Skocz do zawartości

Alchemik

Members
  • Postów

    2714
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Alchemik

  1. Alchemik

    Melioracja

    @witejus Lepiej wode w wiaderkach nosić, albo ryć za kogoś w ziemi.... Chyba lepiej popisać pare pism i przypomnieć gminie/właścicielom gruntów, że urządzenia melioracyjne do czegoś są i trzeba o nie dbać?
  2. Alchemik

    Strzelba Palmera

    @rocco0987 Słowa uspać poza gwarą nie ma. Właścicielowi pewnie nie chodzi też o odstrzał, tylko o czasowe oszołomienie, uśpienie zwierzęcia aby je złapać. Jak teren odludny, to jak nie znajdzie się broń ze środkiem usypiającym, to spróbować zachęcić jedzeniem, czy podejść bardzo spokojnie dajac czas. Jak nie, to znajomy kiedys gonił byka na motocyklu terenowym, aż byk nie miał siły uciekać..... krążył w około, aby utrzymać go poza osobami postronnymi ( tylko to było po żniwach i odeszły zniszczenia w uprawach) Można spróbować go zagonić w jakiś róg, lub podstawić jakąś krowę do towarzystwa.
  3. Alchemik

    Melioracja

    Może ten rów do kolan powinien być zgodnie z planani głębszy? A nawet jesli nie to zawsze wody z rozropów itp. splyna Działa na tym terenie jakaś spółka wodna?
  4. Alchemik

    Melioracja

    I od tego trzeba zacząć. Jak w planie jest rów melioracyjny to trzeba go przywrócić. Ewentualnie w urzędzie dowiedzieć się czy nie zastąpiono go sączkami i rurami. Jak zasypane to samowola to są na to kary. Jak jest zgodnie ze spadkiem to można w miejscu rowu puścić wodę do sąsiada. Przypomni mu to ze trzeba go przywrócić.
  5. Alchemik

    Melioracja

    Ten spadek to jest na jakąś sąsiednią działkę, czy do jakiegoś zbiornika wodnego? Zawsze można puścić tam gdzie spadek, ale nie sąsiadowi w pole.... Jest tam jakas melioracja w okolicy, rowy, studnie odprowadzające? Może tak jak moich rodzinnych stronach melioracja jest, tylko ktoś kilometr dalej chciał ryby chodować i zatkał rurę oprowadzającą? Bez oceny chociaż na mapie, czy na żywo na miejscu, to można zgadywać.
  6. Ciekawi mnie ta nagonka na turdus. Faktycznie coś z nim nie tak, czy tylko ktoś taką łatkę przyklepał? Zaczęto go podrabiać? A może to oleje z beczki i sprzedawca nie koniecznie jest uczciwy. Z turdusem osobiscie mam dobre doświadczenia, tylko zawsze był kupowany z pewnego źródła. Kolega @V12 robił badanie oleju, czy z obserwacji zwiększył interwał wymiany oleju? Najlepiej byłoby zbadać próbki oleju, co w nim się pojawia i wtedy ocenić co ile zmieniać.
  7. kombinować nie ma co, czy wymieniać wszystko na zapas. Trzeba pomierzyć i posprawdzać.
  8. Może być zepsuty alternator. Zwarcie na diodzie, czy uszkodzony regulator.
  9. Trzeba sprawdzić co się stało. Po założeniu jakiegoś akumulatora koniecznie trzeba sprawdzić napięcie ładowania. Mógł się uszkodzić z powodu zbyt wysokiego napięcia. Jak wyglądają cele w obu akumulatorach? Wybuchł cały akumulator? Ocalały akumulator jakie ma napięcie? Nie ma uszkodzonej celi?
  10. Taki zestaw da się kupić.
  11. Tylny podnośnik będzie zupełnie inny? Może warto pomyśleć o ściągnięciu ze wschodu lewego wspornika pod siłownik i górnego wałka ramion podnośnika z frezem dla siłowników z obu stron? Dla dwóch siłowników c100, lub c110 robi się ciekawy udźwig.
  12. To jaki sens ma udzielanie się w temacie, nie wnosząc do niego nic sensownego? To tylko kolegę stawia w złym świetle.
  13. Zależnie od alternatora. Często alternator, a w sumie regulator w alternatorze po utracie w obwodzie stabilizacji jaka daje akumulator zaczyna "wariować" i skacze napięcie. Potrafi uszkodzić odbiorniki, czy sam regulator. Jako ciekawostka. Stare alternatory z Jumza do któregoś roku dawały możliwość pracy po odłączeniu akumulatora. Później były zmiany i już tego zabroniono w instrukcji. koledze @t25a1 to chyba do wiedzy o elektrce daleko....
  14. Najbardziej prawdopodobna wersja to powolne kręcenie rozrusznikiem, albo całkowite zniknięcie prądu przy rozruchu. Bać się trzeba też przypadkowego odłączenia przez kogoś w czasie normalnej pracy ciągnikiem. Uszkodzenie w czasie pracy i uszkodzenie alternatora, odbiorników jest tez możliwe ale bardzo mało prawdopodobne. Krytycznym momentem jest rozruch. Jak instalacja będzie odłączona i przy jednoczesnej awarii instslacji i odłącznika teoretycznie też może coś sie zadziać, ale to muszą zaistnieć dwa specyficzne warunki. - Mega mało prawdopodobne ( chociaż ja osobiście mam pecha, że dzieją się mi takie przypadki )
  15. Ja bardziej obracam się w branży samochodów. W sporcie motoryzacyjnym wiem ze sa porządne odlaczniki kilku firm, ale to jest regulowane regulaminami i ich cena jest mocno zaporowa. Nie mam doświadczeń z uniwersalnymi rozłącznikami "rolniczymi", jak który sie sprawuje. Na przykładzie Jumza/MTZ z domu wiem, że stare odłączniki działają latami, po wymianie czasami loteria. Niby prawie identyczne, a jeden działa tydzień inny latami.
  16. Powiem szczerze, że nie mam z nimi doświadczenia, a podane parametry często nie maja nic wspólnego z rzeczywistością. Za 30 złotych można zaryzykować, tylko trzeba mieć go "pod obserwacją" i być przygotowany na obejście go w razie problemów. Tylko trzeba uważać, aby nie rozłączyć go przypadkowo w czasie pracy silnika. Ten odłącznik to profilaktycznie, "ucieka" gdzieś prąd, czy ma chronić przed uruchomieniem przez dzieci?
  17. wysokość opony jesli nie jest oznaczone inaczej to ileś procent z wysokości ( chyba 85% szerokosci) Czyli opona 16.9 34 i 18.4 34 różnią się również wysokością i obwodem, nie samą szerokością.
  18. Chyba, że upoluje się z jakiegoś niskoobrotowego diesla zapewne z dostawczaka/ osobówki. Tylko jakiś katalog i szukać. Jak rozkodować oznaczenie pompy VE jest na filmiku. Do tego odrzucić wersję do wtrysku pośredniego, bo mają inna charakterystykę fali w pompie ( ale te zazwyczaj były do wyższych obrotów).
  19. Pytanie czy warto? Ojcu przypadnie do gustu taki prezent? Może lepiej pomyśleć o zmianie ciągnika, lub innym prezencie? Czytając różne fora trochę odstrasza obecna jakość części i mimo wyremontowana od A do Z pewnie po chwili będzie trzeba robić jakieś ( oby drobne) poprawki.
  20. bo? Ze wzgledu na wytrzymałość? Obwód opony radialnej odpowiada dokładnie obwodowi opony diagonalnej?
  21. Kiedyś muszę podpytać sąsiada czemu sprzedał swoje dwa ciagniki NH które kupował jako nowe. W ciężkich pracach pracowały tylko na początku, później tylko lżejsze prace i poszły na sprzedaż.
  22. Bo łatwiej się pośmiać, niż pomyśleć nad potencjalnymi problemami, wadami rozwiązania, czy zaproponować konkretny typ łącznika. Może jakiś model A w tej samej cenie jest trawły, a model B nic nie warty? Może model C jest dobry ale trzeba go specyficznie zamontować, bo wyrwą mu się zaciski. Mozna też zapytać po co ten odłacznik? Może jednak warto zamontować go tak, że odłącza część instalacji?
  23. Na jaką minimalną znamionową wartość prądu kolega proponuje odłącznik?
  24. A mnie zawsze ciekawiło przykładanie tak ogromnej wagi do przebiegu/liczby godzin na liczniku. Dziwiło mnie, że samochód z historią serwisową do końca, piękny zadbany i przebiegem trochę ponad 300 000km sprzedaje się miesiącami, a bliźniaczy egzemplarz który na oko widać, że jest po przejściach ma przebieg z 500 000 km a jego jedynym atutem jest wskazanie na liczniku magiczne 160- 175 tyś sprzedaje się w ciągu tygodnia. Rozumiem gdy kupujemy nówkę i liczymy co nam kiedy statystycznie padnie, itp. Przy używanym sprzęcie ja zawsze licznik traktuję bardziej jako ciekawostka. Zawsze silnik mógł być wyremontowany kilka sezonów wczesniej i czekają go jeszcze tysiące bezawaryjnej pracy. Równie dobrze właściciel mógł zapomnieć o wlaniu cieczy chłodzącej lub o czymś innym i mimo 100 godzin na liczniku, awaria to kwestja godzin. Tym bardziej, że nigdy nie wiadomo co tak naprawdę ze sprzętem się działo itp. Kiedyś dalszy sąsiad kupił 2 rekordy. Z jednego miejsca, rocznika, przebieg i wygląd praktycznie identyczny. Jeden działał bez awaryjnie, a w drugim ciągle były poważne usterki.
  25. Czasami stan oleju może być identyczny tuż przed wymianą jak w momencie zalania, lub poziom oleju może się podnosić. Co nie znaczy, że silnik nie zużywa oleju. Jeśli to ma być nowy nabytek, to i tak nie wiadomo ile życia silnikowi zostało. Jak to mówią: "Cena i przebieg do uzgodnienia."
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v