawa pełno prawnym rolnikiem jeśli jest właścicielem pola powyżej 1 ha, tak jak ja i ty.Prawo nikomu nie zabrania wydzierżawić pola i wykonywać inny zawód, ja byłem patologią według ciebie ok 20 lat bo mam pola i pracowałem na etacie, a ty jesteś nią do dziś bo jeszcze coś tam dłubiesz koparką na boku.Wypisujesz głupoty a potem nawet nie umiesz się z tego wycofać, bo w jednym zdaniu przeczysz sam sobie.

Narobiłeś w majtki znowu zbyt wcześnie witejek 🤭 teraz dopisujesz jak zwykle to czego nie powiedziałem.

Jeśli uważasz się za patologię to twoja sprawa.

Kto miał zrozumieć to zrozumiał. Dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu pieniaczu 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v