Nie każdy wali chemię, niektórzy na chwasta polecą i tyle z zabiegów, kolega tez ze stówkę z łąkami ma a na podwórku 2 pilmety stare, śmiesznie to wygląda przy flieglu panterze czy talerzówce 6m
Niedaleka odległość a odczucia inne, u nas poplony nic nie urosło praktycznie, pługa wbić się nie dało w sierpniu/wrześniu. Trawy 3 pokos to lepiej nie mówić.
Wiem, że strautmann robi robotę, kurzak jak nawóz rozsiewał, z tym że słomy to tam praktycznie nie było. A jak fliegl ma te pionowe wałki to czym to się różni od zwykłego rozrzutnika? Oprócz tego, że jak wałki zapchasz to wywalaj ręcznie, bo posuwem nie cofniesz