New Holland TD 5.85

Na silniku  mam wybitnie Iveco 

@RafaKdziela też miał problemy z tym silnikiem. Tyle, ze na gwarancji. Niedokrecone przeciwwagi wału korbowego wprowadzały silnik w drgania.

6 minut temu, igor10246 napisał:

 

pewnie jak dali interwał 500 godzin to się nie dziwię, i oleje firmowe to z nimi różnie bywa sam bym do końca gwarancji lał to co daje producent żeby nie było a po to jakiegoś fuhs'a albo podobnej klasy, i co 200 godzin, sam nie wiem jakie oni cuda robią że te silniki mogą jeździć po 500 godzin na 1 oleju albo 30 tyś km, chemii i mechaniki nie oszukasz tyle w temacie a jak więcej egzemplarzy tak miało to mógł być błąd konstrukcyjny/serii 

 

no juz nie przesadzaj ze po 200.

Tiry mają interwały wymiany nawet i co 100kkm i jakos sie nei zacierają, a nie sadze, zeby floty były nadgorliwe i wszystkie jak jedna zmieniały czesciej.

Owszem, 500 to duzo, mozna zmniejszyc do 300-400, ale bez przesady z tym 200, bo to był dobry interwał dla ursusa jeżdzącego na oleju mineralnym, a nie nowoczesnego silnika na syntetycznym oleju.

 

Edytowano Styczeń 8, 2020 przez nunu85

TD i wszystko jasne, byłem na praktykach w serwisie new hollanda to w jednym po 12 h rozleciało się sprzegło i tak z grubsza to większość to stało właśnie td z róznymi przypadłościami i radziłbym omijać ten ciągnik z daleka

7 godzin temu, sumek666 napisał:

3,4 litra R4 FPT - FiatPowerTrain Industrial, Nie ma takiego czegoś jak silniki Iveco. Właścicielem Iveco jest Fiat

Cała poprzednia generacja miała silniki Iveco, bodajże 4,4l paliwożerny i mulasty

Pierwsza wymiana była przy 50 h A później co 600h. Serwisowany przez dilera newhollanda dodam że bardzo wykwalifikowany zespół . Serwisami rozebrali ten silnik I pojechał do zakładu gdzie się specjalizują naprawą.

600h przy pracy z WOM? 

Trochę dużo wg mnie. 

U mnie serwis zalecił tak:

50h

300h

600h

I dalej co 300 h i co drugi serwis wymiana oleju i filtrów w skrzyni

Obyś nie zbankrutował bo przy wymianie oleju w skrzyni co 600 mth to robią się fajne pieniądze.

Ogólnie odradzam ten ciągnik. Ponoć są produkowane w Turcji. Posiadamy jeszcze dwie T5.105 w porównaniu do TD To przepaść. Hamulce słabe, biegi jak się olej rozgrzeje to ciężko chodzą, Rozdzielacz hydrauliczny to najtańszy jaki mógł być I już się poci I ta turbo dziura do 1500 obrotów nie ma w ogóle siły.

7 ciągników mamy I wszystkie wymiany są co 600 h. W książce operatora jest tak napisane w T7.270

Co druga wymiana oleju w skrzyni I wszystkich przekladniach.

Dwie wsie dalej w takim samym silniku po 1500 godzinach urwała się pompa oleju i silnik szlak trafił.wymiana silnika na nowy w serwisie 45 tys

u mnie w okolicy też jednemu TD po 2 latach się zatarł ale jeszcze jako na gwarancji mu naprawili

@sumek666 Fiat to jest fiat a Iveca właścicielem jest grupa CNH

A kto jest właścicielem CNH!?

Jak tak czytam komentarze to widzę że serwis NH ma pełne ręce roboty.🙂

Edytowano Styczeń 9, 2020 przez Piotruniu25

Właścicielem Iveco jest Fiat.

Iveco to połączenie wielu firm produkujących ciężarówki m.in. Fiata, Forda i Lancii. 

Edytowano Styczeń 9, 2020 przez sumek666

9 godzin temu, Serwisantnh napisał:

Hej. 

Mam kilka pytań:

1. Gdzie kupiłeś ciągnik

2. Serwisowałeś go w ASO czy u siebie na podwórku przez pana zdzicha co dorabia po godzinach?

3. Kto rozbierał ci ten silnik? Serwis czy jakiś garażowiec??

 

a co tu za filozofia serwis  2 tys godz to raptem 8 zmian oleju raz w skrzyni i filtry ,bez jaj to prosty mech ciagnik

Niby ma taki sam silnik w T 5060 i 3800 na zegarze i nic oleju nie bierze. Fakt że olej wymieniam co 200, w oryginale było co 300 zalecane. Ale jak robię max 400 godzin rocznie to stwierdziłem że nie będę niby oszczędzał i co 200 ustawiłem, w innym ciągniku też tak ustawiłem. 15 litrów oleju z filtrem m kosztuje 300 zł więc mam nadzieje że do bankructwa mnie to nie doprowadzi. 

Skrzynia 1000 , max 1200. Beczka oleju 200 litrów 3600 zł. Wymiana raz na 4-5 lat, to i ta za długo bo powinno być max 3 lata. 

Co do TD to fakt nie zbyt udane ciągniki, dużo znajomych  u nas pozbyli się ich do 5 lat. 

600 godzin to jest przesada, a to że w książce tak pisze to nie znaczy, że w praktyce jest to dobre, a i jeszcze jak ktoś w ciągu roku nie zrobi tych 600 h tylko zmieni raz na dwa lata to już wgl. Olej przecież nie kosztuje majątek.

U znajego w TD odpadło koło jak jechał z przyczepą i nie dawno drugi raz silnik robił. Nawet nie wiem ile godzin ma a ciagnik gdzieś z 7-8 lat ma.

A jak sie liczy przebieg w tym NH ? To sa godziny czy motogodziny ?

Teraz we wszystkich ciągnikach są godziny. 

Ja mam case jxu 95 zdobione już prawie 7500 godzin, olej wymieniam co 600h. Co wymiana oleju to brakuje do pelnego stanu może pół litra. Ten musiał być jakiś wadliwy skoro po 2000 silnik padł. Mogło też tak że któryś kanał olejowy od wałka rozrządu się zapchał.

Mam jx 95 2300 godzin i na razie zero problemów z silnikiem od wymiany do wymiany stan, wymiana praktycznie co 300h Ale jak ktoś olej wymianial raz na dwa lata to możliwe że się kanał zatkal

21 minut temu, tomek73 napisał:

Teraz we wszystkich ciągnikach są godziny. 

Czyli np. ciagnik podpiety pod owijarke pracujacy na malych obrotach silnika bedzie mial wymieniony olej w tym samym czasie co ciagnik pracujacy w orce przy 2000obr ? 

Chodzi o licznik. Licznik pokazuje ilość przepracowanych godzin zegarowych.