Zaloguj się, aby obserwować  
Sadek

Choroba Aujeszkyego - przebieg badania.

Polecane posty

Sadek    1123

Tak jak w temacie, jak przebiega badanie?

 

Rozmawiałem z lekarzem i powiedział że rolnik ma pomóc przy badaniu. I tu nasuwa się pytanie w czym pomóc w łapaniu i trzymaniu zwierząt czy może ma trzymać próbki itp. .

 

Skąd jest pobierana krew?

 

Jak to wygląda u Was jakie macie opinie na ten temat, a może jak to powinno wyglądać wg Was??


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebe1033    397

nic strasznego (dla ciebie gorzej świniom ) u mnie byli 2 razy w jakimś odstępie czasu.No więc weterynarz ma linkę z pętlą i to musisz wcelować na ryj i szybko pociągnąć i trzymać w tym czasie on wbija igłę w okolicy szyji i leci krew do jakby strzykawki niektóre sztuki to operę urządzały aż w uszach cierpło.Powiem ci że lżej jak przy krowach (na białaczkę i gruźlicę ) nie trzeba trzymać za róg i wkładać palców do nosa>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
talek48    1

Jak ja słyszę o tej chorobie to mi sie śmiać chce :angry: ...

Przecież to bezsens kompletny!

Ta choroba jest od wiek wieków i nikt sie tym nie zajmował a teraz obrazu wielkie halo!

A teraz po prostu robią aferę i to po to żeby zmniejszyć hodowle, a głównie o to żeby weterynarze sobie zarobili...i to całkiem całkiem :lol:

Jak kolega wyżej pisał..krew pobierają z podgardla, my nic nie pomagaliśmy bo był weterynarz ze stażystą to sie chłopak nalatał ze strzykawka :D

Za jakiś czas przyjechali znowu i zaszczepili gdzieś z 80 tuczników w jakieś 20-30min bo taka fajna strzykawka jak pistolet do malowania :D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarekw    2

U mnie byli już dwa razy. Pierwszy raz OK. Ale z drugiego razu, mam kiepskie wspomnienia. Przyjechało dwóch Panów, jeden z podbitym okiem, a drugi ledwo trzymał się na nogach. Więc teraz wyobraźcie sobie, co się działo jak musieli pobrać 40 próbek od tuczników o wadze około 105 kg :lol: Myślałem, że ja tego nie wytrzymam, o świniach nie wspomnę :D Jeszcze na koniec chcieli od macior pobierać, ale się nie zgodziłem bo są już w wysokiej ciąży. Dzisiaj przyjechali jeszcze raz, ale całe szczęście już inni. Ustaliliśmy, że jak odsadzimy prosięta to wtedy zadzwonię do nich i przyjadą pobrać krew od loch.


Poszukuję osób posiadających pojemniki paszowe "POJ-PASZ" firmy BIN, proszę o kontakt przez PW lub gg 1772781

"Wymagajcie od siebie choćby inni od was nie wymagali" - Jan Paweł II

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Henius91    1543

u mojego kumpla wykryli ta chorobę i musiał cala hodowle zlikwidować a pobrali krew tylko od 2 czy 3 macior. no ale nie ma sie co martwic bo dostał ok. 50 tys. odszkodowania. no i ma szczęście ze ma dobre ziemie i narazie będzie uprawiał tylko zboża i rzepak no i za odszkodowanie juz chce kupić jakiś ciągnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

a dużo miał hodowle że dostał 50 tys??


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DjFarmerr    170

Z tym odszkodwaniem to gów... prawda:/ u nas na wiosce brali badania nie dawno mamy juz wyniki :/ u nas ma jedna locha :/ i jeszcze 4 innych rolnikow ma pojedyncze sztuki :/ musimy wszystko sprzedac !! Ci co to wymyslili to debile !! komu co to przeszkadza:/ Za jedną maciore musi byc zlikwidowane wszystko. prosieta do 30kg beda utylizowane, a zaplacone beda za taka cene jak na targowiskach, za maciory bedzie sie wychodzic cos kolo 600zł (nie tak zle) , tuczniki na spedach beda mialy swiadectwo z czerwonycm paskiem co oznacza ze pojda za nizsza cene. Zadnych swin z zakarzonej chlewni nie mozna sprzedac drugiemu bo grozi to kara ani nie mozna wprowadzan nowych dopuki nie beda slikwidowane wszystkie. Malo to slyszalem nawet ze nawet drugi gospodarz nie moze wprowadzac zdrowych dopuki inni nie zlikwiduja:/ masakra dopiero bedzie o tym glosno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

hmm u nas też sprawdzają, i u większości gosp. to jest, i co gorsza same większe hodowle, nawet jedna co wprowadzała loszki hodowlane do obrotu, z papierami, przynajmniej tak słyszałem,

u mnie jeszcze nie byli,

zajmuje się głównie chowem prosiąt na sprzedaż, ile płacą za lochy, ile za lochy prośne?, mam około 26 loch

czy prośne lochy też muszą iść na rzeź, czy czeka się do oproszenia, i potem prosięta utylizuje a lochę na rzeź

 

rozumiem że płacą przykładowo, te 600zł za lochę + prosięta które musiały byż zutylizowane??bo jeśli nie, to to żaden interes, wyjdę na - na tym

bo u nas słyszałem, że 2 zł. za kilogram lochy, i gdzie tu 600zł?, chyba muszę się osobiście do weterynarza wybrać, bo tatę wysłałem, i niewiele się dowiedział

szkoda, że nie było to w zeszłym roku jak zboże było drogie, nie uchował bym świń, ale zboże sprzedał dobrze

 

jeśli ktoś miał podobną sytuację, może się wypowie, bo ja już głupnę, co sąsiad to wie lepiej, a plotki to takie chodzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROL0905    2

U nas miało być że u któregokolwiek wykryją wycięcie w pien i dezynfekcja a u najbliższych sąsiadów szczepienia. Ale miałem okazje pogadać modrym doktorkiem który mówi tak Nie liczcie na wycięcie stada a nawet na szczepionki bo jak się okazało ilość gospodarstw zakażonych jest tak wielka ze ich przerosła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

właśnie u nas podobnie, z tym, że w mojej miejscowości jest tak ponad połowa do wybicia, w sąsiedniej to mało kto został, na jednej z ulic tylko u jednego nie znaleźli, a było tam "zagłebie świńskie" i nawet grupę producencką mają, ale jeszcze nie wszyscy zbadani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukas17    0

A jak z dopuszczanie macior po tych badaniach bo u mnie ciągle powtarzają ale tylko te co miały pobierane krew, rozmawiał z innymi rolnikami w okolicy i mają podobne problemy, a jak jest u was??


sprzedam deutz fahr M36.40, Bizona Z056, oraz ursusa 360 bliższe informajce na pw lub tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafff24    27

U mnie pobierali i od prośnych i nie prośnych i nic się nie dzieje, może ci coś zawlekli?

A inseminujesz?? Czy naturalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukas17    0

Wszystko sztucznie


sprzedam deutz fahr M36.40, Bizona Z056, oraz ursusa 360 bliższe informajce na pw lub tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gumis45    1

A u mnie jak pobierali krew od tuczników do odstawy to później padło mi 26 i oczywiście weterynarz powiatowy powiedział ze będzie odszkodowanie a tu gówno prawda nic h..e nie zapłacili. Próbki poszły do badan i okazało się ze świnie od ogromnego stresu dostały różycy która rozwija się w ciągu 24 godzin. I tak właśnie było najpierw padło 9 a rano jak tato zaszedł na chlewnie zobaczył reszta. Az zal było patrzeć. Tak ze jak ktoś będzie brał próbki od was to tylko w poniedziałek rano po przez weekend nie biorą i nie przyniosą wam żadnych chorób. Zwracajcie na to uwagę. A to ze zmieniają stroje i odkażają łapacz to nic nie znaczy. Łapacz najlepiej dawać swój


Niezawodność Jest Naszą Siłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.
    • Przez karuś
      Na rynku jest kilka zakładów mięsnych co prowadzą taką formę współpracy. Według mnie jest to bardzo dobre. Ma się pewną dostawę warchlaków i pewny zbyt, a to dzisiaj przy dużej produkcji jest bardzo ważne.
    • Przez Młodyrolnik16
      witam Mam taki problem że oprośiła się 2 maciory jedna 4 dni wcześniej od drugiej ale ta druga ma tylko 1 prosię i chciałbym połączy do wcześniejszej maciory która ma 12 prosiąt ,ale kiedy daje tego 1 prosiaka to ona chce go ugryźć i nie wiem co zrobić PS: Maciory są utrzymywane bez kojców
    • Przez Tatka
      Witam, locha rodziła pierwszy raz, urodziła 3 martwe prosiaki, wyglądają jak na zdjęciu. Druga locha też urodziła dwa, martwe lub "zgniłe" . Co może powodować taki rozwój płodu ? 

    • Przez Slawusslawus
      Witam podpowie ktos jak to jest teraz z przepisami hodowli trzody na wlasny uzytek chce kupic prosieta ktore są zarejestrowane i co dalej z tym zrobic
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj