Skocz do zawartości

Dlaczego coraz ciężej o kombajn na usługi?


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Nie wiem jak u was ale ja mam wrażenie, że w okolicznych wsiach nikt nikomu żadnych usług nie robi, nawet ogródka nie zaorze, a jak nie ma ktoś czym się obrobić to tylko nagabują żeby ziemi odsprzedał czy oddzierżawił a szukanie kombajnu gdy ma się powyżej 5-10h ziemi to tragedia... Ten nie moze, drugiego usługi nie interesują trzeci już jest po zniwach. Dawniej jak jeszcze mieliśmy kombajn nikt tego nie zauważał ale teraz dopiero widzę jak trzeba się nalatać, na dzwonić i namęczyć żeby coś znaleźć. Ci co nie macie kombajnów u was jest podobnie? 

 
Edytowane przez Runder
Opublikowano

U nas nie ma problemu z kombajnem na usługi. 

Sami się pytają kiedy. 

Opublikowano

My swoim nie robimy usług bo trzebaby specjalnie szukać kombajnisty i ogólnie nikt nie ma do tego czasu i głowy ale mamy akurat starego dominatora 108 z lat 90 to on już można powiedzieć emeryt to trzeba oszczędzać 😂

Opublikowano

@Runder

Zacytuję siebie z innego tematu, bo akurat też i tym dziś rozmawialiśmy.

1 godzinę temu, daron64 napisał:

Powiem Ci, że jakbym miał usługę naprawdę pewna, bym nie myślał o swoim. Pisałem jak chyba rok przed kupnem kombajnu objechałem 13osob - wszyscy bliżsi, lub dalsi znajomy, z którymi raczej dobrze żyje - wszyscy odmówili. Duze kombajny to w zasadzie w całej gminie ma dwóch gospodarzy + jedno gospodarstwo kilkuset ha i dwa gospodarstwa >1000ha ( jedno to w sumie nawet kilka tys ha). Z tych gospodarzy to większy niedawno dopiero sobie rzepak skosil, drugi nie wiem czy u siebie kosił, bo robi na usługach w jednym z tych dużych gospodarstw - swoją drogą kiedyś do niego dzwoniłem, to też odmówił. Znam właściciela tego największego gospodarstwa i też miał kiedyś podesłać mi jeden kombajn - jak łatwo się domyśleć nie podesłał. Innego roku właściciel tego paruset ha gospodarstwa (wynajmują kombajny, firma przyjeżdża do nich specjalnie koło 200km na 2-3komabjny) podesłał mi jeden i nawet przyczepę pożyczył, czym uratował mi dupe. Ale w  tym samym roku 2ha pszenżyta przeorałem, bo nie udało się zebrać. 

Naprawdę jakby sytuacja z usługami była w moim rejonie lepsza, napewno bym nie myślał o pierdoleniu się ze swoim kombajnem, ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz. 

 

16 minut temu, sadek9 napisał:

 starego dominatora 108 z lat 90 to on już można powiedzieć emeryt to trzeba oszczędzać 😂

Faktycznie staruszek. Jak na polskie warunki, to powiedziałbym raczej, że bardzo świeży komabjn

Opublikowano

U mnie jest odwrotnie. Kombajnista dzwoni że o 15 będzie kosił gdzieś koło mojej działki i czy chce usługę koszenia. Jeszcze oferują odwozke zboża jak ktoś ma dużo i nie ma kolejek na skupie. 

Opublikowano
3 godziny temu, Runder napisał:

Nie wiem jak u was ale ja mam wrażenie, że w okolicznych wsiach nikt nikomu żadnych usług nie robi, nawet ogródka nie zaorze, a jak nie ma ktoś czym się obrobić to tylko nagabują żeby ziemi odsprzedał czy oddzierżawił a szukanie kombajnu gdy ma się powyżej 5-10h ziemi to tragedia... Ten nie moze, drugiego usługi nie interesują trzeci już jest po zniwach. Dawniej jak jeszcze mieliśmy kombajn nikt tego nie zauważał ale teraz dopiero widzę jak trzeba się nalatać, na dzwonić i namęczyć żeby coś znaleźć. Ci co nie macie kombajnów u was jest podobnie? 

 

Zobacz sobie spotted wysokie mazowieckie byle jaki post z zapytaniem o usługe. Ostatnio widziałem to było 70 chętnych z przeważnie nowymi kombajnami :D

Opublikowano

ja wlasnie zamiast zniwowac to odpoczywam- jeden obiecal ale w ciagu godziny zmienil zdanie, ciagnik podpiety juz za plotem czekal. drugi pojechal kosic ale  mu slabo idzie bo w nizinach mokro i sie topi,jeden tez do siebie zjechal ma wrocic ale nie wiadomo kiedy, nastepny urwal cos w hederze.. i tak dobrze ze zostalo tylko 3,5 ha. pszenica moze postac,ale owies lezy i juz zaczyna przerastac..

jeden ma kilkanascie ha u nas  a nawet nie zaczete. w niedziele maja przyjechac ci co do mnie mieli,, bo ten co mu kosi zawsze pojechal na zarobek na 1000 ha bo kupili kombajn nowy, przyjechal i okazalo sie ze niekompletny .

mialem tez slome prasowac ale ten akurat zboze odwozi i tez nie przyjedzie.

13 w piatek

Opublikowano

Myślę, że z roku na rok będzie tylko gorzej, starsze kombajny z czasem zaczną odmawiać posłuszeństwa, na niewielki areał nie będzie się opłacało kupić kombajnu za 30/40 tysięcy więc ludzie będą bardziej zainteresowani usługami, to też będzie większy popyt ale niestety ilość osób, które będą świadczyć usługi koszenia zboża będzie taka samo albo i zmaleje.

Opublikowano
3 godziny temu, jacus napisał:

jeden ma kilkanascie ha u nas  a nawet nie zaczete

No to ja identycznie. Raz wyjechaliśmy, to było mokre. Było to jednego dnia po południu, a dzień wcześniej wieczorem sąsiad kosił, a jak my zjeżdżaliśmy, bo mokre, to on kończył. Dziś pogoda, dużo kombajnów kosi, to nie mam kombajnisty, sam nie pojadę, bo kontuzja. I tak sobie żniwa lecą. Zobaczymy czy jutro pogoda wytrzyma. Pszenżyto wygląda ok, jeszcze postoi, byle nie zaczęło porastać. Owies narazie tylko na dołkach się chyli, ale jeszcze wszystko do odratowania. Wystarczyłoby parę dni pogody.

Opublikowano
7 godzin temu, sadek9 napisał:

My swoim nie robimy usług bo trzebaby specjalnie szukać kombajnisty i ogólnie nikt nie ma do tego czasu i głowy ale mamy akurat starego dominatora 108 z lat 90 to on już można powiedzieć emeryt to trzeba oszczędzać 😂

Dominatora 108 to żaden emeryt tylko konkretna maszyna

  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, andrzejand napisał:

Myślę, że z roku na rok będzie tylko gorzej, starsze kombajny z czasem zaczną odmawiać posłuszeństwa, na niewielki areał nie będzie się opłacało kupić kombajnu za 30/40 tysięcy więc ludzie będą bardziej zainteresowani usługami, to też będzie większy popyt ale niestety ilość osób, które będą świadczyć usługi koszenia zboża będzie taka samo albo i zmaleje.

Pewnie że gorzej to zależy jaki areał kto ma i jakie uprawy , jak zboża i rzepak to jeszcze ale problem sie robi kiedy ma sie trawe i facelie 

I teraz 25 ha rozczłonkowane na takie uprawki i robi sie problem , usługodawcy w moim rejonie to głownie LEX , Tucano , i dośc nowy JD .

Generalnie oni maja w 4 przyjechąc i młócić na powiedzmy 4 ha trawy czy 2 ha faceli , do zboża jak masz min 5 ha przyjadą , ale jak sypie w granicach 8t/ha to bez przyczep i magazynu nie da rady 

Ogolnie to ich rozumiem i nie jest to nic dziwnego , bo nikt nie kupuje wyżej wymienienionych maszyn żeby jeździć z hektarka na hektarek a i w sumie mi nie potrzebny taki LEX na polu czy inny wynalazaek  bo on cudów nie czyni tak samo za nim zielono jak za BISONEM 

Ale problem sie pojawił inny że kombajny na takie wyjazdki na hektarek , dwa , trzy wymierają tak samo  ich operatorzy .

Robi sie to samo co na zachodzie około 15-20 lat temu mali mieli  pod górkę i czesto likwidowali albo powiększali  , stąd sie wzioł u nas mały i średni ale wiekowy  sprzęt bo małe gospodarstwa poprostu ekonomicznie padły a sprzet sie wyprzedał do byłych krajów demoluda 

Ja też mam lipe z kombajnem na areał 20 pare , szukałem od dwóch sezonów budzet około 50k i doopa ludzie robia sobie jaja , myśla że znajdzie sie "gupi" co ich wybawi ze złoma a oni się będą smiać , BIZONA nie chce , poprostu nie chce jakoby kto go nie chwalił 

 

Opublikowano (edytowane)

Wszyscy się tu rozpisują bo to bo tamto a ja odpowiem założycielowi tematu poprostu tak że to jest g.... Y interes. Paliwa drogie części drogie robocizna droga a i tak po skończonej usłudze usłyszysz że jest za drogo i za długo. Więc wielu powiedziało sobie Walcie się na ryj i koście sobie snopowiązałka będzie taniej. 

Edytowane przez Gość
Opublikowano

U nas w tym roku lipa się zaczęła z kombajnami. W tym roku na wiosce o 3 kombajny mniej jest, bo jeden kombajnista ma zakaz wychodzenia na słońce, u dziadka kombajn stoi ale nie ma kto kierować, drugi kombajn sprzedał bratu, bo u nich na wiosce tylko jeden był i to taki ulep, że więcej gubił niż zbierał. Reszta co są w okolicy to albo za wysoko kosi, bo się boi o sprzęt, albo gubi zboże i same plowy w zbożu.

  • Like 1
Opublikowano

pierwsza sprawa ten rok ciężko z pogoda wiec kosza wszyscy najpierw u siebie. druga sprawa jak czytam te wpisy to nikomu nie dogodzić ten za wysoko tnie ten za nisko też za wolno ten za szybko i gubi wiec nie dziwię się że ludzie nie chcą chodzić na usługi. trzecia sprawa małych gospodarstw jest coraz mniej tak jak małych i starych kombajnów jest coraz mniej i z roku na rok będzie coraz gorzej.

  • Thanks 1
Opublikowano

Część kombajnów " wylatuje " z runku z racji ich wieku. Dodatkowo posiadacze kombajnów to obszarowcy , którzy w ostatnich latach często znacznie powiększyli wielkość swoich gospodarstw. Mimo ,że obecnie sezon trwa długo - od jęczmienia ozimego do kukurydzy , to  w moim regionie  trzeba bardzo długo czekać na usługę.

  • Like 1
Opublikowano
11 godzin temu, marcin19071980 napisał:

Wszyscy się tu rozpisują bo to bo tamto a ja odpowiem założycielowi tematu poprostu tak że to jest g.... Y interes. Paliwa drogie części drogie robocizna droga a i tak po skończonej usłudze usłyszysz że jest za drogo i za długo. Więc wielu powiedziało sobie Walcie się na ryj i koście sobie snopowiązałka będzie taniej. 

Uprzedziłeś mnie kolegoto samo miałem napisać 

U mnie jest bizon dopóki ojciec będzie chciał kosić

Opublikowano
5 godzin temu, Uziu92 napisał:

tylko zrezygnowałem i już problemy są 😄

Kolego a tak pisałeś jak to jest dobrze chodzić po usługach a swoje kosić na koniec 

A teraz? co zmiana zdania?

Opublikowano

Zamiast zakładać temat trzeba było kupić kombajn i robić usługi. 

U nas nie ma problemu z kombajnami, a jeśli by byl kłopot to się idzie i kupuje swój, wtedy nie ma znaczenia czy się zwróci i czy zarobi na siebie. 

  • Like 2
  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Matey
      Jakie przewidujecie stawki za poszczególne usługi rolnicze w 2025? Względem sezonu 2024 planujecie zwiększyć stawki? Przyjmujecie stała kwotę na cały sezon czy w zależności od wahań cen np. oleju napędowego modyfikujecie ceny?
      kontyunacja tematu z 2024 roku:
       
    • Przez r49
      Proszę omijać firmę serbol .mieszcząca się srebrny Borek 18c.sprzedaja tam ruiny ciągników. Na ogłoszeniach piszą Zambrów. Zakop ciagnika tam to porażka trzeba jeszcze tyle mieć na naprawy.zaniżaja faktury. Cwaniaki
    • Przez Karolek132
      Witam ile bierzecie za gniecenie pryzmy z kukurydzy 
    • Przez Tanos
      Cześć, mam pytanie do Was – rolników praktyków.
      Rozważam wynajem maszyn do łąk i chciałbym poznać Wasze zdanie:
      Czy ktoś z Was byłby zainteresowany wynajmem takich maszyn jak:
      aerator 3 m – 900 zł/dzień (około 30 ha/doba = ~30 zł/ha),
      włóka łąkowa 6 m – 800 zł/dzień (30–40 ha/doba = ~20–27 zł/ha),
      podsiewacz traw 3 m – 1300 zł/dzień (około 15 ha/doba = ~87 zł/ha).

       Jak myślicie – cena jest realna czy za wysoka?
       Czy sami korzystalibyście z wynajmu, czy raczej każdy woli mieć swoje?
       Macie takie maszyny u siebie – faktycznie dają efekty (większy plon, mniej chwastów)?
       A może Waszym zdaniem inny sprzęt byłby bardziej potrzebny na wynajem?
      Chętnie poczytam opinie i doświadczenia.
      Pozdrawiam 
       
    • Przez Tanos
      Cześć, mam pytanie do Was – rolników praktyków.
      Rozważam wynajem maszyn do łąk i chciałbym poznać Wasze zdanie:
      Czy ktoś z Was byłby zainteresowany wynajmem takich maszyn jak:
      aerator 3 m – 900 zł/dzień (około 30 ha/doba = ~30 zł/ha),
      włóka łąkowa 6 m – 800 zł/dzień (30–40 ha/doba = ~20–27 zł/ha),
      podsiewacz traw 3 m – 1300 zł/dzień (około 15 ha/doba = ~87 zł/ha).

       Jak myślicie – cena jest realna czy za wysoka?
       Czy sami korzystalibyście z wynajmu, czy raczej każdy woli mieć swoje?
       Macie takie maszyny u siebie – faktycznie dają efekty (większy plon, mniej chwastów)?
       A może Waszym zdaniem inny sprzęt byłby bardziej potrzebny na wynajem?
      Chętnie poczytam opinie i doświadczenia.
      Pozdrawiam 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v