Dom

PrzemoO napisał:

121 metrów mieszkalny plus garaż i kotłownia, podłogi oczywiście więcej- kto w temacie to wie o co chodzi.

włożone grubo ponad 250, są już wszystkie instalacje, tynki, posadzki, w części gospodarczej płytki, oczyszczalnia, rolety

wyliczenia Archon do stanu surowego powiedzmy że są zbliżone do faktycznych ale patrz na koszty średnie.

obecnie bardzo ceny robocizny poszły do góry

co do ogrzewania to fundament styropian 18 cm, ściana będzie 20, posadzka 16 cm, poddasze podłoga 8cm, dach wełna 2x15, lambda 33 pod folią alu. kocioł ekogroszek , chociaż brałem pod uwagę inne rozwiązania no ale jakoś tak wyszło- gaz tylko z własnym zbiornikiem, pompa potrzebuje prądu i wcale nie tak różowo jak w wyliczeniach w necie

Jak cenowo wychodzi gaz z własnym zbiornikiem? Tz. cena zbiornika?

Ja mam wszedzie podlogowe tylko garaz grzejniki dom 180 metry i jakos duzo oplalu nie idz a wszystko drewnem ogrzewam. Kwestia dobrego ocieplenia.

kuźwa u nas w okolicach 1ha dobrego lasu 25tys w tym momęcie, drzewa opór tylko orobić się trzeba, u mnie ze wzgledu jak kiedys sie kupowało ziemie to i zagajniki trzeba było brać i jakies lasy ale za bezcen teraz jest tyle drzewa że z samych przecinek i czyszczenia z krzywych sztuk czy suszków to musze sprzedać większość drewna a na swoje potrzeby to jednej zimy by przygotował na 10 lat na przód

Zbiornik komplet ok 10 tyś.

 

dokładnie z tym drzewem opałowym to jest opór , a i ten kornik dopomaga . Znajomy założyl piec na gaz ze zbiornikiem , dom komunistyczna piętrówka duża , instalacja go kosztowała około 30  tysi i miesięczne około 500zł  gaz.

a kto ma rembak i ma czas to z tych krzaczorów i gałęzi świerkowych, sosnowych to ile towaru można zrobić a tak to sie pali na stertach bo nawet i tym biedniejszym co lasów nie mają to i za darmo tego niechco.

Mam od tej zimy piec na ekogroszek i już nigdy bym węglowego/drzewo pieca nie zamontował,teraz zasypie podajnik do pełna i na 10 dni spokój z rozpalaniem czy dokładaniem drzewa.Szkoda tylko że nigdzie nie mam nitki z gazem.

Tylko ze jest napewno drozej jak na drzewo. Ale dla wlasnej wygody wiadomo ze ekogroszek lepszy

900zł paletę i 3 palety chyba starczy na zimę ale to dopiero pierwszy sezon grzewczy i na wiosnę okaże się dokładnie ile go idzie.

Odnośnie drzewa trzeba jechać do lasu ściąć, załadować, przywieść i porąbać a to też trochę kosztuje chyba że swoich kosztów nikt nie liczy.

Ja mam 12 letni dom  około 200 metrów  bez piwnicy, z piwnicą i garażem 315. Ogrzewanie ekogroszek to rocznie kupuję  4,5 tony  i fajnie mi  starcza. Największy błąd jaki popełniłem to że  nie zrobiłem ogrzewania podłogowego, z tytułu oszczędności żony tak wyszło, teraz mocno żałujemy.

Jakbym  miał podłogówkę  to już  bym  miał zamontowane panele     fotowolkaiczne i  pompa ciepła  by mi dom ogrzewała, i śmiał bym się   z ogrzewania. 

Wiem ze są pompy na grzejniki  ale nie jest to dobre powinna być częściowo podłogówka. 

Co do drzewa to nie chcę go widzieć, mam w starym domu  i  raczej o cene nie chodzi, bo ma też swoje lasy a  kupić to  tanie nie jest,  ale chodzi o robotę, bo to dobry tydzień roboty całej rodziny 4 osobowej a ja  ledwo nogami ciągam  po tym. 

Drugi błąd jaki popełniłem a  wyszedł on z 4 lata temu to że nie odeskowałem dachu,  kuna mi się wprowadziła na podasze a nawet 2, i mocno odczuwam co  ona mi tam narobiła, 4 lata z nią walczę dopiero w tym roku spokój bo mam psa co koło domu biega, i wyprowadziła się cholera, ale ocieplenie popsuła mocno. 

Edytowano Styczeń 16, 2021 przez tomek73

Jeśli ktoś ma dużo wolnego czasu to jak najbardziej drzewo. Ja swoją pracę wyceniam na 25 zł godzina + koszt drzewa, piła, benzyna niebezpieczeństwo. Pracy mam dosyć, więc wolę zarabiać robić na spokojnie i nie marnować się przy drzewie. Obecnie niestety jestem zmuszony robić drzewo, nowego domu mam razie stan surowy. Nitki gazu nie ma dlatego będę zakładał własny zbiornik pod gaz. Większość u mnie w rodzinie ma gaz i wiem jaka to wygoda. Niektórzy kochają wyrabiać drzewo przez co nie wyobrażają sobie życia bez tego. To jest moje podejście, mam nadzieję że nikt mnie nie zbluzga za takie własne zdanie 😊

Ile Cię przyjdzie taka instalacja na gaz chodzi mi o wszystko tzn zbiornik, kocioł instalacja cała tego itd?

pompa plus panele to w moim przypadku przekroczy 60 tyś.

na razie ekogroszek i podłogówka na całości poza garażem i bojler Temomax 200l. w kotłowni sprzęgło-rozdzielacz z dwoma grupami pompowymi z pod mieszaniem na podłogówkę. Za 12-15 lat gdy piec będzie do wymiany rozważę zmianę źródła ciepła. Instalację mam już nisko temperaturową więc mogę założyć dowolne źródło. Za ten czas może będzie coś nowego, no i będzie już wiadomo jak spisują się np pompy ciepła i panele po 20 latach użytkowania, bo na razie to obiecują że panel wytrzymuje 25 lat.

Edytowano Styczeń 16, 2021 przez PrzemoO

15 godzin temu, Pietras892 napisał:

Żona chyba kraty w oknach kazala złożyć żeby nie uciekł

 

@tomek73 chyba mało 250 tysi. U nas za samo postawienie biorą 50 i jeszcze dach...

 

Są ekipy co biorą i 20 ale czy na pionie z 10 cm nie ucieka albo w poziomie to nie wiem. Zdania są podzielone, jedni mówią że pyproki drudzy że dobrzy bo tanio 

Ja też stawiam dom z archonu tylko ja projekt mam dom w zefirantach i mam już prawie stan taki co Ty. Na wiosnę tynki cała hydraulika i wylewki będę robił.

Ten też podoba mi się

mds212 napisał:

Dom to nie inwestycja. No chyba ze bedziesz go wynajmowal

Ja myślę że to kwestia czasu aż każdy na to przejdzie. Ci co jeszcze mają klasyczne kotły na "wszystko" będą palić węgiel/drewno do czasu aż się kotły nie zużyją.

wojak1986 napisał:

Mam od tej zimy piec na ekogroszek i już nigdy bym węglowego/drzewo pieca nie zamontował,teraz zasypie podajnik do pełna i na 10 dni spokój z rozpalaniem czy dokładaniem drzewa.Szkoda tylko że nigdzie nie mam nitki z gazem.

Ja nie tyle kocham co muszę. Mam działki rolne mocno zadrzewione i siła rzeczy co roku z tym walczę. Pozyskane drewno to opał i tarcica.

Piotruniu25 napisał:

Trzeba iść patyków w lesie nazbierać będzie najtaniej.😶

Ja od 8 lat palę głównie drewnem z własnych działek. Dom stary (ponad 100 lat), nie ocieplony jeszcze, pow. 260 m2 tak że straty energii duże. Drewno za cenę pracy (przeciętnie tydzień w roku)+ paliwo i praca maszyn (swoich). Przez ten czas obliczyłem oszczędności ok. 35 tys. zł. Aaa, zimą mam wewnątrz 22-24°C bez względu na to ile jest na zewnątrz. Tyle ile przez ten czas zaoszczędziłem, to mam na elewację z ociepleniem. Oczywiście przyjdzie czas że trzeba będzie przejść na inne paliwo.

Krzysztof81 napisał:

Jak cały czas siedzi ktoś w domu to można w drewno się bawić. Kwestia czasu jak zakażą drewna, węgla, ekogroszku itp itd, praktycznie wszystkiego to wtedy zaczną się schody i koszty. Trzeba wybiegać trochę w przyszłość 😉

Nie strasz babci ch&jem. W takiej np. cywilizowanej Holandii wszystko leci na gazie a drzewna nie zakazali 😉.

Piotruniu25 napisał:

Jeśli ktoś ma dużo wolnego czasu to jak najbardziej drzewo. Ja swoją pracę wyceniam na 25 zł godzina + koszt drzewa, piła, benzyna niebezpieczeństwo. Pracy mam dosyć, więc wolę zarabiać robić na spokojnie i nie marnować się przy drzewie. Obecnie niestety jestem zmuszony robić drzewo, nowego domu mam razie stan surowy. Nitki gazu nie ma dlatego będę zakładał własny zbiornik pod gaz. Większość u mnie w rodzinie ma gaz i wiem jaka to wygoda. Niektórzy kochają wyrabiać drzewo przez co nie wyobrażają sobie życia bez tego. To jest moje podejście, mam nadzieję że nikt mnie nie zbluzga za takie własne zdanie 😊

Ja myślę że to kwestia czasu aż każdy na to przejdzie. Ci co jeszcze mają klasyczne kotły na "wszystko" będą palić węgiel/drewno do czasu aż się kotły nie zużyją.

krychu napisał:

Jeśli ktoś ma dużo wolnego czasu to jak najbardziej drzewo. Ja swoją pracę wyceniam na 25 zł godzina + koszt drzewa, piła, benzyna niebezpieczeństwo. Pracy mam dosyć, więc wolę zarabiać robić na spokojnie i nie marnować się przy drzewie. Obecnie niestety jestem zmuszony robić drzewo, nowego domu mam razie stan surowy. Nitki gazu nie ma dlatego będę zakładał własny zbiornik pod gaz. Większość u mnie w rodzinie ma gaz i wiem jaka to wygoda. Niektórzy kochają wyrabiać drzewo przez co nie wyobrażają sobie życia bez tego. To jest moje podejście, mam nadzieję że nikt mnie nie zbluzga za takie własne zdanie 😊

Ja nie tyle kocham co muszę. Mam działki rolne mocno zadrzewione i siła rzeczy co roku z tym walczę. Pozyskane drewno to opał i tarcica.

Tylko trzeba wziąć pid uwagę że Polacy a szczególnie lewacka część chcą być bardziej "europejscy" niż reszta Europy i pierdolą o kopalniach piecach itp itd cały czas. U nas polak polakowi wrogiem jest i robi to głównie za kase jak różne ekologiczne fundacje.

Tez sie zastanawiam co zrobie z wywrotami i suszkami jak nie bedzie mozna palić.... W lesie nie zostawie bo zaraz bedzie kornik Mam kilka ha lasu i jest tego tyle że moj piec, to wegla nie uświadczył

@danielursus3p ja mówię o porzadnych ekipach 😁

I jeszcze dodam jakie to jest pojebane. Pelletem, który jest robiony ze sprasowanych trocin a jeszcze lepiej czasami z płyt wiórowych to można palić ale już drewnem nie bo to niszczenie lasów i zatrówanie środowiska.

PrzemoO napisał:

Ten też podoba mi się

No mi i żonie od razu się spodobał i już nie mogliśmy innego znaleźć coby nam się podobał tak samo. Fajny projekt ale drogi w wykonaniu bo dużo betonu poszło i te wszystkie łuki zrobić....

6 godzin temu, adamo_89 napisał:

No mi i żonie od razu się spodobał i już nie mogliśmy innego znaleźć coby nam się podobał tak samo. Fajny projekt ale drogi w wykonaniu bo dużo betonu poszło i te wszystkie łuki zrobić....

Skąd jesteś kolego? Jaką wersje budujesz? Ja też zaczynam budowe tego projektu w wersji 2G2.

Ja jestem Lubelskie Zamość. Budujemy wersje G2. Jak jesteś na forum FB zefiratow to mogłeś widzieć zdjęcie naszego domu bo żona się udziela się tym forum i wiem że coś tam wstawiała.

Kaszlak79 napisał:

mds212 napisał: Dom to nie inwestycja. No chyba ze bedziesz go wynajmowal Ja myślę że to kwestia czasu aż każdy na to przejdzie. Ci co jeszcze mają klasyczne kotły na "wszystko" będą palić węgiel/drewno do czasu aż się kotły nie zużyją.

Oj mylisz się, to kocioł się zepsuje to nie znaczy że ludzie wymienią na ekogroszek czy gaz, u nas w okolicach lasów w chuk z kim bym nie rozmawiał co kasy nie wiadomo ile nie ma a wstawił piec na ekogroszek to myśli w niedługim czasie zm ienić na drewno, a dużo jest ludzi co stare kotły zepsute nadal wymieniają na wegiel/drewno, bo to że w UE sie odchodzi od tych pieców to znów na Ukraine Białoruś Polskie piece idą nadal i w dużych ilościach

Krzysztof81 napisał:

Tylko trzeba wziąć pid uwagę że Polacy a szczególnie lewacka część chcą być bardziej "europejscy" niż reszta Europy i pierdolą o kopalniach piecach itp itd cały czas. U nas polak polakowi wrogiem jest i robi to głównie za kase jak różne ekologiczne fundacje.

Dokładnie u nas węgiel nie opłacalny a w Niemczech ostatnio nowa kopalnia wegla powstała, u nas trąbią o zmianie pieców bo powietrze zatruwamy, a 100km za wschodniej granicy przychodzi świerze powietrze z kotłów Ukraińskich Białoruskich, taka to ekologia

adamo_89 napisał:

Ja jestem Lubelskie Zamość. Budujemy wersje G2. Jak jesteś na forum FB zefiratow to mogłeś widzieć zdjęcie naszego domu bo żona się udziela się tym forum i wiem że coś tam wstawiała.

W jakich kosztach zamkniesz się z tą budową?

Dopiero mamy stan surowy zamkiety z pełną instalacją elektryczną( podtynkową) i instalacją rekuperacji i klimatyzacji tez podtynkową). Ciężko powiedzieć ile wyjdzie bo wszytko się ostro zmienia( podobno mamy lepszą zmiane i mało być tylko juz lepiej) ale na pewno nie mało, a tym bardziej że założyliśmy sobie ze robimy tak jak trzeba a nie tak żeby tylko zrobić .