Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
8 minut temu, livebird napisał:

Pany jak soja kwitnie to jechac na jednoliściwnne? I pytanie pryskalem 7 dni temu na dwuliscienne basagran plus tiff 0. 125ml moge dorzucić do zetroli te 0.05 tiffa bo komosy pojedyncze niby widac ze dostały ale jednak takie dość żywe jak na tydzien od oprysku mi sie widzą? 

Kwestia czy jest sens dawać tak mała dawke tiff.

Ja robiłem 2x 0.12 i te większe komosy nie spaliło ale wyglądają jak by zatrzymały się w rozwoju

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, livebird napisał:

Ale czy to nie było tak że siarczan amonu tylko przyśpieszał działanie ale poniekąd osłabiał? 

na większości herbicydów jest w ulotkach wprost napisane że najlepiej  w czasie intensywnego wzrostu chwastów a tyczy to substancji działających systemicznie jak choćby MCPA, glifosat, graminicydy, sulfonamidy zatem donawożenie dolistne tylko przyspiesza metabolizm roślin i działanie herbicydów.

glifosat zaś zabija korzenie roślin a przez części zielone tylko się wchłania i im szybciej zachodzą procesy życiowe w roślinach i im większa proporcja liści względem korzeni tym można niższe stężenia dawać a zatem i dawki i nawet potwierdzone jest doświadczalnie że istotniejsze w glifosacie jest stężenie cieczy roboczej i dokładność pokrycia roślin niż sumaryczna dawka na hektar tego glifosatu.
Siarczan amonu ale i mocznik dolistnie dodany do większości oprysków działających systemicznie tylko stymuluje ich działanie a nie osłabia i nawet mocznik jest mniej ryzykowny nieprzewidzianytmi reakcjami chemicznymi z substancją czynną no akurat MCPA i glifosat sa chemicznie obojętne do siarczanu amonu a tem bardziej zakwasza wodę w opryskiwaczu zbliżając ją do pH 5,5 włAŚCIWEGO SOKOM WIĘKSZOŚCI ROŚLIN PRZEZ CO JEST NIWELOWANE DZIAŁANIE NATURALNEJ BLOKADY WCHŁANIANIA CZEGOKOLWIEK PRZEZ LIŚCIE WSZAK ROŚLINA NIE PO TO WYKSZTAŁCA LIŚCIE BY NIMI MINERAŁY POBIERAĆ BO PO TO MA KORZENIE A DOLISNE WCHŁANIANIE JEST TYLKO SKUTKIEM UBOCZNYM NIEUCHRONNYM KONSTRUKCJI PRZECIEŻ I ODDECHOWEJ I TRANSPIRACYJNEJ

dobra
wykłady z biochemii to może na stosowniejszych mediach i uczelniach

dość na tym że siarczan amonu nie musi ale może pomóc glifosatowi zwłaszcza na przedjesienne chwasty które są oporniejsze od młodych wiosennych na wchłanianie czegokolwiek przez liście

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

biechemiczne przemiany i procesy, to podstawa zrozumienia co i jak sie dzieje w w organizmie. daje wiedze jak i dlaczego sie coa stosuje, wchlania, dziala. bez tego jestesmy zwyklymi licealistami, którzy maja cos wykluc na blache, bez presji na zrozumienie😀 jak ze slynna ryba i wedka. o wiele wiecej zapamieta sie gdy sie cos rozumie. co mozna dodac jescze do glifo by bylo skuteczniej,oprucz siarczanu? chodzi mi bardziej o chemie?

Opublikowano
23 minuty temu, Okisz napisał:

Kwestia czy jest sens dawać tak mała dawke tiff.

Ja robiłem 2x 0.12 i te większe komosy nie spaliło ale wyglądają jak by zatrzymały się w rozwoju

Myślałem że jakby dostała drugi raz to by ją bardziej zabolało 😅

Opublikowano

do glifosatu wspomagacze zwilżające które jednocześnie mają funkcje antyzmywalne.
Rofosat - zdaje się - ma w składzie zwilżacz już w formulacji nawet czy nie lepszy jak roundup i tylko podatność na zwywanie właśnie siarczan amonu obniża i siarka uszkadza otoczkę woskową lisci ułatwiając wchłanianie.
W sumie to tak na prawdę nie wiadomo wszystkich przyczyn dlaczego lepiej z siarczanem działa, mniej zawodnie w różnych warunkach pogodowo polowych. Po prostu wyszło to z doświadczalnej praktyki

Opublikowano
5 godzin temu, dysydent napisał:

żadna z tych dawek nie jest na nic wieloletniego skuteczna w pełni a zwłaszcza jesienią. te daweczki co najwyżej siewki rocznych chwastów skasują ale po co? przecież z takim samym powodzeniem byle uprawka pożniwna je kasuje. Masz tak pryskać to lepiej nic nie dawaj a skoncentruj się na mechanicznym niszczeniu pożniwnym; zapewniam - efekt będzie dużo lepszy jak te Twoje "chrzciny"
Sam MCPA oczywiście że nie zwalczy w pełni wielu chwastów w tym ostrożnia i pożniwne zabiegi główny ciężar spoczywa na glifosacie ale nie jakieś śmieszne daweczki dwulitrowe bo te nawet perzu nie skasują a dopiero od trzech litró wzwyż. Sam glifosat ostrożna też zwalczy jeśli dany w co najmniej siedmiu ośmiu litrach 360tki na ha a chwast odrósł na tyle że ma czym to wchłonąć tylko MCPA ma za zadanie skrzypy bodaj ograniczyć ale też w dawce niższej niż 2 litry na ha nic im nie zrobi no w wyższych niż 3 litry ryzyko że się nie rozłoży do następnego roku stąd owe widełki 2-3l a że ostrożeń zwalczyć też pomaga glifosatowi to tego glifosatu wystarczy 5l ale nie mniej jeśli są dwuliścienne wieloletnie jak te osty, czyściec  czy jakie bylice i inne mięty czy co tam jeszcze co mi w tej chwili do głowy nie przychodzi/
dwie setki lontrelu żadnego wieloletniego chwastu z odrostów nie zwalczy; nawet mleczu polnego czy mniszka a dawać tylko po to dawkę skuteczną jedynie na siewki jednorocznych na ściernisko które i tak ma być uprawione i te siewki zostaną i tak mechanicznie zniszczone? zero logiki i sensu.

sztuką jest wyczekać aż poodrastają chwasty wieloletnie na ściernisku i im pole  bardziej przypomina ugór w czas zabiegu tym wyższa skuteczność miksu glifosat plus MCPA czy zamiast MCPA dikamba lub fluroksypyr ale w dawkach pełnych jakie zalecane przynajmniej w zbożach ozimych tych fenoksykwasów i jeszcze musi być dość ciepło aby fenoksy zadziałały w pełni a idealnie jeśli jeszcze nie sucho i te chwasty szybko rosną w czas zabiegu. gdy sucho to ten siarczan amonu trochę pomaga przynajmniej się wchłonąć
chlopyralid ani skrzypów nie zwalcza ani wielu innych gatunków dwuliściennych po za rodzinami botanicznymi złożone, babkowate, motylkowate, psiankowate i ew częściowo baldaszkowate ale te ostatnie tylko osłabia i odrastają, Czyśćca błotnego nie ruszy, mięty też nie ani różnych kurdybanków, jeżyn itp a glifosat i owszem tylko w odpowiednio wysokich dawkach i zanim nie wycofali tego glifosatu to on jest podstawą odchwaszczanie nieużytków, ugorów i ściernisk po zaniedbanych dowolnych roślinach uprawnych a tylko na skrzypy konieczne coś na dodatek
tylko tego glifosatu nie jakieś homeopatie a dawki od tych minimum 4l 360tki wzwyż

to gów.o z Sarzyny sto osiemdziesiątka jest za droga aby ją w ogóle rozważać na ścierniska bo tego szajsu trzeba dawać dokładnie dwa razy tyle co wyżej bo to gów.o nie oprysk i nawet w nazwie ukryli stężenie co jednoznacznie wskazuje jak sam producent ocenia swój własny produkt a cenę ma jak prawdziwy oprysk i co najwyżej przydatne do niszczenia chwastów w plantacji zanim roślina uprawna nie powschodziła bo rzeczywiście lepiej się wchłania niż te różna rofosaty gallupy i cała reszta plejady nazw wyżej stężonych glifo co dodatek sensownego wspomagacza i tę różnicę niweluje

Sarzyna produkuje wiele bardzo dobrych podróbek różnych oprysków no ale akurat Helvetic to ordynarnie chamskie marketingowe oszustwo bo powinno kosztować dokładnie połowę tego co Agrosar 360sl a kosztuje? co przecież to też Ich produkt

 

 

Kolego nieco chaotycznie piszesz aż w niektórych momentach ciężko zrozumieć. Niestety 7-8litrow glifo nie daje rady ostrozeniowi dopiero dawka ponad 10 robi robotę. Odnośnie  dawek oczywiście osobno nie robią wrażenia ale razem już mogłyby przynieść pozytywny efekt, Glifosat+ Mcpa+ dikamba + chloropyralid jednak już razem tworzy coś a dzięki mniejszym dawkom zmniejsza ryzyko że się nie rozłoży. Mi głównie zależy na ostrożneniu po tak to jest w miarę ok. Niestety powierzchnia jest spora i też szukam czegoś pewnego żeby nie było wtopy

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, celtis napisał:

Kolego nieco chaotycznie piszesz aż w niektórych momentach ciężko zrozumieć.

nie przeczę ale tak to jest jak się kilka rzeczy na raz robi

ostrożnia polnego z wieloletnim na jakimś polu stażem nie zwalczysz przy jednym podejściu ile i czego byś nie dał bo rozłogi ma piętrowo w glebie do dwu metrów w głąb i zawsze jakiś maruder niezwalczony wylazie bo akurat z tego poziomu rozłogów nie było odrostów na powierzchni w czas zabiegu.
to dlatego w zbożach zabiegi robią wrażenie mało skutecznych bo po żniwach na ściernisku masę odrostów mimo względnie czystego łanu po wiosennych opryskach.
Glifosat się rozkłada w glebie szybko i nie wykazuje praktycznie żadnego działania odglebowego, nieco dłużej MCPA oraz dikamba ale też kwestia miesiąca i znikają gdy chlopyralid do roku od zabiegu potrafi działać i odglebowo stąd na ostrożnia jest tak zabójczy - bardziej niż te wcześniej wymienione bo właśnie jeszcze potrafi może już nie zniszczyć ale osłabić i wschodzący chwast już po oprysku tylko to obosieczne bo i wrażliwe gatunki roślin uprawnych też osłabi.

Pod rośliny odporne na chlopyralid z kolei nie ma sensu kosztów ponosić na zwalczanie przedsiewne chlopyralidem ostów bo z równym powodzeniem można je już nim w łanie kasując również jednoroczne wrażliwe na chlopyralid  a pytanie było o rośliny motylkowe i powtarzam jeszcze raz - chlopyralid dany jesienią na kilka miesięcy przed siewem wrażliwych nań roślin może więcej strat plonu spowodować niż słabiej zwalczone innymi substancjami osty.
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

chlopyralid ladnie dziala na marune ,psianke, komose i ostrozen. pasowałby mi bardzo na to moje cholerstwa. na jednym polu jeszcze rdesty, taszniki, powoje sie wpie.....ly. a jakie uprawy sa wrazliwe na chlopyralid?

Opublikowano

@dysydent Niedawno zaczerpnąłem porady od rolnika który wiele lat sieje soję i stosował chloropyralid na ścierniska po skoszeniu pszenicy bez jakiś skutków ubocznych. Tak patrząc to prawie 8 miesięcy więc nie jest to taki krótki czas. Wydaje mi się że pełna dawka faktycznie może być ryzykowna ale już połowa wzmocniona innymi o których też wspominasz powinny zrobić robotę. 

Opublikowano

Panowie od miedzy zrobilo mi sie zielono od ostrozenia... z tego co widzę to soję już całkiem zatlumil. 

W takim wypadku chciałbym go zlikwidować chociaż chwilowo..

Mam akurat na stanie Triben super. Przeszedł bym to recznym opryskiwaczem bo to nie aż tak duży kawałek.

Jak soję cyknę przypadkiem to spali co nie?

Pszenica ma być na jesieni tam siana więc zakładam że nie będzie problemu z następstwem upraw.

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, celtis napisał:

@dysydent Niedawno zaczerpnąłem porady od rolnika który wiele lat sieje soję i stosował chloropyralid na ścierniska po skoszeniu pszenicy bez jakiś skutków ubocznych. Tak patrząc to prawie 8 miesięcy więc nie jest to taki krótki czas. Wydaje mi się że pełna dawka faktycznie może być ryzykowna ale już połowa wzmocniona innymi o których też wspominasz powinny zrobić robotę. 

mnie nie przekonasz a siebie nie musisz po publicznych forach z niczego tłumaczyć.
Ja unikam na przykład przed ziemniakami nawet glifosatu jeśli istnieje ryzyko że nierozłożona materia organiczna ten glifosat w sobie zakonserwuje i będzie ryzyko kontaktu jej z bulwami w glebie a na polach gdzie są chwasty trudne do wyeliminowania w jakiejś uprawie jak np skrzyp w ziemniakach czy ostrożeń w motylkowych po prostu tych roślin na tych polach nie uprawiam zanim w innych sobie z nieeliminowalnymi chwastami w następczych plantacjach sobie nie poradzę a opryski pożniwne naścierniskowe są tylko uzupełnieniem odchwaszczania pól a nie metodą główną.
Na polach gdzie masowo występuje ostrożeń motylkowych nie planuję w zmianowaniu na co najmniej na dwa lata naprzód a tylko takie rośliny w których można to wypryskać również i w łanie.
poniższa fotka sama siebie i wszystko tłumaczy w kwestii zmianowania i funkcji fitosanitarnej udanych plantacji dla plantacji następczych
AP1GczNHvIBwmA_HfjEJebpg55hARbV1d4mvjNui

ta pszenica samą swoją gęstością wydusiła chwasty a tylko trzeba było jej wiosną nieco pomóc stosowną chemią

Dla roślin uprawianych z nasion glifosat w resztach pożniwnych z uprawy poprzedzającej jest nieszkodliwy ale regulatory wzrostu już tak podobnie sulfonamidy. Oczywiście np MCPA jest selektywniejszy dla motylkowych niż chlopyralid czy aminopyralid czy środek Granstar selektywniejszy niż Glean a to że jakichś skutków herbicydu z lat poprzednich na jakiejś plantacji nie widać wcale nie znaczy że nie ma spadku plonu tylko mało kto robi doświadczenia porównawcze.

rośliny motylkowe są wyjątkowo wrażliwe na chlopyralid i aminopyralid a wielokrotnie przekonałem się o ...
np to
AP1GczPgZ_YZAZx0k9XKgGF9uEMuuyBeQ2Sgo599

fasola po pszenicy traktowanej środkiem z aminopyralidem i przecież ta fasola urosła a dla niewprawnego oka żadnych objawów później nie było bo tylko pojedyncze krzaki o takie coś
AP1GczP-OgXKQlL2QzlDG7IudCX5j4lwV5pf6s-z

ale plon był o co najmniej 30% niższy od reszty pola po tej samej pszenicy tylko odchwaszczonego już kombinacją chwastoxów i pumy lub axiala (już nie pamiętam co poszło na miotłę wtedy)

ten aminopyralid trafił na to pole bo zostało z innego w opryskiwaczu roztworu środka Lancet i kawałek kilku arów wypryskałem tym nawet z ciekawości czy będzie jakaś rónica
no była
właśnie wyżej opisana i zilustrowana

na tym innym polu miały być buraki ćwikłowe, cebula i warzywa kapustne to spokojnie mogłem taniochą Lancetem sobie tam przedplonowe zboża odchwaszczać i na polach przeznaczonych pod te uprawy mogłem też i lontrelem nawet pełną dawką osty na ściernisku kasować tylko po co nawet jeśli by i tam były gdy w tych uprawach po ich wschodach czy wysadzeniu mogłem przy okazji żółtlice, rdesty i psianki razem z tymi ostami wyeliminować gdy dany jesienią mógł się już kumulować z poprawką w kolejnym sezonie.
 

12 godzin temu, Okisz napisał:

Triben super

coś mi się zdaje że nalistnie dany i soję załatwi nawet prędzej niż tego

 

12 godzin temu, Okisz napisał:

ostrozenia

to już lepiej bentazon skoro plecakiem w stężeniu 1% np basagranu po tych ostach. przynajmniej je poparzy a ew poparzenia na soi ograniczą się do tych miejsc gdzie opryskane i zregeneruje ta soja choć wcale po samym bentazonie takie oparzenia na soi wystąpić nie muszą jeśli będzie ciepło a tak ma być w najbliższych dniach. Odnoszę wrażenie że olejowe adiuwanty łagodzą fito bentazonu wobec fasoli to pewnie i w soi bo spowalniają wchłanianie i motylkowe nadążają rozkładać bentazon wszak to potrafią a ostrożeń nie i ...

Po bentazonie w cztery dni zobaczysz co poparzyło co nie i ew można poprawić gdy  tribenuron dopiero po dwu tygodniach ukaże swoje pełne działanie

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
1 godzinę temu, dysydent napisał:

mnie nie przekonasz a siebie nie musisz po publicznych forach z niczego tłumaczyć.
Ja unikam na przykład przed ziemniakami nawet glifosatu jeśli istnieje ryzyko że nierozłożona materia organiczna ten glifosat w sobie zakonserwuje i będzie ryzyko kontaktu jej z bulwami w glebie a na polach gdzie są chwasty trudne do wyeliminowania w jakiejś uprawie jak np skrzyp w ziemniakach czy ostrożeń w motylkowych po prostu tych roślin na tych polach nie uprawiam zanim w innych sobie z nieeliminowalnymi chwastami w następczych plantacjach sobie nie poradzę a opryski pożniwne naścierniskowe są tylko uzupełnieniem odchwaszczania pól a nie metodą główną.
Na polach gdzie masowo występuje ostrożeń motylkowych nie planuję w zmianowaniu na co najmniej na dwa lata naprzód a tylko takie rośliny w których można to wypryskać również i w łanie.
poniższa fotka sama siebie i wszystko tłumaczy w kwestii zmianowania i funkcji fitosanitarnej udanych plantacji dla plantacji następczych
AP1GczNHvIBwmA_HfjEJebpg55hARbV1d4mvjNui

ta pszenica samą swoją gęstością wydusiła chwasty a tylko trzeba było jej wiosną nieco pomóc stosowną chemią

Dla roślin uprawianych z nasion glifosat w resztach pożniwnych z uprawy poprzedzającej jest nieszkodliwy ale regulatory wzrostu już tak podobnie sulfonamidy. Oczywiście np MCPA jest selektywniejszy dla motylkowych niż chlopyralid czy aminopyralid czy środek Granstar selektywniejszy niż Glean a to że jakichś skutków herbicydu z lat poprzednich na jakiejś plantacji nie widać wcale nie znaczy że nie ma spadku plonu tylko mało kto robi doświadczenia porównawcze.

rośliny motylkowe są wyjątkowo wrażliwe na chlopyralid i aminopyralid a wielokrotnie przekonałem się o ...
np to
AP1GczPgZ_YZAZx0k9XKgGF9uEMuuyBeQ2Sgo599

fasola po pszenicy traktowanej środkiem z aminopyralidem i przecież ta fasola urosła a dla niewprawnego oka żadnych objawów później nie było bo tylko pojedyncze krzaki o takie coś
AP1GczP-OgXKQlL2QzlDG7IudCX5j4lwV5pf6s-z

ale plon był o co najmniej 30% niższy od reszty pola po tej samej pszenicy tylko odchwaszczonego już kombinacją chwastoxów i pumy lub axiala (już nie pamiętam co poszło na miotłę wtedy)

ten aminopyralid trafił na to pole bo zostało z innego w opryskiwaczu roztworu środka Lancet i kawałek kilku arów wypryskałem tym nawet z ciekawości czy będzie jakaś rónica
no była
właśnie wyżej opisana i zilustrowana

na tym innym polu miały być buraki ćwikłowe, cebula i warzywa kapustne to spokojnie mogłem taniochą Lancetem sobie tam przedplonowe zboża odchwaszczać i na polach przeznaczonych pod te uprawy mogłem też i lontrelem nawet pełną dawką osty na ściernisku kasować tylko po co nawet jeśli by i tam były gdy w tych uprawach po ich wschodach czy wysadzeniu mogłem przy okazji żółtlice, rdesty i psianki razem z tymi ostami wyeliminować gdy dany jesienią mógł się już kumulować z poprawką w kolejnym sezonie.
 

coś mi się zdaje że nalistnie dany i soję załatwi nawet prędzej niż tego

 

to już lepiej bentazon skoro plecakiem w stężeniu 1% np basagranu po tych ostach. przynajmniej je poparzy a ew poparzenia na soi ograniczą się do tych miejsc gdzie opryskane i zregeneruje ta soja choć wcale po samym bentazonie takie oparzenia na soi wystąpić nie muszą jeśli będzie ciepło a tak ma być w najbliższych dniach. Odnoszę wrażenie że olejowe adiuwanty łagodzą fito bentazonu wobec fasoli to pewnie i w soi bo spowalniają wchłanianie i motylkowe nadążają rozkładać bentazon wszak to potrafią a ostrożeń nie i ...

Po bentazonie w cztery dni zobaczysz co poparzyło co nie i ew można poprawić gdy  tribenuron dopiero po dwu tygodniach ukaże swoje pełne działanie

Nie mam skąd wziąć dosłownie na 2 może 3 ary tego środka. A nie używałem wcześniej. A kupować jakieś duże opakowania to bez sensu teraz.

Trudno co będzie to bedzie

Opublikowano

jak siejesz strączkowe to kup litrówkę najtańszego bentazonu, kiedyś Ci pójdzie. Ja ostrożeń odpuszczam to co do tej pory pryskałem to go przychamowalo i a soja sypie w górę. Teraz nie wiem czy dawać jakieś odżywki bo i tak jest ładna a szkoda mi jeździć i tłuc🤔

Opublikowano
14 minut temu, Grzechooo napisał:

jak siejesz strączkowe to kup litrówkę najtańszego bentazonu, kiedyś Ci pójdzie. Ja ostrożeń odpuszczam to co do tej pory pryskałem to go przychamowalo i a soja sypie w górę. Teraz nie wiem czy dawać jakieś odżywki bo i tak jest ładna a szkoda mi jeździć i tłuc🤔

Na przyszły rok pewnie tak zrobię.

Na ten rok już odpuszczę. 

Ja dawałem pierwsza dawke cynk molibden bor we wtorek.

Za tydzien polecę drugi raz i w końcu odepnę opryskiwacz.

Opublikowano
2 godziny temu, pajakk napisał:

Co polecacie na psianke i ostrożeń?

U mnie psiankę ładnie wziął pulsar 40 w dawce o,6 l ale psianka miała do max 5 cm a ostrożnia tez pulsar przyhamował ładnie tylko ze dawałem 2 dawki po 0,6 l ale to było z 2 tygodnie temu to chwasty były mniejsze    

Opublikowano
2 godziny temu, Grzechooo napisał:

jak siejesz strączkowe to kup litrówkę najtańszego bentazonu, kiedyś Ci pójdzie. Ja ostrożeń odpuszczam to co do tej pory pryskałem to go przychamowalo i a soja sypie w górę. Teraz nie wiem czy dawać jakieś odżywki bo i tak jest ładna a szkoda mi jeździć i tłuc🤔

Zamówiłem 1l xD

Ile tego dać żeby to dziadostwo wzięło?

Opublikowano
Okisz napisał:

Ile tego dać żeby to dziadostwo wzięło?

Ja do ręcznych opryskiwaczy dawkę ustalam tak: jak na etykiecie jest maxymalna dawka 2,5-3l na 200-300l wody to dziele że na 100l wychodzi 1l na 10l 0,1l oprysku i tak daje.

Opublikowano

Jak masz ten ostrożeń dość rzadko i wyższy niż soja, to kupuje się mazak do chwastów i traktuje go wybiórczo lontrelem, w przypadku większych łat to nie da się zastosować, bo ci dnia zbraknie na mazanie

Opublikowano
13 minut temu, jahooo napisał:

Jak masz ten ostrożeń dość rzadko i wyższy niż soja, to kupuje się mazak do chwastów i traktuje go wybiórczo lontrelem, w przypadku większych łat to nie da się zastosować, bo ci dnia zbraknie na mazanie

Chyba zrobię opryskiwaczem jedna sekcja od miedzy i na tym się skończy...

Opublikowano (edytowane)

Dziwne rzeczy. Ślimaki potrafiły zjeść 30 z 50 arów soi. Jeszcze takich rzeczy nie widziałem. Nawet kukurydzę co jest w kolano wperniczją...

Ma ktoś jeszcze ślimaki?

Edytowane przez maniekc360
Opublikowano
Dnia 12.06.2024 o 21:32, Okisz napisał:

Dziś robiłem siarczan magnezu  cynk bor molibden

Soja około 20-25 cm

Zaczyna kwitnąć 

Za tydzień może dwa powtórka tym samym

Jaką dawkę siarczanu magnezu na hektar dawałeś?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mtz_820
      Orientuje sie ktos z was jakie sa ceny sruty rzepakowej?
    • Przez agrofoto
      Szanowni Państwo,
       
      proponujemy niecodzienny sposób zdobywania wiedzy. Portal AgroFoto.pl wspólnie z firmą BASF zaprasza na pierwszą w polskim Internecie rolniczym wirtualną prezentację na żywo dostępną on-line. Ty zasiądziesz wygodnie z kawą bądź herbatą przed swoim komputerem a informacje, wiedza i praktyczne wskazówki przyjdą same wprost do Ciebie. Teraz wystarczy tylko wejść na stronę
       
      https://agrofoto.cli...k_skracac_zboza
       
      i wziąć udział w prezentacji na temat prawidłowego stosowania regulatorów wzrostu w zbożach. Pytanie "czy skracać zboża?" jest z pozoru proste. Dziś wszyscy raczej odpowiadamy, TAK. Zrobić jeden zabieg, czy dwa i od czego to zależy? Tu odpowiedź już nie jest tak oczywista. Stosowanie regulatorów wzrostu jest tylko jednym z elementów całej technologii, czy można skracać lepiej? Pewnie tak, każdy ma swoje wypracowane metody, czy można je poprawić? Z całą pewnością dowiedzą się Państwo czegoś ciekawego, co pozwoli skracać lepiej. Będą pytania, my odpowiemy.
       
      21 lutego o godzinie 19 wejdź do „pokoju konferencyjnego” AgroFoto.pl i bądź z nami.
       
      https://agrofoto.cli...k_skracac_zboza
       
      Do zobaczenia i usłyszenia*!
       
      Zespół AgroFoto.pl & BASF
       
      *Pamiętaj, aby sprawdzić czy działa Ci dźwięk w komputerze
       
      Co potrzebuję, żeby przystąpić do prezentacji online?
       
      W prezentacji można uczestniczyć podłączając się z dowolnego miejsca z dostępem szerokopasmowym do Internetu.
       
      Aby w pełni uczestniczyć w szkoleniu potrzebujesz:
      - przeglądarkę internetową z zainstalowanym Flash Playerem 10 (lub wyższym),
      - słuchawki lub głośniki, aby słyszeć naszego prezentera,
      - dostęp do Internetu (minimalna przepustowość łącza 512Kb/s).
       
      Połączenie z prezentacją odbywa się przez przeglądarkę internetową za pomocą platformy ClickWebinar, która działa poprawnie z popularnymi przeglądarkami takimi jak MSIE, Firefox, Chrome z zainstalowanym Flash Playerem 10 (lub wyższym).
       
      Jeżeli łączysz się z urządzenia mobilnego ściągnij aplikację dla iPada, iPhone, Androida i BlackBerry.
       
      Uwaga! Podczas pierwszego podłączania możesz przetestować swoje połączenie (aplikacja sprawdza czy użytkownik ma zainstalowane wszystkie niezbędne komponenty do prawidłowego działania).
       
      Szczegółowe informacje, w przypadku wystąpienia problemów z połączeniem znajdziesz - TUTAJ.
       
      Zapis prezentacji prowadzonej przez eksperta z firmy BASF- Pana Mariusza Michalskiego:
       
      http://www.youtube.com/watch?v=oYdMc5qWlvE
       
      http://www.youtube.com/watch?v=vblDFu8RTgQ
       
      http://www.youtube.com/watch?v=-Dro5xrxep4
       
      http://www.youtube.com/watch?v=zZe01iFrdQU
    • Przez Darkos
      Witam. Jestem w trakcie pisania pracy dyplomowej pt. "Wpływ Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013 na rolnictwo w Polsce". W związku z tym bardzo proszę o wypełnienie ankiety. Informacje z niej uzyskane bardzo mi pomogą. Ankieta jest anonimowa. Jeśli ktoś będzie ją wypełniał w czyimś imieniu, np. taty lub mamy to proszę pamiętać, aby wstawiać ich dane tj. wiek, wykształcenie itp. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i wypełnienie ankiety. Jeśli ktoś miałby możliwość to prosiłbym o przesyłanie ankiety do znajomych. Link do ankiety: https://docs.google.com/forms/d/1cSBTEl2wGzj-AvKmHrnjmGD7KYtKSNR4044wSnJ6jKc/viewform
    • Przez kozik91
      Ostatnio przeczytałem o cenach zbóż, i to jak wyglądamy na tle innych krajów UE.
      Powiem, że nie wyglądamy najgorzej do porównania za tonę pszenicy mamy 180 Euro a Niemcy mają 172, Słowacja 147 Euro za tonę, natomiast Wielka Brytania ma 266euro za tone. Nie mamy największych stawek ale też nie najmniejsze. Jak Wy oceniacie ten poziom?
    • Przez 3Perkins
      Witam wszystkich Agrofotowiczów jak w tytule chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z Was może zawierał taka umowę z AgroYoumis na reprodukcje nasion soi, a jeśli ktoś zawierał to jak wyglądało postępowanie po zawarciu umowy firmy i czy firma wywiązała się z danej umowy??
      Zamierzam zawrzeć taką umowę z AY i zapytac o wasze opinie na temat AgroYoumis
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v