Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam syna, ale pracuje na etacie. Od razu zaznaczam, że u mnie są i inne prace, aniżeli budowlanka czy kierowca tira z umową na najniższą krajową. Synowa też na etacie. Młodzi teraz wolą lżejszym chlebkiem żyć, po co mają tyrać przy krowach, jak z palcem w nosie mają kilka tysięcy miesięcznie, urlop itp. Niektórzy tutaj albo mają złe doświadczenia, albo brak szkoły, że jedyną alternatywą dla nich jest gospodarka. Syn lubi pracować, ale tylko uprawy, o hodowli nie chciał słyszeć. I dobrze, nawet wyszło ok, patrząc na te ceny.

Opublikowano

Głupich tam macie ludzi że kierowca chce jeździć i być zarejestrowanym od najniższej xD

Opublikowano

Więc skoro syn nie chce przy bydle to TY powinneś to już dawno skasować,znam kawalerów co rozbudowują bydynki tylko po co -dla kogo,ja bym dał w dzierzawe i bym świat zwiedził gdybym nie miał następcy

Opublikowano
22 minuty temu, miwigos napisał:

Kolego mówimy o zysku z dobrej ziemi powyżej IV KL. powinien rosnąć las kika razy już to pisałem to mnie wyśmiali 

różne zródła różnie podają, wynika z tego że 33% pod las, mimo wszystko lepiej czynsz za dzierżawe brać ;)

Znalezione obrazy dla zapytania: klasy gleb w polsce

Opublikowano

już pszestają, tylko ci co krowy mają biora w dzierżawe, kukurydze sieją na kiszonke i żyto dla słomy..... ale dziwi mnie że są takie rejony że za 5 klase po 40-50 tys płacą, zresztą na 4 klasie też nie ma kokosów

Opublikowano
hardkor113 napisał:

Idzcie ma ten etat i zobaczycie czy jest tak kolorowo. Lepiej obsiac swojego 50 ha niz sie uzerac z pracodawcami

A co w tym dziwnego ja pracuje na etacie (lubię to co robię) i nie jestem kierowcą tira ani budowlanka i Obrabiam ziemię bo też to lubię robić i co w tym dziwnego. I nie ciskam się jak @ bomV że dorabiam szefa. W dzisiejszych czasach czasami lepiej mieć dobry etat niż mała jednoosobowa dzialalnosc

Opublikowano

Ojciec robi 35 lat na etacie mama 10 lat jak tez troche robilem ale z przyczyn rodzinnych musialem zrezygnowac.Ale nie zaluje bo w tym kolchozie zapieprzalo sie jak tylko sie dalo a i tak opierdol. Nie mowie ze kiedys nie pojde ale tym razem przepysle kilka razy gdzie pojsc

Opublikowano

W rejonie Grójeckim stawki były ponad 150k/ha i zabijali się o ziemię, teraz ceny spadły do okolo100k/ha więc nie zawsze ceny idą tylko w górę. Nie mam dużego gospodarstwa bo prawie 10 ha. Zaczynałem od 5 i w 7 lat podwoilem powierzchnię bez kredytów. Wszystko mozna, kwestia co się uprawia bo ja z tych 10 ha to mam więcej niż ktoś ze 200 ha zboża.

  • Like 1
Opublikowano

Panowie krzywi ludzie, bo podobno to ja jestem prostym człowiekiem. Dorabiacie się dorabiacie, człowiek jest istota myślącą i należy to dobrze wykorzystać. Moje plany na przyszłość to coś więcej jak jakiś etat domek i tak w koło Macieju. Wolę zarabiać 3 tys ale z własnej działalności. 

10 minut temu, Loverboy napisał:

W rejonie Grójeckim stawki były ponad 150k/ha i zabijali się o ziemię, teraz ceny spadły do okolo100k/ha więc nie zawsze ceny idą tylko w górę. Nie mam dużego gospodarstwa bo prawie 10 ha. Zaczynałem od 5 i w 7 lat podwoilem powierzchnię bez kredytów. Wszystko mozna, kwestia co się uprawia bo ja z tych 10 ha to mam więcej niż ktoś ze 200 ha zboża.

O i proszę, nie tylko ja jestem prostym jak się niktorym wydaje. I niech się nikt tu zaraz nie spina ze wyolbrzymił trochę to ale chodzi o ścisłość da się? Da. 

Opublikowano

W tamtym roku skasowałem hodowlę. Syn pomaga w polu i każdy zadowolony. 

Opublikowano
4 godziny temu, Damianek20 napisał:

Są kilku tyle że już się nachapali żeby to co wzięli spłacili. 

Nie mówimy o mirczu i Zagłębiu fasoli. Gmina Miączyn, u nas z fasoli już się wyleczyli ludzie. Są jeszcze jedno zapaleńcy ale im jak się uda albo zbiorą albo pod pług pójdzie.

9 h zbiera gość który ma własną firmę budowlaną i biuro projektowe w Zamościu. Więc skoro on już nie chce dać po tyle to znaczy że jest u obszarowcow basta. Lepszy biznes czuję w budowlance, część ponoć swojego pola oddał w dzierżawę tak słyszałem.

No ja mówię właśnie o gminie Miączyn bo mam tam kumpla i wiem na bieżąco, miałem na myśli jakiegoś fasolarza co skupuje chyba z Łabuń i wchodził w pole w tamte tereny, zapytam kumpla to może będzie wiedział o kogo chodzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Loverboy napisał:

W rejonie Grójeckim stawki były ponad 150k/ha i zabijali się o ziemię, teraz ceny spadły do okolo100k/ha więc nie zawsze ceny idą tylko w górę. Nie mam dużego gospodarstwa bo prawie 10 ha. Zaczynałem od 5 i w 7 lat podwoilem powierzchnię bez kredytów. Wszystko mozna, kwestia co się uprawia bo ja z tych 10 ha to mam więcej niż ktoś ze 200 ha zboża.

Chyba marihuanę siejesz

u mnie war maz 20-30 hektar.

odobiscie płacić ponad 20 za ha już jest nieopłacalne a co dopiero 90-100 za 4 klasę. Chore

Opublikowano
11 minut temu, skywalker89 napisał:

No ja mówię właśnie o gminie Miączyn bo mam tam kumpla i wiem na bieżąco, miałem na myśli jakiegoś fasolarza co skupuje chyba z Łabuń i wchodził w pole w tamte tereny, zapytam kumpla to może będzie wiedział o kogo chodzi

Mi jest na rękę że bambry dostali zadyszki przynajmniej będzie można coś kupić. Na planowaniu buraków to aż płakali że tak słabo im wyszło, to kazano im wziąć tabletkę pod język i iść do domu 😂

Opublikowano (edytowane)

Sprzedam pole 1,2 kl. po 50 za ha kupców brak gm. Hrubieszów. Jest ogólny zastój a pól do sprzedaży przybywa po 35 za ha to każdy by kupił

Edytowane przez Andpol
Opublikowano
24 minuty temu, masa24 napisał:

Chyba marihuanę siejesz

u mnie war maz 20-30 hektar.

odobiscie płacić ponad 20 za ha już jest nieopłacalne a co dopiero 90-100 za 4 klasę. Chore

Otototo😊dostałam ostatnio pismo, że ARiMR stawia na włókniste... Więc idźmy tym tropem... A może wreszcie coś zacznie się opłacać...

Opublikowano

zagadaj do perqinsa z you tube 😁 może się pokusi.

2 minuty temu, Andpol napisał:

Sprzedam pole 1,2 kl. po 50 za ha kupców brak gm. Hrubieszów. Jest ogólny zastój a pól do sprzedaży przybywa po 35 za ha to każdy by kupił

 

  • Haha 2
Opublikowano
19 minut temu, Andpol napisał:

Sprzedam pole 1,2 kl. po 50 za ha kupców brak gm. Hrubieszów. Jest ogólny zastój a pól do sprzedaży przybywa po 35 za ha to każdy by kupił

W HR przecież biznesmeni ze Sławęcina kupują ale jak stary pierożek powiedział 15-20 to max. O tych obszarnikach z kolejowej nie wspomnę płacili po 70 w opowieściach a u notariusza dawali 20-25 max bo za duże opłaty i ludzie wierzyli im na słowo że później resztę odda ot naiwni ludzie. Bili się u notariusza jak mi to opowiadał to trudno uwierzyć a jednak.

Opublikowano

I taki uj jeszcze chodzi po tym świecie?

Ja nie kombinuje u notariusza i podaję tyle ile płacę. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v