danielo2007

Problem z nowym John Deere 5R 5100R

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
przemek28_28    2079

Moim zdaniem to wina tych pseudo dilerow. Kolego na piśmie wszystko lub na mailu a jak nie to zadzwoń do Tarnowa i opowiedz jak wyglada sytuacja. U sąsiada biła felga w 6230 od początku i diler- wtedy Chemirol wymienił felgę w 2 dni i od niczego sie nie uchylał bo to nie idzie z ich kieszeni tylko za to wszystko i tak zwraca im producent, tylko oni poprostu wszyscy wała w ch.... maszyna ma wady- pewnie błąd fabryki ale diler odpowiada za to co sprzedaje.

Edytowano przez przemek28_28
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

Nie naciskajcie chłopaka, ja miałem farmtraca nowego i mam "bo sąsiedzi brali" i wszystko się psuło głównie silnik i wymianili cały. Dzisiaj dużo badziewia sprzedają niezaleźnie od marki. W John deere takie awarie to nieporozumienie. Przecież to JD, Kolego PISZ DO CENTRALI!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Patryk1222 napisał:

5r to wogole ciągnik do d*py i zastanawiam się czemu ludzie to kupują... 

Dołożyć trochę i kupić serię 6 tam jest wszystko lepsze lub zmienić markę bo jd to był dobry ale 10 lat temu a teraz to klepia wszyscy jedno i to samo byle najtaniej i aby do końca gwarancji... 

 

Mnie zastanawia dlaczego w ogóle jodera dzisiaj ludzie kupują. Ostatnie dobre to były 6030 Classic bo to było sprawdzone 6020 z nowym numerkiem. Od 10 lat jakość tej marki to równia pochyła w dół i prostopadła do wykresu wzrostu cen skoro w niektórych przypadkach, to barachło wychodzi drożej jak Fendt. 

I owszem, teraz nie ma nic dobrego na rynku (może jak chińczyki i koreańce się wykażą to dadzą do myślenia starej ekipie, TYM już teraz jest sensownym wyborem), za dużo zgniłych jaj...

 

Edytowano przez agrotechnicZ165
  • Like 2

Ha traktor, Akkor Zetor!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemek28_28    2079
6 godzin temu, agrotechnicZ165 napisał:

 

Mnie zastanawia dlaczego w ogóle jodera dzisiaj ludzie kupują. Ostatnie dobre to były 6030 Classic bo to było sprawdzone 6020 z nowym numerkiem. Od 10 lat jakość tej marki to równia pochyła w dół i prostopadła do wykresu wzrostu cen skoro w niektórych przypadkach, to barachło wychodzi drożej jak Fendt. 

I owszem, teraz nie ma nic dobrego na rynku (może jak chińczyki i koreańce się wykażą to dadzą do myślenia starej ekipie, TYM już teraz jest sensownym wyborem), za dużo zgniłych jaj...

 

Hahahaha. Żal bo nie stać czy co? Każdej marce coś sie przydarza. Nie wiem co jest sensownego w TYM. Pokaz markę która nie ma wpadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwekx25    5549
Owszem ciągnik to tylko maszyna i ma prawo się zepsuć ,pod wpływem zmęczenia materiału lub naturalnego zużycia danego podzespołu. Ale w nowym ciągniku na placu trzaski w hydraulice i inne usterki? Gdy kogoś stać na nowy ciągnik to kupuje go z myślą o bezawaryjnej pracy przynajmniej przez jakiś czas ,a nie wydać tyle pieniędzy i mieć na głowie zmartwienie... Traktor powinien być sprawdzony przez producenta czy nie ma wad i dopiero wtedy opuścić fabrykę ale ewidentnie teraz składają wszystko "na pałę" aby było.
  • Like 1

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarywilk    90

Drożej jak fendt wychodzi ja chcesz 2 johny, co do jakości to jest gorzej jak kiedyś napewno mam na placu od nowości serie 20,30 ,7r i 6r najlepsza 20. Ale,  nie aż tak żeby się traktor rozpadał od wyjechania od dealera , fakt może być traktor produkowany w poniedziałek i na kacu czegoś nie odkręcili, albo wtyczki nie dopięli, ale mimo wszystko twoje objawy pokazują jakbyś kupił coś dziwnego albo to popokazowka co naklepala z 1000 godzin i dealer cofnął licznik, albo w transporcie spadł im z lawety do do rzeki. Tak czy inaczej zgłoszenia na papierze po 2 próbie naprawy info do centrali po 3 odstąpienie od umowy. I nie czekaj na koniec gwarancji. Te problemy nie są twoje tylko dealera, no chyba ze będziesz odpuszczał jak z wyposażeniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darsonspire    8

Panowie bądźmy rozsadni to nie jest sprzęt za 50tys moglo by w takim cos sie psuć cena nie wymaga ale za cztery razy tyle to troche powagi, klient placi ciezkie pieniadze to klient wymaga. moim zdaniem nic sie nie zastanawiac tylko cisnąć dealera i sprawe zgłosić do glownego przedstawiciela na Polskę i sprzet piwinien nie zwlocznie byc wymieniony na nowy poki jest gwarancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielo2007    75
14 godzin temu, Kos_pl napisał:

Witam. Jeżeli chodzi o niezgodna specyfikacje hydrauliki to dowiedziałem sie o niej w polu chcac zablokowac stały wydatek oleju, czego nie mogłem zrobic-wiec zacząłem drazyc, pytac ,dzwonic i tak oto sie dowiedziałem prawdy, ale nie od dealera ale od mechanika. Jezeli chodzi o stuki i trzaski hydrauliki, to też nie chciałem tego ciągnika i juz kiedy 5R był na serwisie podjałem decyzje że biore inny, ale...ta 5R ktora była dostepna na placu miała dziwne niepokojące stuki dochodzace z okolic silnika, a że innych juz nie było a na ciagnik czeka sie od 6 do 8 miesiecy(robia to cos w ameryce) i po zapewnieniach serwisu ze zlokalizwali awarie naprawia i bedzie napewno OK, zdecydowałem ze wezme ten moj.(Inny model nie wchodził za bardzo w gre bo jest troche za duzy to prac pomocniczych i dwoch podobnych ciagnikow nie potrzebowałem, bo mam 6900).

Po wezwaniu listownym serwisu do naprawy, po dwoch tygodniach czekania w ten poniedziałek ponoc ma sie ktos zjawic z magicznym komputerem. Postaram sie informowac jak sprawa sie ma i jak sie skonczy.

Pozdrawiam

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, przemek28_28 napisał:

Hahahaha. Żal bo nie stać czy co? Każdej marce coś sie przydarza. Nie wiem co jest sensownego w TYM. Pokaz markę która nie ma wpadek

280 netto za 6120M który ma tylko 3 pary hydrauliki, pneumatykę 2 obwodową i amortyzowaną oś? No cóż, ja wiem że portrety są drogie ale żeby przepłacać za swoją podobiznę na masce... Dyrektor Kietrza stwierdził że u nich tylko jodery dają radę, ale z drugiej strony żadne z 8R jakie mają na stanie nie przerobiło nawet 1000 godzin bez poważnej awarii, rekord ostatnio to chyba kapitalka silnika w jednym po 600. Sam gdzieś mam całą litanię od znajomego mechanika który tylko się cieszy bo jakby nie patrzeć- on ma z tego chleb.


Ha traktor, Akkor Zetor!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suffeks    202

w polsce nie ma dobrej obslugi klienta po zakupie, ja w deutz nowym mialem problem od samego poczatku zglosilem na gwarancji, juz 3 lata po gwarancji i nadal nie naprawione bo nie wiedza jak, i do producenta i fabryki pisalem tylko mnie olewali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kos_pl    107

@danielo2007

"Witam.

Jeżeli chodzi o niezgodna specyfikacje hydrauliki to dowiedziałem sie o niej w polu chcac zablokowac stały wydatek oleju, czego nie mogłem zrobic-wiec zacząłem drazyc, pytac ,dzwonic i tak oto sie dowiedziałem prawdy, ale nie od dealera ale od mechanika.


Jezeli chodzi o stuki i trzaski hydrauliki, to też nie chciałem tego ciągnika i juz kiedy 5R był na serwisie podjałem decyzje że biore inny, ale...ta 5R ktora była dostepna na placu miała dziwne niepokojące stuki dochodzace z okolic silnika, a że innych juz nie było a na ciagnik czeka sie od 6 do 8 miesiecy(robia to cos w ameryce) i po zapewnieniach serwisu ze zlokalizwali awarie naprawia i bedzie napewno OK, zdecydowałem ze wezme ten moj."

 

Jeżeli Ty świadomie nie odebrałeś traktora z takim/tańszym układem hydraulicznym - z pompą zębatą, o mniejsze funkcjonalności od tłoczkowej, a w zamówieniu masz układ z pompa tłoczkową, i twój dealer do tej pory cię o tym nie poinformował, i na dodatek leci w kulki, to tym bardziej staraj się o zwrot tego crapu z powodu niezgodności zamówionego towaru z umową! To tak jakbyś zamówił dla siebie męskie slipy a dostał w przesyłce stringi damskie. Rozumiesz, prawda?

Żadne naprawy, żadne tam rekompensaty, tylko zwrot maszyny i pieniędzy! Mam nadzieję, że nie będziesz chciał też wymiany na inny egzemplarz, ponieważ istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że to wszystko, to mogą być problemy wieku "dziecięcego"/wczesnoprodukcyjnego i minie trochę czasu zanim firma i fabryka to wszystko poprawią w nowych egzemplarzach maszyn. I zawsze lepiej jest mieć fabryczne poprawki w maszynie niż maszynę z wpadkami fabrycznymi łatanymi przez lokalny serwis z Rowu Dolnego, ale na to trzeba poczekać.

Edytowano przez Kos_pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kos_pl    107
39 minut temu, suffeks napisał:

w polsce nie ma dobrej obslugi klienta po zakupie, ja w deutz nowym mialem problem od samego poczatku zglosilem na gwarancji, juz 3 lata po gwarancji i nadal nie naprawione bo nie wiedza jak, i do producenta i fabryki pisalem tylko mnie olewali.

@suffeks

Jeżeli problem zgłaszałeś na gwarancji, masz na to dokumenty, i nie został on do tej pory rozwiązany, to Tobie suffeks cały czas należy się prawo do bezpłatnego usunięcia tego problemu, mimo że traktorowi skończyła się gwarancja ileś tam miesięcy - 3 lata - temu. Zbieraj dalej dokumenty (rozmawiaj tylko w formie pisemnej - listami poleconymi z potwierdzeniem odbioru, dawaj im np. 30 dni na usunięcie problemu i czekaj na odzew) - jeżeli działasz dalej w tej materii... może za kolejne 2-3 lata dojdą co i jak.

Jak tak czytam forum to nie ty jeden z Deutzem masz problemy.

Edytowano przez Kos_pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPFH    1

1. Ciagnik zakupiony u dealera wanicki agro w swidniku przepracowane ma 80mth. Jeszcze przed odbiorem go z placu u dealera stwierdziłem niepokojace głosne stuki i trzaski w hydraulice-objawy nasilaja sie przy wciskaniu hamulca lub przesuwaniem dzwigni hydrauliki. Usterka mimo naprawy nie została usunieta do dnia dzisiejszego (serwis nie za bardzo wie czego sie czepic)

Sprawdź:  poziom oleju w układzie hydraulicznym, przy opuszczonym TUZ. Jeśli masz otwarty układ hydrauliczny - to jest zainstlowana pompa zębata i zawór priorytetwy. Pompa zębata ma zawsze piki ciśnienia i jeśli są zainstalowane rurki w układzie tego typu hałas moze się pojawiać. Możesz spróbować zainstalować gumowy przewód - to trochę wytłumi układ - zmniejszy piki ciśnienia - można też próbować zainstalować atenuator, ale takie kompnenty robi się w układdzie kierowniczym aby płynnie działał. Tylko na to musi być zgoda producenta, ze względów bezpieczeństwa. 

2. opadanie tura po dłuzszym postoju.

Jaki to producent? MetlaFach czy jakieś inne tanie ustrojstwo? Markowe łądowacze czołowe posiadają specyfikacje. Nie sądzę aby był problem z opadaniem ładowacza czołowego JD. One zazwyczaj trzymają to co podaje JD. Poza tym normalnym jest iż każda hydraulika przepuszcza odrobinę oleju. W zależności od zaworów sterujących podaje się to w ml/godzinę lub w cm/godzinę. Jeszcze nie wymyślono idealnie szczelnej hydrauliki więc nie sądzę abyś ty taką posiadał. Każdy zawór czy suwak coś przepuszcza. Możesz podnieś ładowacz do góry zaorek kulowym odciąć opuszczanie i wypiąć multi złącze - pozwoli ci to na wyeliminowanie przecieków na suwakach i pokaże ci czy masz przecieki na siłownikach. 

3. awarie rewersora (kalibrowany i wgrywany soft przez serwis 2 razy, nic to nie dało).

Co tu poeta ma na myśli? nie rusza z miejsca? wyświetla się błąd diagnostyczny. jak znam JD to po skalibrowaniu automatycznym nie trzeba już więcej tego poprawiać i działa dobrze. Jak płynnie rusza i zmienia kierunek - to powinno być ok. W starym 5720 nie było regulacji - teraz już widzę iż w nowych JD jak i w Case pojawiają się możliwości regulacji szybkości reversera - czy to regulowałeś? Masz moze mozliwosć regulacji?

4. odczuwalny spadek mocy i właczanie sie kontrolki inteligentnego zarzadzania moca(+10KM) przy kazdym wcisnieciu pedału gazu bez obciazenia(wczesniej kontrolka zapalała sie w transporcie przy obciazeniu).

Na to nie masz za bardzo wpływu ponieważ tym steruje oprogramowanie skrzyni biegów oraz jakaś jednostka sterująca od silnika - jakiś sterownik. Myślę iż dużo mądrzejsi inżynierowie to już tak pomyśleli aby ciągnik dobrze pracował. W nowym ciągniku u siebie też to tak zauważam iż doładowanie załącza się gdy zmieniam np bieg. Na chwilę się zaświeci i zgaśnie - nic się z tym złego nie dzieje. 

5. skrzynia biegów przełacza biegi po 5sekundach od ruszenia dzwignia(w tym czasie ciagnik jest na luzie) co doprowadza tzw.pchniecia zestawu na wzniesieniu luz stoczenia do tyło(mi przydazyło sie to juz dwa razy i mało brakowało do wywrócenia zestawu).

 CZy masz wgrane najnowsze oprogramowania? zazwyczaj oprogramowanie rozwiązuje temat. tak przynajmniej z doświadczenia. 

6. -po nagrzaniu sie hydrauliki bywa ze ehr przestaje na chwile reagowac.

A jakie narzędzie masz do tego ciągnika podpięte? to co podepniesz do tych ciągników to agregat 2-2,5 metra, jakiś lekki siewnik czy płóg 3 skibowy obracalny. jak przesadzisz z obciążeniem to hydraulika może nagle szybko opuszczać, lub może ci się zacinać zawór bo maszyny sa za ciężkie. Tak kiedyś do 6420 z siłownikami 75mm podpiołem 4 skibowy pług z zabezpieczeniemi sprężynowymi i niestety popracował tylko 200 godzin i hydraulika nie dawała rady wyciągnąć pługa z ziemi. Założyłem większe siłowniki i daje radę, ale przód zrywa że strach na ulice bez obciążnika wyjechć. zamieniłem się ze znajomym na płógi i już teraz 4 skibowy na zabezpieczeniach kołkowych jest duże lżejszy i bez problemu chodzi. spalanie spadło i się pięknie orze i nawraca. 

7. -wyzuca przewody z gniazd hydrauliki podczas próby wywrotu załadowanej przyczepy - sprawdź sobie gniazda - albo ci się kulki zablokowały w szybkozłączu albo masz jakieś dupne końcówki w przyczepie. Najlepiej kup jedną u dealera i zainstaluj na podnoszeniu i zobaczysz. zazwyczaj jak masz jakąś używaną przyczepę - to masz stare wtyki w przyczepie. Ja tak miałem w talerzówce, co chce składać to wyskakują. przedłużyłem przewody i dałem nowe końcówki - od tamtej pory zapomniałem o problemie. 

8. -spalanie na pusto transport 18-21L/h w pracy np. agregatem scierniskowym to 20-26L/h

Chyba musisz byc młodym człowiekiem z małym doświadczeniem. Sprawdź ciśnienia w oponach, zbalastuj ciągnik. W zależności od wykonywanej roboty czy transportu załuż sobie obciążniki. Załącz przedni napęd, ustaw ciśnienie w oponach - tylko nie patrz na instrujkcję tylko wejdź na stronę producenta opon i tam wszystko znajdziesz. Jaki agregat masz podpięty? jakie ma on zapotrzebowanie mocy, jaka szerokość, ile trzeba na jedną łapę? jaka jest głebokość pracy? jakie ziemie ciężkie, lekkie? wilgotność ziemi? temat na który można długo pisać. Zobacz sobie badania - robią różne instytucje testy i dokładnie podają pracę jaką robią w jakich warunkach, temperature paliwa, powietrza, sprawdź sobie filtry czy nie są brudne.

9. -ciagłe błedy przekładni głownej, rewersu, podnosnika, brak komunikacji ze sterownikami, nawet z wyswietlaczem.

To on wogóle jeździ? jak masz błędy - to może jakaś wiązka ci się przetarła? albo padł sterownik - ale to by nie jeździł. mam kolege co mechanikuje troche jak podasz mi kody to poproszę go i powie mi co to moze być? moze pierdoła i tyle. sprawdziłeś bezpieczniki? a Canbus cały jest - to takie 2 kabelki co łączą wszystkie sterowniki. 

10. Pochwalic ciagnik moge tylko za zwrotnosc i oswietlenie zewnetrzne, reszta jak narazie kicha do kwadratu. Zapomniałbym jeszcze o tym że dealer zle przekazał do zamówienia ciagnik i konfiguracja sie nie zgadza, cała hydraulika jest inna niz zamowiłem. Zamowiona była zamknieta z pompa tłoczkowa z lepszymi gniazdami hydrauliki, a dostałem układ otwarty z pompa zembata o gorszym wydadtku z najtanszymi badziewnymi gniazdami w których nie da sie zablokowac wydadku.

Czyli dostałeś tak zwane 100 - tak na to mówią u mnie. Jak zamawiałeś ciągnik to dostałeś specyfikację - skontaktuj się z innym dealerem i zobacz co wyjechało z fabryki. przecież masz kody przypisane do numeru seryjnego - tak jak w samochdówce. Nie jest to tajemnica. Jak kupujesz coś - to masz konkretnie podane z czego ten ciągnik się składa. Jak wanicki ci nie poda to każdy inny dealer ci to poda. Niektórzy wezmą z 80-100 zł i będziesz wszystko miał. Pompy się nie da zmienić na tłoczkową - przynajmniej nie słyszałem aby to robili. 

podaj więcej danych to moze ci coś jeszcze doradzę. 

SPFH

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielo2007    75
Dnia 21.12.2018 o 14:32, SPFH napisał:

1. Ciagnik zakupiony u dealera wanicki agro w swidniku przepracowane ma 80mth. Jeszcze przed odbiorem go z placu u dealera stwierdziłem niepokojace głosne stuki i trzaski w hydraulice-objawy nasilaja sie przy wciskaniu hamulca lub przesuwaniem dzwigni hydrauliki. Usterka mimo naprawy nie została usunieta do dnia dzisiejszego (serwis nie za bardzo wie czego sie czepic)

Sprawdź:  poziom oleju w układzie hydraulicznym, przy opuszczonym TUZ. Jeśli masz otwarty układ hydrauliczny - to jest zainstlowana pompa zębata i zawór priorytetwy. Pompa zębata ma zawsze piki ciśnienia i jeśli są zainstalowane rurki w układzie tego typu hałas moze się pojawiać. Możesz spróbować zainstalować gumowy przewód - to trochę wytłumi układ - zmniejszy piki ciśnienia - można też próbować zainstalować atenuator, ale takie kompnenty robi się w układdzie kierowniczym aby płynnie działał. Tylko na to musi być zgoda producenta, ze względów bezpieczeństwa. 

2. opadanie tura po dłuzszym postoju.

Jaki to producent? MetlaFach czy jakieś inne tanie ustrojstwo? Markowe łądowacze czołowe posiadają specyfikacje. Nie sądzę aby był problem z opadaniem ładowacza czołowego JD. One zazwyczaj trzymają to co podaje JD. Poza tym normalnym jest iż każda hydraulika przepuszcza odrobinę oleju. W zależności od zaworów sterujących podaje się to w ml/godzinę lub w cm/godzinę. Jeszcze nie wymyślono idealnie szczelnej hydrauliki więc nie sądzę abyś ty taką posiadał. Każdy zawór czy suwak coś przepuszcza. Możesz podnieś ładowacz do góry zaorek kulowym odciąć opuszczanie i wypiąć multi złącze - pozwoli ci to na wyeliminowanie przecieków na suwakach i pokaże ci czy masz przecieki na siłownikach. 

3. awarie rewersora (kalibrowany i wgrywany soft przez serwis 2 razy, nic to nie dało).

Co tu poeta ma na myśli? nie rusza z miejsca? wyświetla się błąd diagnostyczny. jak znam JD to po skalibrowaniu automatycznym nie trzeba już więcej tego poprawiać i działa dobrze. Jak płynnie rusza i zmienia kierunek - to powinno być ok. W starym 5720 nie było regulacji - teraz już widzę iż w nowych JD jak i w Case pojawiają się możliwości regulacji szybkości reversera - czy to regulowałeś? Masz moze mozliwosć regulacji?

4. odczuwalny spadek mocy i właczanie sie kontrolki inteligentnego zarzadzania moca(+10KM) przy kazdym wcisnieciu pedału gazu bez obciazenia(wczesniej kontrolka zapalała sie w transporcie przy obciazeniu).

Na to nie masz za bardzo wpływu ponieważ tym steruje oprogramowanie skrzyni biegów oraz jakaś jednostka sterująca od silnika - jakiś sterownik. Myślę iż dużo mądrzejsi inżynierowie to już tak pomyśleli aby ciągnik dobrze pracował. W nowym ciągniku u siebie też to tak zauważam iż doładowanie załącza się gdy zmieniam np bieg. Na chwilę się zaświeci i zgaśnie - nic się z tym złego nie dzieje. 

5. skrzynia biegów przełacza biegi po 5sekundach od ruszenia dzwignia(w tym czasie ciagnik jest na luzie) co doprowadza tzw.pchniecia zestawu na wzniesieniu luz stoczenia do tyło(mi przydazyło sie to juz dwa razy i mało brakowało do wywrócenia zestawu).

 CZy masz wgrane najnowsze oprogramowania? zazwyczaj oprogramowanie rozwiązuje temat. tak przynajmniej z doświadczenia. 

6. -po nagrzaniu sie hydrauliki bywa ze ehr przestaje na chwile reagowac.

A jakie narzędzie masz do tego ciągnika podpięte? to co podepniesz do tych ciągników to agregat 2-2,5 metra, jakiś lekki siewnik czy płóg 3 skibowy obracalny. jak przesadzisz z obciążeniem to hydraulika może nagle szybko opuszczać, lub może ci się zacinać zawór bo maszyny sa za ciężkie. Tak kiedyś do 6420 z siłownikami 75mm podpiołem 4 skibowy pług z zabezpieczeniemi sprężynowymi i niestety popracował tylko 200 godzin i hydraulika nie dawała rady wyciągnąć pługa z ziemi. Założyłem większe siłowniki i daje radę, ale przód zrywa że strach na ulice bez obciążnika wyjechć. zamieniłem się ze znajomym na płógi i już teraz 4 skibowy na zabezpieczeniach kołkowych jest duże lżejszy i bez problemu chodzi. spalanie spadło i się pięknie orze i nawraca. 

7. -wyzuca przewody z gniazd hydrauliki podczas próby wywrotu załadowanej przyczepy - sprawdź sobie gniazda - albo ci się kulki zablokowały w szybkozłączu albo masz jakieś dupne końcówki w przyczepie. Najlepiej kup jedną u dealera i zainstaluj na podnoszeniu i zobaczysz. zazwyczaj jak masz jakąś używaną przyczepę - to masz stare wtyki w przyczepie. Ja tak miałem w talerzówce, co chce składać to wyskakują. przedłużyłem przewody i dałem nowe końcówki - od tamtej pory zapomniałem o problemie. 

8. -spalanie na pusto transport 18-21L/h w pracy np. agregatem scierniskowym to 20-26L/h

Chyba musisz byc młodym człowiekiem z małym doświadczeniem. Sprawdź ciśnienia w oponach, zbalastuj ciągnik. W zależności od wykonywanej roboty czy transportu załuż sobie obciążniki. Załącz przedni napęd, ustaw ciśnienie w oponach - tylko nie patrz na instrujkcję tylko wejdź na stronę producenta opon i tam wszystko znajdziesz. Jaki agregat masz podpięty? jakie ma on zapotrzebowanie mocy, jaka szerokość, ile trzeba na jedną łapę? jaka jest głebokość pracy? jakie ziemie ciężkie, lekkie? wilgotność ziemi? temat na który można długo pisać. Zobacz sobie badania - robią różne instytucje testy i dokładnie podają pracę jaką robią w jakich warunkach, temperature paliwa, powietrza, sprawdź sobie filtry czy nie są brudne.

9. -ciagłe błedy przekładni głownej, rewersu, podnosnika, brak komunikacji ze sterownikami, nawet z wyswietlaczem.

To on wogóle jeździ? jak masz błędy - to może jakaś wiązka ci się przetarła? albo padł sterownik - ale to by nie jeździł. mam kolege co mechanikuje troche jak podasz mi kody to poproszę go i powie mi co to moze być? moze pierdoła i tyle. sprawdziłeś bezpieczniki? a Canbus cały jest - to takie 2 kabelki co łączą wszystkie sterowniki. 

10. Pochwalic ciagnik moge tylko za zwrotnosc i oswietlenie zewnetrzne, reszta jak narazie kicha do kwadratu. Zapomniałbym jeszcze o tym że dealer zle przekazał do zamówienia ciagnik i konfiguracja sie nie zgadza, cała hydraulika jest inna niz zamowiłem. Zamowiona była zamknieta z pompa tłoczkowa z lepszymi gniazdami hydrauliki, a dostałem układ otwarty z pompa zembata o gorszym wydadtku z najtanszymi badziewnymi gniazdami w których nie da sie zablokowac wydadku.

Czyli dostałeś tak zwane 100 - tak na to mówią u mnie. Jak zamawiałeś ciągnik to dostałeś specyfikację - skontaktuj się z innym dealerem i zobacz co wyjechało z fabryki. przecież masz kody przypisane do numeru seryjnego - tak jak w samochdówce. Nie jest to tajemnica. Jak kupujesz coś - to masz konkretnie podane z czego ten ciągnik się składa. Jak wanicki ci nie poda to każdy inny dealer ci to poda. Niektórzy wezmą z 80-100 zł i będziesz wszystko miał. Pompy się nie da zmienić na tłoczkową - przynajmniej nie słyszałem aby to robili. 

podaj więcej danych to moze ci coś jeszcze doradzę. 

SPFH

 

Witaj kolego. Na wstepie dzieki za podpowiedzi do których zaraz sie ustosunkuje, tylko mam nadzieje że nie jesteś od Wanickiego czy Pan Pas...ko z John deere bo cos czesto ostatnio pod kamuflażem do mnie piszą.

1. Jezeli chodzi o hydraulike i stuki to stan oleju jest w porzadku, przewody gumowe serwis juz zaproponował, a na reszcie sie nie znam ciagnik ma gwarancje i jak sam wiesz maja na usuniecie usterki 14 dni, a ciagnie sie to juz 7 miesiecy! Natepna sprawa jest to ze prócz stuków trzasków doszło wycie tej hydrauliki i to juz na zimnym układzie, po rozgrzaniu to samo. Nie wiem także czy to ma cos z tym wspólnego, ale hamulce hydrauliczne do przyczepy mozna powiedziec ledwo co działaja co tez zgłosiłem. Żebym nie był goło słowny to podpiołem przyczepe pod inny ciagnik który mam, też JD i koła staja w miejscu a przyczepa po odbudowie -wszystko nowe.

2. Jeżeli chodzi o tura to jest firmy Hydrometal i nadal opada no i prawy siłownik sie zaczął lać -ale to w tym wszystkim najmniejszy problem.

3.Kolego poeta ma na mysli szarpanie ciagnika przy zmianie kierunku jazdy! Regulacja szybkości działania rewersora nic nie daje, a problem sie objawia przy zmianie Cx biegu np. 0,8x1,0 lub inna kabinacja- wiesz o co chodzi skoro jestes serwisantem.

4. Mnie to za bardzo nie obchodzi jak to działa. Ważne jest to ze wczesnij działało normalnie, a teraz włacza sie kontrolka przy każdym dodaniu gazu powyżej 1600obr/min. Serwis z JD kazał mi sobie ta funkcje w komputerze wyłaczyć jak mi sie nie podoba:) ale nawet to nie pomogło. I jak to mówia byka torba nie boli jak sie jałowka cieli- wiec działało prawidłowo, to teraz też ma działac. Jak? mnie nie interesuje!

5. Oprogramowanie skrzyni wgrywanie 2 razy, kalibrowana skrzynia i nic , a nawet jeszcze gorzej. Ja tej skrzyni nie zdzierże, jej działanie doprowadza mnie to nerwów. Serwis uważa ze na placu co im stoja 5R działa to jeszcze gorzej, a ja wiem że inni uzytkownicy 5R też mieli albo maja ze skrzynia problem tyle że w Polsce serwisy sobie radza, a ten moj nie bardzo. Oprócz tej długiej zmiany zakresu czy półbiegu co trwa srednio 5 sekund to w tym czasie zmiany biegu wyczuwalny jest luz trwajacy do 2 sekund - normalnie kurw...mozna dostac!

6. Jeżeli chodzi o podnosnik to w tym momencie działa to tragicznie- nie znasz dnia ani minuty kiedy to przestanie działac lub sie zatnie. Siłowniki mam zamontowane wiekszej srednicy bodajze 80. Nie ma znaczenia jakie maszyny podpinam do niego, te rzeczy dzieja sie i przy pustym rozsiewaczy nawozowym co wazy 200kg, czy z opryskiwaczem ciaganym, czy na pusto. Podpinałem też i pług 4 skobowy i agregat ścierniskowy i ta sama sytułacja. Miałem taki przypadek że podjechałem podpiąc rozsiewacz a tu podnosnik ZERO reakcji. Kilkukrotnie poruszałem suwakiem podnośnika a tu NIC! wiec wyszedłem z ciagnika zeby podpiac go przyciskami na błotniku, a w tym czasie podnosik zaregował i wywrocił do góry "kołami" rozsiewacz-dobrze że nikt tam nie stał bo by go zabiło. On poprostu żyje własnym zyciem. Nowe oprogramowanie było wgrywanie dwa razy i raz kalibrowany i nic nie pomogło.

7. Tu była moja wina bo koncówki miały za mały rowek i dlatego przewody wyzucało.

8.Młody juz raczej nie jestem-a chciałbym być, z pierwszej łapanki też nie jestem to moj 4 John Deere, a użytkuje tej marki ciągniki jakieś 12lat- innych marek ciagnikami tez pracowałem wiec mam jakies porównanie. Wszystkie te twoje  zalecenia sprawdzał serwisant John Deere jak był u mnie i wszytko było dobrze-jak pisałem wczesniej z pierwszej łapanki nie jestem. Spalanie zmierzyłem pieciokrotnie metoda zalanie paliwa pod korek, 1 godz. pracy i znów pod korek. Oto powiary:

1. 30min na postoju przy 1200obr/min i 30 min jazdy z opryskiwaczem ciaganym o poj 1500l(zalane było 600l) na polu przy 1400obr./min spalanie 10,5l/h

2. 30min jazdy na pusto z predk. 40km/h i 30 min pracy na postoju [rzy 1150obr/min spalanie 12,5l/h

3. 60 min. jazdy bez obciazenia z pred. 42km/h spalanie 16l/h

4. 60 min. orki z 4 skibowym pługiem obracanym na zabezpieczeniach kołkiem rozstaw korpusów 44cm, głebokość 16cm, predk. 7,5km/h obr. silnika 1780obr/min  spalanie 21l/h ( w tym czasie wypalał sie filtr czastek stałych)

5. 60 min orki z tym samym pługiem na tym samym polu w tym samych warunkach ale po wypaleniu sie DPF -spalanie 17,5l/h

w 3m scierniskowcu przy pracy płytkiej ok. 8-10cm spalał ok 22-26l/h i choć jestem prostym rolnikiem to mam prównanie że ciagnik o tej mocy z tymi maszynami czy nawet na pusto pali przynajmniej o połowe mniej. Przykładem niech bedzie moj 6900 moc 130Km w pługu tym samym nie spalił mi wiecej jak 14l/h a srednio to jest 12l/h pracy. Tym bardziej że producent tych ciagników zapewnia że maja najniższe spalanie w tym segmecie. Wysłałem pismo do Dealera o podanie mi danych fabrycznych odnosnie spalania tego ciagnika i jak narazie cisza- ale ja tego tematu tak nie zostawie.

9. Jezdzi, chodz czasami odmawia posłuszenstwa np. Pewnego pieknego dnia jadąc na zakresie biegu B skrzynia sie sama wyłaczyła, rewers wszedł w położenia neutralne i właczył sie stały naped osi przedniej-sam! Towarzyszył temu jakis trzask z okoloc skrzyni biegów lub przedniego mostu. Potem ni cholery nie mogłem tego napedu rozłaczyć. Dopiero po pół godz po kilkukrotnym gaszeniu i zapalniu naped dało sie rozłaczyć. ale taki przypadek miałem tez wczesniej w polu. Po pracy nie dało sie napedu rozłaczyc . Błedy mnoża sie jak grzyby po deszczu i mam nagrania wideo z tych błedów jak i niektórych awari, bo przeciez nie zawsze wszystko uchwyce lub nie miałem ze soba telefonu, ale teraz jak mam cos robic to zabieram tel. ze soba tak na wszelki wypadek. Przewody elektryczne nie sa poprzecierane bo sprawdzał to serwis, a ja za sprawdzenie i szukanie awari brał sie nie bede bo mam gwarancje i od tego jest serwis. Mało tego na kazde usuniecie usterek maja 14 dni od dnia zgłoszenia, i co moge napisac to to że terminów nie trzymaja nawet troche.

10. W specyfikacji zamowienia jest zle opisane zamowienie i ono wprowadza w bład, a z trugiej strony handlowiec poprostu nie poinformował mnie o mozliwosci wyposazenia ciagnika w rózna hydraulike, czego efektem jest to ze ciagnikiem nie da sie pracowac z maszynami do których go kupiłem. Poprostu zostałem wprowadzony w bład a przez to oszukany, bo handlowiec dobrze wiedział do jakich prac kupuje ten ciagnik. Jeżeli bym wiedział że sa dwie różne hydrauliki i inne gniazda to napewno na najgorsze bym sie nie decydował z uwagi na to ze  nie dało by sie współpracowac z moimi maszynami. I tej sprawy też im nie odpuszcze!

Oto kilka kodów błedów, tak dla rozeznania:

- brak komunikatu układu komunikacji- 2049.99, 2140.09, 2049.09, 2005.09

- bład dzwigni tylnego podnosnika - 523843.31

- system głownego wyswietlacza  - 630.03, 630.02

-bład zespołu sterującego interfejs silnika  - 1568.02

-bład komunikacji tylnego podnosnika - 523843.09

- usterka czujnika połozenia przekładni - 522194.15, 522196.15

- układ komunikacji - 2145.09

- usterka przekładni - 4309.14

- bład wyboru przełaczenia przekładni - 522200.14, 522201.17

- bład położenia dzwigni rewersora - 523953.02

- usterka obwodu zespołu sterujacego przekładni - 524254.02

- bład obwodu zespołu sterujacego ośrodka zasilania pojazdu - 3598.04

Sa to błedy aktywne lub nie. Prócz usterek o których wczesniej pisałem doszły inne mniej znaczace, takie jak: tempomat który działa kilka cyklów a nastepnie przestaje zupełnie odpowiadać, róznica w chowaniu sie siłowników podnosnika do cylindra wynoszaca 1cm,prawie poprzecierane przewody do nagrzewnicy wchodzace w słupek kabiny, uchwyt zamka za nisko wspawany w kabine przez co drzwi sie ciezko domykaja i jeszcze mniej znaczace pierdoły których nawet nie zgłaszałem.

jakby co to do dyspozycji.

 

  • Like 3
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek933    5373

Próbowałeś skontaktować się z tap lub farmer?


Kupie obciążniki przednie do zetora forterry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielo2007    75
1 minutę temu, Bartek933 napisał:

Próbowałeś skontaktować się z tap lub farmer?

Spawa zainteresował sie RPT i z tego co wiem podjeli z John Deere kontakt.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek933    5373

Pisz do wszelkich czasopism rolniczych, nagraj coś na yt. Mów tylko prawdę to nic nie stracisz a sprawa może ruszy do przodu

  • Like 1

Kupie obciążniki przednie do zetora forterry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
johniy861    78
kurczę słyszało się o mniejszych i większych problemach w nowych jd ale ten Twój 5100R to totalna masakra. One są w ameryce składane czy gdzie? Ciekawe, że jd jako marka światowa i z baaardzo duża sprzedażą w ciągu roku pozwala sobie na takie coś. Diler też tutaj jest winny bo ciągnik nie jest według specyfikacji a usterek też jak widać nie chce za bardzo naprawiać. Tutaj wydaje mi sie że tylko John Deere polska pomoże a może i wyżej trzeba iść. W każdym bądź razie nie wolno tego tak zostawić bo za niedługo gwarancja się skończy a problemy zostaną. Swoją drogą ten serwis naprawił cokolwiek? Może poprostu problem siedzi w elektronice ( wiązka, sterownik) przez co wszystko głupieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielo2007    75
1 minutę temu, Bartek933 napisał:

Pisz do wszelkich czasopism rolniczych, nagraj coś na yt. Mów tylko prawdę to nic nie stracisz a sprawa może ruszy do przodu

Nie jest w moim interesie kłamać, czy wymyślac rzeczy których nie ma, bo to wszystko da sie sprawdzić odrazu lub po dłuższym czasie w pracy. Zobaczymy co czas przyniesie wszystkie opcje biore pod uwage, a papiery w kancelari adwokackiej luż leżą, tylko czekam jeszcze chwile na rozwój wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielo2007    75
3 minuty temu, johniy861 napisał:

kurczę słyszało się o mniejszych i większych problemach w nowych jd ale ten Twój 5100R to totalna masakra. One są w ameryce składane czy gdzie? Ciekawe, że jd jako marka światowa i z baaardzo duża sprzedażą w ciągu roku pozwala sobie na takie coś. Diler też tutaj jest winny bo ciągnik nie jest według specyfikacji a usterek też jak widać nie chce za bardzo naprawiać. Tutaj wydaje mi sie że tylko John Deere polska pomoże a może i wyżej trzeba iść. W każdym bądź razie nie wolno tego tak zostawić bo za niedługo gwarancja się skończy a problemy zostaną. Swoją drogą ten serwis naprawił cokolwiek? Może poprostu problem siedzi w elektronice ( wiązka, sterownik) przez co wszystko głupieje.

Pisma słane do JD Polska od Listopada bez żadnej odpowiedzi do dzisiaj. Serwis tak naprawde nic zupełnie nie naprawił. Nie wiem w czym problem choc domyslam sie powoli, ale tu ze specyfikacja jest duzy problem a przerobic sie tego raczej nie da. Składany ten cud techniki jest w USA, a czeka sie ponoć na to 12miesiecy, ja czekałem 8.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek933    5373

JD i Kubota to są liderzy chamstwa wobec klientów. Jak oni tak to tak jak kolega adwokat albo przez media


Kupie obciążniki przednie do zetora forterry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Mateuszek12
      Witam pomoże ktoś może miał ktoś problem tego typu. Niekce działać mi klimatyzacja w john deere 6910s co to może być za przyczyna.
    • Przez Dominik4321
      Witam mam do wyboru dwie prasy pasowe. Jedna z nich to McHale V660 która posiada 3 pasy. Drugą z nich jest John Deere V451M która posiada 6 pasów. Proszę o wypisanie wad i zalet  tych pras i czy lepsze bele są z prasy 3 pasowej czy 6 pasowej.
    • Przez Nicik83
      Witam jak w tytule potrzebuje informacji jakie powinny być długości pasów w tej prasie.
    • Przez mrursus360
      Jak wyglada u Was proces owijania w prasach John deere 592 i pochodnych. U mnie ramię wysuwa się idzie do końca wraca się i jeszcze raz idzie do końca i wraca do ucięcia sznurka. Czy u Was też tak idzie czy ramię wysuwa się do końca i wraca do ucięcia?
    • Przez czmochu97
      Witam, ten oto kawał...... robi sobie ewidentnie z nas zarty. Temperatura zewnętrzna powyżej 20 stopni i już wali go w łeb. Aczkolwiek, podczas pracy, o ile to można nazwać pracą, przejechałem jakieś 700 metrów z agregatem i gaśnie, nie odpale, bo zapowietrzony. Delikatne psikniecie plakiem i znowu chodzi i tak później może przejade z kilometr, a może już nie. Co mu może być, dodam że rok temu pod koniec prac letnich też tak zaczął robić, ale tylko jak temperatura zeszła niżej, było okej.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj