tomek73

Ja dziś chyba zacznę 2 turę z T2, może troche zostawię na test innego opryskiwacza. Starego Hardiego z rękawem.

Żeby napić siep[iwa nie trzeba kupować browaru. Takie jest moje zdanie, że jak coś potrzebujesz bardzo sporadycznie to lepiej wynająć. Dlatego nie mam kombajnu do buraków, a znam takich co mają dwurzędowe i najmowanym kopią ładnych parę lat, I wielu innych maszyn. Może do tygodnia będę miał założoną te prowadzenia za 13 netto. Plus montaż.

Nie ma żadnego problemu. Przy wysypywaniu czuć gazem. Oni na magazynach też gazują wszystko. Chyba ze do Niemiec, oni nie chcą, wolą z robakiem niż gazowaną. Pszenicę to przez wialnie i do skupu szybko.

Suchy smar https://allegro.pl/oferta/suchy-smar-ptfe-400ml-beko-12494990800 ten polecam.

Wyjada Ci środek i tylko łuska zostaje, straty są bardzo duże, po drugie nikt nie kupi tego. Najlepiej mocno posypać tymi cukierkami, nie żałować, na przyczepę 14 ton dawałem 200 gram, najlepiej jeszcze przykryć plandeką, nie przebywać zbyt długo przy pryźmię żeby nie zatruć sie oparami. Są to tabletki gazujące, z bardzo ciężkim gazem który idzie w dół, po 2-3 godzinach tylko proszek z nich zostanie,, jest to ta sama substancja co Niemcy używali do gazowania w czasie wojny.

Gdzie 40 amper na sterownik spalisz komputer a nie bezpiecznik. Więcej niż 20 był nie dał. Szybciej zrób dobre podłączenie pod akumulator. Mam podobnie w Amazonie Cirrus, w Fendzie jest ok a w Casie wyskakuje komunikat że mam 11,5 V, po podłączeniu nowych kabli pod rozrusznik problem znika.

Teraz tu już nic nie zrobisz. Po żniwach kup wapno i w te miejsca daj w te miejsca z po 10-15 ton na ha. Tak żeby mocno biało było albo w te miejsca zamiast rozsiewaczem to łopatą nasyp. W tamtym roku wziołem jeszcze gorsze pole, po wschodach wszystko znikało, pszenicy ukosiłem z 1200 kg z ha, w sumie 3 ha tego było, Tylko dlatego wziołem bo w miedzę i teraz mam fajny kawałem. Dałem tam po 10-15 ton wapna z Wojcieszowa a w najgorsze miejsca to jeździłem po pare razy rozsiewaczem i jeszcze łopatą sypałem. Posiałem rzepak i jest wręcz idealny, i nie ma tych miejsc wcale. W jeden rok zrobiłem porządek co sąsiad nie mógł 10 lat i tylko wyzywał. Nie raz mówiłem mu że samochód wapna kosztuje z 1600 zł ale szkoda tyle wydać.

W tamtym roku podpisane po 4 a w żniwa anexy po 3,2 i 30 zł kary za za zerwanie umowy. Jak ja zerwałem część kontraktu parę lat temu, bo w żniwa po 2,5 był a ja miałem po 2,2 podpisany do i tak dopłaciłem te 300 zł. Potrącili z tego co zdałem.

Grodyl kiedyś pryskałem po wykłoszeniu.

180 to w pszenicy teraz można pryskać, rzepak na płatka minimum 280 leje, roślina ma być zlana opryskiem bo właśnie o to chodzi w opryska na płatka. Jest to jedyny oprysk w którym nie żałuję wody. U nas już z dwa dni pryskają na płatka, ja jutro zacznę,

Pytanie jak będzie w żniwa, czy przyniosą aneksy do podpisania z ceną rynkową,, i zapłacą z 30 zł kary za anex.