Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 minut temu, mysza103 napisał:

To jakie ty masz koszty całkowite skoro sama chemia cię kosztuje 4 tony . Przecież to jest nie możliwe żeby na chemie dać ok. 2600 - 2800 zł . Licząc z górnej półki NPK 4 X 170 ZŁ =680  , SALETRA - 6 X 95 zł =570 , grzybówka 2 x 200 zł  = 400 jakiś robak + antywylegacz  ok . 150 zł  . To jest łącznie 1800 zł , więc na co idzie ci jeszcze 1000 zł , bo u mnie z tych 1800 zł jeszcze 300 zł na spokojnie moge urwać .

Chwasty, wapnowanie i może nasienie zaprawione wliczył. Ropa to w sumie też chemia jakby nie patrząc ;)

Opublikowano
masa24 napisał:

Coraz trudniej o stare odmiany . Ale coś w tym jest . Chociaż gospodarze dopiero od 2012 roku moja 1 pszenica byka legenda. Pięknie wyglądała mimo kiepskiej wiedzy, oddała prawie 7 ton. Potem pare sezonów , robiąc wszystko książkowe nie mogłem się do tego zbliżyć . Ja akurat jestem zwolennikiem gęstego siewu 400-450 roślin w terminie optymalnym na 4 klasie. Nie raz to pisałem . W tum roku tak posiałem i jedno pole 7 ha w obsadzie 300 na próbę czy moja teoria się sprawdza. Bo zmieniłem pare rzeczy , więcej azotu , wywaliłem ccc. Być może ten sam plon osiągnę na mniejszej obsadzie. Czas pokaze

ze starych odmian byłem zadowolony ze Skagena, Jantarki, a nawet z tej słabo odpornej na grzyby Arkadii. Z nowosci posiałem tą Euforie bo była bardzo rozreklamowana, dużo można było o niej poczytac, sporo informacji zaczerpnąć. Narazie jest i było ok. Ziarno grube, ciezkie, wyrownane. W tym roku z nowosci jakos nic mnie nie przekonało. Moze trzeba bedzie wrocic do staroci.

Opublikowano

U mnie Skagen też pięknie plonował, jedynie miał małą odporność na wyleganie, KWS Ozon też fajna odmiana niska, grube ciężkie ziarno. W przyszłym roku chciałbym posiać jak to mówią jego następcę KWS Emil

Opublikowano

"stare" odmiany to były takie jak kobra, zyta, elena, sakwa, symfonia, sukces, tonacja, kris, pegasos. W tym roku posiałem malutki kawałek 15 ar po ziemniakach "za stodołą" odmiany Chevignon.

Opublikowano
5 godzin temu, robercikj100 napisał:

Po co ci to skoro ty jesteś wrogiem używania śor ?

Europa będzie produkować zdrowo i mało wydajnie a i tak resztę sprowadzi z krajów gdzie nie patrzy się na ekologie.

więc gdzie tu sens i logika ?

To się pomiesza i będzie lux

Opublikowano

Tonacja nie dawno przynajmniej jeszcze była bo kolega kwalifikat kupował. W lokalnych sklepach nie ma takich starych odmian żeby sobie worek- dwa kupić. W tym roku były Desamo, Metronom, Emil, Ozon, Skagen i coś tam jeszcze. Jak Reforma siałem to mi znajomy wziął bo on sobie kupował chyba z pół tony i mu dowieźli to 100kg dla mnie domówił.

Opublikowano
19 minut temu, andrzej1988 napisał:

ze starych odmian byłem zadowolony ze Skagena, Jantarki, a nawet z tej słabo odpornej na grzyby Arkadii. Z nowosci posiałem tą Euforie bo była bardzo rozreklamowana, dużo można było o niej poczytac, sporo informacji zaczerpnąć. Narazie jest i było ok. Ziarno grube, ciezkie, wyrownane. W tym roku z nowosci jakos nic mnie nie przekonało. Moze trzeba bedzie wrocic do staroci.

Nie wzioles tego metronoma?

Opublikowano

Ze dwa lata temu facet przywiózł do skupu Smugę, to trzymała wszystkie parametry bez problemu. Wszyscy się pytali, skąd tę odmianę wziął, bo i pięknie wyglądała, i na jakościową poszła bez problemu.

Opublikowano
1 minutę temu, Siedzacybyk napisał:

Może chodziło o całe koszty? One byłyby w okolicy 3 tys. zł.

Gdyby napisał że 4 tony na uprawę 1 hektara pszenicy to ok , bo sam tak licze że 4 t pszenicy  po 600 zł to koszty , a tu było zaznaczone że na samą chemię . 

 

11 minut temu, fcbarcelonacule napisał:

Chwasty, wapnowanie i może nasienie zaprawione wliczył. Ropa to w sumie też chemia jakby nie patrząc ;)

chwasty i zaprawe zbożową można ogarnąć w tej cenie co podałem , nie każdy sypie 400 kg np. polifoski 8 czy 600 kg saletry bądż  grzybówki za 400 zł .  A wapnować nie wapnuję co rok , choć to pominołem bo ja nie wiem co to znaczy wapno . Na moich polach ph jest 7,3 -7,6 . A ropę podpinać pod chemię w uprawie , to się jeszcze nie spotkałem . Równie dobrze jeśli ktoś by miał deszczownie z wodociągu , to też  trzeba mówić że nie stosuje wody tylko chemię bo woda z chlorem

Opublikowano
Siedzacybyk napisał:

Zyta i Tonacja chyba są jeszcze w sprzedaży, Jantarka również.

Tonacja powinna jeszcze być, chociaż raczej stanowi już znikomy udział w rozmnożeniach. Zytę chyba niedawno skreślono już z krajowego rejestru.. Odmiany nie miały takiego potencjału plonowania jak obecne, ale silnym ich punktem była stabilność w latach i różnorodnych warunkach agro klimatycznych (no może oprócz zimotrwałości u Zyty)

Opublikowano
4 minuty temu, mysza103 napisał:

Gdyby napisał że 4 tony na uprawę 1 hektara pszenicy to ok , bo sam tak licze że 4 t pszenicy  po 600 zł to koszty , a tu było zaznaczone że na samą chemię . 

No koszty, koszty...źle to skonstruowałem. 

Opublikowano
40 minut temu, jahooo napisał:

Ze dwa lata temu facet przywiózł do skupu Smugę, to trzymała wszystkie parametry bez problemu. Wszyscy się pytali, skąd tę odmianę wziął, bo i pięknie wyglądała, i na jakościową poszła bez problemu.

Smuga bardz dobra odmiana. Ciekawe czy jeszcze można ją gdzieś nabyć? 

Opublikowano
tommy66692 napisał:

19 minut temu, andrzej1988 napisał:

ze starych odmian byłem zadowolony ze Skagena, Jantarki, a nawet z tej słabo odpornej na grzyby Arkadii. Z nowosci posiałem tą Euforie bo była bardzo rozreklamowana, dużo można było o niej poczytac, sporo informacji zaczerpnąć. Narazie jest i było ok. Ziarno grube, ciezkie, wyrownane. W tym roku z nowosci jakos nic mnie nie przekonało. Moze trzeba bedzie wrocic do staroci.

Nie wzioles tego metronoma?

Nie wziąłem. Moze za rok wezme. Zobacze jak w nowym sezonie u Ciebie sypnie bo mowiles ze miales go wczesniej i byles zadowolony.

Opublikowano

Myślę, że te starsze odmiany być może są odporniejsze na choroby, na warunki meteorologiczne, ale potencjał plonotwórczy przy sprzyjających warunkach będzie pewnie mniejszy. Podobnie z bydłem, wysokowydajne sztuki przy zbilansowanej dawce mogą oddać ponad 10 tys. litrów. Stare rasy nie miały takich możliwości gebetycznych. Jednak w mniej korzystnych warunkach, wysokowydajna prawdopodobnie zachoruje albo wstrzyma mleko, a stara rasowo te 3-4 tys. wyda. Podobnie z psami, końmi i innymi żywymi organizmami. Praca hodowlana eksponuje jakąś cechę, niestety kosztem innej, czasem nieistotnej na pierwszy rzut oka. Po jakimś czasie ta nieistotna cecha potrafi dość znacznie ograniczyć pozostałe. Weźmy pszenice, potencjał możemy windować, ale może to pociągnąć zwiększona wrażliwość na choroby. Liczymy na 10 ton w sprzyjających warunkach, a ile takich idealnych lat będzie? Czasem warto postawić na odmianę mniej wydajna, ale odporniejsze. W suchych latach, na słabszej ziemi 10 ton nie otrzymamy, lepiej wyjdzie nam mniej wydajna, ponieważ nie musimy aż tak inwestować w ochronę przeciwgrzybicza. 

Opublikowano

Ja na Arkadii sianej w październiku już mączniaka widzę ledwo jedno rozkrzewienie złapała a już grzyb.... Jest możliwość by do metrybuzyny flufenacytu i diflufenikanu dokładać np: metrafenon albo fenpropidyne?? Opóźnić herbicyd i dołożyć fungicydy?? Stosował ktoś takie rozwiązanie?? Mam bardzo dużo działek i nie widzi mi się 2x wjeżdżać po za tym nigdy nie robiłem T0 ale widzę że w kolejnych latach może być potrzebny. 

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, kamil255 napisał:

Ja siałem 240-300szt/m2, co dało 120-160kg/ha. Na większości kawałków (ciężka glina, ił) pomimo optymalnego terminu ma przeważnie po 2 rozkrzewienia, a na mniej zwięzłej ziemi typu czarnoziem 4-6 rozkrzewień. Myślę, że winowajcą są te obfite deszcze, beton się zrobił i dlatego słabo rośnie. Na wiosnę pójdzie konkretna dawka azotu i powinno być ok. Do gęstych siewów już nie wrócę, mam porównanie i rzadsze dużo lepiej wychodzą

w tym roku jest mokra i zimna jesień dlatego temperatura gleby tez jest niska, gleby sa zimne tym bardziej ciezkie, u mnie tak samo np pszenica siana 3.10 ledwo co 1 rozkrzewienie wykształciła

3 godziny temu, mraukot napisał:

"stare" odmiany to były takie jak kobra, zyta, elena, sakwa, symfonia, sukces, tonacja, kris, pegasos. W tym roku posiałem malutki kawałek 15 ar po ziemniakach "za stodołą" odmiany Chevignon.

kiedys był artykuł w top agrarze o pszenicy, bardzo dawno ok. 10 lat temu i zdjęcie zalanej plantacji Zyty po roztopach i potem w trakcie wegetacji to samo miejsce i opis że potrafi własnie okresowe zastoiska wodne wytrzymać, więc posiałem w sezonie 10/11 lub 11/12 nie pamietam już na polu gdzie takie zastoisko może wystąpić na potkałem niestety spore mrozy zamiast zastoisk w tym sezonie i co się okazało? że właśnie Zyta która miała zimotrwałośc na poziomie 2 stopnia przezimowała, ciut ja przerzedziło ale wytrzymała, co prawda koło budynków ale dalej również dała radę i wydała przyzwoity plon

 

dlatego wszystko zalezy od lokalnych warunków, odmiany musimy sami dobierac pod własne pola a także gatunki, sami najlepiej znamy możliwości naszych gleb

Edytowane przez proxy8441
Opublikowano (edytowane)

A u mnie Ostroga zaatakowana przez rolnice albo mysze, jeszcze tak nie miałem  żeby  tyle w ziemi dziur było😯 co za rok jak nie sarny to gryzonie🤦‍♂️

Edytowane przez GRZES1545
  • Confused 1
Opublikowano

A u mnie sarny dziki i dochodzą łosie które straty w kukurydzy powodują bo idą od między i odgryzają po 3/4 kolby że ogryzek tylko zostaje... 

Opublikowano
13 godzin temu, Xion napisał:

Ja na Arkadii sianej w październiku już mączniaka widzę ledwo jedno rozkrzewienie złapała a już grzyb.... Jest możliwość by do metrybuzyny flufenacytu i diflufenikanu dokładać np: metrafenon albo fenpropidyne?? Opóźnić herbicyd i dołożyć fungicydy?? Stosował ktoś takie rozwiązanie?? Mam bardzo dużo działek i nie widzi mi się 2x wjeżdżać po za tym nigdy nie robiłem T0 ale widzę że w kolejnych latach może być potrzebny. 

Jeszcze chcesz pryskać?? 

12 godzin temu, Siedzacybyk napisał:

Mieliśmy raz arkadię, grzyby ja uwielbiają. W zeszłym roku miałem fenomena, a sąsiad obok arkadię. U mnie czysto a u niego maczniak sia praktycznie zadomowił. 

Arkadia ma geny Tonacji która miała problemy z mączniakiem i trzeba było go pilnować. Kiedyś do t1 Aviator dodawałem proqunazid na mączniaka. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v