szark93

Gryka

Polecane posty

dralo5    27

Czy jak teraz zastosuję na perz glifosat a grykę posieję za 4 tygodnie to może później po zbiorze wykazać glifosat w nasionach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sapi    1

Glifosat jednak długo zalega. Nie wiem ile jest w tym prawdy ale znajomy opowiadał mi że u niego w okolicy ktoś opryskał glifosatem ściernisko po zbiorze zboża, następnie na wiosnę zasiał grykę. Zebraną później grykę chciał sprzedać do kaszarni ale wykryli mu glifosat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MKMK    2

Sorgo na ziarno to ciekawy temat, są firmy na Śląsku, które z tego robią mieszanki ziarnowe dla gołębi na zachód, cena przy ukraińskim imporcie 320EUR/t a koszty 3/4 tego co w kukurydzy nie licząc suszenia bo tam kosmos z 30% a sorgo można zebrać 17 góra 20% jak wczesna odmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sapi    1
ahten napisał:

No ale jak? przecież to środek nalistny

Ale substancja która wyląduje na liściu wchłania się w roślinę a później ląduje razem z rośliną w ziemi. Dlatego przy ŚOR masz na etykiecie "następstwo roślin" mimo że stosujesz nalistnie bo każda substancja ma jakiś czas rozkładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
galan99    7589
21 minut temu, sapi napisał:

Glifosat jednak długo zalega. Nie wiem ile jest w tym prawdy ale znajomy opowiadał mi że u niego w okolicy ktoś opryskał glifosatem ściernisko po zbiorze zboża, następnie na wiosnę zasiał grykę. Zebraną później grykę chciał sprzedać do kaszarni ale wykryli mu glifosat.

To znajomy prawdy nie powiadał , tylko grykę potraktował GLIF.

W sadach tyle lat pryskają chwasta i w owocach nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahten    177
4 minuty temu, sapi napisał:

Ale substancja która wyląduje na liściu wchłania się w roślinę a później ląduje razem z rośliną w ziemi. Dlatego przy ŚOR masz na etykiecie "następstwo roślin" mimo że stosujesz nalistnie bo każda substancja ma jakiś czas rozkładu.

No i w przypadku glifo nie ma zadnych danych dot. nastepstwa roslin. Czas polowicznego rozkladu glifosatu w warunkach tlenowych wynosi oko 12 dni.

Wiec albo pryskal nalistnie rosline i ja zbieral, albo bajki opowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    889

Galan jak zwykle bredzi a i kolega wyżej z prawdą się mija. W USA przy każdej większej aferze z glifosatem jest podane ile zalega w ziemi. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę  ' jak długo glufisat rozkłada się w glebie'  i pojawia się kilka artykułów

Edytowano przez Taurus83

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahten    177
18 minut temu, Taurus83 napisał:

Galan jak zwykle bredzi a i kolega wyżej z prawdą się mija. W USA przy każdej większej aferze z glifosatem jest podane ile zalega w ziemi. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę  ' jak długo glufisat rozkłada się w glebie'  i pojawia się kilka artykułów

Tylko jest jedna sprawa, w usa stosowali glifosat po kilka razy do roku, uprawiali/uprawiaja rosliny odporne na glifosat, wiec tam moga byc calkiem inne pozostalosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91

Ale głupoty z tymi pozostałościami w gryce. Gdyby gryka pociągnęła (czysto teoretycznie) glifosat z ziemiu to pewnie nawet by nie wzeszła a co dopiero przetransportowała do nasion w takich ilościach które dałoby się oznaczyć w laboratorium. Pryskają na dosuszanie a jak ich za rękę ktoś złapie to historie lepsze niż z archiwum X wymyślają 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91

Chyba mnie do końca nie zrozumiałeś - gdyby w jakikolwiek sposób glifosat wniknął w tkankę to by było po roślinie a że nie wchłania się przez korzenie a przez zielone części roślin to niby skąd miałby się wziąść w nasionach? Tak - można dojrzałe nasiona wykąpać w glifosacie i wzejdzie ale nie bedzie pozostałości w roślinie która wyrośnie z tego nasiona. Nie wierzę że pryskajac ściernisko albo niszcząc przedsiewnie chwasty będą pozostałości w nasionach a jak ktoś ma taki fakt udokumentowany to chętnie się zapoznam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    889

Znajomy ma skup gryki i swoje gospodarstwo. Robi to już z 20 lat i co roku wysyła wiele prób na badania bo dużo sprzedaje za granicę. No i z próby gryki z jego pola wyszedł mu glifosat. Koszą mokrą z pnia także nie ma mowy o glifosacie z dosuszania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jurek321    129

,

21 godzin temu, galan99 napisał:

To znajomy prawdy nie powiadał , tylko grykę potraktował GLIF.

W sadach tyle lat pryskają chwasta i w owocach nie ma .

Tylko należy porównać stężenie dopuszczalne glifosatu w poszczególnych produktach rolnych tj. mąki, kasza gryczana, owoce, warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91
9 godzin temu, Taurus83 napisał:

Znajomy ma skup gryki i swoje gospodarstwo. Robi to już z 20 lat i co roku wysyła wiele prób na badania bo dużo sprzedaje za granicę. No i z próby gryki z jego pola wyszedł mu glifosat. Koszą mokrą z pnia także nie ma mowy o glifosacie z dosuszania.

To może próbki pomylili w laboratorium. Myślę, że bardziej prawdopodobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91

Taurus, ja pisałem serio i wcale nie sugeruje że kłamiesz. Natomiast pozostałości glifosatu jakoś dziwnym trafem są w roślinach które chętnie się desykuje (rzepak, gryka, proso, czasem zboża) i głównie w tych roślinach glifosat jest wykrywany. A spotkał się ktoś z glifosatem w ogórkach, pomidorach, jabłkach itd? Nie bo tego się nie desykuje. Dla mnie glifosat jest świetnym środkiem chwastobójczym i biorąc pod uwagę czas od kiedy jest na rynku to myślę że to jeden z mniej szkodliwych herbicydów, ale stosowany chwastobójczo a nie do desykacji. Dla mnie desykacja powinna być zabroniona i surowo karana - wtedy by i glifosatu nie było na stole.

Edytowano przez karbex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bortys2001    42

Ja wyglądają procedury oraz praktyka przy uprawie gryki na materiał siewny. Oczywiście wpisanie się w piorunie, siew nasiona kwalifikowane i jak to dalej wygląda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    889

Widzieliście ten nowy „ekoschemat” na grykę?  Jest tam zaznaczone że musi to być odmiana tatarka. Z tego co się orientuje tararka to chwast. ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bortys2001    42
22 minuty temu, Taurus83 napisał:

Widzieliście ten nowy „ekoschemat” na grykę?  Jest tam zaznaczone że musi to być odmiana tatarka. Z tego co się orientuje tararka to chwast. ?????

Masz na liście i tatarke i zwyczajna. Ale fakt głupota. Ja jeszcze uprawiam nostrzyk i jak zaznaczyłem biały jednoroczny to nie mogłem dodać poplonu, a jak wybrałem poprostu nostrxyk to już mogłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajej    231
1 godzinę temu, Taurus83 napisał:

Widzieliście ten nowy „ekoschemat” na grykę?  Jest tam zaznaczone że musi to być odmiana tatarka. Z tego co się orientuje tararka to chwast. ?????

Jaki ekoschemat? Czy nie piszesz przypadkiem o rolno środowiskowym programie?


Rolnik z powołania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    889

Chodzi mi o ten  program co był wcześniej na grykę do 5 ha. Teraz jest dopłata bodajże Ok 300€ ale jest podana tylko odmiana tatarka. Tak mi przekazał mój doradca 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajej    231

Też o tym słyszałem to rolnosrodowiskowe 


Rolnik z powołania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniekc360    120
Dnia 15.04.2023 o 19:59, karbex napisał:

Ale głupoty z tymi pozostałościami w gryce. Gdyby gryka pociągnęła (czysto teoretycznie) glifosat z ziemiu to pewnie nawet by nie wzeszła a co dopiero przetransportowała do nasion w takich ilościach które dałoby się oznaczyć w laboratorium. Pryskają na dosuszanie a jak ich za rękę ktoś złapie to historie lepsze niż z archiwum X wymyślają 

Znajomy uprawia ziemniaki jadalne, i gdy idą do przedszkola to robi badania na pozostałości. Mówi, że jak się opryska ściernisko to w ziemniakach wykryją. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez AGRObombula
      witam was Drodzy koledzy mam parę pytań odnośnie soji. Czy uprawa w Polsce możliwa a może ktoś już uprawiał jeśli tak to jakią odmianę. jak plonuje jakie zabiegi stosujemy czy jest opłacalna jednym słowem piszcie co wiecie na temat ale wolałbym aby się wypowiedzieli Ci co się na sprawie znają
    • Przez Dominator88
      Witam chciałbym się zając uprawą łubinu niestety niemam doświatczenia z tą rośliną może mogliście by mi cos powiedzieć na jej temat
      Interesują mnie kiedyś siać łubin? Jaka obsada na hektar? Jakie stosujecie środki ochrony roślin w uprawie łubinu? Czy może nie stosujecie oprysków na łubin? Jakie stosujecie nawożenie na łubin? Czy uprawa łubinu jest opłacalna? Jakie odmiany siejecie?
    • Przez marcinostry
      witam. chciałbym się dowiedzieć czy uprawa tymianku jest opłacalna na 1ha oraz gdzie można kupić nasiona tymianku z góry dzięki za odpowiedź.
    • Przez Przemek B
      Czy ktos z was produkuje tyto bo ja tak
      czy w tym roku duzo wam tytoniu zjadly robaki np drutowce?
    • Przez MichaKpiski
      czy ktoś siał miododajne ostropest+facelia poznaniem 2 ?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj