Słabe ciśnienie po remoncie mtz

[Hurlimann115 2]

5 godzin temu, seweryn20 napisał:

To jest silnik starej daty one są na prawdę odporne. O wiele większe powierzchnie ułożyskowania wału i korb nie wymaga aż takiej ostrej tolerancji jak to jest dzisiaj przy silnikach konstrukcyjnie zrobionych na styk do mocy. Patrząc na wymiary międzynaprawcze zaś to standardowo goni wszystko koło 0.25 średnio. Czyli jak w każdym innym silniku z tamtego okresu. Zresztą ogólnie wiadomo ze to twarde silniki więc ich tolerancje chyba się sprawdzają.  

Dnia 23.03.2018 o 21:26, myster napisał:

Cos mi sie wydaje ze byl robiony przez kogos szlif a ty zalozyles panewki nominalne☺

Trafiłeś kolego

5 godzin temu, seweryn20 napisał:

To jest silnik starej daty one są na prawdę odporne. O wiele większe powierzchnie ułożyskowania wału i korb nie wymaga aż takiej ostrej tolerancji jak to jest dzisiaj przy silnikach konstrukcyjnie zrobionych na styk do mocy. Patrząc na wymiary międzynaprawcze zaś to standardowo goni wszystko koło 0.25 średnio. Czyli jak w każdym innym silniku z tamtego okresu. Zresztą ogólnie wiadomo ze to twarde silniki więc ich tolerancje chyba się sprawdzają.  

Dnia 23.03.2018 o 21:26, myster napisał:

Cos mi sie wydaje ze byl robiony przez kogos szlif a ty zalozyles panewki nominalne☺

Trafiłeś kolego

Panowie obwiniam 2 strony 99% sprzedawcę i 1 % siebie.Sprzedawce dlatego że sprzedał mi panewki nominalne chodz miał starą do wglądu, a stara była po pierwszym szlifie. A siebie dlatego że nie popatrzyłem na numery bo zaufałem sprzedawcy. Tylko że z wymianą ostaniej panewki jest problem, bo trzeba go rozjeżdżać, kto za to zapłaci? Ten śpik w sklepie czy moje łapy... Nie ufajcie nigdy ludziom tak do końca, zawsze sprawdźcie 3 razy.

[LTZ55a 118]

Dobrze znam ten temat. Najbliższe sklepy mam 30 km od domu. W jednym starsza pani wie absolutnie wszystko, aż dziwne. W drugim panowie podobnie, ale o sprzęcie poniżej 2000r., w trzecim facet nie wie, co się do niego mówi.

[tomekmtz 25]

Bo nigdy nie należy ufać sprzedawcy bo poprostu może nie miał panewek po szlifie i dał takie jakie miał aby tylko zarobić a że ktoś pużniej ma kłopoty to mu to wisi nie on rozbiera silnik tylko klijent ma zbędną robote i dodatkowe koszty.

[GRZEGORZ_JANEK3 0]

Dnia 25.03.2018 o 11:09, seweryn20 napisał:

Ale po co skoro? Każda ma numer katalogowy i przypisaną średnicę wewnętrzną przez producenta.

po to trzeba zmierzyc średnicówka zeby zobaczyc czy otwór  w korbowodzie  nie ma owalu  ( gdzieś przeczytałem w internecie ze to jest sprawdzenie jajcowatości hahaha a tak na powanie to tezsprawdzisz co do setki śednice otworu