Ceny rzepaku 2022

[Michał88]

Ja opchnąłem pszenicę, nie widziałem już sensu  trzymać. Zyskać te 100 zł więcej za tonę w maju ... albo 100 zł mniej. Dla kasy znalazłem ulokowanie  a rzepak leży, czekam na 3000 tyś netto. U mnie coś ruszyło w skupach, ciężarówki wywożą towar, pszenicę, jęczmień, pszenżyto. Jedna za drugą.

[szymon09875]

Ruszyło bo kontrakty noworoczne realizują 

[GRZES1545]

29 minut temu, Michał88 napisał:

Ja opchnąłem pszenicę, nie widziałem już sensu  trzymać. Zyskać te 100 zł więcej za tonę w maju ... albo 100 zł mniej. Dla kasy znalazłem ulokowanie  a rzepak leży, czekam na 3000 tyś netto. U mnie coś ruszyło w skupach, ciężarówki wywożą towar, pszenicę, jęczmień, pszenżyto. Jedna za drugą.

Robią miejsce na nowe . Wiedzą że wielu rolników trzyma a idzie sezon zakupów środków do produkcji. Do tego spore kolejki na granicy z UA. Czują pieniądz...

[VonVegans]

Skupy nie po to kupują żeby trzymać😅tam ma być obrót a nie czekanie na zbawienie

[marek1977]

4 godziny temu, szymon09875 napisał:

Ruszyło bo kontrakty noworoczne realizują 

Dobrze że jakiś ruch jest ,bo jak brama zamknięta to już kaplica 😀.

[panczo1922]

20 godzin temu, KarolaKarotka napisał:

gdyby leżało na moim magazynie zawiozła bym na inny skup ok 120 złotych więcej lub podstawili by mi łódkę na gospodarstwo z ceną ok 100 zł więcej

mogłam też zabrać towar i zapłaciłabym w styczniu za depozyt 80 złotych (po 10 za każdy miesiąc oraz za przyjęcie i wydanie towaru)

więc darmowych depozytów nie ma, ale z drugiej strony nie martwię się czy przeleży, czy robak wejdzie, mogę kosić kiedy mi pasuje i nie czekać żeby był super suchy itd ...

mam identyczną sytuację

Trzymam na depozycie w Chemirolu.

Przy sprzedaży zapłacę 10zł za każdą tonę/1miesiąc

Ale tak jak piszesz - mam w d*pie czy jest robak czy go nie ma, czy się grzeje, czy pleśnieje.

Czy śniegu najebało na drogi po 1m czy breja na podwórku że jeździć nie można z przyczepami...

1 telefon - sprzedane.

Nie ma nic za darmo a te 10zł wg mnie jest warte spokojnej głowy. choć w tym roku na pewno stracę na tym przechowaniu. Ale za to w ubiegłym udało się ładnie zarobić.

 

 

[Michał88]

Jeszcze zależy kto ma jakie możliwości. Jak mam nakosić 20 ton i czekać w kolejce do skupu żeby zostawić w depozyt  to trochę nie teges, wole u siebie w 10 minut przyczepę opróżnić i kosić jak jest pogoda.

[KarolaKarotka]

18 godzin temu, notkiz napisał:

Niestety te minimalne plusy nie dają wiele optymizmu. Ja już choroby psychicznej dostaje przez ten rzepak. Leży 60 ton od żniw, nic nie sprzedane a cena coraz niższa. Wilgotność mam w porządku więc mógłby leżeć do czerwca ale gnębią mnie zobowiązania finansowe. Mam też kukurydzę i pszenicę. Co byście doradzili teraz sprzedać? Ja chyba już najbardziej jestem za pszenicą bo kukurydza za 1100 to dokładka do interesu poniewaz suszyłem na oleju opałowym. 

Kolego, nie ma się co tak stresować

Zauważ, że nadal masz co sprzedać, więc biedy nie ma, najwyżej zarobisz mniej, podejrzewam że na kredyt i inne potrzeby Ci starczy skoro było Ciebie stać na to by sobie pozwolić przechowywać wszystko do tej pory. Nie myśl o tym ile to straciłeś bo płody są tańsze niż w żniwa, bo tych pieniędzy nie miałeś w torbie i ich nie zgubiłeś. Jeśli gnębi Ciebie zobowiązanie to może sprzedaj po części rzepaku, część pszenicy, trochę kukurydzy, bo tak naprawdę nie wiadomo które z tych potencjalnie wzrośnie, być może żadne, ale podzielisz ryzyko. A jak już nie możesz naprawdę wytrzymać to sprzedaj wszystko, policz sobie koszty choć na skróty i odejmij od kwoty która wpłynie na twoje konto, i wtedy głowa do góry

[Samsung123321]

To i ja sprzedałem. Miejsca potrzebuje... zostało mi z 5 ton co nie weszło. Upchne to komuś na dniach i po rzepaku...  

[Jurek87]

Dnia 11.01.2023 o 20:43, notkiz napisał:

Niestety te minimalne plusy nie dają wiele optymizmu. Ja już choroby psychicznej dostaje przez ten rzepak. Leży 60 ton od żniw, nic nie sprzedane a cena coraz niższa. Wilgotność mam w porządku więc mógłby leżeć do czerwca ale gnębią mnie zobowiązania finansowe. Mam też kukurydzę i pszenicę. Co byście doradzili teraz sprzedać? Ja chyba już najbardziej jestem za pszenicą bo kukurydza za 1100 to dokładka do interesu poniewaz suszyłem na oleju opałowym. 

To ja na szczescie rzepak sprzedalem po 2980netto bo robilem miejsce na kukurydze ... kuku suszona gazem ale 1100 to mimo wszystko bida . Kumplowi wozilem mokrą po 920 i jeszcze 40zl doplaty mial za wilgotnosc... kusilo mnie od niego odkupic 🙃

[AdamKutno]

6 minut temu, Jurek87 napisał:

To ja na szczescie rzepak sprzedalem po 2980netto bo robilem miejsce na kukurydze ... kuku suszona gazem ale 1100 to mimo wszystko bida . Kumplowi wozilem mokrą po 920 i jeszcze 40zl doplaty mial za wilgotnosc... kusilo mnie od niego odkupic 🙃

To zrobiłbyś interes życia 😁

[Gość]

Dnia 11.01.2023 o 15:56, KarolaKarotka napisał:

gdyby leżało na moim magazynie zawiozła bym na inny skup ok 120 złotych więcej lub podstawili by mi łódkę na gospodarstwo z ceną ok 100 zł więcej

mogłam też zabrać towar i zapłaciłabym w styczniu za depozyt 80 złotych (po 10 za każdy miesiąc oraz za przyjęcie i wydanie towaru)

więc darmowych depozytów nie ma, ale z drugiej strony nie martwię się czy przeleży, czy robak wejdzie, mogę kosić kiedy mi pasuje i nie czekać żeby był super suchy itd ...

Jaka firma wczoraj Osadkowski 2560 netto , Chemirol 2550, firma w której sprzedałaś 2540 i u nich leżało  za darmo ,20% sprzedałem, te 100 więcej to w Kruszwicy pewnie, 

Edytowane 13 Stycznia 2023 przez miwigos

[notkiz]

18 godzin temu, KarolaKarotka napisał:

Kolego, nie ma się co tak stresować

Zauważ, że nadal masz co sprzedać, więc biedy nie ma, najwyżej zarobisz mniej, podejrzewam że na kredyt i inne potrzeby Ci starczy skoro było Ciebie stać na to by sobie pozwolić przechowywać wszystko do tej pory. Nie myśl o tym ile to straciłeś bo płody są tańsze niż w żniwa, bo tych pieniędzy nie miałeś w torbie i ich nie zgubiłeś. Jeśli gnębi Ciebie zobowiązanie to może sprzedaj po części rzepaku, część pszenicy, trochę kukurydzy, bo tak naprawdę nie wiadomo które z tych potencjalnie wzrośnie, być może żadne, ale podzielisz ryzyko. A jak już nie możesz naprawdę wytrzymać to sprzedaj wszystko, policz sobie koszty choć na skróty i odejmij od kwoty która wpłynie na twoje konto, i wtedy głowa do góry

Dzięki za radę ale bez alkoholu to ja tego nie podźwignę...

[KarolaKarotka]

1 godzinę temu, miwigos napisał:

Jaka firma wczoraj Osadkowski 2560 netto , Chemirol 2550, firma w której sprzedałaś 2540 i u nich leżało  za darmo ,20% sprzedałem, te 100 więcej to w Kruszwicy pewnie, 

to była sytuacja z ubiegłego tygodnia, praktycznie każdy płacił więcej, ja sprzedałam jeszcze chwilę wcześniej, wszystko jak w kalejdoskopie

firma w której sprzedajemy miała wczoraj nadal 2530 wiec musisz być strasznie przystojny że Ci zawsze dokładają na piękne oczy 😜

chyba że przed południem było 2540?

[panczo1922]

Wczoraj Chemirol Wągrowiec 2600 netto

[Tomek90]

1 godzinę temu, notkiz napisał:

Dzięki za radę ale bez alkoholu to ja tego nie podźwignę...

To nie dla ciebie gospodarka, nie dla ciebie cała ta gospodarka. 

[Cezar81]

2620 podnieśli 40 zł od wczoraj 

[Gość]

4 godziny temu, KarolaKarotka napisał:

to była sytuacja z ubiegłego tygodnia, praktycznie każdy płacił więcej, ja sprzedałam jeszcze chwilę wcześniej, wszystko jak w kalejdoskopie

firma w której sprzedajemy miała wczoraj nadal 2530 wiec musisz być strasznie przystojny że Ci zawsze dokładają na piękne oczy 😜

chyba że przed południem było 2540?

Jestem stały większy dostawca ,10 zł dołożył

3 godziny temu, panczo1922 napisał:

Wczoraj Chemirol Wągrowiec 2600 netto

To Mogilno daje mniej niż Wagrowiec

[Jurek87]

17 godzin temu, AdamKutno napisał:

To zrobiłbyś interes życia 😁

Co tam ja , podumajcie ile jest skupów w takiej sytuacji....

[AdamKutno]

Nie wierzę, Miwigos sprzedałeś część rzepaku?

[Gość]

Raczej sprzedam wszystko

[marek1977]

Kruszwica 2660.

[Gość]

Dzisiaj , a wczorajszą cene znasz

[marek1977]

Wczoraj nie dzwoniłem.

[Gość]

Możesz podać tel. gdzie dzwonić