xmatixxx

kłopot z pompą

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
xmatixxx    0

Witam mam kłopot z pompa w mtz 82 ponieważ strasznie się grzeje i strasznie głośno chodzi a dzieje się to od momentu gdy wymieniłem rozdzielacz możecie mi pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    582

Pewnie założyłeś inny rozdzielacz.Czy masz te zawory pod siedzeniem do sterowania tuzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmatixxx    0

Pewnie założyłeś inny rozdzielacz.Czy masz te zawory pod siedzeniem do sterowania tuzem.

 

 

Rozdzielacz założyłem taki jak był poprzednio a pod siedzeniem mam regulator siłowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

A jakie masz ciśnienie w hydraulice.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soko74    40

Miałem to samo,przycinał się zawór przelewowy w nowym rozdzielaczu. Oddaj go do reklamacji ,jak najszybciej bo wykończysz pompę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmatixxx    0

Miałem to samo,przycinał się zawór przelewowy w nowym rozdzielaczu. Oddaj go do reklamacji ,jak najszybciej bo wykończysz pompę.

 

 

ok albo spróbuje założyć zawór ze starej pompy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

Takie kombinacje są o d...e rozbić,jak nie znasz ciśnienia w układzie,nigdy ładu nie dojdziesz. Tu masz manometr http://www.allegro.pl/item961037250_manometr_cisnieniomierz_100_160_250_315_400_bar.html wystarczy taki na 250 bar z gwintem M20x1,5. Ja mam taki http://www.agrofoto.pl/forum/index.php?app=gallery&module=images&section=viewimage&img=197817


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmatixxx    0

Takie kombinacje są o d...e rozbić,jak nie znasz ciśnienia w układzie,nigdy ładu nie dojdziesz. Tu masz manometr http://www.allegro.pl/item961037250_manometr_cisnieniomierz_100_160_250_315_400_bar.html wystarczy taki na 250 bar z gwintem M20x1,5. Ja mam taki http://www.agrofoto.pl/forum/index.php?app=gallery&module=images&section=viewimage&img=197817

[/quote

 

 

dobra to z tym manometrem to w tygodniu będę kombinował a jestem taki w.......y ze nawet dzisiaj grzebałem i wyszła tak sprawa ze jak kupiłem rozdzielacz to kupiłem tez nowy wąż który idzie od pompy do rozdzielacz ponieważ stary był za długi a ten nowy jest krótszy I jak paliłem ciągnik na włączonej pompie to nie dał rady odpalić bo za duży opór pompa stawiała i zauważyłem ze strasznie ten waz krótki się rusza jakby był zatkany(ale nie był)i wziąłem założyłem ten dłuższy i na nim ciągnik zapalił bez problemu ale pompa dalej się grzeje i głośno chodzi (ale już troszeczkę ciszej)ja myślę tak ze tamten stary rozdzielacz nie był szczelny tak jak ten nowy i przepuszczał olej i nie było tego kłopotu a teraz jest nowy i nie przepuszcza oleju i jeżeli tak jest to co zrobić i czy to możliwe? a i ten waz jest gumowy a morze powinien być metalowy o większej średnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gelo707    21

A w które miejsce najlepiej podpiąć taki manometr? Jest jakieś złącze czy trzeba trójniki kombinować?


c20xe- to 150 powodów do bezczelności na szosie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

Jeśli kupisz ten z gwintem M20X1,5 to wkręcisz go zamiast gniazda hydrauliki zewnętrznej,i po naciśnięciu wajchy od tego gniazda pokaże się wskazanie ciśnienia w układzie.ja mam na przewodzie i przykręcam do bocznego gniazda hydrauliki,żadnych trójników.W sprawnym układzie max to ok 170barów,a wystarczy tylko ciutkę wkręcić śrubkę na zaworze a ciśnienie wyskoczy 250barów,a to morderstwo dla pompy i rozdzielacza.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmatixxx    0

Jeśli kupisz ten z gwintem M20X1,5 to wkręcisz go zamiast gniazda hydrauliki zewnętrznej,i po naciśnięciu wajchy od tego gniazda pokaże się wskazanie ciśnienia w układzie.ja mam na przewodzie i przykręcam do bocznego gniazda hydrauliki,żadnych trójników.W sprawnym układzie max to ok 170barów,a wystarczy tylko ciutkę wkręcić śrubkę na zaworze a ciśnienie wyskoczy 250barów,a to morderstwo dla pompy i rozdzielacza.

 

A mam pytanie czy jest to możliwe ze jest ten zawór na rozdzielaczu źle ustawiony i przez to pompa strasznie się grzeje i głośno chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

jest taka możliwość.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmatixxx    0

jest taka możliwość.

 

 

bo to się zaczęło dziać jak wymieniłem rozdzielacz powyżej jest opisana cała historia co i jak. to jak mam to zrobić żeby było git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

zacznij od pomiaru ciśnienia,to pierwszy krok w ustaleniu przyczyny,tych niedomagań hydrauliki.jak masz jakieś pytania to pisz na pw. ale dopiero jutro na dzisiaj zamykam kącik z poradami.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmatixxx    0

zacznij od pomiaru ciśnienia,to pierwszy krok w ustaleniu przyczyny,tych niedomagań hydrauliki.jak masz jakieś pytania to pisz na pw. ale dopiero jutro na dzisiaj zamykam kącik z poradami.

 

 

a jak ciśnienie jest dobre to co możne być

 

zacznij od pomiaru ciśnienia,to pierwszy krok w ustaleniu przyczyny,tych niedomagań hydrauliki.jak masz jakieś pytania to pisz na pw. ale dopiero jutro na dzisiaj zamykam kącik z poradami.

 

 

albo tak powiedz mi co trzeba zrobić jak jest dobre ciśnienie i co zrobić jak jest złe ciśnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Jak ciśnienie jest złe to trzeba wyregulować żeby było dobre. :) Teraz poważnie. Na pewno masz dobry rozdzielacz? Do tych ciągników dostępnych jest kilka modeli rozdzielaczy o różnym przepływie, zależnym od wydajności pompy. Jeżeli założyłeś rozdzielacz o mniejszym przepływie to niestety olej będzie się grzał. Co do tego przewodu, to powinien on być metalowy. To też może być przyczyna (za mały przekrój). Ale najpierw zmierz ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soko74    40

Jeśli masz gwarancje na rozdzielacz to go oddaj,możesz jeszcze pokombinować z zaworem,wyjmij go i włóż z powrotem (to ten od dołu,owalny dekielek).Jeśli chcesz sprawdzić czy to ten zawór,to podczep pod gniazdo np. wywrotkę i podczas kiprowania pompa ucichnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmatixxx    0

Jak ciśnienie jest złe to trzeba wyregulować żeby było dobre. :) Teraz poważnie. Na pewno masz dobry rozdzielacz? Do tych ciągników dostępnych jest kilka modeli rozdzielaczy o różnym przepływie, zależnym od wydajności pompy. Jeżeli założyłeś rozdzielacz o mniejszym przepływie to niestety olej będzie się grzał. Co do tego przewodu, to powinien on być metalowy. To też może być przyczyna (za mały przekrój). Ale najpierw zmierz ciśnienie.

ok ciśnienie zmierzę a rozdzielacz jest idealnie taki sam

 

Jeśli masz gwarancje na rozdzielacz to go oddaj,możesz jeszcze pokombinować z zaworem,wyjmij go i włóż z powrotem (to ten od dołu,owalny dekielek).Jeśli chcesz sprawdzić czy to ten zawór,to podczep pod gniazdo np. wywrotkę i podczas kiprowania pompa ucichnie.

 

już go wyjmowałem a i właśnie jak włączam podnoszenie to pompa odrazu cichnie ale jak już cięgna dojdą na samą górę to spowrotem buczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soko74    40

Dokładnie to samo przerabiałem.Tylko wymiana rozdzielacza niestety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmatixxx    0

Dokładnie to samo przerabiałem.Tylko wymiana rozdzielacza niestety :)

 

 

k...a nowy rozdzielacz i do d..y co w nim jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zorzyk2    56

Rozdzielacz w spoczynku powinien mieć swobodny przepływ oleju i dopiero przy przesunięciu dźwigni powinno wzrastać ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soko74    40

k...a nowy rozdzielacz i do d..y co w nim jest nie tak

Jaka cena taka jakość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gelo707    21

Kiedyś szperając po ruskich stronach, widziałem jak producent rozdzielaczy min do mtz przestrzegał przed podróbkami. Były pokazane oba rozdzielacze oryginał i podróbka, oba niebieskie, różniły sie szczegółami, ale nie pamiętam teraz jakimi :) Jak znajdę stronkę to zapodam


c20xe- to 150 powodów do bezczelności na szosie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

może po prostu podruba nie ma zaworka przeciążeniowego/regulującego ciśnienie :) Może to Twój problem dokładnie przyjrzyj się staremu albo po prostu wkręć stary zaworek do nowego rozdzielacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmatixxx    0

może po prostu podruba nie ma zaworka przeciążeniowego/regulującego ciśnienie :) Może to Twój problem dokładnie przyjrzyj się staremu albo po prostu wkręć stary zaworek do nowego rozdzielacza

 

 

Panowie prawdopodobnie wiem ale będę to testował jutro wiec jest taka rzecz ze przy wyjściu z pompy jest taki dwójnik i jeden przewód idzie do rozdzielacza a drugi powinien iść do regulatora siłowego ale to tylko powinien u mnie był zaślepiony i przewodu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez Szczawa
      Co zrobić aby rozwiązać ten problem???


    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj