Ferdek07

Czy talerzówką da się zastapic orkę?

Polecane posty

akmaly    709

Wiesz co się dzieje po zimie z tą ziemią? 

Dlaczego po jesiennej orce pole wygląda jak wygląda a wiosną jest popiół na polu? 

Może odpowiedź jest prosta - bo taki urok tej ziemi.

Jak jest tak mokro jak na filmiku to w rędzinę nawet nie wjedziesz nie mówiąc o uprawie.

Każdy robi jak uważa, wg. mnie uprawa pasowa a przed nią 3 zabiegi w celu doprawienia gleby to ani to wilgoci nie poprawi ani plonów nie zwiększy. 

Swoja droga uprawa bez pługa wilgoci w ziemi nie podniesie jak nie napada z góry, plonów nie zwiększy jak nie posypiesz, kultury gleby nie poprawi jak nie zadbasz itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    392

Wszystko można zrobić źle i dobrze. U mnie właśnie na glinie uproszczenia i uprawa pasowa daje najbardziej pozytywne efekty które można zauważyć.

Odkrywka na 40cm rzepak po ST wcześniej nie orane kilka lat.

 

z44.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Moją wypowiedzią nie miałem zamiaru krytykować uprawy bezorkowej ani jej wychwalać ponieważ jej nie stosuję. Możliwe, że u Cibie daje lepsze efekty, w okolicy widzę partaczy z talerzówkami, którym jeden rok się uda i już wygłaszają teorie, za kilka lat perz ich z pola wygania i wracają do pługa.

Najważniejsze to aby robić to starannie, jak masz czas to uprawiać w optymalnych warunkach i przede wszystkim zachowywać odpowiedni płodozmian, nie ważne w jakie uprawie. W monokulturze to nawet lepiej tym z pługiem wyjdzie ale jak ktoś myśli co robi i poplony nie są mu obce to takie uprawy jak ST mogą przynieść mu wymierne efekty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    392

@akmaly Nie mam talerzówki która moim zdaniem powinna być tylko do płytkiej uprawy ścierniska. Może dlatego jakoś mi się udaje. Płodozmian słowo klucz, sprawdzałem np pszenica po pszenicy będzie średnio zawsze gorsza jak po orce nawet przy wysokiej kulturze i znacznych nakładach środków i pracy. Co dla niektórych dziwne i niepojęte to to, że korzenie znakomicie sobie radzą w nieuprawianej ziemi i dorastają nawet do metrów głębokości. Taka np lucerna ma korzenie głębiej jak 3m nawet 10m  Niezaprzeczalną zaletą orki jest równomierne rozmieszczenie nawozów w całej warstwie uprawnej i schowanie wszystkich błędów.

koniec września tak to wyglądało

 

Edytowano przez ansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xyloniros    89

Talerzówka jedynie smyra po ziemi, chyba, że jakaś ciągana talerze 660 czy większe, to jak zrobić remont czegokolwiek, wziąć pędzel i pomalować byle jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xyloniros    89

To ja wiem, tylko miałem na myśli, że się zastępuje orkę płytkim smyraniem, to ma sens, ale tam gdzie zające zakładają okulary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2262
8 godzin temu, ansu napisał:

@akmaly Nie mam talerzówki która moim zdaniem powinna być tylko do płytkiej uprawy ścierniska. Może dlatego jakoś mi się udaje. Płodozmian słowo klucz, sprawdzałem np pszenica po pszenicy będzie średnio zawsze gorsza jak po orce nawet przy wysokiej kulturze i znacznych nakładach środków i pracy. Co dla niektórych dziwne i niepojęte to to, że korzenie znakomicie sobie radzą w nieuprawianej ziemi i dorastają nawet do metrów głębokości. Taka np lucerna ma korzenie głębiej jak 3m nawet 10m  Niezaprzeczalną zaletą orki jest równomierne rozmieszczenie nawozów w całej warstwie uprawnej i schowanie wszystkich błędów.

koniec września tak to wyglądało

 

Dlaczego twierdzisz że pszenica po pszenicy zawsze gorzej niz po orce?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej3560    32

Same zaprzeczenia nawet na jednej stronie. Pięknie wyrwany rzepak , piękny korzeń, ślicznie zasciółkowana ziemia i ktoś mi powie , że odparowanie gleby będzie takie samo, jak przy pługu . Co do struktury gleby , podam Wam prosty przykład, mamy 1 ha pole zaorane orką zimową pod zboża jare , zimą ziemia zamarzła na głębokość 70 cm , był także śnieg , np 20 cm, w marcu roztopy, woda spływa po zamarzniętej glebie , na środku pola jest kociołek ( zaniżenie) wielkości 1 ara , woda tam stoi , głęboka na 20 cm , wsiąka dopiero wtedy , gdy ziemia całkowicie odmarznie. 27 marca sieje zboża jare , całe 99 arów gleby roli jest w odpowiedniej wilgotności , dlatego agregat uprawowo siewny pięknie rozsypuje glebę i uprawa i siew wykonane jest na piątkę. Natomiast w tym 1 arowym zaniżeniu gleba jest jeszcze mokra , gdyż wsiąkło tam 200 mm wody , ale ciągnik z agregatem z trudem, ale zasiał to . jakie spostrzeżenia ? mimo suszy zboże dość pięknie się wykłosiło (jęczmień jary) , natomiast na tym jednym arze , tam  , gdzie było uprawiane i siane w mokrą glebę, zboże mizerne. Powiedzcie mi , że uprawa w mokrych nieodpowiednich warunkach daje dobre , czy z złe wyniki ..?

Przecież w zaniżeniu (kotle) wsiąkło dodatkowo 200mm wody , razem z składnikami , i co ? zboże mizerne ?!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xyloniros    89

Zimą ziemia zmarzła na 70cm? Teraz podczas wykopków wyciągam jeszcze resztki buraków z zeszłego roku, podczas uprawy wiosną wyciągałem agregatem płytko buraki były i calutkie ino zbierać :) Pole było zaorane i dziadostwo jest, tak samo inne warzywa ziemniaki marchew, wszystko żywe 
Lepiej zostawić na wierzchu niech zmarznie, zwierzęta się posilą a zaś nie ma tego dziadostwa, przez które pełno nicieni i innych paskud w glebie.. Ziemniaki normalnie sobie rosły i stonki full wszędzie, nie do opanowania
Zim podejrzewam, że nie będzie, więc technologia orkowa jest nieskuteczna, jeśli dostanę to będzie agregat 3 belkowy albo głębosz po warzywach i nie mieszać za głęboko, tylko spulchniać 
Andrzej co myślisz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    392
1 godzinę temu, Tomek90 napisał:

Dlaczego twierdzisz że pszenica po pszenicy zawsze gorzej niz po orce?? 

Bo sprawdzałem kilka razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek1296    1682
11 godzin temu, andrzej3560 napisał:

Same zaprzeczenia nawet na jednej stronie. Pięknie wyrwany rzepak , piękny korzeń, ślicznie zasciółkowana ziemia i ktoś mi powie , że odparowanie gleby będzie takie samo, jak przy pługu . Co do struktury gleby , podam Wam prosty przykład, mamy 1 ha pole zaorane orką zimową pod zboża jare , zimą ziemia zamarzła na głębokość 70 cm , był także śnieg , np 20 cm, w marcu roztopy, woda spływa po zamarzniętej glebie , na środku pola jest kociołek ( zaniżenie) wielkości 1 ara , woda tam stoi , głęboka na 20 cm , wsiąka dopiero wtedy , gdy ziemia całkowicie odmarznie. 27 marca sieje zboża jare , całe 99 arów gleby roli jest w odpowiedniej wilgotności , dlatego agregat uprawowo siewny pięknie rozsypuje glebę i uprawa i siew wykonane jest na piątkę. Natomiast w tym 1 arowym zaniżeniu gleba jest jeszcze mokra , gdyż wsiąkło tam 200 mm wody , ale ciągnik z agregatem z trudem, ale zasiał to . jakie spostrzeżenia ? mimo suszy zboże dość pięknie się wykłosiło (jęczmień jary) , natomiast na tym jednym arze , tam  , gdzie było uprawiane i siane w mokrą glebę, zboże mizerne. Powiedzcie mi , że uprawa w mokrych nieodpowiednich warunkach daje dobre , czy z złe wyniki ..?

Przecież w zaniżeniu (kotle) wsiąkło dodatkowo 200mm wody , razem z składnikami , i co ? zboże mizerne ?!

 

Gdybyś wtedy zasiał pszenicę byłoby super, natomiast jęczmień bardzo nie lubi siewu w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Takie problemy jak siew jęczmienia jarego w zimną mokrą glebę nie mają nic wspólnego z technologią uprawy i siewu. Czy będzie to tradycja, ST, czy inna uproszczona będzie tak samo bo to zależy od specyfiki rośliny. Na wiosnę ziemia nawet po pługu dawno się zagęściła i porównywanie tych metod to chyba mało miarodajne. Jesienne zasiewy może być różnica, tym bardziej przy obecnych opadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    392

Z perspektywy nastu lat twierdzę, że gleba bez orki i jeszcze z poplonem na zimę ogrzewa się i wysycha na wiosnę później. Jak kiedyś siałem pierwszy to teraz ostatni. Choć w tym roku to zaleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

To jest raczej normalne, wystarczy przebronować jesienią i wiosną siewy opóźnione. W tym roku to zyskał ten co bardzo wcześnie posiał, później było już sucho i sucho. No chyba że inną technologią było lepiej ale tego ni wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    392

Kiedyś zasiałem buraki i śnieg przysypał. Następna działka dopiero za 3 tygodnie bo deszczyk codziennie. Kiełkowały pod śniegiem, obsada gorsza, ale plon rekordowy. Kiedyś problem jak lało z erozją teraz z suszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2262
14 godzin temu, ansu napisał:

Bo sprawdzałem kilka razy

To zależy od gleby i pewnie nie tylko dlatego nie powiedziałbym że zawsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    392

Może jak nisko koszone, zebrana słoma, w strefie kiełkowania czysto i jak trafi na dobry rok na to może..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej3560    32

Panowie jeśli chodzi o jęczmień to wiedziałem, że poruszycie ten temat, że jęczmień sieję się w glebę ogrzaną. Ja podałem tylko przykład, że gleba zamarzła na 70 cm i był śnieg. Wcale tak w ostatnich latach nie było, dawniej może. Możecie zasiać obojętnie jaką roślinę w marcu, kwietniu lub w maju a nawet w czerwcu w bardzo wilgotną glebę i tak nie będzie rosło, powie wam to każdy, może nie doświadczony ale wiekowy rolnik. Po prostu w błocie się nie uprawia i sieje.

A co do zapytania Xyloniros myślę, że masz trochę racji w toku rozumowania. Ja bym zrobił tak, uprawa płytko 8-10 cm a spulchniał głęboko. Po pierwsze przy uprawie płytkiej wszystkie chwasty wysieją się w pasie wschodów i można następną uprawką je zniszczyć. Po drugie uprawiałbym właśnie nie płycej niż 8 cm ponieważ następnym przejazdem głęboszem, trudno będzie glebę za jednym przejazdem doprawić do siew warzyw. Po trzecie myślę, że wszystko choroby i patogeny w wierzchniej warstwie szybciej zostaną zneutralizowane w napowietrzonej i nasłonecznionej glebie. Po czwarte zastosowałbym małe ilości najlepiej kompostu z obornika bydlęcego w ilości np. 10-12 ton na hektar i wymieszałbym z powierzchniową warstwą gleby, aby pobudzić biologiczne życie gleby. Wszystkie uprawki starać się wykonywać w optymalnych warunkach wilgotnościowych i najlepiej w słońcu, gdyż światło pobudza kiełkowanie chwastów. Nawozy najlepiej byłoby wprowadzić na głębokość 15 cm w czasie głęboszowania pola, przez to uchronimy powierzchniowe biologiczne wartości gleby. Kompost można zrobić np, z obornika rozdrabniając go a stosując w następnym roku. Myślę, że właśnie te 10-12 ton co roku da lepszy efekt niż 40-50 ton co 3-4 lata.

 

Dla próby było kilka przejazdów głęboszem na dwie łapy, na głębokość 85 cm, po ziemniakach pod pszenice ozimą. Lepiej jakby to było rok wcześniej ciekawe jakby pszenica zareagowała na tegoroczną suszę. To tylko próba, bo przy 85 cm potrzeba potężnej mocy na kieł. Starałem się tak wyciągnąć słupicę aby było widać profil gleby, którą kroił kieł.

 

 

Edytowano przez andrzej3560
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xyloniros    89

Robiłem głęboszem tam gdzie ujechane a tak to talerzówka, dużo łęt, trzeba było pomieszać, jakbym miał talerzowy siewnik to pewnie by szło elegancko
Jakby połączyć głębosz z talerzówką np lekką Vką to by było za jednym przejazdem super zrobione, głęboszem robię na głębokość orki, czasem trochę więcej, żeby od razu zerwać 

Właśnie myślałem o tym żeby dawać co roku np na ściernisko pod poplon albo po poplonie pomiot, wtedy raz, że podnosi się życie glebowe, lepszy rozkład resztek a i pewnie mikroorganizmy działały by profilaktycznie na patogeny glebowe, to z mikroorganizmami wyczytałem akurat w gazecie, artykuł dotyczył zwalczania nicieni
Tylko, żeby dać tego kilka ton 5-10t/ha to trzeba mieć dobry rozrzutnik czy jakiś rozsiewacz co szeroko daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2262
21 godzin temu, ansu napisał:

Może jak nisko koszone, zebrana słoma, w strefie kiełkowania czysto i jak trafi na dobry rok na to może..

Chodzi ogólnie o presję chorób?? U mnie problem z wschodami placowo (glina czerwona) po orce i siewie wirnikiem, po pługu dłutowym wschody o wiele lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Wschody mogą być lepsze,to nawet normalne,kwestia ile skosi i jaki będzie nakład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ansu    392

Miałem na jednym polu i do żniw wyglądało tak samo. Podczas koszenia już było widać różnicę bez ważenia. Moim zdaniem pszenica ozima bez orki po pszenicy to zły pomysł. Tu widzę przewagę orki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2262

Jak może być więcej skoro nie ma wschodów - mówię na swoim przykładzie który wspomniałem. Wschody nie muszą być lepsze, zależy jak zagospodarowane resztki, czas między uprawkami też ma znaczenie. 

Przykład macie na żuławach gdzie zaorac i doprawić to czasami nierealne chyba ze dynamitem a wychodzi zboże bo zbożu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez FasolaFasola
      Witam.
      Potrzebuję zdjęć pielniko-obsypnika Akpil Piel 7 (7 sekcyjny), ponieważ chciałbym zobaczyć jak jest rozwiązanie składania ramy przy tej szerokości, na internecie niestety nie znalazłem zdjęć pielnika 7 sekcyjnego tej firmy.
      Proszę o pomoc.
      Pozdrawiam.
    • Przez kingway
      Witam , po qq chciałbym zasiać jęczmień jary . Na zimę zrobione talerzówką i teraz chciałbym to przejechać gruberem Vibro Flex . Myślicie , że to będzie ok ? Czy lepiej orać ? To samo chciałbym zrobić pod łubin przed plon było żyto z tym , że tam jest poplon - rzepak - minimalnie ale jest . Klasa ziemi 5 klasa 
    • Przez Majstero17
      Witam, wiecie może jak ścignąć ten element chodzi mi o lej próbowałem kilka razy i napotkałem takie rzeczy macie pomysłu?



    • Przez karbex
      Witam. Mam pytanie - może ktoś ma doświadczenie.na jaką głębokość maks można uprawiać gruberem z systemem lemken thorit z podcinaczami. Te podcinacze są wąskie i mają nieco inny kształt niż standardowe i myślę nad założeniem ich do uprawy na głęboko (25 cm mi wystarczy) - czy to się sprawdzi? Gruber mam 2 belkowy 2.2 m 5 łap a ciągnik 100 km. Czy lepiej beż podcinaczy I wąska redlica? Choć tu się obawiam że trochę za żadko łapy a z podcinaczami to zawsze bardziej zruszy
    • Przez kingway
      Witam , mam  pytanie . Po kukurydzy na ziarno zrobiłem talerzówką na zimę , nawet ładnie wyszło a że warunki są jakie są i jest mokro i z orką może być różnie to mam pomysł żeby zasiać  po samej talerzówce jęczmień jary po kukurydzy . Jak myślicie to się uda ? Czy lepiej orać ? Ziemie lekkie 5 klasa choć no dołeczki mokre się zdarzają . Zawsze orałem a teraz się zastanawiam bo szybko nie wjadę a  jednak orka musi się trochę odleżeć moim zdaniem 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj