Witam . Chcę polepszyć warunki w chlewni ,która jest zbudowana w starym systemie ( niski strop łukowy , korytarz po środku a kojce po bokach ) . Mianowicie wentylacja jest w niej naprawdę minimalistyczna co skutkuje przy otworzeniu drzwi "uderzeniem duchoty" i skraplaniem się wody na ścianach . Po obu stronach przy suficie są małe "rurki" coś jak stare rury drenażowe ceramiczne co 2 metry . Łącznie powichrzenia chlewni to ok 90m2 . Na poddaszu jest podłoga na belkach,a na nich deski . Dach jest dwuspadowy ,a na nim dachówka czerwona .
Walczył już ktoś z takim problemem u siebie ? Macie jakieś porady i rozwiązania ? Chętnie się douczę i dowiem jak to ugryźć .
Zapraszam do dyskusji i wymiany doświadczeniami .
Załączam obraz jak mniej wygląda układ w środku .