Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
35 minut temu, szymon09875 napisał:

Nie wiem, tak strzeliłem 150 bo jakbym napisał że 820 100 to by mnie powiedzieli że gdzie tak mało :)

To ja już się pogubiłem po tym zdaniu o co tam u Ciebie chodzi :o

Stary odpisal ziemie córce zeby na rente strukturalną pójść,teraz bierze normalną. Ja chce robic po swojemu a on mysli ze to nadal jego.jest i chce zarzadzac wszystkimi. Gdybym mial z żoną wolną rękę do decyzji to stary siedziałby na tyłku pod wierzbą z browarem.w.reku. A ja bym.rozwijal.gospodarke po.swojemu i do ciezszych robot w polu znajomy by przyjezdzal.i pomagal i na odwrót. A tak stary obcego do obory nawet nie wpuści oprocz weta,tym bardziej zeby ktos na polu robił obcy, a tu chodziloby tylko o pomoc sasiedzką o której stary nie ma pojecia bo jemu nikt nigdy nie pomagal(ze wzgledu na charakter). Chyba juz troche objasnione?

  • Thanks 1
Opublikowano

Ja mam tak trochę z teściem - jego też wszędzie pełno, 90 lat, a chciałby we wszystkim pomagać. Jak z małym dzieckiem, cofasz ciągnikiem, dziesięć razy sie rozglądasz, czy nie włazi gdzies pod koła. A wcześniej tez do wszystkiego miał swoje ale. Aż mu w końcu zacząłem mówić, żeby poszedl sprawdzić, czy go w chałupie nie ma. Po kilku razach zrozumiał i nawet się nie stawia. A też ciężkie przeboje były. Z tym, że od teścia nie mam nawet kawałeczka pola, na szczęście

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Belaruss820 napisał:

Stary odpisal ziemie córce zeby na rente strukturalną pójść,teraz bierze normalną. Ja chce robic po swojemu a on mysli ze to nadal jego.jest i chce zarzadzac wszystkimi. Gdybym mial z żoną wolną rękę do decyzji to stary siedziałby na tyłku pod wierzbą z browarem.w.reku. A ja bym.rozwijal.gospodarke po.swojemu i do ciezszych robot w polu znajomy by przyjezdzal.i pomagal i na odwrót. A tak stary obcego do obory nawet nie wpuści oprocz weta,tym bardziej zeby ktos na polu robił obcy, a tu chodziloby tylko o pomoc sasiedzką o której stary nie ma pojecia bo jemu nikt nigdy nie pomagal(ze wzgledu na charakter). Chyba juz troche objasnione?

Ale o co tu chodzi ? Nie jego to niech buja wrotki jak coś się pluje to olewaj dziada jak byś go w ogóle nie widział i rób po swojemu 

Dobrze jeszcze działają teksty "już ? Skończyłeś ?" 😅 Moze nerwowo nie wytrzyma 😅

Edytowane przez TheraRolnik
Opublikowano
jahooo napisał:

Ja mam tak trochę z teściem - jego też wszędzie pełno, 90 lat, a chciałby we wszystkim pomagać. Jak z małym dzieckiem, cofasz ciągnikiem, dziesięć razy sie rozglądasz, czy nie włazi gdzies pod koła. A wcześniej tez do wszystkiego miał swoje ale. Aż mu w końcu zacząłem mówić, żeby poszedl sprawdzić, czy go w chałupie nie ma. Po kilku razach zrozumiał i nawet się nie stawia. A też ciężkie przeboje były. Z tym, że od teścia nie mam nawet kawałeczka pola, na szczęście

Słyszałem o przypadku gdzie stary dziadek wszystkim rządził do tego stopnia, że kilkanaście krów musieli doić ręcznie bo nie pozwolił dojarką a słuchali go jak świnia grzmotu

Opublikowano
6 minut temu, Belaruss820 napisał:

Stary odpisal ziemie córce zeby na rente strukturalną pójść,teraz bierze normalną. Ja chce robic po swojemu a on mysli ze to nadal jego.jest i chce zarzadzac wszystkimi. Gdybym mial z żoną wolną rękę do decyzji to stary siedziałby na tyłku pod wierzbą z browarem.w.reku. A ja bym.rozwijal.gospodarke po.swojemu i do ciezszych robot w polu znajomy by przyjezdzal.i pomagal i na odwrót. A tak stary obcego do obory nawet nie wpuści oprocz weta,tym bardziej zeby ktos na polu robił obcy, a tu chodziloby tylko o pomoc sasiedzką o której stary nie ma pojecia bo jemu nikt nigdy nie pomagal(ze wzgledu na charakter). Chyba juz troche objasnione?

Ale przecież to jest wasze(czy tam żony). Co tu w ogóle dyskutować? Nie jest właścicielem to nie ma prawnej możliwości o niczym decydować. Jak nie wpuści kogoś do obory albo na pole? Przecież to nie jego. Narzekasz na teścia, ale ty nie masz z nim problemu. a z żoną. Bo to ona jest właścicielką z tego co mówisz. 

  • Like 1
Opublikowano
9 minut temu, TheraRolnik napisał:

A stary ch*j na emeryturze ? Czy kasę mu dajecie ? Gospodarstwo na ciebie czy na kogo ? Jest parę sposobów żeby starego zaorać 

 

Emeryt,ma swoja kase,ale wymysla jakies inwestycje ze robi to "dla siebie". Ja juz kiedys napisalem ze siłą to juz nic nie da. Trzeba psychologicznie do tego podchodzic i narazie mi sie udaje. Jakos wytrwam,ale wyjdzie z czasem na moje. Najwazniejsze ze mam.za co zyc,co zjesc,wyprane posprzątane. W luksusach jakichs mocnych nie zyjemy,ale zrobilem sobie cale piętro i stary nie.ma wstępu. Jedynie kuchnia z tesciami wspolna ale.to na plus.

Opublikowano
7 minut temu, Baks00 napisał:

Już ty nie doradzaj

A czemu ? Jak tak wszystko wie najlepiej to niech sam robi ;) ja już też albo po swojemu albo w ogóle a jak mi się chce to ide gdzieś do roboty na 1-2 miesiące i wtedy w gospodarstwie nic nie robię praktycznie 

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, Leszy napisał:

Ale przecież to jest wasze(czy tam żony). Co tu w ogóle dyskutować? Nie jest właścicielem to nie ma prawnej możliwości o niczym decydować. Jak nie wpuści kogoś do obory albo na pole? Przecież to nie jego. Narzekasz na teścia, ale ty nie masz z nim problemu. a z żoną. Bo to ona jest właścicielką z tego co mówisz. 

No z żoną żoną bo ona za mocno do ojca przywiązana. Od 4 roku życia na traktorze to nie ma co sie dziwić. Ale.nic wieczne nie jest. Zaraz biodro mają wstawiać staremu to bedzie bardziej chcial sie oszczedzac chociaz pluca tez niekompletne.

Opublikowano
5 minut temu, Sylwekx25 napisał:

Słyszałem o przypadku gdzie stary dziadek wszystkim rządził do tego stopnia, że kilkanaście krów musieli doić ręcznie bo nie pozwolił dojarką a słuchali go jak świnia grzmotu

Miałem takiego kolegę, już niestety świętej pamięci, że 28 krów doili rękami, bo jego teść twierdził, że od dojarki krowy się psują i dają mniej mleka. Jaj jego żonka wylądowała w szpitalu a potem na półrocznej rehabilitacji rąk, to zaprowadził teścia i kazał mu doić te 28 krów. W tydzień dojarkę zamontowali, a wcześniej 10 lat leżała w pudłach, w wianie dostali  z żoną od jego rodziców

Opublikowano
4 minuty temu, Sylwekx25 napisał:

Słyszałem o przypadku gdzie stary dziadek wszystkim rządził do tego stopnia, że kilkanaście krów musieli doić ręcznie bo nie pozwolił dojarką a słuchali go jak świnia grzmotu

Jaką to trzeba być pizdą 🙈 jak tak chce to niech sam se doi albo krowy w ciągu jednego dnia na steki... Dojarka nie ? No to krów już też nie ma i tyle 

Opublikowano

Kolegi szwagier się ożenił z Czeszką, teściowa zawsze jej dogryzała. 

W styczniu sprzedał krowy zostało parę byków. 

W maju się zabrał i pojechał do Czech na dwa miesiące pokazać dziadkom wnuczke, bykami zajmował się ojciec który był cały czas za młodymi. 

Kolega szwagrowi zasiał kukurydzę, później zebrał trawy. 

Przy siewie kukurydzy dogadywał teściowej że została z kredytami, że będzie spłacać maszyny, że jak mu dołoży to pole może od nich odkupić. 

Teściowa narazie szczekała jak zawsze, ale jak zobaczyła że pierwsze trawy kolega zebrał to już nie było tak do śmiechu. 

Podczas zbioru drugiego pokosu kobita pękła i zadzwoniła z przeprosinami. 

Teraz złego słowa nieda powiedzieć na synową. 

 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, Sylwekx25 napisał:

Słyszałem o przypadku gdzie stary dziadek wszystkim rządził do tego stopnia, że kilkanaście krów musieli doić ręcznie bo nie pozwolił dojarką a słuchali go jak świnia grzmotu

A jeszcze co do tych krów to myślisz że czemu u nas krowy wek ? Miałem robić to powiedziałen że to tych paru krów nie mam zamiaru nawet z łóżka wstawać, albo dużo albo wcale i krowy niedługo jadą na steki 

Kiedyś może się wróci do krów, nie wiem ... Ale teraz tylko opasy 

Edytowane przez TheraRolnik
Opublikowano

No.to stary sobie konia wymyslil i dzwoni po.ogloszeniach a ja sie z tego.smieje jak uslyszy cene za.zrebaka. On to kiedys koniarz byl,ale 30 lat temu. Juz to.pisalem kiedys ale.teraz pasuje do tego dojenia. On mowi ze gnoju od bykow.nie bedzie wyrzucal, a ja mu widly bym dal do rąk i kazal.od tego.konia wyrzucać.

Opublikowano
6465 napisał:

2 minuty temu, Bananek napisał:

A ja do Tomka, albo do ciebie pod schody. 😉 

W letniaku cię zakwateruje tylko musisz te rurę po lutować😁

O. I już zarobione. 😉

Opublikowano
26 minut temu, TheraRolnik napisał:

A stary ch*j na emeryturze ? Czy kasę mu dajecie ? Gospodarstwo na ciebie czy na kogo ? Jest parę sposobów żeby starego zaorać 

 

I co to da 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v