Rozmowy producentów wołowiny

[Gość]

Leczenie  nie jet  zabronione  ...jest karencja na leki i po tym terminie można normalnie  zdać na ubój . 

[Gość]

3 minuty temu, Rolnik7343 napisał:

1000zł ? tyle to może ci dadzą jak byk bedzie miał z 700kg

Czyli jednak...

Ja pierd...ole co za ludzie co za kraj.

 

 

Byka 700 kg sprzeda do ubojni za 1000zł bo chory, a później płacz że nie ma ceny na legalne sztuki.

Na prawdę lubicie za darmo dymać i dorabiać ubojnie?

 

Przecież każdy taki jeden przypadek ubojni kupującej za pół darmo chore byki i sprzedające jako normalną zdrową  drogą wołowinę powinien być zgłaszany do służb przez samych hodowców. Przecież to jest w waszym interesie aby za ,,legalne zdrowe,, sztuki płacili jak się należy.

Edytowano Kwiecień 7, 2019 przez damianzbr

[Rolnik7343 5859]

no to lepiej robić jak u niemca ? bydło ubezpieczone a jak powiedzmy krowa złamie noge to wywleka ją z obory i czeka az zdechnie a póżniej dzwoni po bakutil bo i tak za nią dostanie kase z ubezpieczenia ?

[debrzyna 2031]

A co tam nie ma zielonych obrońców wszelkiego zwierza 

[Gość]

Co do chorych sztuk to ostatnio w okolicy poszedł byk z zapaleniem płuc i krowa z martwym płodem od 2 dni, lekarz nie mógł wyciągnąć cielaka, urwał tylko jedną nogę a główka napuchła tak że była 2 razy większa, cesarka by wywołała zapalenie otrzewnej, bydło nie było leczone, mój stały odbiorca po aferze zrezygnował z erki.

[Gość]

A co się chłopaki interesujecie zielonymi czy zdychającymi krowami. Skoro jest takie prawo nie inne a hodowca żyje z hodowli nie z obrony zwierząt więc w czym problem że krowa będzie czekała na bakutil a ty na ubezpieczyciela? Zawsze możesz zakupić środki znieczulające aby zminimalizować cierpienie zwierza.

 

Jeśli komuś się nie podoba konająco krowa czekająca na bakutil niech zapisze się do zielonych aby mógł zająć się ich uszczęśliwianiem.

 

Tylko prawda jest taka, każdy ma w d*pie tą krowę i jej cierpienie. Tu się rozchodzi o ten 1000zł mieć albo go nie mieć. Niemiec ma zagwarantowany z ubezpieczalni, a polaczek myślał że jest cwaniaczek i zagwarantował sobie 1000zł w pazernej ubojni, ale jak się okazuje końcem końców cwaniakiem jest ubojnia  która rucha was bez mydła na cenie za zdrowe sztuki.

 

Ale tak jest od zawsze, gdy się spotyka dwóch cwaniaków zawsze któryś z nich będzie cwańszy i zrobi tego drugiego na szaro. Jak to mówią karma wraca.

 

Edytowano Kwiecień 7, 2019 przez damianzbr

[Gość]

Sugerujesz że jak byk 800 kg złamie nogę  to należy rzucić go pod płot i niech zdycha . Nie wiem kto Cię wyruchał ale widać że wydymał  porządnie i próbujesz odreagowywać na forum .

[Gość]

Ja nic nie sugeruję. Ja się pytam co wy robicie w takich przypadkach, bo jak czytam tu w temacie sprzedaż takiej sztuki do rzeźni nie jest legalna.

 

Więc co robią hodowcy z takimi sztukami, co ty robisz?

 

Czyżby łamiesz prawo sprzedajajć pod osłoną nocy do ubojni za 1000zł zamiast leganie oddać do bakutilu?

 

PS: Dlaczego mnie obrażasz i to w taki sposób, masz jakieś kompleksy związane z ruchaniem? Nie potrafisz prowadzić normalnej rozmowy, wszędzie i zawsze robisz taki chlew? Nie wstydzisz się samego siebie? Jesteś ograniczony umysłowo? Jak to wytłumaczysz?

Edytowano Kwiecień 7, 2019 przez damianzbr

[Gość]

Raczej zmyślasz a nie czytasz  , bo jest to legalne i widać że nie masz pojęcia o czym piszesz . Coś niby słyszałeś ,coś się domyślasz ot taki profesjonalista ...''profesor'' jak tu ktos napisał 

[Gość]

Kto.ci chore krowy kupuje,weź Ty się zastanów.pourazowa to nie chora.

Edytowano Kwiecień 7, 2019 przez bobienko

[Gość]

3 godziny temu, Rolnik7343 napisał:

no wiesz ... jak krowa ma chorą lub złamaną noge i nie ma możliwości sama wejść na samochód to oni uznają to jako chore mięso i według "znafffców" te mięso jest chore i powinno być zutylizowane

 

2 godziny temu, PATr napisał:

@damianzbr

Krów z złamaną noga oficjalnie nie puścisz do ubojni, więc niektóre zakłady robią to "nocą", o antybiotykach zapomnij, nikt tego nie ryzykuje, chyba że nielegalne ubojnie bez rejestracji

 

2 godziny temu, ogarek napisał:

Dlaczego po lekach? Są zdarzenia na  które nie ma leków i wet nic nie poradzi i normalne że radzi szybko uciekać na uboj  filozofie... Widać że nie masz pojęcia o co chodziło a snujesz niepotrzebne domysły i siejesz zamęt. 

 

 

 

13 minut temu, ogarek napisał:

Raczej zmyślasz a nie czytasz  , bo jest to legalne i widać że nie masz pojęcia o czym piszesz . Coś niby słyszałeś ,coś się domyślasz ot taki profesjonalista ...''profesor'' jak tu ktos napisał 

Chłopaku przestań robić z siebie błazna, bo albo udajesz durnia albo faktycznie nie świadomie sprzedawałeś nielegalne sztuki do ubojni i myślisz że to ja coś zmyślam.

Skoro masz trudności z wyszukiwaniem informacji specjalnie dla ciebie cytuję wypowiedzi hodowców mówiące że nie ubojnia nie kupią bydła ze złamaną nogą bo uznają go jako sztuka do utylizacji. 

 

Ja nie jestem hodowcą, nie znam prawa którego hodowcy muszą przestrzegać, opieram się tylko na wpisach tu na forum. Powyżej masz z wielu licznych, tylko dwa ostanie wpisy które powinny wyprowadzić cię z błędu. Pisał kolega PATr i kolega Rolnik7343 który otwarcie przyznaje się do tego że nie widzi nic złego w łamaniu prawa podczas nielegalnej sprzedaży chorej sztuki do ubojni. I za to go szanuję, że otwarcie mówi prawdę i nie udaje że on tak nie robi.

 

Ogarek, poczytaj i zamilcz, a swoje wywody zachowaj dla siebie, bo robisz pośmiewisko.

 

 

[Gość]

Damian , TVN Cię podkupił że tak próbujesz na siłę rolnikom zaszkodzić ?

[Gość]

No chyba bo piepszy jak podłączony,kup byka,napierdol go ntybiotykiem i sprzedaj do ubojni,jeszcze za koszta utylizacji zapłacisz

Edytowano Kwiecień 7, 2019 przez bobienko

[Gość]

Opiera swoją wiedzę na wpisach które  mówią co innego niż on twierdzi i podaje to jako dowody swojej wiedzy . ''Nielegalne sztuki '' haha bardzo ciekawe wywody ignoranta .

Proponuję zapoznać się z obowiązującymi przepisami i tam doczytasz jak legalnie sprzedać bydło po urazowe  , leczone itp. 

 

[marulekk 5354]

O działa ignorowanie , niewidzę mądrości tego experta

Teraz w spokoju można czytać af

[Gość]

trzeba czytać i uświadamiać "takich" , bo później nieszczęścia przez nich .

[Gość]

Ciekawostką,jak się zgłosi zdażenie u bydła po terminie,przemieszczenie itp armir z automatu powiadamia weterynarię i mandacik leci

Edytowano Kwiecień 7, 2019 przez bobienko

[Gość]

1 minutę temu, bobienko napisał:

Ciekawostką,jak się zgłosi zdażenie u bydła

17 minut temu, bobienko napisał:

No chyba bo piepszy jak podłączony

Obrażanie wizerunku, brak szacunku dla rozmówcy poprzez robienie dziecinnych błędów, podawanie wymijających odpowiedzi osobie, która jako konsument ma prawo oczekiwać rzetelnych informacji o produkcie, czy jego pochodzeniu. Cały obraz polskiej wsi w pigułce.

 

 

[Gość]

Granice otwarte.Nikt Cię tu nie trzyma na siłę

[Gość]

No chyba większość wyjaśniła że wszystko jest kontrolowane i jedynie legalnie można dokonać uboju i sprzedaży ?

[PATr 409]

@damianzbr

Ja ale także mam kilku takich znajomych co nie sprzedają pourazowych sztuk, mało takich mam ale jak już to wolę niech idzie na spalarnie niż jakiś dupek ma zarabiać na mnie, mi da 300 zł a sam zarobi 10x tyle, ale niestety dużo hodowców podchodzi z głupim myśleniem że lepsze 300 czy 500 niż wcale a później płaczą że nadmiar towaru na rynku i że wlasciciel ubojni Mercedesem jeździ

 

No i ogólnie jest coś takiego jak ubój z konieczności jak nastąpi jakiś uraz ale ubojnie za takie sztuki płacą po 300 zł lub wcale nie płacą

Edytowano Kwiecień 7, 2019 przez PATr

[Rolnik7343 5859]

.

48 minut temu, damianzbr napisał:

 

 

 

Chłopaku przestań robić z siebie błazna, bo albo udajesz durnia albo faktycznie nie świadomie sprzedawałeś nielegalne sztuki do ubojni i myślisz że to ja coś zmyślam.

Skoro masz trudności z wyszukiwaniem informacji specjalnie dla ciebie cytuję wypowiedzi hodowców mówiące że nie ubojnia nie kupią bydła ze złamaną nogą bo uznają go jako sztuka do utylizacji. 

 

Ja nie jestem hodowcą, nie znam prawa którego hodowcy muszą przestrzegać, opieram się tylko na wpisach tu na forum. Powyżej masz z wielu licznych, tylko dwa ostanie wpisy które powinny wyprowadzić cię z błędu. Pisał kolega PATr i kolega Rolnik7343 który otwarcie przyznaje się do tego że nie widzi nic złego w łamaniu prawa podczas nielegalnej sprzedaży chorej sztuki do ubojni. I za to go szanuję, że otwarcie mówi prawdę i nie udaje że on tak nie robi.

 

Ogarek, poczytaj i zamilcz, a swoje wywody zachowaj dla siebie, bo robisz pośmiewisko.

 

 

jak by tak to interpretować to u niemca wszystkie sztuki idą nie legalnie bo może i nie mają niz uszkodzone ale są tak napakowanie hormonami, mączkami kostnymi i innymi gównami że w nocy kto wie czy sie nie świecą .... i co ? i to jest lepsze mięso niz z tej sztuki co pojechała np. z wybitym stawem ?

9 minut temu, PATr napisał:

@damianzbr

Ja ale także mam kilku takich znajomych co nie sprzedają pourazowych sztuk, mało takich mam ale jak już to wolę niech idzie na spalarnie niż jakiś dupek ma zarabiać na mnie, mi da 300 zł a sam zarobi 10x tyle, ale niestety dużo hodowców podchodzi z głupim myśleniem że lepsze 300 czy 500 niż wcale a później płaczą że nadmiar towaru na rynku i że wlasciciel ubojni Mercedesem jeździ

 

No i ogólnie jest coś takiego jak ubój z konieczności jak nastąpi jakiś uraz ale ubojnie za takie sztuki płacą po 300 zł lub wcale nie płacą

no i też bardzo mało jest samochodów które są przystosowane do przewozu takiego mięsa chłodnie

21 minut temu, ddtvn napisał:

Obrażanie wizerunku, brak szacunku dla rozmówcy poprzez robienie dziecinnych błędów, podawanie wymijających odpowiedzi osobie, która jako konsument ma prawo oczekiwać rzetelnych informacji o produkcie, czy jego pochodzeniu. Cały obraz polskiej wsi w pigułce.

 

 

dajcie jakieś info gdzie leżą jakieś hałdy folii bo kiszonkach bo u mnie już sie kończy .... wszystko przejadłem

Edytowano Kwiecień 7, 2019 przez Rolnik7343

[Gość]

16 minut temu, ddtvn napisał:

Obrażanie wizerunku, brak szacunku dla rozmówcy poprzez robienie dziecinnych błędów, podawanie wymijających odpowiedzi osobie, która jako konsument ma prawo oczekiwać rzetelnych informacji o produkcie, czy jego pochodzeniu. Cały obraz polskiej wsi w pigułce.

 

 

 TAM gdzie kupujesz produkt pytaj o jego pochodzenie i żądaj rzetelnej informacji .Mi mleczarnia odbiera mleko i kontroluje mnie i nie tylko   ona ..to samo hodowla bydła -sprzedaje towar to mam wszystko co potrzeba i jest prawem wymagane i jestem kontrolowany .A to co zrobią  z TYM DALEJ ,JAK PRZETWORZĄ I CZYM NASZPIKUJĄ  to nie mam na to wpływu i nie do rolnika pretensje ze weterynaria i inne służby pozwalają na wałki.  

[Rolnik7343 5859]

Ja jeszcze mam kontrole z ubojni bo mam kontrakt podpisani i mam kontrole pasz i utrzymania bydła

[Gość]

10 minut temu, Rolnik7343 napisał:

 

dajcie jakieś info gdzie leżą jakieś hałdy folii bo kiszonkach bo u mnie już sie kończy .... wszystko przejadłem

Dobrze, że wrócił Pan do tematu. Czy któryś, z najbardziej wygadanych tutaj Panów, mógłby wstawić fakturę za odbiór folii, nawet zeszłoroczną ?.