Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tesc go kupil w 2010 roku w grudniu. Ja go używam od 2016r . Wtedy mial 1000mth może . Tak naprawdę dopiero ostatnie 2 lata zaczął zapierdzielać jak glupi a w tym roku myślę że 1tys mth walnie bez problemu w rok.

Opublikowano
3 godziny temu, robert1226 napisał:

To i silnik i skrzynie wymień za wczasu bo się kiedyś popsuje.

Jak będzie trzeba to się będzie wymieniać.  A Ty jeździj aż się co urwie i wtedy naprawiaj. 

@ChiquitaB brawo za szczerość. Mało kto pisze prawdę.  Większości osób nic się nie psuje 😄 

  • Like 1
Opublikowano

Chyba ze tak bo na lata to mały przebieg ma 

4 minuty temu, kat napisał:

Jak będzie trzeba to się będzie wymieniać.  A Ty jeździj aż się co urwie i wtedy naprawiaj. 

@ChiquitaB brawo za szczerość. Mało kto pisze prawdę.  Większości osób nic się nie psuje 😄 

Spokojna twoja rozczochrana nic się nie urwie , i nie będę wymieniał części sprawnych na nowe bo może się zepsuję. 

Jak chcesz dokładnie to ci napisze że pompa wtryskowa była w naprawie to było na gwarancji bo od nowości była źle złożona to naprawili , nie będę Ci pisał o wymianie żarówki czy filtrów albo regulacji sprzęgła we własnym zakresie albo innych pierdolach które sam zrobiłem za frii.

Opublikowano
7 minut temu, kat napisał:

Jak będzie trzeba to się będzie wymieniać.  A Ty jeździj aż się co urwie i wtedy naprawiaj. 

@ChiquitaB brawo za szczerość. Mało kto pisze prawdę.  Większości osób nic się nie psuje 😄 

Najważniejsze że się da naprawić. U mnie już chyba 4 pompa siada. 

 

Raz niby zawór od orbitrola psuje następnym przypalony ręczny. Wymieniłem zaraz jak kupiłem. 

 

Zawsze oryginalna, zawsze nowy olej A po roku o tak ch*j strzela. Teraz kupię zamiennik 

Opublikowano (edytowane)

Nie psuje się tym co nic nie robią i ciagnik wiecznie czysty bo 2tyg w roku porobi. Wuja mój kupil JD 6330 premium z 2010r od faceta co tylko nawoz i opryski robil na 30ha 2.5tys mth ma zrobione. Koles mial jeszcze jd 160km 😅

Edytowane przez ChiquitaB
  • Like 1
Opublikowano

Nie no coś tam jeszcze musiał robić na taki przelot 😁 u mnie MF 5410 od 2011 od nowości tylko 3500 wykręcił a przez większość czasu główny ciągnik na 30 ha. Orka, agregat, belowanie, do tego roboty z turem, ciąganie przyczep. Ale awarii większych brak, w tym roku padł czujnik zabrudzenia filtra hydrauliki i pompka paliwa. Wcześniej paski jakieś do wymiany poszły ale nie pamiętam bo to dawno było, olej w silniku co 200mth nowy, w skrzyni co 1000 i oby dalej bez większych klopotow. 

Za to stary MF 3060 niby 8tys na liczniku ale zlom, od sierpnia pompa wody, glowica, uszczelniacz na przednim moście, walek w skrzyni, jakieś pierdolki w elektryce i kto wie co jeszcze los przyniesie 😂 tyle dobrego że to zachód i jakąś wygoda jest a nie stary ursus czy MTZ 

Opublikowano
11 godzin temu, ChiquitaB napisał:

Nie psuje się tym co nic nie robią i ciagnik wiecznie czysty bo 2tyg w roku porobi. Wuja mój kupil JD 6330 premium z 2010r od faceta co tylko nawoz i opryski robil na 30ha 2.5tys mth ma zrobione. Koles mial jeszcze jd 160km 😅

Dokładnie, jeśli coś pracuje to musi się psuć, taka kolej rzeczy że podzespoły się zużywają.

Opublikowano

Takie rzeczy jak pompa wody, termostat, wisko czy przewody od turbiny lepiej wymienić co jakiś czas niż jebać aż stanie czy pęknie. Remont silnika trochę drożej wyjdzie. 

Kolega w jd 6630 tak chwalił, że od nowości 7k i nic nie wymieniał. Jak szukałem sobie dwa lata temu jelenia pojechałem do jego wujka, który naprawia zachodnie żeby sprawdził mi dwie sztuki i się wysprzęglił. I pompa i wtryski i turbina robione, a w ostatnim czasie tłumik drgań tak dojechał, że wał kardana śmietnik i jakieś zawieszenie silnika. 

Ale igła nieruszana 😁

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, tumiwisizm napisał:

Nie no coś tam jeszcze musiał robić na taki przelot 😁 u mnie MF 5410 od 2011 od nowości tylko 3500 wykręcił a przez większość czasu główny ciągnik na 30 ha. Orka, agregat, belowanie, do tego roboty z turem, ciąganie przyczep. Ale awarii większych brak, w tym roku padł czujnik zabrudzenia filtra hydrauliki i pompka paliwa. Wcześniej paski jakieś do wymiany poszły ale nie pamiętam bo to dawno było, olej w silniku co 200mth nowy, w skrzyni co 1000 i oby dalej bez większych klopotow. 

Za to stary MF 3060 niby 8tys na liczniku ale zlom, od sierpnia pompa wody, glowica, uszczelniacz na przednim moście, walek w skrzyni, jakieś pierdolki w elektryce i kto wie co jeszcze los przyniesie 😂 tyle dobrego że to zachód i jakąś wygoda jest a nie stary ursus czy MTZ 

a dziwisz się temu dziadkowi, ja teraz dałem 27tyś za remont. Miało być tylko sprzęgło i jeszcze ciśnienie mi gubił już trochę, a nazbierało się huhuhu ( 3 orbitrol i 3 pompa hydrauliczna już siedzi ) . Od 2012r zrobił 3tyś mth ale wymienione to już chyba wszystko co się dało xD 

Edytowane przez ThePerkins
Opublikowano

Nie dziwię no ale fajny to ciągnik do jazdy jak na ten wiek. Ehr, napęd blokada z guzika. Tylko te 2 drążki id skrzyni trochę archaiczne, jednak rewers pod ręką to inna bajka 😂 ale jeszcze mnie czeka z nim przeprawa nie jedną jestem pewny

Opublikowano

Ja bym się dawni pozbył MF 6190 ale włożyłem w niego tyle że szkoda sprzedać. Z drugiej strony żal wymieniać kolejną pompę, bo tanio nie wychodzi  :(

 

Jak kupie to pewnie znowu będę musiał dołożyć   :(

 

Zastanawiam się jeszcze czy prasa wymagajaca stałego przepływu oleju nie psuje tej pompy. Może by tak założyć zewnętrzna pompe na prasie napędzana z womu.  Jedyne co mi przychodzi do głowy 

Opublikowano (edytowane)

Oj no co spracowane już są na pewno, u mnie to już pewnie remonty przekroczyły to co za niego było zapłacone ( a raczej na bank). Sprzedawać się nie opłaci bo nie będę nikogo uszczęśliwiał jak tam tyle wymienione. Z drugiej strony kupić coś teraz za niego to trzeba 2-3x dołożyć a i tak nie wiadomo co się kupi... Co do rewersu to w sumie się przyzwyczaiłem ...

 

Co z tego, że kupisz nowego, ja kupiłem to w jednej kostce dwa piny się wysuneło i pół roku trzeba było szukać co się dzieje ... Dodatkowo teraz taki sam podrożał o 100tyś ... ( i to jeszcze promocja jest ) 

Edytowane przez ThePerkins
Opublikowano

No niestety tak to jest. Nawet jak coś sprzedają to nie biorą za to odpowiedzialności. 

 

Dorabial ktoś zewnętrzny układ hydrauliczny do prasy ewentualnie.innej maszyny napędzany przez WOM?

Opublikowano

U nas 2 msc po kupnie kolo odpadło na polu. Kto by pomyślał że się szpilki wykręca same. Dobrze ze z talerzowka chodzil to tylko lekko przysiadł ale wentyl ściął odrazu w feldze. Czujnik poziomu paliwa wymieniali na gwarancji bo pokazywał 3/4 a pusto bylo

Opublikowano
2 godziny temu, plati napisał:

No niestety tak to jest. Nawet jak coś sprzedają to nie biorą za to odpowiedzialności. 

 

Dorabial ktoś zewnętrzny układ hydrauliczny do prasy ewentualnie.innej maszyny napędzany przez WOM?

 Dorabiałem ze 3 lat do tyłu ,do owijarki

Opublikowano

Rozmawiałem ostatnio że znajomym i ma problem z somatyka. Ma ktoś może jakiś pomysł od czego bierze się somatyka o średniej 900? Zbadał wybiórczo krowy i niektóre mają po 2 mln. Dodam że filtr od mleka czysty. Krowy poszczepione. Zapaleń nie ma a taka średnia mu wychodzi. Krowy żywione śruta 18 i wypasane. Nic więcej nie dostają 

U mnie wystarczy że średnia skoczy powyżej 350-400 i już któraś ma zapalenie. 

Opublikowano (edytowane)

A jaki ma mocznik. Krowy w nocy są na łańcuchu ? Pierwsze co mi przychodzi to zapalenia podkliniczne, brak widocznych objawów. Niech zbada próbki pod kontem bakterii, wirusów i grzybów. Od niskiego mocznika nigdy nie było problemów, raczej od wysokiego. Dostają w nocy kiszonki, niech dokładnie sprawdzi czy się nie grzeje w pryzmie. 

Edytowane przez leszek1000
Opublikowano

Nie daje żadnych kiszonek. Jedynie na noc wystawia na pastwisko bele siana co jakiś czas. A tak żywią się tylko trawa plus ta pelnoporcjowka 18. Mocznik powyżej 300. Właśnie jakby dawał jakieś objętościowki to gdzieś mogły by być myko ale nie daje nic od wyjścia na pastwisko. Czyli gdzieś od początku maja. Krowy poszczepil ze 3 miesiące temu i nie może dać rady sobie z tą somatyka. Jakby nie wyniki z mleczarni to nawet by nie wiedział o niej bo filtr ma czysty 

Opublikowano
11 godzin temu, pedro2 napisał:

Takie rzeczy jak pompa wody, termostat, wisko czy przewody od turbiny lepiej wymienić co jakiś czas niż jebać aż stanie czy pęknie. Remont silnika trochę drożej wyjdzie. 

Kolega w jd 6630 tak chwalił, że od nowości 7k i nic nie wymieniał. Jak szukałem sobie dwa lata temu jelenia pojechałem do jego wujka, który naprawia zachodnie żeby sprawdził mi dwie sztuki i się wysprzęglił. I pompa i wtryski i turbina robione, a w ostatnim czasie tłumik drgań tak dojechał, że wał kardana śmietnik i jakieś zawieszenie silnika. 

Ale igła nieruszana 😁

Znajomy ma 6630 i 15 tys i poza pękniętym przewodem od siłowników podnośnika co wypluł olej w moment nic nie robił. Jak to nazwać? Cud? A ma 6930 i mechanik ciagle się z nim wita. Reguła????

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v