timo

No właśnie w wielkości cząstek jest największa różnica. Jeśli już ma to być tego typu budżetowy zamiennik, to trzeba coś dołożyć - dobrze się sprawdza np. włóknina filtracyjna do okapów kuchennych, do kupienia m.in. w Leroy Merlin za ok. 25-35 zł za arkusz do samodzielnego docięcia (arkusz jest dość spory, starcza na kilka filtrów - nie pamiętam dokładnie wymiarów) lub ok. 2x drożej filtr węglowy, również do docięcia (jak dobrze pamiętam niecałe 40 albo lekko ponad 40 zł za arkusz 60x60 cm).

Filtr powietrza do silnika a filtr kabinowy to dwa zupełnie różne filtry pod względem technicznym, nie można ich stosować zamiennie.

Oj, panie będą miały w czym wybierać A tak serio, to co one takie pokręcone? Wygląda jak hodowla węży

Szkoda. bo miałby zadatki na fajny zabytek.

Silnik oryginał czy SW400?

Do wysypania tak, ale ja pytałem o nabieranie. W drugą stronę się przecież tak nie złamie...

Ale na tym chyba nie ma osobnego pochyłu łyżki? To jak nabrać pełną, żeby się nie wysypała? Jak dla mnie trochę dziwny wynalazek, ale jak Tobie pomaga, to spoko.

Czemu to ma służyć? I jaki udźwig na końcu, jest chociaż z 200 kg?

Czyli pewnie nie przekracza 3 m, więc nie trzeba zrzucać hedera - fajna sprawa na niewielkie areały.

Nie wiem, nie znam się na obecnych cenach, wrzuciłem, bo może kogoś zainteresuje. Przecież nikomu nie każę kupować.

Moim zdaniem wygląda bardzo zdrowo, podłoga ok, chociaż to chyba położona druga warstwa. Rama bardzo ładna (jedyne widoczne uszkodzenie to to na zdjęciu na obrotnicy). Dyszel pogięty. Burty niezłe (bez dziur). Zarejestrowana (biała tablica, więc raczej jeździła, a nie stała w krzakach), sprzedawana na umowę.

Aha... Czyli nic na poparcie tego, co napisałeś wcześniej. Wytłumaczę, bo rozumiem, że szkoła była na wysokiej górze. To, że żyje, nie implikuje, że nie jest idiotą, kaskaderem, debilem, odważnym. kretynem, samobójcą, bezmózgiem. Może po prostu dotychczas miał szczęście. P.S. Polecam wpisać w google "związek przyczynowo-skutkowy" i zagłębić się w lekturze.

A jakiś argument na poparcie tej absurdalnej tezy?

Ale żeby jednocześnie bez osłon i bez kabiny to trzeba być (niepotrzebne skreślić): idiotą, kaskaderem, debilem, odważnym. kretynem, samobójcą, bezmózgiem.

Zwykłe ściski typu C z castoramy czy innego marketu budowlanego. 150 mm kosztuje ok. 40-50 zł. Ja mam i z casto, i z LM i się sprawdzają. Największe widziałem 250 mm.

Gdzie to taki magazyn skrzyń do Renault?

Jeszcze cieńszy profil trzeba było dać i jeszcze bardziej nie mieć pojęcia o spawaniu. No ale fachowiec kosztuje, więc i cena gotowego wyrobu w górę. Faktury oczywiście nie ma, bo się zaoszczędziło parę groszy na VAT-cie, więc i z reklamacją można co najwyżej na forum.

A ja myślę, że to dwa boksy podbiurkowe z odzysku i na nich położony blat, a nie cały mebel w oryginale.

A wygląda jak kuchenny MDF

Myślisz, że to z DDR-u?

Zależy, co ma być tym karmione... Nasze owce lubią chwasty

Kolor wam pracuje czy maszyna? Jak dla mnie może być nawet sraczkowata, byle sprawna.

Zasadniczo w przypadku tandemu "4-osiowy" nie jest błędem, bo każde koło ma własną oś - nie ma żadnej, która łączy 2 koła, jak np. w przyczepie, naczepie, ciągniku, ciężarówce itd.

Przecież to nie może być ciasno, bo ani jedna, ani druga strona nie jest wahliwa i przy wykrzyżu coś się podda. Ewentualnie jakaś tulejka z poliamidu, o odpowiednim przekroju.