Cennik Ursus 1996r

I w zeszłym tanie nie byli bo mam,ale na aronii był rok z 9 lat temu ze była po 5,5zł i ludzie się dorobili.

3 godziny temu, Rolnik1973 napisał:

Kurła to taki 5314 był nowy tańszy niż teraz 20 letni.

96r nowy niecałe 52000

W 2017 z 98r  19 letni 585000🤔

 

W 1997 roku  kosztował 55154 zł , a Vat był O %. Znajomy kupił używanego U 3512 za 35 tys , a po kilku latach zarobił na sprzedaży 5 tys. za sprawą wprowadzenia podatku Vat.

1 godzinę temu, KarolStach88 napisał:

Pamiętam te czasy, Jak by tak popatrzeć to kupno 914 wcale nie było opłacalne.  Wziąć pod uwagę fakt ,że między 914 a 1014  jest około 3 000 różnicy.Oczywiście wówczas to i te 3 000 się liczyły.mam jakieś te cenniki czy nawet gdzieś w gazecie. Pamiętam ,że cena prasy Famarol kostkującej rzecz jasna była bliska cenie nowego Poloneza. Domowa Siena kosztowała w 99 około 26000  .Kto chce to sobie poradzi. W tym roku jedynie na ziemniaku można zarobić chociaż plon marny.

To  chyba zależy od regionu z tymi ziemniakami bo spotkałem się z opiniami ,że mimo iż cena jest to ciężko znaleźć kupca na ziemniaki... Podobno ciągną z Ukrainy , duże i tanie a klient w sklepie wiadomo ,że woli kupić większe i tańsze niż mniejsze i droższe...

Sylwekx25 napisał:

Czasy były takie same jak teraz albo i gorsze , dochody gospodarstw były takie jak ich wielkość czyli małe. Wtedy dla przeciętnego rolnika który utrzymywał się tylko z gospodarstwa i nie miał babki albo dziadka z francuską rentą to te 25 tys było naprawdę ogromną sumą pieniędzy i raczej nie mógł sobie pozwolić na zakup takiego ciągnika. Mam tu na myśli swoje strony , w innych częściach Polski być może było inaczej.

Dokładnie tak było. U mnie większość miała 10ha pola i kto miał emerytów w domu ten miał lżej. Nikt ziemi nie łapał bo kasy było na przeżycie. Byli i bogatsi co i dziś widać. Ten co miał 10 ha ma dziś 30 z czego sporo dzierzaw a ten co miał 20 ma dziś 70. Przypływ nowych maszyn zaczął się od 2004r od SAPARDu.

Dla mniejszych gospodarstw czasy na pewno były dużo lepsze niż dziś

zgadza sie, wtedy każdy mógł sobie przetrzymać tą świnke i krówke

wtedy z 10 krów i paru tuczników można było jakoś żyć,a dziś to wegetacja a nie życie

zetorlublin7341 napisał:

czy ciężkie to nie wiem, wujek za stara 11z przyczepa załadowana cały zestaw kalafiorem pojechał w 97 r na Bronisze i za to przywiózł 3512 na starze. wiem że sporo ludzi tak woziło i za to traktory kupowali. warzywnicy w tedy mieli lepiej niż dziś

A ilu rolników miało Stary? Dla jednych było lepiej kiedyś i kręcili lody a dzisiaj co by dał star ?

Rolnik1973 napisał:

Kurła to taki 5314 był nowy tańszy niż teraz 20 letni.

96r nowy niecałe 52000

W 2017 z 98r  19 letni 585000🤔

 

Rysiek jakim samochodem woziłeś się w tamtych latach?

Przed chwilą, dudek998 napisał:

ojciec w 1990r. na zetora 7211 40 tucznikow musiał dac. plus 10 łapówki u dealera. i jeszcze dopłata była żeby bez napędu był bo 4x4 stały i nikt ich nie chciał

a wiesz ile byś dzisiaj wziął za cały sprawny i kompletny napęd? zwykłą wsadzić we wspornik po napędowej a jak nie pasi to poprzerabiac pod zwykła

Przed chwilą, Rolnik1973 napisał:

W 2017 z 98r  19 letni 585000🤔

czyś ty oszalał prawie? 600k za traktor dałeś? ,za tyle to ludzie nowki biorą , miałbyś na rekorda najmłodszego i nówke ursusa od bakrutow a za reszte byś ziemi kupił lub miał na perłe i rogatego

No o 0 za dużo się klikło🍺

rogaliq napisał:

Przed chwilą, dudek998 napisał:

ojciec w 1990r. na zetora 7211 40 tucznikow musiał dac. plus 10 łapówki u dealera. i jeszcze dopłata była żeby bez napędu był bo 4x4 stały i nikt ich nie chciał

a wiesz ile byś dzisiaj wziął za cały sprawny i kompletny napęd? zwykłą wsadzić we wspornik po napędowej a jak nie pasi to poprzerabiac pod zwykła

Przed chwilą, Rolnik1973 napisał:

W 2017 z 98r  19 letni 585000🤔

czyś ty oszalał prawie? 600k za traktor dałeś? ,za tyle to ludzie nowki biorą , miałbyś na rekorda najmłodszego i nówke ursusa od bakrutow a za reszte byś ziemi kupił lub miał na perłe i rogatego

tylko że chodziło o to że nikt nie chciał traktorow z napędem bo dużo transportu się robiło i p.naped się pier... A z napędem ciagniki stały na placu a bez napędu trzeba było w łapę dac i jeszcze czekać. Ojciec mógł brać 7745 za cenę 7211 i nie chciał. Takie głupie czasy były.

25 lat temu pszenica była po 600 zł ale rodzilo się dwie tony. Dziś jak ktoś się postara to na 4-5 klasie ma 6-7 ton. Może kiedyś miałeś miej ale dziś chcesz mieć wygody, samochód telefon, to kosztuje. Kiedyś ziemia była po 1000 zł u mnie to nawet za połowę dawali byle tylko uprawiać ale nikt nie chciał bo nie było odpowiednich maszyn. Mamy dobrobyt bo ilu rolników w ciągu ostatnich 15 się wzbogacilo, I jakie mają maszyny. 25 lat temu nie do wyobraźenia

Mamy dobrobyt jak ja za 2 dopłaty kupię nówkę Passata i to nie golasa i nie z najsłabszym silnikiem więc źle nie jest,jedynie te maszyny cholernie drogie a w niektórych maszynach nie wiadomo za co ta cena.Ale nie samochodami człowiek żyje.

Adi96 napisał:

Jeśli chodzi o cene ziemniaka to jest paradoks,ziemniaki 4 razy droższe niż pszenica 

tylko ten paradoks jest raz na 10 lat

Przed chwilą, Wiesi0 napisał:

Mamy dobrobyt jak ja za 2 dopłaty kupię nówkę Passata i to nie golasa i nie z najsłabszym silnikiem więc źle nie jest,

jak kto ma w cholere ha to i dopłatami dochody nabije , u nas dopłaty to tyle co z etatu za 5miechów wiec też choojnia

z resztą była afera że duzo dopłat  w krajach środkowej i wschodniej ue trafia do ludzi bardzo związanych z politykami

Przed chwilą, lukaschels napisał:

Mamy dobrobyt bo ilu rolników w ciągu ostatnich 15 się wzbogacilo,

porównaj ilość gospodarstw na przestrzeni 15-20 lat , zobacz ile musiało rezygnować z produkcji, dla tych osób nie związało to się z jak to nazwałeś "wzbogaceniem" , a ile jeszcze będzie musiało zaprzestać produkcji.

No bo zostaną tylko duże gospodarstwa,przecież wszystko zawsze idzie z zachodu od pokoleń i tam są już duże i nas to czeka.Dilerzy też przeważnie nastawiają na duże maszyny bo wiedzą ze przyszłość ich jest tylko w wielkich gospodarstwach.

Nas też to czeka. Zobaczycie że przyjdzie czas że z 30 tys użytkowników AF zostanie ich 5 tys. Ile z naszych dzieci zostanie na wsi skoro już moje pokolenie ( lata 85-95) spiernicza ze wsi w podskokach. Przykre ale taka prawda. 

Co do dilerów to najedli sie do oporu w latach 2004-2015 kiedy SAPARD, PROW szedł pełną gębą. Chłopina czy miał 10 ha czy 30 ha to brał 100km ze sprzętem. 

1 godzinę temu, zetorlublin7341 napisał:

tylko ten paradoks jest raz na 10 lat

Jaki raz na 10 lat,pierwszy raz żeby taka różnica była między ziemniakiem a pszenicą.

Cała ta transformacja pogoń i to więcej i więcej to także nic dobrego .Zobaczcie na jakość dzisiejszej żywnosci wedliny pieczywo to chemia woda itp.Faktem jest że gospodarstwa mniejsze produkowaly mniej ale jakosciowo lepiej czy to mleko czy mięso .Co jest skutkiem że dzisiaj 8 na 10 dzieci urodzonych ma juz alergie gdzie ja chodząc do szkoły nikogo nie znalem z alergia .Prauje na dużej farmie w UK 12 lat .Ceny dyktują supermakty nakładają kary ciągłe kontrole i strategia zastraszania wywierania presji że jak się nie dopasujesz wezmiemy towar od innego gospodarstwa .Poczytajcie o zakładach wędliniarskich Kani był wywiad i facet to samo opowiadal takiego zachodu chyba nie chcemy.Moja farma jak zaczełem prace ponad 2 tys ha 13 lat temu teraz ponad 7 tys ha i kupili by każdą ilość .Aby przetrwać aby konkurować a prawda taka że lepiej im sie powodzilo jak mieli mniej ziemi .Mniej roboty wiecej czasu dla rodzin itp itd .I nie prawdą jest że nie ma tam małych gospodarstw są ale produkują ekologicznie mają się bardao dobrze .Jajka z wolnego wybiegu czereśnie jabłka warzywa wszystko co wyprodukują  bezpośredio z domu na rynku czy przy szosie .Mają mase klijentow i ludzie to kupuja i płacą nie mało .Społeczeństwo tam już sie nasyciło żywnoscia z marketów .

@up w Anglii pewnie tak,u nas jest dużo Januszów którzy i by gówno kupili bo taniej

Teraz...a co bedzie za 20 lat ? Tak samo jak Ci co mają teraz po 100 czy 200 ha czy przetrwaja ?Moja farma wykupuje farmy 300-500 ha bo przeinwestowane zadluzone w banku.Ludzie u nas nie zdają sobie sprawy że na zachodzie supermarkety mają monopol na ustalanie cen zywnosci .Czy u nas tak nie będzie za 20 lat?Zobaczcie jak u nas w biedronce czy lidlu kolejka jak przed jakimś świętem ile ludzi .To markety tak sie rozrosna ze będą grać pierwsze skrzypce na rynku.

To nie duzy rolnik produkuje słabą żywnosć tylko zakłady przetwórcze walą chemię i wode.

Powiem wam jeszcze jako ciekawostke  że jakbyśćie chcieli kupić kilogram gwożdzi czy śrube to albo przez internet albo do marketu budowlanego albo do dealera maszyn rolniczych .W mieście kilkutysięcznym nie znajdziecie zwykłego sklepu żelaznego .No chyba ze wszystko za 1 funfa takie sklepy jak u nas wszystko po 5 zł z chińszczyzną. Nie przetrwali .Wszystko jest opanowane przez wielkie sieci supermarketów Asda Tesco Morrisons oraz B&Q .

Nie będzie Małych i tanich bo to jest za mały rynek . narazie ludzie są wygodni i wola do marketu po goeno iść

Jak zmieniała się wartość na przykładzie Ursusa 4512

1996r
złoto - 387 usd - 1084 pln
ursus 40400 pln
ursus = 37,26 uncji złota

2020r
złoto - 1567 usd - 5923 pln
ursus - 40400 pln
ursus = 6,82 uncji złota

Traktor potaniał o 30,44 uncji złota. Gdyby dziś Ursus 4512 był w produkcji i kosztował tyle samo złota co w 1996r to trzeba by zapłacić ok. 220 000 zł.

To nie używane traktory drożeją co pieniądz fiducjarny traci wartość.

kursy walut i złota z bankier.pl, nie znacznie pozaokrąglane dla szybszego liczenia.