Claas Ares 557 Atz + MX T12

W big bagach droższe?

+10zł za bb

ta sama cena, wysypuje z bigów na pryzmę.

Jak wyglądają ceny?

pszenżyto 70 a pszenica 80.

U nas sporo taniej,i jak tu żyć w tym kraju.😉

ja myślę nad etatem 60 ha ziemi, hodowle kończę a z samej ziemi nie ma szans na godne życie mimo iż dobre klasy.

Uziu92 napisał:

pszenżyto 70 a pszenica 80.

Gdzie wozisz?

1 godzinę temu, Tigon napisał:

ja myślę nad etatem 60 ha ziemi, hodowle kończę a z samej ziemi nie ma szans na godne życie mimo iż dobre klasy.

I 60 ha obrobisz po godzinach?

Edytowano 1 Luty przez MonteChristo

ja 30 nie daje rady 🙈

wiecznie spóźniony że wszystkim

No jak w tym roku z grubsza policzyłem dochód po obecnych cenach to mi wyszło jakieś 1,5 tyś z ha z dopłatami. nie licząc zakupu jakichś maszyn. Normalnie odechciewa się cokolwiek robić. Tyle, że ja mam 10ha i pracuję więc bardziej to jest hobby ale jak nic z tego nie zostanie to przecież nie będę dokładał.

Gdzie po tyle płacą 

dobrze że zdążyłem pszenicę pchnąć w tamtym tyg bo dzisiaj już leci wszystko. nie przesadzajmy że z 60ha nie da się normalnie żyć, musiało by nic nie zostać z ha. jeśli zostanie po 1tyś z ha plus 500zł dopłaty na rok, pod jednym warunkiem że nie popłynąłeś z kredytami we wcześniejszych latach. wiem że przy tej ilości roboty to mało ale no żyć się da. a jak ktoś to podsumował na samej roślinnej nie masz całorocznego etatu. sam mam głównie roślinną i konie zimnokrwiste i uważam że najbliższe 2-3 lata będzie nędza ale jakoś planuję wegetować a potem się zobaczy, na szczęście nie mam akurat żadnego zadłużenia. o dzierżawy cały czas walczą więc jest jakaś opcja w razie czego. 

@olkosioWszystko zależy czy ma dużo dzierżaw i ile płaci za tą dzierżawę,bo są regiony że płacą i 3tyś.😉

Ostatnio gość na YT wyliczył że na stu hektarach zboża jest na minusie 75 tyś czy jakoś tak. Przy płonie 7ton i cenie 800zł. Nie bardzo wiem skąd mu się to wzięło no ale w komentarzach nikt nie zaprzeczał. Podał tylko koszt uprawy 600 tyś. U nas realny plon to 5ton i obecnie pszenica po 700 a i tak mi wychodzi jakiś plus. Oczywiście zapomnieć na razie trzeba o jakimś nowym/używanym sprzęcie.

Nie słuchaj gości z yt bo tam pokażą wszystko i powiedzą tak czy tak aby tylko klikać i oglądać

4 godziny temu, Uziu92 napisał:

pszenżyto 70 a pszenica 80.

Owies po tyle sprzedawałem. Tj po 80 niestety lipa jest.

Edytowano 1 Luty przez hubertuss

Ja nie wiem co wy się tak wszyscy na te zboża uparli, i teraz wychodzi że nikomu się nic nie opłaca. Zapraszam na kujawy, tu ludzie po 15ha maja i jeszcze po 3,5 za dzierżawę dają i każdemu się kalkuluje

17 minut temu, mani51 napisał:

Ostatnio gość na YT wyliczył że na stu hektarach zboża jest na minusie 75 tyś czy jakoś tak. Przy płonie 7ton i cenie 800zł. Nie bardzo wiem skąd mu się to wzięło no ale w komentarzach nikt nie zaprzeczał. Podał tylko koszt uprawy 600 tyś. U nas realny plon to 5ton i obecnie pszenica po 700 a i tak mi wychodzi jakiś plus. Oczywiście zapomnieć na razie trzeba o jakimś nowym/używanym sprzęcie.

Załóżmy że z ha wychodzi jakimś cudem 1500zł zysku. A teraz pytanie czy z 50 ha za 75 tys. można przeżyć cały rok? To wychodzi ponad 6tys na miesiąc. I podzielić to przez kilka osób w domy to biednie to wygląda. A gdzie nagłe awarie czy spłata kredytu?

30 minut temu, kamciow napisał:

Ja nie wiem co wy się tak wszyscy na te zboża uparli, i teraz wychodzi że nikomu się nic nie opłaca. Zapraszam na kujawy, tu ludzie po 15ha maja i jeszcze po 3,5 za dzierżawę dają i każdemu się kalkuluje

Każdy ma różne kalkulacje można dołożyć z etatu może mają np darmowy obornik z kurnika może babcia jeszcze rętkę dokłada. Co do tego, ze jest nadprodukcja zbóż to też racja. Ostatnio ojciec gadał z łepkiem 25 lat 15 ha ziemi oddał w dzierżawę i poszedł do miasta klasa od 3 do 4b.

@maniekc360A te 1,5 tysiąca z hektara, za kilkanaście dni roboty to tak źle ? nie sądzę. Dobrze że kukurydza poleciała, bo za dużo już się robiło takich co by nic nie robili, a jeszcze dobry pieniądz zbierali.

Edytowano 1 Luty przez kamciow

Dużo i nie dużo jak masz park maszynowy w miarę świeży sam potrafisz naprawić wiele rzeczy w tym w nowych maszynach to ok. Ale jak zaczną się poważne awarie czy wizyty serwisantów lub trzeba maszyny wymieniać to już robią się schody.

tak naprawdę przy tych 50 ha i samym zbożu to minimum jeden etat w domu dla kogoś dodatkowo by było na życie codzienne. Jak się coś na gospodarce wysypie w sensie awarii czy nie obrodzi to by było życie zabezpieczone.

Edytowano 1 Luty przez hubertuss

Zboża to zapychacz żeby miec jakiś płodozmian, choć znam i takich co od 20 lat zboża na polu nie mieli, i nie liczcie na to że spadnie gwiazda z nieba i nagle będziecie kokosy zbijać. Kto chciał robić pieniądz to od dawna go robi, a reszta rozkłada ręce i narzeka jak źle.  Prawda jest taka że każdy tak skończy, albo dywersyfikacja produkcji, albo na etat, i to nie przy 50ha, a i przy 100. Ale ma to swoje plusy, może trochej więcej ziemi w obrocie będzie

DO dzierżawy pewnie więcej bezie sprzedawać ludzie będą nie chętnie. Chyba, że np kasa na mieszanie czy coś. 

53 minuty temu, maniekc360 napisał:

Załóżmy że z ha wychodzi jakimś cudem 1500zł zysku. A teraz pytanie czy z 50 ha za 75 tys. można przeżyć cały rok? To wychodzi ponad 6tys na miesiąc. I podzielić to przez kilka osób w domy to biednie to wygląda. A gdzie nagłe awarie czy spłata kredytu?

6tys. na miesiąc, to wiele rodzin ma na miesiąc, gdzie oboje małżonków pracuje. 

Ale też jak coś ktoś trochę umie to wyciągnie to na wykończeniówce innej budowie zakładzie samochodowym czy w fabryce na taśmie. Oczywiście nie w każdej. I nie inwestuje kapitału w milionach tj ziemia plus sprzęt i głowa nie boli czy deszcz czy sucho itd.