Też man ten sam problem opóźniam zabieg chabry I osty wychodzą I walę tribenuron+ fluroksypyr ale muszę zmienić kombinację środków. Chlopyralid do jakiej fazy rozwoju pszenicy stosujecie??? I jakie dawki 0.4l??
Jak śmierdzi to dobry jak by nie śmierdział to do śmietnika wywal i nie marnuj czasu na zaprawianie.Jak masz zwierzęta to posmaruj kawałek ściany i zobacz czy muchy zdychają bo szitów masa. Mało piszę bo czasu brak propo zdjęć wcześniejszych Tomek px141 też miałem u mnie tak wyglądał jak na zdj też zadowolony jestem sprzedane po 1780netto wyniku nie podaje ze względu na hejt
U mnie Dalbor też spoko wygląda. Jak na zerowe nawożenie i jedynie jeden oprysk od ziela to wygląda dobrze. Liczę że większy zysk w tym roku będzie z tego łubinu niż z pszenicy co nakład wyjdzie ponad 4tys/hektar.... O innych uprawach już nie mówię bo ładnie nas na koszta zrobili...🤬
Jaki gatunek i odmiana ??? Ja wąskolistne nigdy nie sklejałem dosuszałem 1x reglone jak chwastów było więcej jak łubinu.. a tak to sam dolatywał zawsze. A żeby minimalizować straty przy koszeniu to wieczorem z rosą zawsze koszę mniej strąki pękają jak motowidła je trącają. A co do ceny to 3zeta to minimum trzymać cenę!!
Czyli z tego zanieczyszczenia 1,2% i wilgotność 8% naliczyli by +36,12zł/t?? Trochę dziwne ale niech będzie fakt że się nie pytałem jak to jest liczone. Sprzedane problem z głowy najgorsze że za miesiąc ten problem wróci
I to jest wyjaśnienie bo bez kontraktu przywiozłem zapisałem się 2tyg wcześniej i z ceną dnia sprzedane. Z czegoś te prawie +40zł/t musiało wynikać. Miało być wszystko w żniwa sprzedane ale część została niepotrzebnie..
Dopłacają. Sprzedane 15 czerwca olej 44,5 wilg 8,0 zaniecz 1,2
36,12 zł dopłaty do tony wyszło w Kosowie. 1883netto. Weryfikujcie trochę info bo paplanina i fejki wychodzą. Chyba że nie mają niektórym do czego dopłacać.
U mnie 1 zabieg doglebowy od chwastów i koniec. Zerowe nawożenie i żadnych zabiegów od robaka i grzyba nawet jednoliścienne sobie w tym roku darowałem. Jak deszcz popadał to część roślin górę i boki dopyliła. Szału nie będzie susza poszła na kwiat i za dużo strąków zredukował...
U mnie na tą chwilę czysto. Zero żerowania zero oprysków owadobójczych inne podejście do ochrony obrałem i działa. Tam gdzie lanca na obrocie stała po 2,5l Trinity wypaliło. Jednoliścienne jeszcze do zrobienia.