Skocz do zawartości

marobas

Members
  • Postów

    1342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marobas

  1. ode mnie jakieś 480km... -z prawie bieszczad dlatego kupiłem w okolicy kroger 5,7t z drewnianymi burtami, nadstawkami i metalową podłogą, tylko że bez kwita, wywrot na 2 strony, i opony choć bardzo ładne, to kolarzówki 6,50 /20 ale jednak 8k i bez turlania sie cały dzień na ten "kawałek"
  2. troszkę mi sie zeszło, ale...
  3. -podobno się mieści, ale nie chciałem w kabinie -raz , że podobno wyje, dwa ew wycieki, a trzy, to przy rozpoławianiu, tylko od pompy odłączam i wałek kierowniczy. na wolnych obrotach toi nawet jak zimny, kiepsko wspomaga -zastanawiam sie nad założeniem orbitrola 125 Wyciek to z korka paliwa -jak jest nalane "pod wierzch" to jak się buja, to korkiem wycieka, widać, że poduszka nad orbitrolem tez jest mokra, jak i sam kolektor -a pokrywa jest sucha i głowica, takie uroki, nowy korek rozleciał się po kilku tygodniach, więc stary został "poprawiony" i jakoś tam siedzi,
  4. ursus c 385/902/904/912/914/1012/1014/1224/1614 -umiejscowienie orbitrola nad rorusznikiem
  5. ursus c 385/902/904/912/914/1012/1014/1224/1614 -umiejscowienie orbitrola nad rorusznikiem
  6. musze zrobić -może jutro bo dziś nie dam rady, ta podstawa pewnie pod kierownice montowana, co do zestawu, to ja to jakoś kombinowałem żeby taniej było i wąs zostawiłem orginalny, a w zamian siłownik z większym skokiem i o mniejszej średnicy (większe ramię -wąs-może być mniejsza średnica tłoka, siła będzie podobna), jedyne co bym zmienił, to orbitrol na mniejszy -z 160 na 125 (100 podobno za mały i za dużo trzeba kręcić, ale może lepiej obrócić raz czy dwa razy więcej, a na wolnych obrotach mieć tez lepsze wspomagania, bo przy nawracaniu na wolnych obrotach, trochę ciężko jednak idzie -odczuwalne głównie przy manewrach z ładowaczem, ja akurat mam tą wędkę na tył i jak sie ładuje kłody drewna, albo big-bag'i, to trzeba pomału, na wolnych obrotach, i wtedy siła wspomagania jest za mała, a mniejszy orbitrol by załatwił sprawę) -jeśli chodzi o siłownik to: SIŁOWNIK HYDRAULICZNY SMT2A 50x28x250 L= 430mm minus własnej kom,binacji jest taki, ze trzeba samemu kombinować i mocowania dorabiać, a później jeszcze węże dobrać po długości i złączach (z kolankami czy bez), ale serwo zostawiłem -robi za obciążnik, dlatego zależało mi na orbitrolu nie w miejscu serwa
  7. były jakieś zestawy, podobno niektórzy nagrzewnice wyrzucają, ja wstawiłem nad rozrusznikiem -troche kombinacji z mocowaniem do wspornika baku, +odciąg do śruby na skrzyni, ale węże idą za silnikiem bez problemu z przepychaniem do kabiny, tylko wałek musiałem też kombinować z krzyżakami z jakiegoś auta...
  8. no delikatnie mówiąc, nie pasuje do reszty FINNek
  9. marobas

    Fortschritt E 512

    fajnie jak sie ma taki garaż, aby kombajn zima ogarniać -ja w IHC 321 przed sezonem zmieniałem łożyska na młocarni i wale napędowym jazdy i hydrauliki, po 1 dniu koszenia łożyska na wałku ślimaka podającego spod łańcucha do zbiornika, i ślimaka podajnika niedomłotów na młocarnie, po kilku dniach koszenia łożyska w przystawce sprzęgła (wariotorze jazdy przy skrzyni, +tarcza sprzęgłowa obita nową okładziną, bo już była kiepska), i zaraz po wyjeździe pękły widełki wstecznego i 2'go biegu (jedna przesówka) -i musiałem kupić drugi taki sam kombajn (tylko z rozwaloną wialnią i sitami do niczego), żeby skrzynie biegów przerzucić... w poprzednich 6 sezonach zmienione sita i podsiewacz, tulejki podsiewacza, łożyska na podajnikach łańcuchowych ("u góry"), panewki wytrząsaczy i łożyska wału wytrząsaczy, pierścienie i panewki w silniku, + kpl obrobiona głowica, łożyska przystawki pasowej młocarni, +tarcza sprzęgłowa młocarni, większość pasów (w tym wariatora jazdy i młocarni) kilka drobnych łożysk... czasem się już odechciewa "niekończącej się przygody", ale mam taki teren, że kosze "na okolice", bo żaden większy kombajn się nie zmieści na naszych górzystych i leśnych "traktach na wóz konny"...
  10. marobas

    Bizon Z056

    ja mam IHC 321, i juz wczoraj przytargałem drugiego -bo w moim pękły widełki 2 i R i biegi wpadają "loteryjnie -w zależności, na którą stronę się przechyli". A jako że za całą skrzynie wołają od 1,5 do 2,5, to kupiłem całego z wyrąbaną wialnią i sitami do niczego za 6... na razie przełożę skrzynie, później, jak czasu styknie i sił, to przyszłościowo wytrząsacze z wałem tylnim, chłodnice, heder ( bo ten "nowy" ma lepsze). -myślałem nad bizonem, ale u nas nie było scaleń, "drogi polne na wóz konny" -i to dosłownie, więc bizon się nie mieści nigdzie, a w swoim mam nowe sita, podsiewacz, kilka łożysk ( w tym na młocarni), silnik po remoncie, więc będzie składanka 2w1 -taki biznes... ale usługi nie najmę, bo w okolicy nie ma już małych kombajnów, a duże nie dojadą (bo sam nie wszędzie się mieszczę i objzadów szukam), wiec ja trzaskam usługi na tych ciukach po 15-30ar
  11. marobas

    Claas Mercator 75

    też mercator???
  12. kupiłbym ten wieszak dolny od 80tki -zerknij w wiadomości
  13. nie parzy się w nim zboże od blachy? jak masz zrobioną wentylację, i jakie wzmocnienia na dole -nie rozpycha blachy?
  14. ja to bym rozwiercił i wstawił heli-coil (V-coil) i najbliższym wymiarze metrycznym -tez całkiem nieźle trzymają te sprężynki o dziwo (a może i mocniej się wrzynają)
  15. obroty wiatraka, z tego co pamiętam, to rozsunięciem "bieżni" kola pasowego na wiatraku (coś jak na wariatorach -rozszerzyć połówki, pasek wpada w głąb -kręci się szybciej, -zwęzić-pasek idzie po zewnątrz kręci się wolniej) ja to mam ustawione na stałe -bo u mnie się tylko śrubą regulowało, a tulejki, to kupiłem wałek poliuretanowy, lekko stoczyłem, i nawierciłem otwór -kiedyś kupiłem niby takie "typowe" -ale były bez tulejek metalowych, i "G" wartały (prawdopodobnie trzeba je sobie było wprasować w orginalne tulejki metalowe -ale u mnie w kombajnie ani śladu po nich nie było, bo ktoś przede mną tez już kombinował, i od tamtej pory wciskam ten wałek, może nie jest to rozwiązania na lata, ale na sezon czy dwa starcza (pewnie koło 10-15 ha w sezonie), ale jest tanie i dobre
  16. skąd jesteś że takie górki?
  17. tak, jest "prawie" od odboju do odboju, a na serwie nie sięgał ograniczników, -most jest z dość dobrze spawalnego stopu, i spokojnie migomatem 170 A można dospawać solidnie podstawe pod wspornik siłownika, tylko dojście dość kiepskie, i ja akurat spawałem po zdemontowaniu mostu (musiałem tulejować gniazda pod sworzeń, wiec most był wyciągnięty na zewnątrz), ale da sie i na ciągniku dospawać
  18. chyba orbitrol bym polecił -można gotowy zestaw, ale ja zastosowałem swój "składak" -siłownik (chyba SMT2A 50x28x250 L= 430mm), zostawiłem orginalny wąs (jest dłuższy, ale za to jest większy skok na siłowniku, i idzie praktycznie od odboju -do odboju), orbitrol ON 160, podstawe siłownika jakąś najtańszą dałem i płytkę pod nią z blachy 10 (albo 12mm), nawierconą, nagwintowaną i przyspawaną dość solidnie do mostu, podstawe orbitrola jakąś najtańsza dałem, bo go ustawiłem nad rozrusznikiem, a serwo zostało na swoim miejscu -jako dodatkowy obciążnik :D, węże trzeba sobie domierzyć w zależności gdzie i jak orbitrol ułożysz
  19. a ma ktoś doświadczenie z rębakami ślimakowymi, np eko-tech, albo ksm r1-3/12 ?
  20. ale chyba tak powinno podnosić, żeby tył był wyżej... przynajmniej u mnie na pogórzu się to sprawdza, bo nieraz się wjeżdża z drogi w wąwozie w pole na wzniesienie, i jeśli maszyna na tuzie jest w poziomie, to tył ryje w ziemie... a tu jeszcze powoduje, ze siewnik jest jeszcze bliżej ciągnika, więc mniej przodem buja...
  21. już sprzedany? za ile poszedł?
  22. ja bym go "wypłukał" -powinno pomóc, bo pewnie zapieczone pierścienie -jak zaszkodzi, znaczy się, ze skróciło agonie...
  23. gdzieś kiedyś czytałem, że "podobno" można zarejestrować taką przyczepę z niemiec bez dowodu -procedura brzmiała w miare prosto "Jeśli nie posiadasz dowodu rejestracyjnego na przyczepę, musisz najpierw udać się do swojego urzędu (wydziału komunikacji) i złożyć wniosek o rejestrację czasową, aby móc przeprowadzić przegląd techniczny. Gdy już uzyskasz tablice tymczasowe i przeprowadzisz przegląd techniczny, wracasz z kompletem dokumentów, które składałeś do rejestracji czasowej, oraz z przeglądem technicznym i składasz wniosek o rejestrację pojazdu na stałe." -tylko wydaje mi się, ze to było by zbyt proste. Ktoś może to już robił, i mógłby się wypowiedzieć jak to w praktyce wygląda?
  24. ładnie odmalowany... ale ciężko do nich z tabelą wysiewu... "czeba na czuja" mam taki, może lekko bardziej podrapany, wyblaknięty, ale fajnie sieje -pod warunkiem że suchy materiał (wilgotne wapno granulowane -tragedia...)
  25. ja taką "przyciągnąłem" c 360, bo 904 miała rozebrany podnośnik, a gość co mi ją przywiózl nie miał hds'a, więc zrzucili mi ją w tartaku na "końcu wioski" -żeby nie przeszkadzał i nie kusiła, to podjechałem 60'tką -wspomaganie na prostej, pod górke -już na podwórku musiałem spuścić na ziemie -bo by 60'tke odwróciło, to o dziwo uciągła te kilka metrów -ale mordownia, i ciągnika szkoda -najmniejszy dołek, i można pokrywe podnośnika "zdjąć bez rozkręcania"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v