andrzej78

Pytanie podstawowe ,co to za bombelki ? Może to tylko paliwo przy odpowietrzaniu wtrysków poleciało , nasiąkł brzeg uszczelki i w czasie pracy silnika tworzą się pęcherzyki. Ja bym się temu dokładnie przyjrzał przed ponownym demontażem.

Aaaa.., wówczas nie był jeszcze u władzy i można by było doszukiwać się powiązania jedynie z Obajtkiem.

A cóż miałem zrobić.., złośliwe krasnoludki poluzowały śruby szczególnie na 4-tym cylindrze to trzeba było dokręcić. Teoria - teorią a rzeczywistość swoje...😉

Czy blok idealnie oczyszczony ,czy śruby głowicy były powtórnie dokręcane ? Miałem podobną sytuację w kombajnie , rok po remoncie pojawiły się bombelki spod głowicy , po " dokręceniu" głowicy problem ustal . Na jednym cylindrze śruby kręciły się już przy 120 Nm , silnik też 4.248.

Podzielam tę opinię, myślę że jest to kwestia zagęszczenia łanu i skuteczności ochrony fungicydowej.

Będzie OK, bo są zamiennikiem opon 12,4-24 gdzie tył 18,4- 34 ; takie jest zestawienie fabryczne.

Ale gdzie tu ekonomia bo znajomy siuntką 4-kę zagonową ciąga.😁

Skoro szyba ma grubość 6mm to zapewne jest z tych " klejonych" - dwuwarstwowa , na ogół szyby hartowane są cieńsze i z luzem pasują w rowek uszczelki . Musisz trochę się pomęczyć bo przez to uszczelka się wyślizguje.

Można.... lub jak przystało na rolnika - wynieść na pole i przyorać.🫣🤪

Czy wszystkie kierunkowskazy po tej stronie działają i jak się zachowują kierunki po załączeniu awaryjnych.

Pewnie że prościej - gdy sprawa dotyczy zamienników opon czyli posiadających zbliżony obwód toczenia ,a w tym konkretnym przypadku opony mają rozmiar zupełnie odmienny od dedykowanych fabryczne.

Teraz wyfilowalem , że jeżeli przednia oś nadbiega to trzeba ten orientacyjny 1% odjąć w obliczeniach ,ew. dodać,ale do obwodu tylnego koła - pomerdało mi się . Niewykluczone , że w różnych konstrukcjach wyprzedzenie przodu może być zbliżone do zera.

Dla Same Laser-a 150 przełożenie wynosi 1,2255. Sprawdzałem dla omawianego modelu przy oponach ( 16,9-24 i 18,4-34) i też wychodzi podobna zależność, choć faktycznie może być nieco inne przełożenie . Konkretnie obwód opony przedniej x 1,2255 + 1% i pokrywą się z wymiarem opony tylnej . Możesz sobie policzyć dla posiadanego rozmiaru opon i zobaczysz co wyjdzie, ew wprowadzić rozmiar zbliżony.

Większość w tym okresie malowano na Ral 3000. Może coś z tego wyłuskasz , dane dla MF 595 po numerach MF.

Zasilanie cewki elektrozaworu " biegnie" od przełącznika na dźwigni przez stycznik nad pedałem sprzęgła - może tem jest przyczyna .

Guma ma to do siebie , że się odkształca ,im wyższy odbój tym większa szansa że się wcześniej rozleci. Proponuję nie kombinować z odbojem a z elementem współpracującym czyli zrobić wyższą podstawę odbojnika.

Na foto opisałem numery przewodów i w takiej kolejności mają być przeprowadzone przez ścianę kabiny - poniżej orbitrola, patrząc z pozycji siedzenia kierowcy. Przewody 1 i 2 do przewodów pod kabiną ( 2 wewnętrzny z trójnikiem ) 3 dolny i 4 górny pod maską do siłownika .

Musisz sam zdecydować czy C 330 ,czy 360 , ( C355) ale to C330 ma praktycznie bezawaryjną skrzynie, podnośnik i hamulce.

Spokojnie,sam zaczep i to co do niego zapniesz krzywdy nie zrobi masztowi ,ale gdy urwie się czop belki mocującej do ciągnika to niewiadomo w którą stronę masz poleci.

Pod koniec lat 80-tych wprowadzono liczniki dedykowane do konkretnych modeli Ursusów, czyli w okresie produkcji M-ek. Wcześniej nie oznaczano na tarczy licznika prędkości dla WOM. W latach 90- tych to już chyba nikt się tym nie przejmował.

To się kupy nie trzyma,bo bębenek z cyferkami napędzany jest kilkoma przekładniami zębatymi . Taki licznik może przekłamywać jeżeli jego całkowite przełożenie nie jest dostosowane do tego ciągnika. Natomiast do napędu wskazówki obrotów wykorzystywane są prądy wirowe - czyli też musiałby być źle skalibrowany mechanizm ; - podwójny bubel - a może tak się tylko tobie wydaje.

Jeżeli opryskiwacz ma posiadać belkę 15 m to rzeczywiście można szukać wersji 500 l , przy belce 12m do MF 255 wersja 600 l będzie lepsza. Co do samych opryskiwaczy tylko Tolmet i Biardzki mają wysokie wieżyczki - przydatne do rzepaku. Pompy Tolmet-a( Tolveri ) nie mają pochlebnych opinii ale dużym plusem jest płaski i szeroki zbiornik lepsza stateczność ( maszyny foto 1 i 3) . Warto jeszcze wziąć pod uwagę wyposażenie - rozdzielacz stało ciśnieniowy , głowice obrotowe , pojemność rozwadniacza , jakość powłoki antykorozyjnej ( pod RSM) .Ponadto przy 600 litrowej beczce można zaoszczędzić trochę czasu ( w stosunku do 400-u) i nie zawsze trzeba lać do pełna. Osobiście mam Tolmet 600/12 ,nie zawsze robię opryski większym ciągnikiem ,a gdy 30-tką to wlewam 480- max 500 litrów i daje radę.😁 Opcja druga ,hak kolega wyżej nadmienił - wersja ciągana 12- 15 m.

Hmm, dziwne bo na ogół przy 22 barach to silniki miały problemy z rozruchem i wymagał remontu. Po remoncie 30 -33 bar .

Ze względu na obszerność może być problem z przesłaniem plików . spróbuj pobrać z tej strony > https://www.scribd.com/document/778486445/case-5100-5150