Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja kupiłem porządny ściągacz i z klinem zdjąłem, bo też klin nie szło ruszyć a tym bardziej że nie było podejścia do klina bo miał zerwany nosek ktoś wcześniej z poprzednich właścicieli albo wbił bez noska już po wcześniejszym urwaniu go, albo po prostu chciał coś tam robić urwał nosek i dał sobie spokój i tak zostawił, ja po trochu dociągałem ściągaczem, następnie uderzałem porządnym młotkiem w śrubę ściągacza i dalej dokręcałem śrubę ściągacza i tak po troszeczku powoli z klinem zeszło fakt że zajeło to ok godziny ale się udało bez problemu.

Opublikowano

Witam, mam problem ze zdjęciem koła pasowego na wale jezdnym, sciągaczem odrobine ruszyło ale dalej czuć silny opór. Zastanawiam się czy są jeszcze jakies dodatkowe zabezpieczenia, albo czy trzeba uprzednio wykręcić 6 śrub które znajdują się  z tyłu za następnym  kołem? Będę wdzięczny za wskazówki. Pozdrawiam

 

Zdjęcia w załączeniu.

post-217223-0-52854300-1497698002_thumb.jpg

post-217223-0-05468200-1497698032_thumb.jpg

Opublikowano (edytowane)

post-64572-0-25542900-1497722510_thumb.jpgkolego wieslaw16 dziękuję za pomoc, zrobiłem jak napisałeś i sukces, może ktoś kojarzy jak ściągnąć koło napędu młocarni - to 3 rowkowe, nie da się podejść ściągaczem ponieważ koniec osi jest już za daleko, próbowałem zrobić przedłużkę z szpilek 10 mm ale siedzi jak zaczarowane, kojarzy ktoś czy oprócz pierścienia przed łożyskiem jest tam jeszcze jakieś zabezpieczenie ?

zastanawiam się nad dorobieniem 6 szpilek i ściągacza do tego lub bardziej radykalnie próbować rozbić wewnętrzny pierścień łożyska

będę wdzięczny za każdą podpowiedź 

 

 

Edytowane przez armo
Opublikowano

Na wale przy łożysku powinno być zabezpieczenie jak dobrze pamiętam trzeba go zdjąć i do tego tak jak dałeś te pręty tylko daj trochę dłuższe i porządnie wkręć ję w koło i weż kawałek ceownika hutniczego wywierć otwory aby te pręty weszły w otwory i jeden otwór po środku zrobisz taki ściągacz po czym załóż ten ceownik na pręty daj nakrętki a w środkowy otwór śrubę z nakrętką i masz gotowy ściągacz i tak samo zdejmuj jak poprzednie pierwsze koło i powinno zejść.

Opublikowano

w zeszłym roku ściągałem wszystkie te koła i wymieniałem wał. Niestety nie pamiętam jak to zrobiliśmy ale cały dzień rozbieraliśmy i cały dzień składaliśmy.
Bardzo pomocny jest katalog części ponieważ widać wszystkie elementy co jest po kolei. Jak nie znajdziesz w necie to podaj adres e-mail to podeślę.

 

naprawdę pomaga przy awariach

Opublikowano (edytowane)

mój pomysł na ściągnięcie koła trzyrowkowego i reszty to 6 szpilek 10 mm, uprzednio zdjęte koło jako "uchwyt" dla ściągacza i bardzo ładnie wszystko zeszło nawet bez młota na śrubie ściągacza, choć był w pogotowiu bo w tej sytuacji to bardzo dobre i skuteczne rozwiązanie,

z tej strony pozostało tylko "pokrywa" łożyska, wydaje mi się że trzeba ja odkręcić, ale klucz do rur jest za mały, a boję się ją masakrować jakimś przecinakiem, wszelkie pomysły mile widziane

post-64572-0-98563400-1497902921_thumb.jpg

Edytowane przez armo
Opublikowano

Ta pokrywa łożyska jest zabezpieczona śrubą tylko nie pamiętam czy na imbus czy śrubokręt, oczyść dobrzę tą pokrywkę i na jej rancie znajdziesz śrubkę która jest wkręcana w środek po wykręceniu tej śrubki dekielek zdejmiesz bez problemu.

Opublikowano

zgadza się, wyszedł gładko. łożysko w proszku, ostatni moment na wymianę

pozostała mi druga strona, może ktoś pamięta jak to zdemontować, po demontażu siłownika widać łeb śruby 24, boję się mocniej pociągnąć bo nie wiem czy przypadkiem nie ma tam lewego gwintu, od wewnątrz jest też mała śrubka na imbus przykręcająca coś z wyglądu jak klin

post-64572-0-02103200-1497983473_thumb.jpg

Opublikowano

Ma ktoś może na sprzedaż jakieś dolne sita do mercatora s ?? Kupiłem w zeszłym sezonie mercatora ale sita jakie w nim są zamontowane to po numerach katalogowych wychodzi ze sa to 20 stki . I jak próbowałem cokolwiek kosic to sporo śmiecia mi się dostawalo do zbiornika .

Opublikowano (edytowane)

Masz rację tam jest lewy gwint ,a ta śrubka na imbus co jest to trzyma klin aby się nie przemieszczał, ja dorobiłem ściągacz z kołnierza ( krążek wycięty z blachy o grub.ok.20 mm) śruby wykorzystałem od tego siłowniczka do ściągacza, tylko środkową śrubę kupiłem pręt gwintowany 20mm dobrze jest ten pręt przed ściąganiem posmarować olejem lżej idzie i nie zepsuje gwintu, a ściągać z użycie młotka bo idzie opornie, bynajmniej u mnie tak szło i uważać trzeba bo raptownie odskoczy jak puści, ponieważ jest obsadzone na stożku i klin jest, ponadto są dwa podkładki talerzykowe pomiędzy łożyskiem a kołem pasowym i złożone są tak że działają jak sprężyna.Tak że trzeba w cierpliwość się uzbroić i działać i w drodze ostrzeżenia nie ściągać ściągaczem chwytając za jedną połówkę koła pasowego bo go uszkodzi ,tylko tak jak opisałem bo już widziałem rozerwany wariator u gościa przez ściąganie właśnie za jedną połowę wariatora a korzystając z tych trzech otworów gwintowanych ciągniesz cały wariator nalezy też coś dopasować po wykręceniu śruby z lewym gwintem, pod śrubę ściągacza aby nie zepsuć gwintu w środku wału.

Edytowane przez wieslaw16
Opublikowano (edytowane)

czyli śrubki co trzyma klin nie ruszam, tylko przygotowuję ściągacz w formie grubego krążka z 3 otworami przy krawędzi przykręcam to do koła oryginalnymi śrubami i centralnie śruba 20 mm do kręcenia i walenia młotkiem
a przenośnik pochyły nie będzie przeszkadzał w zdjęciu koła?

Edytowane przez armo
Opublikowano (edytowane)

Tak śrubek od klina nie ruszać ,a reszta tak jak piszesz i o ile dobrze pamiętam to podajnik nie przeszkadzał albowiem tam wystaje wał tylko ok 5cm a wariator na styki przechodzi przy podajniku,a jako podkładkę pod śrubę ściągacza dałem mały krążek z przyspawanym kawałkiem pręta aby wsadzić pręt w otwór po śrubie co by na boki nie uciekał ten krążek i przdała by się osoba do pomocy aby wariator jak zeskoczy z wału nie spadł i sie nie uszkodził.

Edytowane przez wieslaw16
Opublikowano

Jak ma rurę, która rozkłada się poprzez przekręcanie to Mercator. W Senatorze była podobnie rozkładana jak w Bizonie Z056. Właśnie w Senatorze i tym pierwszym modelu Mercatora było najwięcej podobieństw m.in. te wbudowane lampy.

Opublikowano

w załączeniu ściągacz do koła wariatora prędkości jazdy, płyta metalowa 10 mm niestety za cienka już ją gięło, od spodu przyspawana nakrętka m20, pręt utwardzany, między wałem a śrubą ściągacza metalowy krążek o grubości kilku mm

zdało egzamin, chociaż wymaga naprawdę cierpliwości i solidnego młota - oczywiście prawa autorskie - wieslaw16 :)

post-64572-0-00414400-1498418511_thumb.jpg

może ktoś pamięta jak ściągnąć ostatnie łożysko z wału, siedzi bardzo mocno, myślę nad wykonaniem długiej rury dopasowanej do wewnętrznego pierścienia łozyska

post-64572-0-69134900-1498418409_thumb.jpg

Opublikowano

Dobrze myślisz z tą rurą ja właśnie tak zbijałem, z tym że rura musi być grubościenna bo zwykła się za bardzo rozbija i słabo przenosi siłę uderzania na łożysko,i ważna też uwaga zanim zaczniesz zdejmować łożysko, zaznacz na wale dokąd jest nabite i na tej głębokości też osadż nowe bo potem będzie problem z jego dobiciem lub cofnięciem aby było dobrze osadzone w obudowie zewnętrznej łożyska bo zbyt ciasno się przesuwa po wale.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez bugi
      Witam
      Strzasznie ciężko w mojej trzydziestce chodzi sprzęgło, słyszałem że nie tylko u mnie, ale słyszałem też że da się coś z tym zrobić ale nie słyszałem co i właśnie dlatego chcę coś z tym zrobić da się? Jak tak to co?
    • Przez BenQ
      Witam.Kolejny problem z renatą.Pytanie czy dostane gdzieś docisk sprzęgła (nie wiem jak sie to poprawnie nazywa) cały komplet w sklepie kosztuje 2600zł.Może któryś z panów wymieniał. Z góry dziękuję za odpowiedź .Na dole zdjęcia o co chodzi
    • Przez Adek123rolnik
      Witam forumowicze, bardzo prosze o porade... mam wyciek w Reni-cieknie na laczeniu skrzyni I sprzegla (zalaczam zdjecie, oznaczone rozowa strzalka) myslalem ze poszedl uszczelniacz na walku sprzegla ale najciekawsze jest to ze nic nie kapie z "zawleczek" ktore sa zaraz pod sprzeglem... po popuszczeniu dekielka oznaczonego zielona strzalka wyciekal olej (zeszlo 20l I lecialo dalej) mysle ze tam oleju nie powinno byc bo nad tym dekielkiem jest dojscie do docisku sprzegla, jesli sie myle to mnie poprawcie... dodam ze cala akcja z wyciekiem na laczeniu skrzyni I sprzegla zaczela sie od wyniany oleju w skrzyni (starego bylo 35l wlalem swiezy 58l)

      jutro wyjade w pole sprawdzic czy ze sprzeglem wszystko ok a puki co prosze o jakies porady...

      Dlaczego cieknie olej (rozowa strzalka)?
      Co jest za dekielkiem (zielona strzalka)?
    • Przez byczek1999
      Witam
      mam pytanie mam na oku ciągnik ford 6610 i chciałbym poznac jakie są opinie o tym ciagniku 
      Jeszcze jest jedna sprawa otóż ma cos chyba ze sprzeglem poniewaz bierze raptownie przy samym końcu.czy duzo by wyniosla naprawa? I czy ciągnik by sie dobrze sprawowal w pracy z turem ?
      Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Przez antonio8
      Mam problem ze sprzeglem w lamborghini lampo. Jest to sprzeglo dwustopniowe i drugi stopien (wom) jest rozlaczany za pomoca dzwigni. I wlasnie problem jest ze sprzeglem od wom, a mianowicie nie mozna do konca wylaczyc walka za pomoca dzwigni(walek sie kreci po zaciagnieciu dzwigni i niby mozna zatrzymac reka ale bardzo trudno. Calkowite zatrzymanie wom nastepuje po wcisnieciu sprzegla jezdnego  ). Sprzeglo zostalo wymienione na nowe razem z dociskiem ale problem pojawial sie tez przed wymiana sprzegla. Regulowane bylo sprzeglo zgodnie z wytycznymi jak rowniez i linka od dzwigni sprzegla.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v