Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Supersebusiek napisał(a):

A jaką masz halę w tej chwili ? Z tymi pracownikami do robota to prawda co tu piszesz . Są gospodarstwa gdzie pracuje  i robot i hala .

DeLaval rybia ość 2x7. Brana była w podstawie później dokładane ściągacze, pomiar i masaż

 

Godzinę temu, kampl napisał(a):

Ogólnie to bardzo ciekawa ta rozmowa. 40letnia dojarka konwiowa przez 10 lat potrafi bezawaryjnie pracowac a tutaj wybór robót czy hala za 500tys warunkujemy serwisem. Aż tak się to chrzani że wpływa to na nasz wybór sposobu doju, firme, i dilera?

To sprzęt który pracuje 24/7 przez 365dni więc nie można sobie pozwolić na przestoje przez awarie czy czekanie kilka dni na części. Druga sprawa co masz do popsucia w takiej dojarce konwiowej czy przewodowej? A tutaj niestety elektroniki jest mnóstwo

8 minut temu, kampl napisał(a):

No tak racja. Ale w budynku 40 letnim nie będzie standardu jak w tych najnowszych. A rujnować do samych ścian i od nowa wyposażyc to i tak nie będzie wystarczające bo ogranicza ulokowanie budynku i niski sufit. Ja absolutnie nie pisałem o rujnowaniu dobrostanu i wciskaniu maksa w budynek. Tylko że ja jestem w takiej sytuacji że mam budynki które pozwolą utrzymać może i 100 krów. Ale każdy z innej parafii... I może musiałbym byki zlikwidować i ograniczyć młodzież. Ale do sedna to chodzi mi o to że w moich warunkach robót nie byłby możliwy do zintegrowania w żaden znany system, takie ciało obce. Czy to jest wykonalne by stał sobie w losowym miejscu i to działałoby?

Dało by radę. Tylko czy w takich warunkach robot to udogonienie czy będzie tylko problemem i będziesz miał 2 razy tyle roboty.

Po pierwsze co zawsze warto podkreślać robot nie jest receptą dla ludzi którym się nie chce doić krów. I myślę że Paulina może to potwierdzić. Jeżeli ktoś myśli że przy robocie będzie siedział w domu a wszystko samo się zrobi szkoda czasu i pieniędzy

Edytowane przez MKrajes
Opublikowano

Właśnie odebrałem poród. Zasuszylem ćwiartkę rok temu w tym roku miała wrócić. Wymię ok, strzyk jakiś inny. Pusty i twarda żyła w środku. Wypuściłem troszeczkę serka. Wsadziłem kaniule do końca i wyszła kropelka takiej mazi jak rywanol. W zapachu i wyglądzie też. Dziwne to. Wychodzi na to że coś nie tak? Chciałem jej dać na zasuszenie ale ta ćwiartka akurat zamknięta była i nic nie wcislem. Jakieś propozycje co z tym zrobić? Czy tylko czas?

Opublikowano
4 godziny temu, krzychu121 napisał(a):

Krone czy pottinger jeśli chodzi o kosiarki ? Ceny bardzo podobne i najniższe względem zachodu. Oprócz vicona 

nie pisałeś że potringer u was fe?

Opublikowano

Jedne i drugie bardzo dobre. Ja mam krone easy cut 320 i jest naprawde super. Kolega ma pottingera i też jest zadowolony. Tyle że też zależy jaki model bo te budżetowe pottingery to faktycznie gówienko.

Opublikowano
9 minut temu, krzychu121 napisał(a):

Pisałem że nie ma najlepszej opinii. 

A czemu nie chcesz Vicona luks kosiareczki, napewno sporo więcej ha wykosisz bez obracania noży. W porównaniu do tych na 2 noże 

Opublikowano
12 minut temu, SamaPrawda napisał(a):

Chodzi o nowe czy używane?

Nowe. 
 

 

3 minuty temu, michal_19 napisał(a):

A czemu nie chcesz Vicona luks kosiareczki, napewno sporo więcej ha wykosisz bez obracania noży. W porównaniu do tych na 2 noże 

Nie mogę się dogadać z firmą. Najpierw rzucili mi 52.5 netto do negocjacji przez tel a na placu 60 netto. To za taką kasę to wolę Krone czy pottingera. Mam z tyłu vicona. Ale też idzie do zmiany. Więc jak pójdzie czołowa z jednej firmy to i tylnią też. Krone ma odciążenie hydropneumatyczne a pottinger na sprężynach ale jak się patrzy na yt to fajnie kopiuje teren 

8 minut temu, Krzysztof81 napisał(a):

Jedne i drugie bardzo dobre. Ja mam krone easy cut 320 i jest naprawde super. Kolega ma pottingera i też jest zadowolony. Tyle że też zależy jaki model bo te budżetowe pottingery to faktycznie gówienko.

Alpha Motion pro. Niby najlepszy i najbardziej popularny. Tak twierdzą przedstawiciele 

Opublikowano
9 godzin temu, kampl napisał(a):

Właśnie odebrałem poród. Zasuszylem ćwiartkę rok temu w tym roku miała wrócić. Wymię ok, strzyk jakiś inny. Pusty i twarda żyła w środku. Wypuściłem troszeczkę serka. Wsadziłem kaniule do końca i wyszła kropelka takiej mazi jak rywanol. W zapachu i wyglądzie też. Dziwne to. Wychodzi na to że coś nie tak? Chciałem jej dać na zasuszenie ale ta ćwiartka akurat zamknięta była i nic nie wcislem. Jakieś propozycje co z tym zrobić? Czy tylko czas?

A gorączka?, gorzej pobiera ?

Opublikowano
3 minuty temu, Krzysztof81 napisał(a):

I jak praca? Podoba się? W biurze na d*pie czy w 

gdzieś wyżej pisałam dokładnie :) zadowolona :)

9 godzin temu, kampl napisał(a):

Właśnie odebrałem poród. Zasuszylem ćwiartkę rok temu w tym roku miała wrócić. Wymię ok, strzyk jakiś inny. Pusty i twarda żyła w środku. Wypuściłem troszeczkę serka. Wsadziłem kaniule do końca i wyszła kropelka takiej mazi jak rywanol. W zapachu i wyglądzie też. Dziwne to. Wychodzi na to że coś nie tak? Chciałem jej dać na zasuszenie ale ta ćwiartka akurat zamknięta była i nic nie wcislem. Jakieś propozycje co z tym zrobić? Czy tylko czas?

"miała wrócić"? ciśnie mi się na usta jak ćwiartka Cię poinformowała, że wróci 😁 

Nie ma gwarancji, bo jeśli ćwiartka miała takie zmiany wewnatrz, że nie jest w stanie produkować - to cudu nie będzie, zasuszenie to nie reinkarnacja, a może być rekonwalescencją. Jeśli tam tkanka bliznowata to nic z niej nie będzie. Teraz najważniejsze żeby nie było tam syfu i zakażenia :)

  • Like 1
Opublikowano
9 godzin temu, kampl napisał(a):

Właśnie odebrałem poród. Zasuszylem ćwiartkę rok temu w tym roku miała wrócić. Wymię ok, strzyk jakiś inny. Pusty i twarda żyła w środku. Wypuściłem troszeczkę serka. Wsadziłem kaniule do końca i wyszła kropelka takiej mazi jak rywanol. W zapachu i wyglądzie też. Dziwne to. Wychodzi na to że coś nie tak? Chciałem jej dać na zasuszenie ale ta ćwiartka akurat zamknięta była i nic nie wcislem. Jakieś propozycje co z tym zrobić? Czy tylko czas?

Nic 🤷‍♂️ nieruszać i po coś tam te kaniule pchał 🤦 niech doi na 3

Opublikowano

Miałem taką sztukę że po wycieleniu zbierała tą ćwiartkę normalnie jak inne ale mleka nie miała może kilka kropel. Nie odzwyalem się do niej po jakim czasie ta ćwiartka usychała i spokój tak trzy lata doiłem bo z trzech dużo dawała 

Opublikowano

Mial ktos styczność z oponami zimowymi firmy goodride? Szukamy 19" budżetowych, te opinie dosyc ok na internecie, diler u siebie ma tylko opony 1tys w zwyz za sztukę do tego odbior auta wydłuża się o 2tyg jak bym chcial zeby na zimowych wyjechać bo kolejka na serwis. Myślę jeszcze o używanych 1-2 letnich bo jakoś szkoda mi 3tys za opony wywalić a te premium różne opinie mają

Opublikowano

popatrz na Dębice. U mnie w dużo ludzi je kupuje a mieszkam, w górskim terenie w Małopolsce gdzie naprawdę trzeba czasem mocno grzebać w śniegu. Nawt i teraz jest u mnie 40 cm sniegu.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v