Tarcza sprzęgła  Zetor 7011
 

Tarcza sprzęgła Zetor 7011

  • 6279 wyświetleń

Omijać tego producenta tarcz szerokim łukiem to już nie pierwszy przypadek że nity urywa



Informacje o zdjęciu Tarcza sprzęgła Zetor 7011




Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • Kaszlak79
  • 749 2769
9 godzin temu, Adi96 napisał:

Jak te silniki były Polskie nawet jeśli wykorzystano komorę spalania to co w tym złego?

Nic złego. Ale jak byś znał historię polskich silników diesla to wiedziałbyś że w naszym kraju (i nie tylko) w tamtym czasie najciężej było zaprojektować komorę spalania. Korzystanie z pomocy legalnie zakupionej licencji było posunięciem słusznym ale nie można powiedzieć że to była nasza technologia. Jak napisał przedmówca, silniki w ogóle były oparte na Z-7501 który to na pewno nie był polski.

 

9 godzin temu, Adi96 napisał:

Gdzie ja powiedziałem że by wyprzedziły fendta?

Nigdzie, ale w tamtym czasie Renault posiłkował się silnikami MWM (Fendt). Żeby Francuzi faktycznie kupili naszą technologię, to na logikę silniki serii U musiałby być przynjmniej tak dobre jak MWM. Przynajmniej ja to tak widzę - na logikę. Więc na logikę twierdzę że gdyby Renault kupił licencję na serię U z Ursusa, to raczej po to żeby wejść w rynek ciągników budżetowych.

 

9 godzin temu, Adi96 napisał:

Na pewno Ursus byłby o wiele lepszej sytuacji niż zakup MF

Ursus na pewno byłby w lepszej sytuacji gdyby udało mu się zrealizować założenia jakie pokładał w licencji - 75 tys. ciągników rocznie sygnowane znaczkiem i jakością MF. A być może do dziś by istniał, gdyby w 1997 roku nie pogonił AGCO które chciało produkować w Polsce... właśnie MF-y.

 

9 godzin temu, Adi96 napisał:

bo cala seria poszla do kosza wraz dokumentacją techniczną

Jeśli Ci chodzi i serię U, to prototypy które do dziś przetrwały mają wadliwe skrzynie - źle działające synchronizatory. Oczywiście to można było poprawić ale fakt ten udowadnia że seria U nie wyszła poza fazę testów. Jak długo trwają takie testy?? Jak znasz historię np. FMŻ Rekina albo przekładni "nowego" Ursusa Vigus to wiesz że można testować tak długo aż się technologia zestarzeje albo okaże się że trzeba wracać do deski kreślarskiej.

 

9 godzin temu, Adi96 napisał:

Ale co ty możesz wiedzieć jak pojęcia z podstawy konstrukcji maszyn nie masz,bez szkoły jesteś i to widać człowieku

Po tobie widać że jesteś bez wyobraźni, ale to moje subiektywne odczucie.

 

9 godzin temu, Adi96 napisał:

.A widać po tym że nie widzisz problemu technologi że dla Polski było daleko dla Anglii z jakością i wytwarzaniem odlewów

Dla Polski był ogólnie problem z nowoczesnymi technologiami. Dlatego nie mam podstaw zakładać że nasz kraj za PRL-u miał tyle hitów przemysłowych  bo ani jeden nie wyszedł poza fazę testów

 

9 godzin temu, Adi96 napisał:

Biorąc pod uwagę c-4011 i c-330 co produkowaliśmy to seria U była innowacją byla w ogóle inna konstrukcja.

Ale na tle tego co wtedy miał już Zetor albo co oferowała licencja MF (ciągniki w przedziale 35-65 KM z gotowym przednim napędem a MF do tego silniki na pompie rotacyjnej) seria U wypada po prostu wyjątkowo przeciętnie. Gdyby Ursus zaczął to produkować to fabryka miałaby zbyt na pewno, ale to tylko dlatego że była jako jedyna na rynku...

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertb
  • 4007 3841
2 minuty temu, Kaszlak79 napisał:

Ale na tle tego co wtedy miał już Zetor albo co oferowała licencja MF (ciągniki w przedziale 35-65 KM z gotowym przednim napędem a MF do tego silniki na pompie rotacyjnej) seria U wypada po prostu wyjątkowo przeciętnie. Gdyby Ursus zaczął to produkować to fabryka miałaby zbyt na pewno, ale to tylko dlatego że była jako jedyna na rynku...

MF i jego licencja to było tylko i wyłącznie obciążenie dla ursusa. Natomiast mityczna seria U i silnik pierwszej 80 bazował na rozwiązaniach firmy leyland. 

Zamieszczam zdjęcia tłoków: 

Leyland->

spacer.png

C-385->

spacer.png

Perkins ma zupełnie inną komorę spalania do tego praktycznie BRAK STOŻKA. 

p.s Moim zdaniem seria U była by pewnym skokiem w stosunku do SIUNTKI jednak równie wielkim było by doposażenie W Siuntce  wspomaganie kierownicy czy osobne sprzęgło WOM nie pojawiło się nigdy. Skoro nie potrafiliśmy tego wdrożyć to jak tu marzyć o serii ciągników"U" i nie znamy ich awaryjności . Panowie na prawdę zbyt mocno odbiegamy zakończmy ten spór. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Adi96
  • 1848 11291

@Kaszlak79 A widzisz jak chcesz to potrafisz po dyskutować normalnie i przede wszystkim obiektywnie.MF ich technologia przerastała nasze możliwości,powinniśmy produkować to co jest dla nas możliwe i nie przekracza o nie wiadomo o jakie warunki dalej.Jeśli nasze motory by nie wypaliły mogli by wstawiać z Fendta droga wolna.To że zdołał by plan wykonać 75 tyś to jedno ale  sprzedać to jest drugie była by zamrożona kasa,jedynie eksport by nas ratował.Gdy te ciągniki weszły,większość ludzi nie potrafiła się poprawnie obsługiwać bo robili na zbyt małych obrotach lub przeciągali wymianę filtrów paliwa albo lali huk wie co do baku.Mówa tutaj o kółkach państwowych by nauczeni jazdy pokroju c4011 c355 c-360 tego idiotoodpornego ciągnika co by się działo to on pojedzie ale nie w przypadku MF gdzie potrzebował lepszej obsługi i dobrego zadbania,faktycznie ten motor klepał więcej motogodzin.Vigusem nie wiadomo co było może nie było inwestora żeby zacząc produkcje masową lub specjalnie nie dopuścić żeby nie zaszkodzić innym rynkom.Dzisiaj mocno chodzi o pieniądz i konkurencje się gasi w zarodku.Zetor w latach 70 już miał dopiero 2 modernizacje UR 1 i poprawiono bolączki c-4011 tzn tylny most na skośnych zębach,wałek już pracował oddzielnie z pompą,weszły kabiny czy miękki przód ale na płaskiej osi,ale nadal jednostki były na 95 tulejach.Chyba dopiero od III modernizacji weszły 100 tuleje.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Adi96
  • 1848 11291
14 godzin temu, hubertb napisał:

Zgoda tylko silniki np. były rozwinięciem konstrukcji osiemdziedziatki. Skąd my teraz możemy obiektywnie ocenić tą serie ? Według mnie w serze marzeń i domniemań seria "u" mogła coś wnieść. Realnie na to patrząc seria "u" była próbą uporządkowania produkcji i wątpię w to że kiedykolwiek nawet bez zakupu licencji została by wdrożona. Odeszliśmy zbyt mocno od tematu i myślę że jest to czas na zaproszenie moderatora. 

To jest tylko twoje zdanie,że nie została by wdrążona.Sobie zapraszaj macie problem że wy pod dyskutować nie potraficie

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Kaszlak79
  • 749 2769
6 godzin temu, Adi96 napisał:

MF ich technologia przerastała nasze możliwości,

Dokładnie, tym bardziej zrobienie czegoś sensownego samodzielnie nie było na siły Ursusa. Przez to, prócz C-325 (który i tak całkiem "przypadkiem" w ogólnych założeniach był bardzo podobny do Zetora 25 a do tego pod koniec lat '50-tych nie był niczym przełomowym) Ursus nie stworzył samodzielnie NICZEGO.

 

6 godzin temu, Adi96 napisał:

Jeśli nasze motory by nie wypaliły mogli by wstawiać z Fendta droga wolna.

A jak by nie wypaliły (na czas) skrzynie które w prototypach zgrzytały od nowości?? Albo inaczej, gdyby nie wypaliły na czas?? Gdzie wtedy droga??

 

6 godzin temu, Adi96 napisał:

To że zdołał by plan wykonać 75 tyś to jedno ale  sprzedać to jest drugie była by zamrożona kasa,jedynie eksport by nas ratował.

Gdyby to miało jakość i logo MF-a a było tańsze w produkcji przez co tańsze w zakupie - wskaż mi jak by się nie sprzedawało na Zachodzie?? Eksport jest podstawą działalności firm od zarania ekonomii...

 

6 godzin temu, Adi96 napisał:

Gdy te ciągniki weszły,większość ludzi nie potrafiła się poprawnie obsługiwać bo robili na zbyt małych obrotach lub przeciągali wymianę filtrów paliwa albo lali huk wie co do baku.

Dlatego też "człowiek zachodu" który potrafił to robić nie potrzebował mniej wymagającej serii U na rzędowej pompie paliwa...

 

6 godzin temu, Adi96 napisał:

4011 c355 c-360 tego idiotoodpornego ciągnika co by się działo to on pojedzie

Nie byłbym tego pewien... Z drugiej strony, do MF-a i podobnych wystarczy lać paliwo od legalnego dostawcy. To że w Polsce były takie chore czasy że ludzie potrafili lać do baku mazut który napędzał lokomotywy parowe albo przepracowany olej transformatorowy to nie ich wina. Takie wynalazki potrafiły jednak zabić każdy silnik który nie był do tego przystosowany.

 

6 godzin temu, Adi96 napisał:

w przypadku MF gdzie potrzebował lepszej obsługi i dobrego zadbania,faktycznie ten motor klepał więcej motogodzin

I tu dochodzimy do sedna materii. Licencja MF miała raz - unowocześnić polskie rolnictwo i nauczyć ludzi  się obchodzić z nowymi technologiami, które potrafiły się odwdzięczyć lepszą kulturą pracy i mniejszym zużyciem paliwa, dwa - pozwolić Ursusowi zarobić, rozwinąć się i wejść na serio w zachodnie rynki. Nie wyszło min. przez kryzys drugiej połowy dekady Gierka ale na początku lat '70-tych NIC nie wskazywało że tak będzie.

 

7 godzin temu, Adi96 napisał:

Vigusem nie wiadomo co było może nie było inwestora żeby zacząc produkcje masową lub specjalnie nie dopuścić żeby nie zaszkodzić innym rynkom.

Nie ośmieszaj się. Raz że Vigus nie był niczym przełomowym na zapchanym rynku przekładni, tym bardziej że w tym samym czasie na rynek weszły ostro Chiny oraz Indie. Dwa, to był chory pomysł Ursusa próby powrotu na rynek ciągników ciężkich gdzie de facto nie miał ŻADNYCH szans. Bo duże gospodarstwo stać kupić ciągnik ugruntowanego producenta a małe gospodarstwa nie kupują dużych ciągników. Ursus wziął 11 mln. dotacji na Vigusa i coś pokazać musiał, testował 3 lata i wprowadzić nie mógł, słusznie zdając sobie sprawę że czasy kiedy wszystko co wyprodukowano sprzedawało się na pniu dawno odeszły.

 

7 godzin temu, Adi96 napisał:

Dzisiaj mocno chodzi o pieniądz i konkurencje się gasi w zarodku

Tym bardziej po co się pchać w target w którym nie ma się żadnych szans?? Są tacy co sądzą że chodziło tylko o te 11 mln. dotacji.

 

7 godzin temu, Adi96 napisał:

Zetor w latach 70 już miał dopiero 2 modernizacje UR 1 i poprawiono bolączki c-4011 tzn tylny most na skośnych zębach,wałek już pracował oddzielnie z pompą,weszły kabiny czy miękki przód ale na płaskiej osi,ale nadal jednostki były na 95 tulejach.Chyba dopiero od III modernizacji weszły 100 tuleje.

Dzięki czemu potrafił w jakikolwiek sposób się sprzedawać poza krajem, na zachodzie głównie konkurując ceną. Jednak był na tyle dobry że swojego czasu po 1989 UR1 i UR3 sprzedawał pod barwami JD. I widzisz, dochodzimy do sedna materii. Gdyby licencja wypaliła, Ursus by sprzedawał już gdzieś od połowy lat '70-tych pod logo Mf-a.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Adi96
  • 1848 11291

@Kaszlak79 Jak licencja miała wypalić no człowieku nie z naszą mentalnością gdzie była chała i brak dokładności.Sztuki eksportowe były lepiej wykonane niż nasze krajowe.Nie wiem jak bylo dokładnie z Vigusem to są moje tylko przemyślenia,mogło być jak mówisz że wziąć tylko dotacje a reszta to tylko grania kotka i w myszkę.Tylko słabe paliwo nie zabije pompy rzędowej jak w przypadku MF,jedynie co zrobisz szkodę to wtryskiwacze polecą przy oleju transformatorowym bo znam przypadki co ludzie lali ten szajs.Głównym odbiorcą naszych ciągników były kółka tak samo było z Kombajnami zaczęło upadać po 1989 roku.Zetor 25 ma inny silnik jest komora spalania wirowa cholernie ciężkie koło zamachowe i sam w sobie ten ciągnik waży nie widzę podobienstw pomiędzy 325.Ludzie niektórzy do dziś nie potrafią nawet obsłużyć głupią 60-tkę przeciągane wymiany oleju,lanie superolu, przepalony olej do skrzyni wycieki zewsząd.To wyobraź sobie takie podejście do zachodniego.Zgrzytanie czasu to tylko dopracowanie synchronizatorów myślę że by to poprawili.U Zetora była inna polityka i nieźle im to wyszło szkoda że te skrzynie były słabo rozwinięte 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • jahooo
  • 9268 9635

Nasza produkcja serii U czy licencyjnych MF nie miała prawa wypalić z powodów politycznych, i nie wypaliła. Wchodziliśmy w paradę  i Czechom, I ZSRR

ZSRR eksportowało ciągniki 60-80KM (MTZ, JuMZ), czesi ciągniki 50-70KM (Zetor), dla nas była przewidziana działka 30-50KM

produkcja ciągników o innych mocach spotkała się z oficjalnym sprzeciwem towarzyszy  z tych dwóch krajów i była wszelkimi sposobami sabotowana. Czechom udało się doprowadzić do tego, że poza C330 nie produkowaliśmy żadnego krajowego ciągnika, wszystkie były w kooperacji z nimi

wejście do produkcji licencyjnych MF-ów z oszczędnymi i trwałymi w porównaniu z komunistyczną konkurencją silnikami Perkins położyłoby na łopatki Zetora i MTZ-ta w eksporcie. Tania produkcja u nas wyeliminowałaby ich wyroby z rynku. Trzeba przyznać, że zakupiono licencję na dość wiekowe konstrukcje, ale rozwiązania techniczne  były sprawdzone w praktyce, a my mieliśmy działy rozwojowe, które mogły je poprawić

wprowadzenie do produkcji gotowej serii ciągników krajowych było sabotowane przez konkurencję zachodnią, na przykład Renault, które obawiało się o własne wyroby w tej klasie , a także naszych sąsiadów

jak zwykle, mimo "bloku komunistycznego", każdy dbał o własny ogonek

    • Like 2

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertb
  • 4007 3841
6 godzin temu, Adi96 napisał:

To jest tylko twoje zdanie

W dyskusji trzeba trzymać nerwy na wodzy. Najmądrzejszy dziś post w tym temacie należał do kolegi @jahooo 

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • mf362
  • 1121 5468

Cieszmy się że wgl są traktory i nie trzeba za koniem chodzić. 

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertb
  • 4007 3841

No mój dziadek się z tego cieszył, ja już odrobinę więcej do szczęścia potrzebuje. Miałem i prowadziłem c-330, c-360 i c-385. Z perspektywy czasu najmilej wspominam 385, najgorzej w tym rankingu wypadało 360 tym traktorem jeździłem za karę. 

    • Like 1

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertb
  • 4007 3841

No ale Zetor wszystkie CZY klasy robił mniej więcej w jednym standardzie. Nawet j**any miał do wyboru dwie kabiny. Ba nawet t25 kabinę miał a naszo czydziestka występowała praktycznie tylko i wyłącznie w wersji kabrio. 

Temat o tarczy sprzęgła a my się sprzeczamy o serie "u" i pieprzymy głupoty o ciągnikach które mają znikomą wartość użytkową.... Dajmy sobie spokój

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Kaszlak79
  • 749 2769
2 godziny temu, Adi96 napisał:

Jak licencja miała wypalić no człowieku nie z naszą mentalnością gdzie była chała i brak dokładności.

To już nie do mnie pytanie, a tych co byś mógł zapytać zapewne większość już nie ma... Kiedyś czytałem dobry artykuł o "polskiej chorobie", w latach '70-tych ekipa Gierka wierzyła że da rady pójść drogą Japonii, która kupując licencji za 1 mld. USD wytworzyła dóbr na... 15 mld. w ciągu jednej dekady. Powtarzam, w czysto teoretycznym założeniu licencja była dobrym pomysłem, nikt jednak nie zdawał sobie sprawy że Ursus to aż takie dno technologicznie, tym bardziej że dwie ważne licencje w polskiej motoryzacji od Fiata na model 125p a potem na 126 poszły jak po maśle w zasadzie i to na bardzo dobrych warunkach finansowych.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

Sztuki eksportowe były lepiej wykonane niż nasze krajowe

Bo kraj potrzebował tzw. dewiz na spłatę rosnącego zadłużenia i starał się wypchać na zachód cokolwiek byle za dolary. Gdyby licencja MF-a "pykła" spłaciłaby się pewnie w 4-5 lat.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

Nie wiem jak bylo dokładnie z Vigusem to są moje tylko przemyślenia,mogło być jak mówisz że wziąć tylko dotacje a reszta to tylko grania kotka i w myszkę.

No bo na logikę - jakie miał szansę Lubelski Ursus na segment ciągników ciężkich w Polsce (zawalony do wyboru maszynami nowymi i używanymi) sam będąc montownią ciągników do mocy bodajże 100 KM. Na wskroś chory pomysł. Albo celowy przekręt, podobny do nowej edycji Syreny.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

ylko słabe paliwo nie zabije pompy rzędowej jak w przypadku MF

Mogę się mylić ale zakładam że legalnie kupione paliwo na byłych stacjach CPN-u w PRL-u nie było na tyle złe, żeby wykończało pompy rozdzielaczowe jakie były montowane w MF-ach. Gdyby tak było, rzędowe pompy też z czasem by się sypały.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

bo znam przypadki co ludzie lali ten szajs.

Sam znam przypadek jak facet lał z 20 lat temu jeszcze mazut kolejowy do... Mercedesa W123 2.4D. No i w końcu silnik który do dziś jest legendą wytrzymałości - zdechł.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

Głównym odbiorcą naszych ciągników były kółka tak samo było z Kombajnami zaczęło upadać po 1989 roku.

Ale zrozum że MF-y to miał był głównie eksport a dopiero potem "oswojenie" polskiego chłopa z czymś subtelniejszym niż to co Ursus wcześniej oferował. Całe twoje myślenie zbiega się tylko do "ciągnika narodowego" serii U dla polskiego, umęczonego chłopa którą to serię zabił zły MF. Tymczasem licencja miała wywindować Ursusa do międzynarodowego gracza. Tak, to był chory pomysł ale czysto w teorii - poprawny i ambitny . Tym bardziej że mało kto z oficjeli wiedział że Ursus tak słabo stoi technologicznie.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

Zetor 25 ma inny silnik jest komora spalania wirowa cholernie ciężkie koło zamachowe i sam w sobie ten ciągnik waży nie widzę podobienstw pomiędzy 325

A teraz podobieństwa - ta sama liczba cylindrów, ten sam skok tłoka, ta sama moc, zbliżona pojemność silnika, ten sam układ biegów, mechaniczne hamulce, zbliżone wymiary i parametry użytkowe. To już protoptyp Rola 25 był bardziej oryginalny.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

Ludzie niektórzy do dziś nie potrafią nawet obsłużyć głupią 60-tkę przeciągane wymiany oleju,lanie superolu, przepalony olej do skrzyni wycieki zewsząd

Taki nie będzie dbał o żaden ciągnik.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

To wyobraź sobie takie podejście do zachodniego

A ty sobie wyobraź że do 10 lat zachodnie zastępują te "nasze" - nie ma innych, przy założeniu że licencja wchodzi bez problemów a "Polska w siłę rośnie" zgodnie z wytycznymi E. Gierka. Nie można pominąć klimatu tamtych lat żeby zrozumieć dlaczego tak się stało a nie inaczej.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

Zgrzytanie czasu to tylko dopracowanie synchronizatorów myślę że by to poprawili.

Historia FMŻ KZS-4 "Rekina" albo tego nieszczęsnego Vigusa pokazuje że nie musiało tak być. W sensownym czasie oczywiście.

 

2 godziny temu, Adi96 napisał:

U Zetora była inna polityka i nieźle im to wyszło szkoda że te skrzynie były słabo rozwinięte 

U Zetora były dwie rzeczy. Pierwsza, to były zakłady z tradycją a fakt że przez 5 lat były w rękach niemieckich nie pozostawał bez znaczenia (projekt Z 25 w rok był gotowy - niezły wynik). Druga, Zetor wiedział od początku że aby istnieć - musi produkować jak najwięcej i na eksport. Czechosłowacja była po prostu za małym krajem żeby jakikolwiek producent ciągników utrzymał się tylko z wewnętrznego rynku i się rozwijał. A i tak w krajach rozwiniętych konkurował głównie ceną.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Kaszlak79
  • 749 2769
Adi96 napisał:

@hubertb Porównujesz 3 ciagniki z różnych klas od 0,6 T do 1,1 T

Ursus C 4011/355/360 - klasa 0.9, Ursus C-385/Zetor 8011 - klasa 1.4. Czyli jak by liczyć, siuntka to jakieś 65% najlżejszego ciągnika serii UR2. Jednak siuntka jest dziwnym trafem tak skopana, że z mojego osobistego doświadczenia w transporcie z jedną przyczepą D-47 jeszcze jako tako sobie radziła, z HW-6011 czasem już miałem problem ruszyć z pełną z pola, latem. Zetor 8011 w tym roku dwie te przyczepy, razem na zaczepie 17 ton. Te same pola, gorsze warunki bo jesień. Traktor stęknął, pierdnął, ruszył i wyjechał. Na drodze utwardzonej z takim ładunkiem tylko jedna "twarda" redukcja, z 4 na 3, reszta połówki i wyskoczył pod każdą górkę a tu gdzie mieszkam skłony są częste na drogach. Te maszyny nie mają porównania i C-360 w robocie to w ŻYCIU nie będzie tych 65% "osiemdziesiątki".

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Borekk17
  • 890 5421
mf362 napisał:

Cieszmy się że wgl są traktory i nie trzeba za koniem chodzić. 

 

tylko kuń nawali i pójdzie dalij

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Adi96
  • 1848 11291
11 godzin temu, hubertb napisał:

Temat o tarczy sprzęgła a my się sprzeczamy o serie "u" i pieprzymy głupoty o ciągnikach które mają znikomą wartość użytkową.... Dajmy sobie spokój

A co ty pierwszy raz na agrofoto jesteś?

2 godziny temu, Kaszlak79 napisał:

Ursus C 4011/355/360 - klasa 0.9, Ursus C-385/Zetor 8011 - klasa 1.4. Czyli jak by liczyć, siuntka to jakieś 65% najlżejszego ciągnika serii UR2. Jednak siuntka jest dziwnym trafem tak skopana, że z mojego osobistego doświadczenia w transporcie z jedną przyczepą D-47 jeszcze jako tako sobie radziła, z HW-6011 czasem już miałem problem ruszyć z pełną z pola, latem. Zetor 8011 w tym roku dwie te przyczepy, razem na zaczepie 17 ton. Te same pola, gorsze warunki bo jesień. Traktor stęknął, pierdnął, ruszył i wyjechał. Na drodze utwardzonej z takim ładunkiem tylko jedna "twarda" redukcja, z 4 na 3, reszta połówki i wyskoczył pod każdą górkę a tu gdzie mieszkam skłony są częste na drogach. Te maszyny nie mają porównania i C-360 w robocie to w ŻYCIU nie będzie tych 65% "osiemdziesiątki".

No niestety najgorszą wadą 60-tki jest jej uciąg,póki zdrowy motor to daje rade ale waga jest za niska pojawia się trudniejszy teren i 60-tka ma problem wytargać jedną przyczepę.Znam wady tego ciągnika doskonale,do 80tki nigdy nie miała 60 tka podjazdu.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • mf362
  • 1121 5468

80 tka nie ma szans na mokrym terenie  z lekkimi maszynami sama wpaduje .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertb
  • 4007 3841
6 minut temu, mf362 napisał:

80 tka nie ma szans na mokrym terenie  z lekkimi maszynami sama wpaduje .

No nie wiem, prędzej grzęzłem 60 niż 80. Już nie mówiąc o tym jak w jednym i drugim chodzi blokada. 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • jahooo
  • 9268 9635

niestety, dla mnie C-385 i jej odmiany to taki substytut ciągnika

bez napędu do ciężkiej pracy się nie nadaje, a w lekkich pali o wiele więcej nić C-360 z racji masy

na szosie prędkością nie grzeszy a silnik mulasty  - zdałoby się turbo

z napędem pali jeszcze więcej  a silni tylko 80KM , jak na tę masę za mało

dlatego wolę MTZ-ta , który i w lekkich pracach daje radę, i większy pług pociągnie, a i spalanie przyjemniejsze dla kieszeni

    • Like 2

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • hubertb
  • 4007 3841
1 minutę temu, jahooo napisał:

a w lekkich pali o wiele więcej nić C-360 z racji masy

No miałem jedno i drugie w domu. Od kiedy pamiętam na szybkiej skrzyni i z turbiną. Spalanie obu ciągników było podobne. Natomiast MTZ jest bardziej uniwersalnym ciągnikiem niż 80

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Kaszlak79
  • 749 2769
21 godzin temu, Adi96 napisał:

No niestety najgorszą wadą 60-tki jest jej uciąg

I dla mnie zasadniczą wadą. Ile to razy trzeba było latać po ludziach się prosić jak siuntka znowu usiadła i przyczepy wyrwać nie chciała... Ociężały Ostrówek na U4512 lepiej sobie radził zimą z wyrywaniem przyczep jak się po drewno jeździło.

21 godzin temu, Adi96 napisał:

do 80tki nigdy nie miała 60 tka podjazdu.

I teraz pomyśl że sprzedałem C-360 do lekkich poprawek za 12800 a Z8011 też do poprawek kupiłem za 18 000.

21 godzin temu, jahooo napisał:

niestety, dla mnie C-385 i jej odmiany to taki substytut ciągnika

To inna epoka, kiedy wchodził w 1969 to była "rakieta".

21 godzin temu, jahooo napisał:

bez napędu do ciężkiej pracy się nie nadaje,

Bez turbiny też.

21 godzin temu, jahooo napisał:

a w lekkiCch pali o wiele więcej nić C-360 z racji masy

Tylko że C-360 nie wrzucisz na plecy np. opryskiwacza 800l czy rozsiewacza 1t.

21 godzin temu, jahooo napisał:

na szosie prędkością nie grzeszy

To klasa ciągnika do 25 km/h. Te z tzw. szybką skrzynią to porażka ponoć - ludzie mówią że za duża dziura jest pomiędzy 3 a 4.

21 godzin temu, jahooo napisał:

a silnik mulasty

Jakoś tego szczególnie nie zauważyłem, choć fakt - wzorowej kultury pracy nie ma. W transporcie sprawne "półbiegi" ułatwiają życie.

21 godzin temu, jahooo napisał:

z napędem pali jeszcze więcej  a silni tylko 80KM

To najmniejszy ciągnik z ciężkiej serii - 40 lat temu tak się projektowało ciągniki. Dziś przeciętny traktor tej masy i gabarytów ma o 20 KM więcej.

21 godzin temu, jahooo napisał:

dlatego wolę MTZ-ta , który i w lekkich pracach daje radę, i większy pług pociągnie, a i spalanie przyjemniejsze dla kieszeni

Tylko czy da rady w transporcie tak samo?? Sam rozważałem MTZ-a jako drugi ciągnik ale masą jest mu bliże do serii UR2 Zetora.

Dnia 6.11.2022 o 00:33, mf362 napisał:

Zetor nawet eksportował pod barwa jd . 

Rozważałem takiego Z9540, był nawet z klimą.

23 godziny temu, Borekk17 napisał:

tylko kuń nawali i pójdzie dalij

Tak mawiał mój śp. sąsiad chłop dusza. Ostatni gospodarz w mojej okolicy który konikami pracował w polu.

21 godzin temu, mf362 napisał:

80 tka nie ma szans na mokrym terenie  z lekkimi maszynami sama wpaduje .

Jak pisałem wyżej - ten traktor to inna epoka kiedy przedni napęd nawet w maszynach 120 KM nie był oczywisty.

21 godzin temu, hubertb napisał:

No nie wiem, prędzej grzęzłem 60 niż 80. Już nie mówiąc o tym jak w jednym i drugim chodzi blokada. 

Ja tak samo. O uciągu nie wspomnę, w końcu mam jakiś sensowy zestaw na kukurydzę w sezonie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • jahooo
  • 9268 9635

do lasu najlepiej się nadaje C-330, mimo że mała, to zwrotna i w zimie ciagnie drewno nie gorzej niż C-360, a do takich dorywczych prac to spali na cały dzień pracy wiaderko ropy

blokada w C-360 chodzi OK, pod warunkiem, że fabryczną od razu się poprawi, u ojca chodzi do dziś w 3p bez zastrzeżeń

co do uciągu - wiadomo, że masa robi swoje, a MTZ wcale nie jest złym ciagnikiem do transportu , szybszy niż c-385, masa mniejsza, ale 4x4 daje radę z dwoma przyczepami D-47, tylko trzeba mieć w nich sprawne hamulce

półbieg w 80 fajna rzecz bez sprzęgła, tylko rzadko w której działa albo częściej jest zaspawany

jak na lata powstania te konstrukcji to były fajne traktory, tylko przez wiele lat ich praktycznie nie modernizowano, gdyby mieć taki z tubiną, dwoma półbiegami , dodatkowo dźwignie od biegów po jednej stronie

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj