sambao

Uprawa bezorkowa

Polecane posty

v11    1006
Dnia 18.04.2024 o 14:32, Leszy napisał:

a co powiesz na siew pszenicy siewką do nawozu :D ?? 

Każdy może według swego uznania -gdyby to było idealne to wszyscy tak robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ceston    35
Dnia 7.04.2024 o 11:12, Siedzacybyk napisał:

obracanie ziemi, cel sam w sobie, nie jest potrzebny. ono jest potrzebne w monokulturze, by resztki odizolowac od siewek. trzybelkowiec , to np. tolmet delta albo kret, z zebami kongsklide albo horsch. 3 rzedy zebow, talerze, wal. jak mam 2.4 m ,ciagam to zetorem 12045.

a co sądzisz o tym sprzęcie? Myslę własnie o krecie ale z wałem oponowym połzawieszanym. Bo u mnie wszystko z pługiem idzie i chciałbym tez trochę od tego odejść w jakimś stopniu. Jak to wygląda wtedy uprawa przykladowo zboża po kukurydzy? jakie maszyny idą

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GABBER85    1366

A jak sie ma uprawa strip till/no till czyli resztki mieszane /pozostawione do orki ~22-25 cm . Chodzi mi o póchnice gleby, bo przecież korzenie sięgają głębiej, czy  z czasem ta próchnica na 25cm która magazynuje NPKmikro nie bedzie miała już takiej pojemności  bo ulega erozji , a nic nowego nie jest dodawane do niej tzn. nowe resztki


>>>>>> 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cichyh32    165

Ta która jest w głębi nie ulega erozji, im dłużej nie ruszana tym jej lepsza struktura. No till nadaje się na gleby bardzo żyzne gdzie jest duza zawartość próchnicy w % w tedy gleba jak dostaje wody sama pracuje i się spulchnia.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzacybyk    424
Napisano (edytowany)

czytajac rozne artykuły, zaczyna sie czlowiek zasatanawiac, jak to dziala. dość trudny temat, bo brak uczciwych badan i analiz, zawsze jakas k.....ska corpo chce cos sprzedac i pisze co jej pasuje. wracajac do tematu gleby. jesli nad nia pracujemy, przewracamy lub lagodniej traktujemy jedynie mieszajac np. do 25 cm, dostarczamy jej tlenu, przyspieszamy rozklad materii ( mineralizacja), ktory uwalnia mikro i makro elementy, potrzebne nastepnym roslinom. wydaje sie z analiz tego co czytalem, ze jest to przeciwienstwo procesowi tworzenia struktur humusowych, ktore powstaja powoli, bez mineralizacji. rosliny korzystaja z mikro i makroelementow, ale prochnica powstaje w procesie humifikacji. prawdopodobnie, intensywniejsza uprawa sprzyja mineralizacji, a jej uproszczenie humifikacji. sam jestem ciekawy, jak dlugo trwa zwiekszenie % prochnicy w glebie?! od jakiegos czasu nie orze na swoich polach,a na jednym kawalku od 2016 r., ale pozostawiam tez slome. gleba nie jest taka zbita, jesienia i zima u mnie bylo o wiele mniej blota na wierzchu niz u orzacych. pewnie woda przecieka po kawalkach slomy, które sa na calym przekroju warstwy uprawnej. przy zbyt intensywnej uprawie na wierzchu robi sie rowniez pyl, ktory pod wplywem wody i slonca szybciej sie zbija, tworzac skorupe. orka jednak poprawia zdrowotnosc gleby, izoluje przy slabym plodozmianie nowe zboze, od starych resztek. sloma na dnie skiby wolniej sie roklada, slabiej mineralizuje, byc moze polepsza strukture gleby, ale na wierzchu ja dosc szybko mineralizuje. brak resztek, przy takich suszach jak u nas, powoduje burze piaskowe, wywiewanie lekkich frakcji gleby. nie wiem co jest lepsze, ale ja nie lubie orac. za duzo czasu to zajmuje, w ta i spowrotem.....i tak tydzien 🤮a po drugie widze wiecej korzysci, przede wszystkim przesiakliwosc gleby w trakcie duzych opadow, ale takze mniejszy efekt erozji wietrznej.

firma tolmet ma swoj zaklad jakies 15 km ode mnie w linij prostej. mam od nich talerzowke astat na wale daszkowym. ojciec kiedys mnie namowil, spodobala mu sie ta firma, a to dobry slusarz, mechanik, z czasow PRL. ocenil ze to solidnie wykonane maszyny, dobrze pospawane, grube profile. astat-a (na 610 i grubszych slupicach) mam od 2017 roku, na niecalych 30 ha. maszyna najwiecej pracujaca. nic sie z nia nie dzieje, farba sie trzyma, nic sie nie urwalo, nie powyginalo. do zmiany sa śruby rzymskie trzymające wal. po 2-3 latach ich nie przekrecisz, tak ciezko chodza. mam zamiar je zamienic na silowniki z zamkami. maja fajna belke samozaczepowa, warta doplaty. trzybelkowca nie mam od nich, czego zaluje, ale trafil mi sie za 15 tys 2.4 m uzywany, wiec go wzialem. tolmet robi to solidnjej, profile wieksze, lepiej pomyslane. chetnie bym go zamienil na tolmetowski. przestraszylem sie wowczas ceny, a teraz jest jeszcze drozej. ale sie rozpisalem 🤕, jesli przynudnawo to wybaczcie.

Edytowano przez Siedzacybyk
  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    393

Straty składników w uprawie zerowej i uproszczonej + poplony i okrywa przez cały rok są znacznie mniejsze. Co częściowo rekompensuje mniejszą dostępność składników z mineralizacji. Dopiero po kilku latach zaczyna to się bilansować 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko    67

Czyli najbezpieczniej i tak co kilka lat obrócić ziemię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirekcich    139

Przykład pola oranego corocznie na dopłaty i siewy poplonów na odpierdziel , czyli zajechanie gleby na amen 🤷, lepiej w takim wypadku zostawić ugór 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzacybyk    424

moze oranie na 15 cm nie zmienia az tak warunkow tlenowych - beztlenowych w ziemi. sam trzybelkowiec mocno napowietrza ziemie, a to prowadzi do mineralizacji prochnicy, moze wlasnie uprawa zerowa oszczedza prochnice, bo nie napowietrza tak gleby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapracowany    116

Trzybelkowiec napowietrza a wał trzybelkowca dogniata, zagęszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leszy    5162

Zazwyczaj to wał daszkowy, czy jakiś teownikowy. Nie zasklepi Ci gleby jakby to był jakiś łąkowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzacybyk    424

w trzybelkowcu mam wal rurowy, nie mam ciezkiej ziemi, ale moze lepszy bylby wal daszkowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leszy    5162

Rurowy słabo robi, po daszkowym lepiej wygląda, i jakby mniej paruje na lekkich ziemiach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzacybyk    424

w talerzowe chce zalozyc rurowy, tam plytka uprawa, daszkowy raczej nie potrzebny, a zostawia paski, ktore mocnej wysuszaja glebe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez HempFarmer
      Witam. Szukam słomy w małych kostkach. Potrzebuje około 700 sztuk ale dokładna ilość po ustaleniu wymiarów pojedynczej kostki. Dobrze sprasowane.
      Lokalizacja nie ma dużego znaczenia bo kostki wyjeżdzają za granice, ale preferowana północno wschodnia część kraju. Transport przyślemy (prawdopodobnie tir plandeka), załadunek po stronie sprzedającego.
      Poproszę o konkretne oferty wraz z ceną i numerem tel na priv.
      Ogłoszenie grzecznościowe. przekaże kontakt kupującemu do kilku najbardziej konkretnych ofert.
      pozdrawiam
    • Przez volvofh12
      Sprzedam podłoże popieczarkowe z dowozem do klienta lubelskie podkarpackie mazowieckie świętokrzyskie 
    • Przez Klakier125
      Witam!!! Panowie co poradzicie na zwiększenie białka w przenicy?
    • Przez Holder
      Ze wzgledu na mokre warunki dopiero teraz bede aplikowal n2 w postaci RSM. Obawiam sie o poparzenia , rosliny sa juz dość wysokie i rozkrzewione . jakies porady jak zminimalizować to zjawisko?
    • Przez yanek_113
      Zakupiłem dzisiaj kwalifikowane nasiona gryki cena 500zl za 100kg. Przywożę do domu otwieram worek a tam pełno chwastów i to nie byle jakich - rzodkiew świerzpa,  dosyć sporo w polu widzenia. Jest to chwast trudny do zwalczenia, wiem bo sam mam kilka kawałków zapapranych i ciężko to wytępić a z gryki prawie niemożliwe do odczyszczenia. Co byście zrobili na moim miejscu? Próbować zwrócić do centrali  czy kontaktować się z producentem? Gdyby nie to że potrzebuje papier do integrowanej produkcji to miałbym to w głębokim poważaniu i zasiałbym swoją idealnie czystą… boję się za***ac sobie kolejne pola tym gownem
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj