Najśmieszniejsze i najdziwniejsze, że na jedną sekcję opryskiwacza tylko. Lekko przypalone.
Wydaje mi się, że poszło za dużo. Tylko jeszcze nie wiem jak. Na innych kawałkach jest ok, a to jest na szerokość jednej sekcji w opryskiwaczu.
Nie są zbyt zdrowe, i mogą się przewrócić, zaś nowych nikt sadzi bo ogólnie się jakaś głupia moda zrobiła na sadzenie jakiś dziwactw ozdobnych i karłowatych.
Topole i wierzby to były kiedyś praktycznie zwykłe rośliny uprawne na wsiach. Wierzby na opał, a topole na budulec. Kasztan zaś ozdobny co prawda, ale i kasztany sprzedawali, a do tego pszczoły miały pożytek. Teraz nie ma na to zapotrzebowania.