timo
Members-
Postów
3339 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez timo
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Przecież to jak z normalną obrotnicową przyczepą, też ma dwa punktu "łamania": na zaczepie i na obrotnicy. Na początku cofanie i ogólnie technika pracy wymaga opanowania, ale po nabraniu wprawy pracuje się bardzo dobrze. Problem pojawia się jedynie na małych trójkątnych działkach, ale mam na myśli takie całkiem maleńkie skrawki typu 20 arów i mniej. Pewnie jeszcze łatwiej by się z nią manewrowało małym i zwrotnym ciągnikiem, ale u nas chodzi tylko z 6-cylindrowymi z przednim napędem, które nie mają rewelacyjnego skrętu.
-
-
-
-
-
-
-
W każdej, w której mają na czym. W szeregowej na wózkach nie mają. Naprawę jakich przegubów masz na myśli? Nie zgodzę się też, że na tylnych kołach i ramie lepsza - po pierwsze cieńsza, po drugie znów kwestia luzów i tańczenia na drodze. Nasza jest na wózkach i ma swoje lata (Kverneland Taarup 9065s), a jakoś nie zauważyłem, żeby tańczyła. Wręcz przeciwnie, prowadzi się idealnie.
-
Polecam szeregową zamiast takiej, masz dużo większe możliwości wyboru, jak zgrabiać. Do tego jest znacznie wygodniejsza w transporcie i nie zaliczasz wszystkich drzew po drodze. Przy tym szeregowe są zwykle lżejsze i nie mają sterowania kołami, które z czasem łapie luzy i robi się niebezpieczne na drodze.
-
-
-
-
